SPRZĘT / kołowy filtr polaryzacyjny marki MARUMI model EXUS CPL / strona 1/4
- Dane techniczne
- Tytułem wstępu
- Budowa, oraz różnica pomiędzy starszym i nowszym
- Dodatkowe powłoki filtra
- Praca pod słońce, i wpływ na ekspozycję
- Wytrzymałość powłok czyli praca w terenie
- Kilka słów na zakończenie
- Zalety i wady
- Opracowania podobne
- Przydatne linki
.
DANE TECHNICZNE:
- Typ: kołowy filtr polaryzacyjny
- Producent: MARUMI
- Model: EXUS CPL 67mm
- Linia produktów: EXUS
- Symbol modelu: MCPL67 EXUS
- Inne typy w ramach linii:
- MARUMI EXUS Lens Protect
- MARUMI EXUS Filtr fotograficzny UV
- Typ ramki: SLIM
- Grubość filtra:
- 6,4 mm / z gwintem zewnętrznym
- 4,4 mm / sama ramka polaryzatora
- Średnica gwintu: 67 mm
- Gwint wewnętrzny: TAK
- Inne dostępne średnice: 37, 46, 49, 52, 55, 58, 62, 67, 72 77, 82 mm
- Kolor ramki: czarny
- Materiał ramki: aluminium
- Wykończenie ramki: satynowe
- Radełkowane krawędzie: TAK
- Soczewki: szkło optyczne
- Powłoki:
- powłoka antystatyczna
- powłoka hydrofobowa
- powłoka przeciw-tłuszczowa
- satynowe wykończenie soczewek / minimalizuje odbicia
- Regulacja polaryzatora: TAK / pierścień obrotowy
- Waga:
- dla rozmiaru 67 mm:
- filtr – 22 g
- filtr z futerałem – 44 g
- dla rozmiaru 67 mm:
- Gwarancja: 24 miesiące
- Cechy dodatkowe: transmisja światła wyższa o 30% niż w serii Super DHG
- Inne: wyczernione krawędzie polaryzatorów, ramka typu ultra slim, w zestawie profilowane etui ochronne z tworzywa sztucznego
.
Tytułem wstępu…
Wraz z zakupem nowego obiektywu marki TAMRON model 18-300 mm Di III-A VC VXD z bagnetem FUJIFILM X («recenzja tutaj») powstała pilna potrzeba zakupu filtra polaryzacyjnego, co wynikało z większej średnicy mocowania filtrowego wynoszącego 67 mm, zamiast najczęstszej dla szkieł FUJIFILM 58 mm. Skutecznie zniechęcony tym co ku mojemu dużemu zaskoczeniu pokazał filtr renomowanej przecież marki HOYA, który recenzowałem blisko trzy lata temu – HOYA Fusion Antistatic CIR-PL («recenzja tutaj»), postanowiłem postawić na sprawdzone rozwiązanie, tudzież filtr polaryzacyjny japońskiej marki MARUMI.
Kołowy filtr polaryzacyjny tej marki, model DHG Circular P.L.D, towarzyszy mi w górskich i terenowych wojażach, a nawet podczas pracy w studio, od połowy 2016 roku. Po wszystkich tych latach filtr zebrał nieco rysek, jednak nie wpływają one w żaden sposób na jego funkcjonalność, wciąż zapewniając świetne wyniki pod kątem polaryzacji światła, uzyskiwanych nasyceń barw i eliminacji odbić. Nic więc dziwnego że w tej relacji, siermiężna wpadka filtra HOYA, oraz ośmiu letnia udana służba modelu marki MARUMI, utwierdziła mnie w wyborze modelu tej ostatniej. Była to jednak też okazja aby sięgnąć po nowe rozwiązania. Pomimo że hamulcem była tu nieco cena, ostatecznie ciekawość wzięła górę i tak zdecydowałem się na zakup filtra MARUMI EXUS CPL, licząc na to że posłuży on równie długo co jego przodek, oraz okaże się równie skuteczny. O tym czy tak właśnie się stało, czy godnie reprezentuje markę, przeczytacie w poniższej recenzji – zapraszam do lektury…
Dobrej klasy filtr polaryzacyjny jest wspaniałym narzędziem pozwalającym nam na wydobycie z fotografii pejzażowej właściwego nasycenia i głębi barw, oraz eliminację niepożądanych odblasków generowanych przez słońce, wodę, czy przedmioty mocno odbijające światło. Prawdziwym weteranem towarzyszącym mi od ponad siedmiu lat podczas górskich i terenowych wojaży jest filtr japońskiej marki MARUMI model DHG Circular P.L.D – obie powyższe fotografie powstały z wykorzystaniem tego właśnie filtra, po lewej zimowy zachód słońca obserwowany z Malinowskiej Skały, po prawej bez wątpienia jeden z najpiękniejszych zachodów słońca jakie dotychczas obserwowałem nad Jeziorem Żywieckim.
Budowa, oraz różnica pomiędzy starszym i nowszym…
Jak nadmieniałem, ze względu na cenę, w pierwszej kolejności zanim zdecydowałem się na kołowy filtr polaryzacyjny marki MARUMI z linii EXUS, pod uwagę brałem znacznie straszy model z serii DHG. Cena tego ostatniego o średnicy 67 mm oscyluje dziś w przedziale od około 150 do 180 zł, natomiast kołowy filtr polaryzacyjny z serii EXUS o średnicy 67 mm to już wydatek od 230 do 280 zł. Różnica jest więc istotna, wynosi średnio około 100 zł, tak – wiem że w przypadku fotografii to „wacikowe” jednak nie jest to przecież również mało… ostatecznie ciekawość nowych możliwości które deklarowała marka, oraz bardzo dobre doświadczenia z wielu lat użytkowania wcześniejszej generacji filtra polaryzacyjnego tej marki zwyciężyła.
Filtr polaryzacyjny sprawdza się nie tylko w plenerze ale wszędzie tam gdzie konieczne jest wyeliminowanie odbłysków światła, stąd jego użycie daje również świetne efekty podczas pracy w studio fotograficznym. Również tu MARUMI DHG Circular P.L.D znakomicie się sprawdził. Powyżej w środku i po prawej przykłady trudnych do wykonania fotografii produktowych przedmiotów wykonanych z polerowanej stali silnie odbijającej światło. Dzięki zastosowaniu kilku sztuczek z oświetleniem, oraz filtra polaryzacyjnego udało się je wyeliminować.
Omawiany kołowy filtr polaryzacyjny japońskiej marki MARUMI z nowej serii EXUS należy do górnej półki filtrów kołowych modeli tej marki. Słowo „EXUS” nie jest nic nie znaczącym marketingowym zlepkiem liter, ma ono swoje logiczne rozwinięcie. Powtarzając za broszurą informacyjną MARUMI…
„EXperience” + „Ultimate” + „Specifications”
EXUS conveys the ultimate specifications based on Marumi’s expertise and technology.
EXUS przekazuje najlepsze specyfikacje w oparciu o wiedzę i technologię Marumi.
Kiedy rzeczowy model trafił wreszcie w moje ręce, pierwszą rzeczą która w oczywisty sposób zwróciła uwagę była zmieniona forma opakowania tej linii filtrów. Wykonano go z cienkiego, elastycznego tworzywa, oraz tekturowej wkładki. Dominującym motywem jest tu litera „X” (z eXus), jej kolor i wielkość ulega niewielkim zmianom w zależności od rodzaju filtra. Poza tym motywem opakowanie globalnie jest w kolorze białym, z czarnymi akcentami, oraz w przypadku filtra polaryzacyjnego w kolorze czerwonym. Na opakowaniu nadrukowano szereg informacji technicznych, którym przyjrzymy się szczegółowo w dalszej części.
Po otwarciu opakowania, docieramy do właściwego etui skrywającego bohatera naszej recenzji. W miejscu tym warto wspomnieć że lepsze zabezpieczenie filtra przez nowe etui, jakim chwali się marka MARUMI mija się nieco z prawdą. Owszem sama charakterystyka tworzywa dobrze chroni filtr przed uszkodzeniem mechanicznym, jednak duże zastrzeżenia budzi tu jego dopasowanie. Marka poszła tu wyraźnie na skróty. Etui zostało tak zaprojektowane aby było uniwersalne dla różnej wielkości filtrów. Świadczą o tym profilowane wypustki we wnętrzu wraz z informacją o przewidzianej dla nich średnicy filtra. Pojawia się tu zakres: 62, 67, 72, 77, 82 mm.
Taka konstrukcja sprawia że o ile etui znakomicie będzie dopasowane do filtra 82 mm, to już dla mniejszych będzie zwyczajnie zbyt luźne, powodując że filtr w nim lata. Kiepsko, szczególnie na tle deklaracji o lepszej ochronie. Zdecydowanie lepiej sprawdzały się klasyczne opakowania z tworzywa, dedykowane do konkretnej średnicy, dodatkowo wyposażone we wkładkę z miękkiej pianki – również tej w nowym etui zabrakło. Ogólnie pomysł z uniwersalnym opakowaniem jest raczej słaby, w dodatku jako przewidziane dla większych i mniejszych średnic, niepotrzebnie zajmuje miejsce w torbie, nie mówiąc o kieszeni. Nabywając taki filtr, nie najtańszy przecież, można – a wręcz należy spodziewać się znacznie lepszego etui.
Dobrze zostawmy już te kwestię, powróćmy do bohatera naszej recenzji, który latał sobie dość swobodnie po rzeczowym etui. Tak, tak wiem miałem już o tym skończyć. Pierwsze bliższe oględziny filtra MARUMI EXUS CPL 67mm spowodowały u mnie bardzo pozytywne wrażenia. Filtr wyposażono w nisko profilową ramkę typu SLIM, jej wysokość wynosi 4,4 mm dla samej ramki, natomiast 6,4 mm wraz z gwintem zewnętrznym wkręcanym w obiektyw, lub inny filtr. Taka budowa znosi ryzyko pojawienia się winiety na obrzeżach filtra. Ramkę wykonano z lekkiego aluminiowego stopu, klasycznie została ona wykończona w kolorze czarnym matowym, również od środka, co eliminuje ryzyko odbić światła od jej powierzchni. Powłoka galwaniczna posiada szorstkie wykończenie, co poprawia chwyt i komfort pracy z filtrem.
Dolną część ramki, z gwintem montażowym, pokryto dookolnie poprzecznym rowkowaniem. Górny – ruchomy pierścień również posiada podobne rowkowanie, jednak znacznie gęstsze, pojawia się ono jednak tylko w dwóch częściach ramki, przerywane nadrukowanymi na pierścieniu informacjami. Takie rozwiązanie nie ma jednak negatywnego wpływu na komfort obrotu polaryzatora, choć oczywiście należy pamiętać że mowa o cienkiej ramce klasy SLIM więc wygoda zawsze będzie tu nieco niższa niż w przypadku ramek szerszych. Sam pierścień pracuje płynnie i gładko. Po ponad półrocznym użytkowaniu nie pojawiają się tu też żadne luzy, w przeciwieństwie do wspomnianego już wcześniej filtra HOYA Fusion Antistatic CIR-PL, który właśnie z powodu dosłownego rozkręcenia się pierścienia polaryzatora wylądował w reklamacji.
Filtr MARUMI EXUS CPL wyposażono w nisko profilową ramkę typu SLIM, jej wysokość wynosi 4,4 mm dla samej ramki, natomiast 6,4 mm wraz z gwintem zewnętrznym wkręcanym w obiektyw, lub inny filtr. Taka budowa znosi ryzyko pojawienia się winiety na obrzeżach filtra.
W miejscach wolnych od rowkowania, nadrukowano na pierścieniu złotą farbą po jednej stronie logo marki i kraj pochodzenie (Made in Japan), po przeciwnej strzałkę określającą neutralne położenie polaryzatora, dalej nazwę, typ filtra i jego średnicę. Klasycznie filtr wyposażono również w gwint wewnętrzny umożliwiający wkręcenie do niego kolejnego filtra. Tu jednak zwraca uwagę nieobecne w starszym MARUMI DHG Circular P.L.D stopniowanie bocznej płaszczyzny ścianki pierścienia. Jest to kolejny przykład przemyślanej budowy nowego filtra, to proste acz wymagające precyzyjnego wykonania rozwiązanie, zwiększa skutecznie ochronę przed powstawaniem odbić światła od ścianek samej ramki.
Uwagę zwraca wysoka jakość materiałów z jakich wykonano filtr MARUMI EXUS CPL, oraz precyzja jego wykończenia. Klasycznie filtr wyposażono w gwint wewnętrzny umożliwiający wkręcenie do niego kolejnego filtra. Tu jednak zwraca uwagę nieobecne w starszym MARUMI DHG Circular P.L.D stopniowanie bocznej płaszczyzny ścianki pierścienia (zdjęcie po prawej). To proste, acz wymagające precyzyjnego wykonania rozwiązanie, zwiększa ochronę przed powstawaniem odbić światła od ścianek samej ramki.
Rzeczą istotną o której nie można nie wspomnieć jest bardzo niska waga filtra MARUMI EXUS CPL, dla średnicy 67 mm wynosi ona zaledwie 22 gramy. Dla porównania starszy, wciąż dostępny, plasowany nieco niżej filtr MARUMI DHG Circular P.L.D przy średnicy 58 mm ważył tylko dwa gramy mniej. Skoro wspomniałem ponownie o tym wciąż mi służącym prawdziwym weteranie, warto jako ciekawostkę dodać że ramka w tym modelu, również klasyfikowana jako SLIM, jest grubsza niż w omawianym, wynosząc odpowiednio 5 mm dla samej ramki i 6,9 mm dla całkowitej wysokości wraz z gwintem zewnętrznym. Pod kątem budowy bocznych płaszczyzn, tudzież rowkowania, oba filtry wyglądają podobnie, tańszy i starszy ma jednak nieco bardziej śliskie wykończenie powierzchni. Sam polaryzator pracuje z nieco wyższym oporem w relacji do droższego brata.
Porównanie grubości ramek omawianego filtra MARUMI EXUS CPL, oraz starszego modelu MARUMI DHG Circular P.L.D, oba mają ramki typu SLIM, jednak w filtrze EXUS CPL jest ona jeszcze cieńsza (patrz zdjęcie po lewej), ich grubość całkowita wynosi odpowiednio dla recenzowanego 6,4 mm wobec 6,9 mm dla starszego. Tak cienka ramka może wydawać się mało komfortowa, marka zadbała jednak i o ten aspekt. Polaryzator pracuje płynnie i z minimalnym oporem, a chwyt ramki poprawia dodatkowo rowkowanie na pierścieniu.
.
.
Drogi czytelniku, niezmiernie się cieszę że odwiedziłeś moją stronę. Jeśli niniejsza recenzja okazała się pomocna, miło mi będzie jeśli wesprzesz mnie w mojej drodze, możesz to zrobić dokonując wpłaty na subkonto fundacji SŁONECZKO, wspierając moją walkę z chorobami (dane do wpłat «znajdziecie tutaj») – za każdy najmniejszy datek z góry serdecznie dziękuję!
.
SPRZĘT / kołowy filtr polaryzacyjny MARUMI EXUS CPL / strona 1/4
tekst, opracowanie i grafiki: Sebastian Nikiel 20.08.2023
Wykorzystane cytaty, zdjęcie, grafiki, loga, zrzuty ekranów aplikacji i stron internetowych, związane z omawianym produktem, zaprezentowano w niniejszym opracowaniu zgodnie z art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jako ograniczenie majątkowych praw autorskich na rzecz dozwolonego użytku, zgodnie z nowelizacją rzeczowej ustawy z 2015 roku, wyłącznie w celu prezentacji i szerszego zobrazowania poruszanych tematów, pozostających w ścisłym związku z jego tematem.
Informacja o prawach autorskich – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org
Informacja prawna – wszystkie wyrażane na łamach niniejszej recenzji poglądy, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo danego modelu produktu.