START archiwum

strona 2 / 4

<< newsy nowsze / starsze >>

galeria: Olszówka – Rówień – Bystra 06.10.2024 / publikacja: 25.11.2024

Gdy większość ze złotych liści spadła już ziemię, gdy bielą zmarzniętej ziemi witają poranki, w długie listopadowe i grudniowe wieczory, nadchodzi czas na uzupełnienie galerii, dokończenie odkładanych letnią porą projektów, czy napisanie zaległych artykułów. Tak też do GALERII trafia właśnie pierwszy z takich opóźnionych albumów. Tym razem zapraszający do sentymentalnej jesiennej podróży, po masywie Koziej Górki w Beskidzie Śląskim. Podróży pełnej zamglonych lasów i misternych detali, tudzież kropel deszczu zatrzymanych na barwnych liściach czy pajęczynach, tworząc na nich piękne korale – zapraszam do zapoznania się z albumem…

szlaki: Inwałd – Bliźniaki – Iłowiec – Świnna Poręba – Jaroszowicka Góra – Klecza Górna / 22.07.2024

Beskid Mały to pasmo pełne kontrastów, pomimo swych stosunkowo niskich szczytów potrafi nieźle zmęczyć, zaskakując stopniem nachylenia i długością podejścia, nie brak tam też urokliwych, malowniczych zakątków. Wreszcie wciąż jest w nim wiele pustych, rzadko uczęszczanych rejonów i na taki właśnie szlak dziś was zapraszam.

Szlak prowadzący ze stacji kolejowej w Inwałdzie przez Przełęcz Łazy, Skrzyżowanie Panienka, Kokocznik, na szczyt Bliźniaki (Giermotka) i dalej po przekroczeniu Przełęczy Czesława Panczakiewicza do gminy Mucharz, by mijając zaporę Jeziora Mucharskiego, pokonawszy masyw Jaroszowickiej Góry, zakończyć trasę zejściem do Kleczy Górnej – zapraszam do lektury bogato ilustrowanego opisu rzeczowego szlaku…

sprzęt: statyw K&F Concept A255C2 z głowicą kulową BH-36L / publikacja: 14.06.2024

Nawet najlepszy statyw fotograficzny w końcu musi się poddać. Po kilkunastu latach służby statywu TRIOPO C-158, nadeszła pora na zmianę i zakup nowego modelu. Wyzwanie nie łatwe zważywszy ograniczony budżet, a dość wysokie wymagania. Po długich pooszukiwaniach stałem się ostatecznie właścicielem zaawansowanego statywu fotograficznego marki K&F Concept model A255C2 z głowicą kulową BH-36L w komplecie.

Statywu wykonanego z 10 warstwowego włókna węgłowego, ważącego zaledwie 1050 g (1373 g wraz z głowicą) o 15 kg udźwigu. Statywu o dużym zakresie wysokości roboczej, od minimalnej wynoszącej 38 cm do aż 143,5 cm. Wreszcie modelu o unikatowej konstrukcji korpusu i kolumny centralnej dzięki czemu jego wysokość transportowa wynosi zaledwie 42 cm (49 cm z głowicą). Jak faktycznie wypadł rzeczowy zestaw, jakie są jego słabe i mocne strony, wreszcie czy stanie się on godnym następcom używanego wcześniej statywu? Odpowiedź jak zawsze w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

galeria: Majówkowe wypady – Kubalonka i Trójstyk Granic – 02.05.2024 / publikacja: 05.06.2024

Majówka piękną obdarzyła nas na południu kraju pogodą, w sam raz na terenowe wojaże. Również mi i Żonie udało się wyrwać na chwilkę w teren, odwiedzając Przełęcz Kubalonkę oraz znajdujący się nieco poniżej siodła przełęczy piękny zabytkowy kościółek pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego pochodzący z 1779 roku.

Wybudowany pierwotnie w Przyszowicach koło Gliwic, w 1957 roku został przeniesiony na obecne miejsce. Obiekt zaliczany jest do szlaku architektury drewnianej. Następnie podjechaliśmy do niedalekiej Jaworzynki Trzycatek, docierając do trójstyku granic: Polski Czech i Słowacji. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego wypadu…

poezja: Nowy rocznik… / publikacja: 22.04.2024

Walka… jakże wiele wymiarów ma to słowo. To najoczywistsze prowadzące w kierunku agresji, której aż nadto w naszym świecie, przez walkę o marzenia, po walkę z losu przeciwnościami, walkę z chorobami. Walka jest czymś naturalnie przypisanym naszemu bytowi, nie zawsze jednak jak widać musi wiązać się z agresją. W tym wymiarze bardziej osobistym, gdy walczymy o to by sięgnąć po własne marzenia może mieć jak najbardziej pozytywny wydźwięk. Czasem jednak los też zmusza nas do walki, gdy na naszej drodze stają niespodziewanie trudne przeciwności losu, gdy choroba próbuje przejąć kontrolę nad naszym czasem i życiem.

Walka… słowo tak wielowymiarowe, o tak wielu obliczach jak nasz świat. Dziś słowo to nabiera szczególnego znaczenia, gdy świat waha się na krawędzi, blisko będąc otchłani. Wszystkie te wątki, wszystkie oblicza słowa – walka, która jakże jest mi bliska, która wrosła tak głęboko w moje jestestwo, że stała się jego synonimem, znajduje też swoje odbicie w nowych utworach. Nie jest oczywiście jedynym źródłem inspiracji, znajdują się też tam odwołania do wspomnień, miłości, tęsknoty – próby zrozumienia złożoności naszej rzeczywistości. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z kilkoma nowymi wierszami…

sprzęt: buty CMP Elettra Mid / publikacja: 12.04.2024

Zaawansowane, lekkie buty włoskiej marki CMP model Elettra Mid, wykonane z naturalnej skóry zamszowej, wyposażone w szereg zaawansowanych rozwiązań w tym producencką membranę Clima Protect® mającą zapewnić właściwą termoregulację jak i ochronę przed wodą, świetną zespoloną zelówkę marki Vibram® model Predator II S661, czy wkładki Ortholite® UltraLite™.

Buty, których design czerpie ze sprawdzonych klasycznych wzorców modeli outdoorowych, cechuje prostota i znakomite wyważanie – tak można by opisać w najkrócej rzeczowy model butów. Brzmi wspaniale nieprawdaż? Jakie są jednak faktycznie ich mocne i słabe strony, jak sprawdzą się w codziennym użytkowaniu? Odpowiedź jak zawsze znajdziecie w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

sprzęt: Xiaomi 13T – smartfon (prawie) idealny / publikacja: 17.02.2024

Końcem 2023 roku w moje ręce trafił smartfon marki Xiaomi model 13T, klasyfikowany jako mocny średniak. Łamiący standardy, sięgający śmiało po rozwiązania od lat przesunięte do wyższej półki cenowej. Smartfon nie najszybszy na rynku – wyposażono go bowiem w 8 rdzeniowy procesor MediaTek Dimensity 8200 Ultra z układem graficznym Mali-G610 MC6, nie posiadający też wybitnie dużo pamięci RAM (8 GB), ani ROM (256 GB), również pod kątem szybkości ładowania nie wyróżniający się na tle innych modeli (67 W).

Coś się tu nie zgadza? Tym bowiem co wyróżnia go szczególnie to wodo i pyłoszczelna obudowa z certyfikatem IP68, znakomity ekran AMOLED 6,67 cala o gęstości 446 ppi, odświeżaniu 144 Hz, obsługujący standard HDR10+ o maksymalnej jasności aż 2600 nit. Prawdziwą jednak perełką modelu są aparaty fotograficzne, spośród których w tylnym podstawowym i teleobiektywie optykę zaprojektowała kultowa marka Lecia, tworząc jasne obiektywy LEICA Summicron. W aparatach dodano również rzadki w tej półce cenowej rzeczywisty autofokus oraz stabilizację optyczną. Całości zalet dopełniają dostępne dla wszystkich aparatów filtry barwne stworzone przez markę Leica, symulujące efekty kliszy analogowej, nie można też nie wspomnieć o w pełni manualnym programie umożliwiającym zapis zdjęć w formacie RAW.

Brzmi pięknie prawda? Jak jednak faktycznie wypadły aparaty Xiaomi 13T? Jak zachowuje się on w codziennym użytkowaniu, jakie są jego mocne i słabe strony – odpowiedź w tekście bogato ilustrowanej, szczegółowej recenzji – zapraszam do lektury…

galeria: Zmagania chmur ze słońcem – Beskid Śląski 19.01.2024 / publikacja: 03.12.2024

Bieżąca zima wyjątkowo jest kapryśna, po wczesnym i obiecującym starcie przeszła w niemrawą, niezdecydowaną, częściej przypominając, szczególnie w niższych partiach Beskidów, jesień niźli prawdziwą śnieżną i mroźną zimę. Na szczęście zanim ostatnie śnieżne pola znikły zmyte deszczami, dane mi było podążać 19.01.2024 roku, malowniczym szlakiem w Beskidzie Śląskim prowadzący z Szyndzielni, na Klimczok, dalej przez Przełęcz Kowiorek, obok schroniska PTTK pod Klimczokiem, na Magurę, by trasę zakończyć zejściem do wsi Bystra.

W tamtym dniu, gdy wyruszałem na trasę, wpierw towarzyszyły mi niskie, ciężkie chmury, skrywające widoki za białą kotarą, a gdy już się wydawało, że nic poza z rzadka przerywaną ścianą chmur nie dostrzegę, nagle tuż przed zachodem chmury się uniosły rozbłysło słońce zmieniając w złoto biel chmur. W tak pięknych okolicznościach, pełnych złota, pąsów i purpury kończyłem tamten zimowy wypad. Zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego beskidzkiego wypadu...

galeria: Bałtyk u schyłku lata – Darłówek 27.08-02.09.2023 / publikacja: 29.12.2023

Bez mała album – a ściślej albumy, do zapoznania z którymi dziś serdecznie zapraszam, były jednymi z najdłużej opracowywanych. Praca nad tak bogatym albumem, liczącym sobie blisko 2500 fotografii trwała od początku września, do połowy… grudnia. Od razu uspokoję, nie każę Wam oglądać tak długiego jak niekończąca się „Moda na sukces” materiału, jak zawsze do finalnej galerii trafia tylko mała część wszystkich fotografii, tu łącznie jest to 351 zdjęć pogrupowanych w pięciu albumach.

Galeria relacjonuje nasz siedmiodniowy pobyt nad polskim Bałtykiem, nad który udało nam się z Żoną powrócić po 24 latach. Każdy z albumów poprzedza informacja o jego zawartości. Wśród zdjęć znajdziecie niezwykłe, barwne i dynamiczne zachody słońca obserwowane z Plaży Kopań oraz portu w Darłowie, znajdziecie tam też sporo zdjęć z tego ostatniego miasta, znajdującego się na wybrzeżu portu rybackiego oraz muzeum bursztynów w Jarosławcu – zapraszam…

poezja: Ostatnia aktualizacja rocznika… / publikacja: 20.12.2023

Przesypały się już prawie wszystkie ziarenka w boskiej klepsydrze czasu 2023 roku… za nami znika wszystko to co go wypełniało, zarówno rzeczy złe, koszmary trawiące ludzkość, jak i te piękne sprawiające, że wciąż warto walczyć o jutro – miłość, narodziny nowego życia, uśmiech bliskiej osoby, spełnione marzenia, jak i marzenia nowe.

Wszystko to znajdywało odbicie w utworach jakie prezentowałem na łamach mojej strony – co mam nadzieję mniej lub bardziej udolnie się udawało. Było oczywiście sporo o mojej walce z chorobami, z przeciwnościami losu, których ten rok szczególnie mi nie szczędził. Było też jednak sporo o tych wszystkich wydarzeniach, które tworzyły ten czas w skali świata, zarówno tego dalekiego, jak i bliskiego. To już ostatnia z aktualizacji tego rocznika poezji – zapraszam do lektury…

galeria: Tatry w złocie i błękicie słonecznej jesieni / publikacja: 12.11.2023

Jesienią tego roku miało miejsce piękne i ważne wydarzenie – kulminacja obchodów 150 lecia powstania Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Kilkuset członków PTT z całego kraju zjechało w tym celu do malowniczo położonego hotelu „Rewita Zakopane – Kościelisko”. Prócz uroczystości związanych z obchodami była to też dogodna okazja do tego aby choć na chwilę wyrwać się w Tatry, odwiedzając na krótko Dolinę Kościeliską oraz kolejnego dnia Nosal.

Zapraszam do zapoznania się z dwoma albumami, pierwszym z fotografiami zebranymi w nim kościółek w Dzianiszu, panorama z grzbietu Gubałówki na Zakopane i Tatry oraz kilka zdjęć z Doliny Kościeliskiej. W drugim albumie piękne widoki o świcie na masyw Giewontu i Tatry Zachodnie z hotelu oraz przejście z Kuźnic na Nosal – zapraszam…

sprzęt: buty marki ALPNIA model ROYAL V 23 / publikacja: 06.11.2023

Wiosna tego roku przyniosła ze sobą zdarzenie, pozornie błahe i wcale nie rzadkie, którego konsekwencje ciągną się jednak za mną do chwili obecnej. Doszło do złamania zmęczeniowego V kości prawej śródstopia. Finalnie zaprowadziło mnie to na stół operacyjny, gdzie wykonano chirurgiczne zespolenie złamania. Abym mógł względnie szybko powrócić do chodzenia musiałem nabyć buty które po pierwsze zmieściłyby obrzękniętą stopę, po drugie zapewniły jej komfort oraz przede wszystkim bezpieczeństwo.

Tak stałem się właścicielem niskich, komfortowych butów trekkingowych marki ALPINA model ROYAL V 23, wyposażonych w producencką membranę AlpiTex® oraz trójwarstwową zelówkę marki Vibram® XS TREK. Poprzeczka wymagań wobec rzeczowych butów postawiona została wysoko, jak faktycznie wywiązały się z powierzonych im zadań? Odpowiedź w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

sprzęt: torba CULLMANN SYDNEY Pro Action 300 / publikacja: 07.10.2023

Zakup wiosną bieżącego roku nowego obiektywu TAMRON 18-300 mm Di III-A VC VXD, pociągnął za sobą konieczność nabycia nie tylko nowych filtrów ale również, a może i przede wszystkim, torby ze względu na gabaryty wymienionego obiektywu. Rozpoczynając poszukiwania, jasno określiłem warunki jakie musiała spełniać nowa torba, tudzież mieć możliwe kompaktową budowę, typu „colt”, równocześnie jednak umożliwić transport najpotrzebniejszych akcesoriów jak jeden, lub dwa filtry kołowe, kilka akumulatorków, pędzelek i ściereczkę oraz dodatkową kartę pamięci. Innym, acz szalenie istotnym warunkiem było to aby torba zapewniała jak najlepszą ochronę przenoszonego sprzętu w tym przede wszystkim przed wodą.

Długa ta litania, szczególnie jeśli nie ma ona kosztować krocie… po długich poszukiwaniach udało mi się jednak trafić na dobrze rokującą torbę niemieckiej marki CULLMANN model SYDNEY Pro Action 300, wykonaną z mocnych tkanin syntetycznych, posiadającą łącznie sześć kieszeni oraz zintegrowany pokrowiec przeciwdeszczowy. Jak faktycznie zaprezentowała się rzeczowa torba w trakcie użytkowania? Jakie są jej mocne, a jakie słabsze strony? Odpowiedź w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

sprzęt: kołowy filtr polaryzacyjny MARUMI EXUS CPL / sprzęt: 19.08.2023

Dobrej klasy kołowy filtr polaryzacyjny pozwala na uzyskanie wspaniałych nasyceń barw, wytłumienia niechcianych odbłysków oraz wyrównania kontrastów. Cały widz w tym aby wybrać taki filtr który zapewni nam jak najlepsze i powtarzalne efekty. Istotne jest również aby posłużył nam jak najdłużej, był trwały i odporny na zarysowania, wreszcie by zaimplementowane w nim powłoki wywiązywały się z powierzonym im zadań. Brzmi logicznie, ba wręcz jest oczywiste, a jednak nie zawsze tak jest, często deklaracje marek mocno rozmijają się z rzeczywistością, a zaawansowane technologie które miały okazać się zbawienne zaliczają koszmarne wpadki.

Na co dzień używam jednego ze starszych modeli filtra polaryzacyjnego japońskiej marki MARUMI, bazując na świetnych doświadczeniach wyniesionych z wielu lat bezproblemowej służby, wczesną wiosną tego roku zakupiłem kolejny, większej średnicy, należący do najnowszej linii filtrów tej marki, kołowy filtr polaryzacyjny MARUMI EXUS CPL, model który według deklaracji producenta cechuje się o 30% lepszą przepuszczalnością światła, przy zachowaniu równie wysokiej jakości polaryzatora, z zaawansowaną powłoką antystatyczną, hydrofobową, oraz przeciw-tłuszczową. Jak wypadł nowy model, szczególnie w relacji do starszego wiarusa? Czy odważne deklaracje marki znalazły potwierdzenie w rzeczywistości? Odpowiedź w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

sprzęt: funkcjonalna orteza Orthoservice Pluspoint4 / publikacja: 13.06.2023

W życiu z różnymi przyjdzie nam walczyć wyzwaniami. Czasem są to różnego typu urazy, w tym kolan. Wówczas często zmuszeni będziemy korzystać z ortez, które pomimo urazu pozwolą się nam bezpiecznie poruszać, a czasem w ogóle pozostać aktywnymi. Ortezy takie pomimo swej prostej budowy są wspaniałymi urządzeniami pozytywnie wpływającymi na jakość życia osób chorych, co ważne nie tylko z urazami kolan – choć do tego są one przewidziane przede wszystkim – lecz również u osób z niedowładami, w tym jak u mnie paraparezą wiotką. Jeśli ortezy mają nam służyć tylko przez krótki czas, lub doraźnie jako dodatkowa ochrona, wybór jest prostszy, jeśli jednak ortezy funkcjonalne będą nam towarzyszyć na co dzień, mając zapewnić mocne wsparcie, a znów jak w moim przypadku wręcz umożliwić bezpieczne poruszanie, w tym po górskich szlakach, wybór staje się mniej oczywisty.

Orteza taka musi bowiem spełniać szereg kryteriów, w tym zapewnić bez względu na czas noszenia wysoki komfort użytkowy w każdej temperaturze, mocne i niezawodne podparcie, oraz trzymanie zadanego konta zgięcia kolana, wreszcie muszą być przede wszystkim bardzo odporne mechanicznie, pozostając odpornym na kurz, błoto i wodę. W najnowszej recenzji przyjrzymy się takim właśnie funkcjonalnym ortezom kolan, pretendującym do miana następców używanych przeze mnie przez ponad dekadę, niezwykle odpornych i wygodnych ortez marki DonJoy model 4Titude, co od razu wysoko stawia poprzeczkę następcom – ortezą marki Orthoservice model Pluspoint4 – jak więc wypadły podczas testów? Czy spełniły pokładane w nich nadzieje? Zapraszam do lektury recenzji…

strona 2 / 4

<< newsy nowsze / starsze >>