START

poezja: rocznik 2024 – aktualizacja II / publikacja: 11.10.2024

Podążając przez życie, podążając przez dany nam tu czas, każdy z nas zapisuje kolejne karty własnej historii. Wzloty, upadki, marzenia te spełnione i te niezrealizowane, cierpienie, radość, łzy, uśmiech, tyle wymiarów i kolorów życia. Misterna układna tkająca sukno czasu. Każdy z nas jest jej elementem, każdy współtworzy świat. Jedni wytyczając kierunki, inni tylko za nimi podążając.

Świat będący na rozdrożu, balansujący nad otchłanią, bardziej niż kiedykolwiek w ostatnich dekadach, świat którego kompas moralny uległ mocnemu rozchwianiu, gdzie wypatrzone idee, odziane w wyświechtane slogany niszczą korzenie narodów. Świat pełen cierpienia, ale też i piękna, które jest wszędzie wokół nas, które musimy po prostu nauczyć się dostrzegać. Zapraszam do zapoznania się z nowymi utworami w dziale „Poezja 2024”, których tematyka dotyka tych właśnie wszystkich wątków, od tych najbardziej osobistych, przez społeczne, po piętnujące zjawiska moralnie dwuznaczne, a nawet naganne…

opis szlaku: Z odwiedzinami w zabytkowym Cieszynie… / publikacja: 26.09.2024

Zapraszam do zapoznania się z albumem relacjonującym letni popołudniowy wypad do pełnego pięknych zabytków granicznego miasta Cieszyn. Miasta o zawiłej historii, będące od końca XIII wieku centrum Księstwa Cieszyńskiego, ważnego ośrodka władzy i handlowego. Dziś miasta leżącego na terenie dwóch państw – Polski i Czech, podzielonego rzeką Olza, wreszcie miasta, którego jeden z zabytków widnieje na 20 złotowym banknocie – zapraszam… 

opis szlaku: Jaworzynka Trzycatek – Trójstyk – Skalité – Grúň – Zwardoń / publikacja: 20.09.2024

Są szlaki które rodzą się i mieszkają w nas, powracając raz po raz w wyobraźni, przypominając o sobie… takim właśnie był szlak do lektury opisu którego zapraszam. Pomysł na jego przejście zrodził się w bardzo ciekawych okolicznościach. Podczas przejścia poza szlakami granicznego szczytu Siwoniowskiego w paśmie Międzygórza Jabłonkowsko-Koniakowskiego. Właśnie z niego, fotografując na ogniskowej 300 mm dostrzegłem w oddali na słowackim szczycie trzy tajemnicze krzyże.

Tak rozpoczęły się poszukiwania które zaowocowały zidentyfikowaniem tegoż szczytu jako Grúň oraz narodzinami pomysłu opisanej trasy. Prowadzącej z Jaworzynki Trzycatek na Trójstyk granic i dalej przez punkty widokowe Malé Šance i Čierne Čadečka, mijając imponującą estakadę Valy – Čierne pri Čadci, do miejscowości Skalité. Skąd dotarłszy na wspomniany już szczyt Grúň, przez rozstaje szlaków Za Kykulou dotarłem na Przełęcz Przysłop, kończąc trasę w Zwardoniu – zapraszam do lektury…

galeria: Jaworzynka Trzycatek – Trójstyk – Skalité – Grúň – Zwardoń / publikacja: 26.08.2024

Tym razem mam okazję zaprosić do zapoznania się z galerią powstałą podczas pięknego letniego wypadu wiodącego z Jaworzynki Trzycatek, na Trójstyk Granic i dalej już po Słowackiej stronie granicy przez punkty widokowe Čierne na-Valach, Malé Šance, mijając imponującą 81 metrową estakadę do miejscowości Skalité, by z niej dotrzeć na piękny słowacki szczyt gdzie znajdziemy trzy charakterystyczne krzyże – Grúň. Z niego podążają przez kolejny szczyt Polana, mijając rozstaje szlaków Za Kykulou zejść na Przełęcz Zwardońską kończąc wypad – zapraszam…

galeria: Wilkowice – Rogacz – Magurka Wilkowicka – Przełęcz U Panienki / publikacja: 21.08.2024

Zapraszam ponownie w Beskid Mały, wciąż pełen pięknych letnich barw – zieleni w pąsy przyodzianej podczas malowniczego zachodu słońca. Podążać będziemy trasą z Wilkowic, do Chatki pod Rogaczem, dalej na Magurkę Wilkowicką by z niej przez Przełęcz Przegibek dotrzeć na Gaiki i dalej na Przełęcz U Panienki, kończąc trasę zejściem do Lipnika, po drodze podziwiając zachód słońca…

szlaki: Inwałd – Bliźniaki – Iłowiec – Świnna Poręba – Jaroszowicka Góra – Klecza Górna / 22.07.2024

Beskid Mały to pasmo pełne kontrastów, pomimo swych stosunkowo niskich szczytów potrafi nieźle zmęczyć, zaskakując stopniem nachylenia i długością podejścia, nie brak tam też urokliwych, malowniczych zakątków. Wreszcie wciąż jest w nim wiele pustych, rzadko uczęszczanych rejonów i na taki właśnie szlak dziś was zapraszam .

Szlak prowadzący ze stacji kolejowej w Inwałdzie przez Przełęcz Łazy, Skrzyżowanie Panienka, Kokocznik, na szczyt Bliźniaki (Giermotka) i dalej po przekroczeniu Przełęczy Czesława Panczakiewicza do gminy Mucharz, by mijając zaporę Jeziora Mucharskiego, pokonawszy masyw Jaroszowickiej Góry, zakończyć trasę zejściem do Kleczy Górnej – zapraszam do lektury bogato ilustrowanego opisu rzeczowego szlaku…

sprzęt: statyw K&F Concept A255C2 z głowicą kulową BH-36L / publikacja: 14.06.2024

Nawet najlepszy statyw fotograficzny w końcu musi się poddać. Po kilkunastu latach służby statywu TRIOPO C-158, nadeszła pora na zmianę i zakup nowego modelu. Wyzwanie nie łatwe zważywszy ograniczony budżet, a dość wysokie wymagania. Po długich pooszukiwaniach stałem się ostatecznie właścicielem zaawansowanego statywu fotograficznego marki K&F Concept model A255C2 z głowicą kulową BH-36L w komplecie.

Statywu wykonanego z 10 warstwowego włókna węgłowego, ważącego zaledwie 1050 g (1373 g wraz z głowicą) o 15 kg udźwigu. Statywu o dużym zakresie wysokości roboczej, od minimalnej wynoszącej 38 cm do aż 143,5 cm. Wreszcie modelu o unikatowej konstrukcji korpusu i kolumny centralnej dzięki czemu jego wysokość transportowa wynosi zaledwie 42 cm (49 cm z głowicą). Jak faktycznie wypadł rzeczowy zestaw, jakie są jego słabe i mocne strony, wreszcie czy stanie się on godnym następcom używanego wcześniej statywu? Odpowiedź jak zawsze w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

galeria: Majówkowe wypady – Kubalonka i Trójstyk Granic – 02.05.2024 / publikacja: 05.06.2024

Majówka piękną obdarzyła nas na południu kraju pogodą, w sam raz na terenowe wojaże. Również mi i Żonie udało się wyrwać na chwilkę w teren, odwiedzając Przełęcz Kubalonkę oraz znajdujący się nieco poniżej siodła przełęczy piękny zabytkowy kościółek pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego pochodzący z 1779 roku.

Wybudowany pierwotnie w Przyszowicach koło Gliwic, w 1957 roku został przeniesiony na obecne miejsce. Obiekt zaliczany jest do szlaku architektury drewnianej. Następnie podjechaliśmy do niedalekiej Jaworzynki Trzycatek, docierając do trójstyku granic: Polski Czech i Słowacji. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego wypadu…

galeria: Szmaragdowa zieleń młodej zieleni i ruiny zamku Wołek / publikacja: 14.05.2024

Zapraszam na nieforsowny, spacer prowadzący z Kobiernic zboczami Bujakowskiego Gronia, na malowniczo położoną polanę na grzbiecie jednej z odnóg masywu, gdzie wśród pięknych starych drzew znajdują się ruiny średniowiecznego gotyckiego zamku Wołek, o którym pierwsze wzmianki pojawiają się około 1396 roku, by następnie podążając za leśnym traktem powrócić w dolinę kończąc wypad w gminie Porąbka…

poezja: Nowy rocznik… / publikacja: 22.04.2024

Walka… jakże wiele wymiarów ma to słowo. To najoczywistsze prowadzące w kierunku agresji, której aż nadto w naszym świecie, przez walkę o marzenia, po walkę z losu przeciwnościami, walkę z chorobami. Walka jest czymś naturalnie przypisanym naszemu bytowi, nie zawsze jednak jak widać musi wiązać się z agresją. W tym wymiarze bardziej osobistym, gdy walczymy o to by sięgnąć po własne marzenia może mieć jak najbardziej pozytywny wydźwięk. Czasem jednak los też zmusza nas do walki, gdy na naszej drodze stają niespodziewanie trudne przeciwności losu, gdy choroba próbuje przejąć kontrolę nad naszym czasem i życiem.

Walka… słowo tak wielowymiarowe, o tak wielu obliczach jak nasz świat. Dziś słowo to nabiera szczególnego znaczenia, gdy świat waha się na krawędzi, blisko będąc otchłani. Wszystkie te wątki, wszystkie oblicza słowa – walka, która jakże jest mi bliska, która wrosła tak głęboko w moje jestestwo, że stała się jego synonimem, znajduje też swoje odbicie w nowych utworach. Nie jest oczywiście jedynym źródłem inspiracji, znajdują się też tam odwołania do wspomnień, miłości, tęsknoty – próby zrozumienia złożoności naszej rzeczywistości. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z kilkoma nowymi wierszami…

sprzęt: buty CMP Elettra Mid / publikacja: 12.04.2024

Zaawansowane, lekkie buty włoskiej marki CMP model Elettra Mid, wykonane z naturalnej skóry zamszowej, wyposażone w szereg zaawansowanych rozwiązań w tym producencką membranę Clima Protect® mającą zapewnić właściwą termoregulację jak i ochronę przed wodą, świetną zespoloną zelówkę marki Vibram® model Predator II S661, czy wkładki Ortholite® UltraLite™.

Buty, których design czerpie ze sprawdzonych klasycznych wzorców modeli outdoorowych, cechuje prostota i znakomite wyważanie – tak można by opisać w najkrócej rzeczowy model butów. Brzmi wspaniale nieprawdaż? Jakie są jednak faktycznie ich mocne i słabe strony, jak sprawdzą się w codziennym użytkowaniu? Odpowiedź jak zawsze znajdziecie w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

galeria: Wiosenny spacer po wzgórzu Wawelskim… / publikacja: 24.04.2024

Wczesną wiosną, w nagłym ciepłym pogody antrakcie, udało się nam ponownie odwiedzić dawną, historyczną stolicę Polski – Kraków, odwiedzając tonący w pierwszych kwiatach zamek królewski na Wawelskim wzgórzu. W albumie znajdziecie też jednak piękne, pełne złota, fotografie zarejestrowane na łące, podczas podróży do Krakowa, tuż po wschodzie słońca – zapraszam…

galeria: Beskid Śląski u progu wiosny – Błatnia 15.03.2024 / publikacja: 28.03.2024

Powoli ale stale biel znika z beskidzkich szlaków, pojawiają się nieśmiało pierwsze żywsze barwy, pierwsze kwiaty, trawy, pąki liści – powraca wiosna. W takich właśnie okolicznościach, na styku odchodzącej zimy i odradzającego się po nim młodego życia przemierzałem szlak w Beskidzie Śląskim, prowadzący z Szyndzielni na Trzy Kopce i dalej przez Stołów na Błatnią, kończąc wędrówkę zejściem do Jaworza Górnego. Zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego wypadu…

apel o pomoc: „Życie stawia na mojej drodze kolejne przeszkody – aktualizacja” / 03.03.2024

W porannych godzinach 18.03.2024 odbyła się długo oczekiwana operacja usunięcia zespolenia V kości śródstopia prawej stopy w „Szpitalu pod Bukami”. Serdecznie dziękuję Wszystkim którzy umożliwili przeprowadzenie tego zabiegu, dziękuję za okazane wsparcie i wiele miłych słów. Wierzę że to zamyka ten choć problem, który ciągnął się ponad dziewięć miesięcy, lub poprawniej byłoby powiedzieć tylko dziewięć miesięcy. Gdybym musiał bowiem bazować na opiece NFZ miejscowej placówki dopiero teraz być może przeprowadzono by zabieg zespolenia. Do tego czasu polineuropatia poczyniłaby gigantyczne, trudne do przewidzenia i jeszcze trudniejsze do zniwelowania szkody – to że tak się nie stało jest Waszą zasługą, raz jeszcze dziękuję!

sprzęt: Xiaomi 13T – smartfon (prawie) idealny / publikacja: 17.02.2024

Końcem 2023 roku w moje ręce trafił smartfon marki Xiaomi model 13T, klasyfikowany jako mocny średniak. Łamiący standardy, sięgający śmiało po rozwiązania od lat przesunięte do wyższej półki cenowej. Smartfon nie najszybszy na rynku – wyposażono go bowiem w 8 rdzeniowy procesor MediaTek Dimensity 8200 Ultra z układem graficznym Mali-G610 MC6, nie posiadający też wybitnie dużo pamięci RAM (8 GB), ani ROM (256 GB), również pod kątem szybkości ładowania nie wyróżniający się na tle innych modeli (67 W).

Coś się tu nie zgadza? Tym bowiem co wyróżnia go szczególnie to wodo i pyłoszczelna obudowa z certyfikatem IP68, znakomity ekran AMOLED 6,67 cala o gęstości 446 ppi, odświeżaniu 144 Hz, obsługujący standard HDR10+ o maksymalnej jasności aż 2600 nit. Prawdziwą jednak perełką modelu są aparaty fotograficzne, spośród których w tylnym podstawowym i teleobiektywie optykę zaprojektowała kultowa marka Lecia, tworząc jasne obiektywy LEICA Summicron. W aparatach dodano również rzadki w tej półce cenowej rzeczywisty autofokus oraz stabilizację optyczną. Całości zalet dopełniają dostępne dla wszystkich aparatów filtry barwne stworzone przez markę Leica, symulujące efekty kliszy analogowej, nie można też nie wspomnieć o w pełni manualnym programie umożliwiającym zapis zdjęć w formacie RAW.

Brzmi pięknie prawda? Jak jednak faktycznie wypadły aparaty Xiaomi 13T? Jak zachowuje się on w codziennym użytkowaniu, jakie są jego mocne i słabe strony – odpowiedź w tekście bogato ilustrowanej, szczegółowej recenzji – zapraszam do lektury…

galeria: Zmagania chmur ze słońcem – Beskid Śląski 19.01.2024 / publikacja: 24.02.2024

Bieżąca zima wyjątkowo jest kapryśna, po wczesnym i obiecującym starcie przeszła w niemrawą, niezdecydowaną, częściej przypominając, szczególnie w niższych partiach Beskidów, jesień niźli prawdziwą śnieżną i mroźną zimę. Na szczęście zanim ostatnie śnieżne pola znikły zmyte deszczami, dane mi było podążać 19.01.2024 roku, malowniczym szlakiem w Beskidzie Śląskim prowadzący z Szyndzielni, na Klimczok, dalej przez Przełęcz Kowiorek, obok schroniska PTTK pod Klimczokiem, na Magurę, by trasę zakończyć zejściem do wsi Bystra.

W tamtym dniu, gdy wyruszałem na trasę, wpierw towarzyszyły mi niskie, ciężkie chmury, skrywające widoki za białą kotarą, a gdy już się wydawało, że nic poza z rzadka przerywaną ścianą chmur nie dostrzegę, nagle tuż przed zachodem chmury się uniosły rozbłysło słońce zmieniając w złoto biel chmur. W tak pięknych okolicznościach, pełnych złota, pąsów i purpury kończyłem tamten zimowy wypad. Zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego beskidzkiego wypadu...

galeria: Bałtyk u schyłku lata – Darłówek 27.08-02.09.2023 / publikacja: 29.12.2023

Bez mała album – a ściślej albumy, do zapoznania z którymi dziś serdecznie zapraszam, były jednymi z najdłużej opracowywanych. Praca nad tak bogatym albumem, liczącym sobie blisko 2500 fotografii trwała od początku września, do połowy… grudnia. Od razu uspokoję, nie każę Wam oglądać tak długiego jak niekończąca się „Moda na sukces” materiału, jak zawsze do finalnej galerii trafia tylko mała część wszystkich fotografii, tu łącznie jest to 351 zdjęć pogrupowanych w pięciu albumach.

Galeria relacjonuje nasz siedmiodniowy pobyt nad polskim Bałtykiem, nad który udało nam się z Żoną powrócić po 24 latach. Każdy z albumów poprzedza informacja o jego zawartości. Wśród zdjęć znajdziecie niezwykłe, barwne i dynamiczne zachody słońca obserwowane z Plaży Kopań oraz portu w Darłowie, znajdziecie tam też sporo zdjęć z tego ostatniego miasta, znajdującego się na wybrzeżu portu rybackiego oraz muzeum bursztynów w Jarosławcu – zapraszam…

poezja: Ostatnia aktualizacja rocznika… / publikacja: 20.12.2023

Przesypały się już prawie wszystkie ziarenka w boskiej klepsydrze czasu 2023 roku… za nami znika wszystko to co go wypełniało, zarówno rzeczy złe, koszmary trawiące ludzkość, jak i te piękne sprawiające, że wciąż warto walczyć o jutro – miłość, narodziny nowego życia, uśmiech bliskiej osoby, spełnione marzenia, jak i marzenia nowe.

Wszystko to znajdywało odbicie w utworach jakie prezentowałem na łamach mojej strony – co mam nadzieję mniej lub bardziej udolnie się udawało. Było oczywiście sporo o mojej walce z chorobami, z przeciwnościami losu, których ten rok szczególnie mi nie szczędził. Było też jednak sporo o tych wszystkich wydarzeniach, które tworzyły ten czas w skali świata, zarówno tego dalekiego, jak i bliskiego. To już ostatnia z aktualizacji tego rocznika poezji – zapraszam do lektury…

galeria: Tatry w złocie i błękicie słonecznej jesieni / publikacja: 12.11.2023

Jesienią tego roku miało miejsce piękne i ważne wydarzenie – kulminacja obchodów 150 lecia powstania Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Kilkuset członków PTT z całego kraju zjechało w tym celu do malowniczo położonego hotelu „Rewita Zakopane – Kościelisko”. Prócz uroczystości związanych z obchodami była to też dogodna okazja do tego aby choć na chwilę wyrwać się w Tatry, odwiedzając na krótko Dolinę Kościeliską oraz kolejnego dnia Nosal.

Zapraszam do zapoznania się z dwoma albumami, pierwszym z fotografiami zebranymi w nim kościółek w Dzianiszu, panorama z grzbietu Gubałówki na Zakopane i Tatry oraz kilka zdjęć z Doliny Kościeliskiej. W drugim albumie piękne widoki o świcie na masyw Giewontu i Tatry Zachodnie z hotelu oraz przejście z Kuźnic na Nosal – zapraszam…

sprzęt: buty marki ALPNIA model ROYAL V 23 / publikacja: 06.11.2023

Wiosna tego roku przyniosła ze sobą zdarzenie, pozornie błahe i wcale nie rzadkie, którego konsekwencje ciągną się jednak za mną do chwili obecnej. Doszło do złamania zmęczeniowego V kości prawej śródstopia. Finalnie zaprowadziło mnie to na stół operacyjny, gdzie wykonano chirurgiczne zespolenie złamania. Abym mógł względnie szybko powrócić do chodzenia musiałem nabyć buty które po pierwsze zmieściłyby obrzękniętą stopę, po drugie zapewniły jej komfort oraz przede wszystkim bezpieczeństwo.

Tak stałem się właścicielem niskich, komfortowych butów trekkingowych marki ALPINA model ROYAL V 23, wyposażonych w producencką membranę AlpiTex® oraz trójwarstwową zelówkę marki Vibram® XS TREK. Poprzeczka wymagań wobec rzeczowych butów postawiona została wysoko, jak faktycznie wywiązały się z powierzonych im zadań? Odpowiedź w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

strona 1 / 10

starsze newsy >>