motto na początek…
„Człowiek nie jest w stanie stworzyć całkowicie abstrakcyjnego dzieła. Pomimo ich wyglądu,zawsze składa się ona z dowolnie zmieszanych, przetworzonych i połączonych realistycznych elementów, zapamiętanych wcześniej przez nasz umysł, a nie elementów w pełni abstrakcyjnych.”
Sebastian Nikiel
* * *
„Dzieci przypominają nam o nieubłaganym upływie czasu jednak to właśnie przy nich na nowo przeżywamy i doświadczamy młodzieńczych radości życia, stając się poniekąd znów samymi dzieckiem.”
Sebastian Nikiel
* * *
„Wiedza uczy pokory, a ignorancja pychy.”
Sebastian Nikiel
06.03.2012
* * *
„Śmierć czeka każdego z nas, dlatego jedyne co możemy uczynić to zdecydować czy przyjmiemy ją przestraszeni na kolanach, czy z dumą i podniesionym czołem.”
Sebastian Nikiel
19.04.2012
„Prawdziwy bohater”
Bohater
jakże dumne
pełne buty to słowo
Kimże jest…
czy to nadczłowiek
heros wielkiego formatu
goliat wśród zwykłych ludzi
Być może…
To jednak nie jedyny
prawdziwy bohater
Najwięksi z nich
są ukryci wśród nas
cisi nie szukający poklasku
To Ojciec i Matka
nie śpiący po nocach
czuwając przy dziecku
To strażak
śmiało kroczący
w pożogi czerwień
To ratownik i żołnierz
który w imię innych
zdrowia życia i wolności
sam poniósł śmierć
Tylu ich…
wspaniałych
skrywanych w cieniu
o których milczą media
dla których nikt nie tworzy dzieł
którym nikt orderów nie wręcza
Prawdziwy bohater to ten
który ma odwagę wytrwać
gdzie inni zwątpili
kroczyć tam skąd inni
ogarnięci trwogą zwrócili
Prawdziwy bohater
to ten który ma odwagę
żyć w zgodzie z samym sobą…
Sebastian Nikiel
12.02.2012
„Pytanie…”
Gaśnie nadzieja
łączą się w mroku
królestwa mych marzeń
I tylko jedna
w tym morzu chaosu
wciąż lśni…
– g ó r y –
Ostatni bastion
oporu Alamo
samotna wyspa
pośród beznadziei
Czy aby na pewno?
a może niczym szaleniec
dowodzę nie istniejącymi
marzeń armiami…
Więc co lepsze?
szaleńcem pozostać
sięgać myślą tam
gdzie ciałem nie mogę…
Czy może raczej…
wywiesić białą flagę
i pozwolić się pochłonąć
realnej czerni beznadziei
A może jednak…
niepoprawnym pozostać
szaleńcem i marzycielem
Któż to rozsądzi…
Sebastian Nikiel
25.02.2012
„Dobry lekarz”
Dobry lekarz
to nie ten którego tytuł
liczy kilkadziesiąt liter
którego gabinetu ściany
uginają się pod ciężarem
dyplomów i wyróżnień
Dobry lekarz
to ten który każdego
wysłuchać umie
który w pacjencie widzi
nie kolejny numer
czy nudną minutę pracy
Lecz widzi w nim
człowieka jak on
i stara się go zrozumieć
Sebastian Nikiel
05.01.2012
Stutuk-tuk
Stutuk-tuk…
Powoli i ciężko
lecz naprzód wytrwale
stalowe strudzone drogą
pokryte rdzą koło wagonu
śpiewają wędrowca pieśń
Stutuk – tuk…
Wytrwale i stale
wiezie turystów
ku piękna krainie
Do lasu śpiącego
mgłą otulonego
z dala od zgiełku
wielkomiejskiego
Stutuk – tuk…
Stutuk – tuk…
Powtarza uparcie
stalowe koło
w akompaniamencie
stalowych szyn
Wiodących ku niebu
ku złotemu tonącemu
wśród szczytów słońcu
Stutuk – tuk…
Stutuk – tuk…
Sebastian Nikiel
09.01.2012
Opętany siłą nieznaną
Chcę krzyczeć!
Chcę biec!
Chcę mówić całemu światu
o tym o czym inni się lękają…
O prawdzie tak niewygodniej
jak łoże Madejowe
O systemie eksterminującym
chorych, słabych i mniej
przebojowych ludzi
Lecz nie…
Spętali
Znieważyli
Szantażem usta zamknęli…
Świat nie chcę wiedzieć
że system w który wierzą
to kreowany przez garstkę sen…
Sebastian Nikiel
12.01.2012
„Bezsenność…”
Myśli zbuntowane
rozsądku wygnańcy
duszy bękarty
niechciane wyrzuty
skrzętnie skrywane
dzikie
drapieżne
pierwotne instynkty
Myśli zbuntowane
nie brońcie mi snu…
Sebastian Nikiel
09.02.2012
Myślą pędzę
za palcem
prowadzonym
po map karcie
Już widzę…
znów tam jestem
Wstrzymuję oddech
łącząc się myślą z szumem
wiatrem kołysanych
wysokich świerków
Ciałem jednoczę
z rześkim powietrzem
Uchem chłonę szept
strumyka modrego
Zapachy chłonę
ziół, mchu i traw
Oczy raduję
hal przepastnych zielenią
Na nich rozsiane
fioletowe konstelacje
tysięcy Krokusów
I dalej
i wyżej
aż dotknę
wieczności trwania
wśród budzących się wiosną
słońcem rozgrzanych
tatrzańskich skał
Sebastian Nikiel
19.04.2012
Nie idź w góry
by rozmawiać z ludźmi
by napić się tylko piwa
Nie idź w góry
by szukać cywilizacji
hałasu i udogodnień
Wszystko to
masz i możesz czynić
na co dzień na nizinach
Idź w góry
by na nowo odkryć
piękno ciszy
wsłuchaj się w nią
odnajdź w niej siebie
Idź z sercem
nie słowem na ustach
Idź czując
nie zagłuszając
Idź słuchając
nie hałasując
Idź by odkryć
radość z wysiłku
z cudu bycia
czucia i widzenia
Idź by odkryć
na nowo oczywistość
piękna gór i daru życia
Sebastian Nikiel
09.05.2012
Od lat brnąć przez
Hadesu pustkę i czerń
Martwy labirynt
utraconych marzeń
Dzierżąc w dłoni
kaganek wątłej nadziei
Szukam tej ścieżki przeklętej
którą tu trafiłem
By idąc krok za krokiem
wstecz ku odległemu światłu
Powrócić ku życiu i odnaleźć
utracony czas i nadzieję…
Sebastian Nikiel
05.05.2012
W rozdarciu
w pół kroku
zatrzymany
w niespełnionym
– marzeniu –
za wysoki sercem
dla Beskidów
za niski ciałem
dla turni Tatr
trwam ukryty w cieniu
karmiąc zmęczone ciało
– płonną nadzieją –
Sebastian Nikiel
18.04.2012
Jeśli żyć
to tylko pełną piersią
co dzień smakować
nowe owoce z życia
rajskich ogrodów
Jeśli umrzeć
to szybko
w pół kroku
nie zaznając znoju
cierpienia i bólu
Sebastian Nikiel
20.05.2012
I chciałbym móc się obudzić
i odkryć że to był tylko
nazbyt długi straszny sen
I chciałbym się obudzić
a miniony czas by nie upłynął
bym wciąż był silny i młody
By to wszystko co złe
okazało się ścieżką
na którą nigdy nie wstąpiłem…
Sebastian Nikiel
21.05.2012
I widziałem je
czarne
obślizgłe
demona skrzydła
Zamknęły się
w akompaniamencie
drwiny i chichotu
nad zmęczoną głową
I znów zapadła ciemność
i znów zamordowano radość
– z b y c i a… –
To nic…
skulony ukryję się
schowam
w domu serca
duszy nadziei
Przyczajony
przeczekam
zbiorę siły na potem
A gdy przeminie
gdy osłabnie uścisk choroby
cofającej się przed
jutrzenką nowych nadziei
Powstanę
ruszę ku światłu
ku życiu
i schowanym na potem
– m a r z e n i o m –
Sebastian Nikiel
25.07.2012
Stare
Brudne
Zatęchłe kasyno
W nim setki innych
jak ja graczy
każdy tłoczy się
przepychając do stolika
w dłoni pakiet kart życia
Siadam do gry
kolejni gracze
odchodzą jako bankruci
inni budują gładko fortuny
Jedni ostrożnie
ściskają w dłoni swe tuzy
Inni szarmancko va bank
prą bez wahania na przód
Stare
Brudne
Zatęchłe kasyno życia
Dla jednych miejsce spełnienia
dla innych przegranej i cierpienia
W nim My wszyscy
z pakietem kart decyzji
tych przyszłych i obecnych
talentów i zdrowia
gramy od tysięcy lat
w pokera życia…
Sebastian Nikiel
30.07.2012
Wieczór
ławka w parku
pośród betonu
szarych bloków
na niej On i Ona
spleceni w uścisku
dwoje nastolatków
Odkrywają na nowo
tylko dla siebie
pogrążeni w ekscytacji
innowacyjnością tych myśli
– budują świat na nowo –
Obok przechodzień
– obok ja –
przypadkowy świadek
odkrycia tych
nieznanych konstelacji
nowych lądów
uczuć i zapachów
Zabawne
Oni nie wiedzą
o tym o czym wiemy my
po drugiej stronie linii czasu
że ich oceany i wyspy myśli
już wcześniej poznane…
Retrospekcja życia…
niczym Kolumbowie własnych ciał
ograniczeni jednostką
poznają je na nowo
Tutaj Ja
który te odkrycia
ma już za sobą…
Sebastian Nikiel
28.08.2012
Człowiekiem gór
nie ten jest który w nie
często powraca
nie ten kto szczyci się
przebytymi kilometrami
odznakami
wysokością
pustymi tytułami
– to nic… –
to blichtr tylko…
Człowiekiem gór jest ten
kto choćby rzadko w nich bywał
na co dzień
bez poklasku
na nizinach
w znoju szarego życia
– ma je w sercu… –
Ten co myślą tęskni
który zjednoczony z nimi
miłości trwałymi ślubami
nie tylko w nich ale
– zawsze i wszędzie –
Sebastian Nikiel
28.09.2012
Narodziny
początek życia
– trwanie –
Mniej lub bardziej
wyboista życia droga
– śmierć –
Zamknięte koło
pętla bycia
I tylko od nas zależy
czy po ofiarowanym
nam tchnieniu czasu
Pozostanie coś więcej
niż pusty numer
w biurokratycznych
– kartotekach –
Nie trwońmy więc
ofiarowanych nam za free
przez Boga darów…
Sebastian Nikiel
10.08.2012
Okruchy życia
okruchy światła
w nocy ciemności
Karmię się nimi
sycę obolałą duszę
czekając na światło
– n a d z i e i –
Sebastian Nikiel
10.08.2012
CC – Attribution Non-Commercialm Share Alike by Sebastian Nikiel
Wszystkie wiersze mojego autorstwa, jak i udostępnione sentencje można pobierać i rozpowszechniać bez żadnych opłat, w formie nieprzetworzonej i z zastrzeżeniem autorstwa.