Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch

SPRZĘT / czołówka Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch – strona 1/3

  • Typ: latarka czołowa
  • Producent: Lifesystems
  • Model: Intensity 230 LED Head Torch
  • Diody LED ilość / typ / moc:
    • 1 biała / CREE XPG3 S2 / brak danych
    • 2 czerwone / brak danych / brak danych
  • Siła światła:
    • biała dioda główna CREE XPG3 S2 – maksymalnie 230 lumenów / minimalnie 9 lumenów
    • boczne czerwone diody – 4 lumeny / moc stała
  • Zasięg światła / siła / dioda:
    • tryb maksymalny do 85 m / 230 lumenów / dioda CREE XPG3 S2
    • tryb maksymalny do 46 m / 70 lumenów / dioda CREE XPG3 S2
    • tryb maksymalny do 15 m / 9 lumenów / dioda CREE XPG3 S2
  • Czas i tryby pracy: łącznie 7 trybów
    • dioda główna CREE XPG3 S2:
      • światło stałe / jasność 230 lumenów do 6 godzin / zmierzono 6 godzin
      • światło stałe / jasność 70 lumenów do 18 godzin / zmierzono 9 godzin
      • światło stałe / jasność 9 lumenów do 110 godzin / zmierzono 128 godzin 30 minut
      • światło migające (SOS) / jasność 70 lumenów do 30 godzin / brak pomiaru
    • dwie boczne czerwone diody:
      • światło stałe / maksymalna siła – do 40 godzin
      • światło migające (stroboskop) – do 200 godzin
      • pulsowanie (SOS) – do 81 godzin
  • Wodoodporność: TAK / IPX6 (1)
  • Zasilanie / moc ogniwa: akumulator litowo-jonowy (Li-Ion) / brak danych
  • Pochylenie reflektora: TAK / 0° – 70°
  • Ładowanie akumulatora: port microUSB
  • Wymienny akumulator: NIE
  • Obsługa gestami: NIE
  • Czas ładowania: od 0 do 100% około 1 godziny 30 minut (na podstawie pomiaru własnego)
  • Kąt wiązki światła: brak danych
  • Odporność na upadek: TAK / z wysokości 1 m
  • Czujnik / dioda stanu akumulatora: TAK
    • trzy stopniowa sygnalizacja:
      • zielony – 100 do 30% mocy
      • czerwona – poniżej 30% do 5% mocy
      • migająca na czerwono – poniżej 5% mocy
  • Materiały: tworzywa sztuczne
  • Regulacja paska nośnego: TAK
  • Typ paska: pojedynczy dookolny
  • Zgodność z normami / certyfikatami: CE / RoHS
  • Waga:
    • sama latarka czołowa 60 g
    • latarka czołowa z paskiem 90 g
  • Wymiary: 62 x 40 x 36 mm (długość / szerokość / wysokość)
  • Cena w sklepie online marki:
  • 23,99 £ promocyjna / około 122,40 zł *
  • 29,99 £ regularna / około 153 zł *
  • Gwarancja: producenta / 36 miesięcy
  • Inne: załączony kabel do ładowania USB / microUSB

.

  • Do testów przekazała firma Raven

.

* cdla ceny funta brytyjskiego na poziomie 5,10 zł

.

menu recenzji:

.

Przeznaczenie:

Lekka latarka czołowa o maksymalnej mocy światła 230 lumenów, z klasą wodoodporności IPX61, dedykowana do zróżnicowanej aktywności fizycznej, od biegów terenowych, przez jazdę na rowerze, wypady za miasto, kemping, po turystykę górską.

Tytułem wstępu…

Z całą pewnością jednym z najważniejszych elementów naszego górskiego ekwipunku są dobrej jakości latarki, w tym przede wszystkim czołowe, popularnie nazywane czołówkami. To bowiem od nich w dużej mierze zależy nasze bezpieczeństwo podczas poruszania się po zmierzchu górskimi szlakami. Poważną zaletą czołówek w przeciwieństwie do klasycznych latarek, jest uwolnienie naszych dłoni od potrzeby ich trzymania, to zaś przekłada się nie tylko na nasz komfort, ale również bezpieczeństwo, szczególnie gdy poruszamy się w trudnym, nieznanym terenie.

Przydatność czołówek nie kończy się wyłącznie na pieszej turystyce górskiej, czy wspinaczce, doskonale sprawdzą się w biegach terenowych, podczas jazdy rowerem, szczególnie po górach, oraz bezdrożach, jak i wszędzie tam gdzie potrzebne nam jest dodatkowe światło, oraz wolne ręce. Szczególnie surowym katalizatorem odsiewającym dobre od złych czołówek, jest jednak środowisko górskie, gdyż tam zawodność takiego sprzętu może być wielce ryzykowana. Dlatego modele takie muszą odznaczać się wysoką trwałością, wodoodpornością, oraz jak najdłuższym czasem świecenia przy wysokiej mocy światła.

Na rynku dostępnych są setki różnych modeli od tych najtańszych za kilkanaście złotych, po markowe za kilkaset i więcej. Czasem trudno poruszać się w tym zalewie różnych czołówek i rekomendujących je marketingowych haseł, które bynajmniej nie zawsze mówią prawdę, lub pomijają ważne fakty. Stąd z dużym zainteresowaniem przyjąłem propozycję ze strony zaprzyjaźnionej firmy RAVEN o możliwości otrzymania do testów takiej właśnie potencjalnie prezentującej się jako wysokiej klasy czołówkę marki Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch. Jak zaprezentowała się rzeczowa czołówka, oraz jakie są jej wady i zalety? Odpowiedź w tekście recenzji – zapraszam do lektury…

Lifesystems kilka słów o marce…

Zwyczajowo zanim czołówka Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch dotarła do moich rąk, przygotowania do recenzji rozpocząłem od poszukiwania informacji na temat samej marki, a potem jej opisu rzeczowego modelu. Sprawa była tym razem prostsza, ze względu na testowany nie dawno litrowy termos marki Lifeventure model TiV Vacuum Flasks 1000ml (recenzja tutaj>>). Zapewne zastanawiacie się co wspólnego ma jedna i druga marka prócz podobnego brzmienia… okazuje się bowiem że marka Lifesystems jest jedną z czterech stworzonych przez ten sam zespół ludzi, w tym pomysłodawcę i założyciela marek Lifesystems i Lifeventure Marka Cobhama.

Jest to nieco inny niż typowy model biznesowy, gdzie oferta produktów dedykowana dla określonych zadań, zastosowań, reprezentowana jest przez wyodrębnioną część firmy i tak mamy tu podział na:

  • Lifeventure – marka specjalizująca się w produkcji i sprzedaży akcesoriów podróżniczych w tym między innymi saszetek, toreb, ręczników szybkoschnących, śpiworów, systemów zabezpieczeń bagażu, naczyń termicznych jak kubki i termosy, w tym obiadowych, talerzy i sztućców kempingowych, oraz bidonów na napoje.

.

  • Lifesystems – wyodrębniona marka której oferta obejmuje szeroką gamę apteczek podróżnych i zestawów pierwszej pomocy, akcesoriów surwiwalowych w tym koców termicznych, bezpiecznych zapałek i krzesiw, podpałek, gwizdków ratunkowych, oraz artykułów przyczyniających się do poprawy naszego bezpieczeństwa na szlaku jak właśnie latarki czołowe, ręczne, czy światło chemiczne. Prócz tego w ofercie natrafimy na bogatą gamę moskitier, specyfików łagodzących objawy ukoszeń przez owady jak i im zapobiegających, zarówno w postaci przenośnych spray, jak i bardziej stacjonarnych urządzeń elektrycznych odstraszających owady.

.

  • Littlelife – oferta tej marki dedykowana jest w całości jak sama nazwa sugeruje do najmłodszych. Znajdziemy tam bogatą gamę dziecięcych plecaków, ale i akcesoriów zwiększających bezpieczeństwo dzieci w tym opaski naramienne z miejscem na wpisanie danych kontaktowych i adresowych, kamizelki z uprzężą pozwalające na swobodne poruszanie się dzieci w bezpiecznej odległości od rodzica, czy kamizelki odblaskowe.

.

  • Mountainpaws – ostatnia z wyodrębnionych marek posiada bogatą ofertę produktów w całości kierowaną do naszych czworonożnych przyjaciół. Znajdziemy tam wiele rodzai, w różnych rozmiarach, misek i poideł podróżnych, szelek, smyczy i obroży, psich zabawek, akcesoriów do pielęgnacji, ręczników, a nawet apteczki pierwszej pomocy.

.

Zapoznawszy się ze skróconą ofertą każdej z marek, jasne staje się uzasadnienie takiego podziału firmy na cztery odrębne marki. Każda z nich działa bowiem w określonej półce produktowej, każda adresowana jest do innego odbiorcy, dorosłych, dzieci i psiaków, działanie takie czyni je z pewnością łatwiej rozpoznawalnymi, oraz od razu określającymi zakres oferty z jakimi mamy do czynienia. Wszystkie zaś cztery marki łączy to samo – pasja do podróży i idea tworzenia akcesoriów czyniących nasze wojaże bezpieczniejszymi i prostszymi.

Sama firma, tudzież jako pierwsza Lifeventure, powstała ponad 20 lat temu w Wielkiej Brytanii. Utworzona przez Marka Cobhama. Firma nieustannie się rozwija, kładąc nacisk na ekspansję na rynkach międzynarodowych. Obecnie oferta marki Lifeventure, oraz Lifesystems, dostępna jest w 40 krajach świata. Firma przywiązuje dużą wagę do wykorzystywanie w swych projektach wysokiej jakości materiałów, starając się by projektowane przez nią produktu cechowała wysoka funkcjonalność.

wykorzystane źródła:
www.lifeventure.com
www.lifesystems.co.uk
www.littlelife.com
www.mountainpaws.com

Pierwsze oględziny, budowa i materiały…

Już podczas pierwszego kontaktu latarka czołowa firmy Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Zadbano o stronę wizualną opakowania, jak i jego bezpieczeństwo na czas transportu. Model sprzedawany jest w plastykowym blistrze skutecznie zabezpieczającym czołówkę przed ewentualnymi niedogodnościami podróży do sklepu, czy ze sklepu do nas. Nadrukowano na nim szereg istotnych informacji, zarówno tych o bardziej marketingowym wydźwięku, jak i praktycznych.

Natrafimy tam między innymi na informację o trybach pracy czołówki, maksymalnym czasie świecenia dla każdego z nich, maksymalnej jasności, jak i bardzo ważnej wodoodporności, czy odporności na upadek. Z pewnością pewną wadą takiego blistra jest fakt że aby dostać się do czołówki trzeba go trwale uszkodzić, tudzież rozciąć, co w praktyce uniemożliwia wcześniejsze oglądnięcie, na przykład w fizycznym sklepie, modelu.

Podczas pierwszego kontaktu czołówka Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Model sprzedawany jest w blistrze zabezpieczającym go przed uszkodzeniami podczas transportu, nadrukowano na nim szereg informacji technicznych określających jego cechy.

Dobrze, uczyńmy więc to i dobierzmy się do zawartości opakowania, wszakże co zawsze podkreślam nawet najwymyślniejsze z opakowań nie gwarantuje równie dobrej jakości produktu. Tu jednak również po wyjęciu z opakowania latarka podtrzymuje pozytywne wrażenie. Zwarta bryła, dobrze wpisująca się w obecne trendy rynkowe, nieco nawiązuje do starszego modelu marki Black Diamond model SPOT II, ale też i wielu innych współczesnych. To co warte podkreślenia model Intensity 230 LED Head Torch został bardzo starannie wykonany, brak tu żadnych nadlewek tworzywa, czy innych śladów niechlujnego wykończenia.

Całość korpusu czołówki wykonano z dobrej jakości tworzyw sztucznych, w tym część przednią w kolorze czarnym, oraz tylną pokrywę w kolorze ciemnoszarym. Model dostępny jest tylko w tym jednym wariancie kolorystycznym, są to jednak uniwersalne i neutralne barwy które równie dobrze będą się prezentować na głowie kobiety, oraz mężczyzny. Całości wyglądu dopełnia duży gumowy o perforowanej powierzchni przycisk w górnej części korpusu. Jego wielkość, oraz dobrze dobrany średnio twardy skok, umożliwiają łatwą obsługę czołówki w ciemnościach, oraz rękawicach.

Model zwraca uwagę wyjątkowo starannym wykonaniem z dobrej jakości materiałów. W górnej części korpusu znajdziemy duży, o wyczuwalnym skoku, przycisk włączający – tu też na jaw wyszła pierwsza wada omawianej czołówki – brak dodatkowego zabezpieczenia przed samoczynnym włączeniem podczas transportu.

Na minus natomiast należy zaliczyć tu brak dodatkowej blokady czołówki, co prawda wspomniana twardość włącznika częściowo chroni latarkę przed samoczynnym włączeniem w plecaku, lecz z całą pewnością tego ryzyka nie eliminuje. Spoglądając na czołówkę Intensity 230 LED Head Torch od przodu, na lewym boku korpusu, we wgłębieniu, natrafimy na wskaźnik LED w kształcie baterii informujący o aktualnym stanie naładowania akumulatora. Po przeciwnej stronie, w nieco większym wgłębieniu, znajdziemy gumową zaślepkę skrywającą port micro USB, służący do ładowania ogniwa czołówki, o czym więcej będzie dalej.

Na lewym boku korpusu natrafimy na wskaźnik LED w kształcie baterii informujący o aktualnym stanie naładowania akumulatora. Podczas pracy czołówki wskaźnik stanu naładowania ogniwa świeci na zielono i czerwono gdy jest bliski rozładowania. Po przeciwnej stronie znajdziemy gumową zaślepkę skrywającą port micro USB.

Profil bryły czołówki Intensity 230 LED Head Torch jest zwężany od tyłu ku przodowi, którego większą część zajmuje oczywiście panel z przeźroczystego tworzywa skrywający główną białą diodę LED, tudzież jasną i wydajną CREE XPG3 S2 o maksymalnej jasności aż 230 lumenów. Pod panelem dodano wykonany z tworzywa w kolorze srebrnym odbłyśnik, oraz otaczający go widoczny z przodu latarki panel, który jako taki nie ma żadnego znaczenia dla kształtowania wiązki światła, z pewnością jednak dodaje charakteru modelowi.

Profil bryły czołówki Intensity 230 LED Head Torch jest zwężany od tyłu ku przodowi, jej przedni panel w znacznej częsci zajmuje odbłyśnik diody CREE XPG3 S2 o maksymalnej jasności aż 230 lumenów.

Czołówka nie została wyposażona w żadną soczewkę modyfikującą światło, mamy tu do czynienia z prostym odbłyśnikiem o stożkowym kształcie, modelującym jedynie kąt rozproszenia wiązki, producent nie podaje jednak z jakimi kątami mamy do czynienia. Wydaje się że wiązka światła nie przekracza 60°, acz są wyłącznie moje przypuszczenia. Na plus należy zaliczyć ogólną jakość tworzywa chroniącego diodę, wydaje się ono być wysokiej jakości, dobrze radząc sobie z ewentualnymi uderzeniami, czy krzakami.

Pod panelem głównej białej diody LED, natrafimy na nieco cofnięte w stosunku do niego, rozmieszczone symetrycznie bo bokach dwie czerwony diody LED, o deklarowanej jasności na poziomie 4 lumenów, co wydaje się potwierdzać w przeprowadzonych testach. Diody takie wbrew pozorom mają swoje liczne zastosowania. Umożliwiają odnalezienie jakichś drobiazgów w namiocie bez konieczności włączania głównej diody, mogą być też sygnałem ostrzegawczym, oraz umożliwiają nam bezpieczne fotografowanie nocą. Szczególnie ta ostatnia z cech, jak pewnie stali bywalcy mojej witryny się domyślają, ma dla mnie duże znaczenie, stąd też zawsze kupując czołówkę sprawdzam czy jest ona w nie wyposażona. Czerwone diody nie wpływają bowiem negatywnie na ekspozycję, co w praktyce oznacza możliwość bezpiecznego ich używania podczas wykonywania nocnych zdjęć.

Design czołówki Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch świetnie wpisuje się w obecne trendy na rynku outdoorowym, swoim wyglądem nawiązując nieco do starszego modelu Black Diamond model SPOT II (zdjęcie po prawej). Na zdjęciu po lewej porównanie wyglądu trzech rożnych modeli latarek czołowych, od lewej: Chińska czołówka marki Tooniu model HD-002 (również z dedykowanym akumulatorem) , w środku omawiany model Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch, po prawej wspomniana już czołówka Black Diamond model SPOT II.

Odwracając czołówkę natrafimy na tylni, wykonany jak to już zostało napisane, z ciemnoszarego tworzywa panel. To właśnie ten element, tudzież jego zewnętrza część, ma bezpośredni kontakt z naszym czołem. Został on starannie wyprofilowany, tak by oddawać anatomiczną linię głowy. Jest to prosta konstrukcja bez dodatkowej poduszki, co notabene zaliczam na plus, dodatkowe poduszki wykonane często z pianki EVA z czasem wykazują tendencję do odklejania, szczególnie gdy często były narażone na kontakt z wodą (deszczem), którą też nasiąkają. Natomiast odpowiednio wyprofilowany, jak ma to miejsce w omawianej czołówce, tylni panel nie wymaga dodatkowej poduszki abyśmy czuli się komfortowo podczas jej użytkowania. Pewnym substytutem takowej jest sam pasek nośny, który dopełnia całości konstrukcji.

Pod panelem głównej białej diody LED, natrafimy na nieco cofnięte w stosunku do niego, rozmieszczone symetrycznie bo bokach dwie czerwony diody LED, o deklarowanej jasności na poziomie 4 lumenów.

Pasek w który wyposażono czołówkę Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch ma kolor czarny z nadrukowanym ciemnoszarym logiem i nazwą marki. Jest on oczywiście elastyczny, o regulowanym obwodzie w zakresie od minimalnego wynoszącego 38 cm do 64 cm bez rozciągania, co z pewnością wystarczy by dopasować jej obwód do każdej głowy dorosłego człowieka. Elastyczny pasek ma szerokość 2,5 cm, wyposażono go w sztandarowy system regulacji, tudzież samozaciskową klamrę i drugą prowadzącą pasek. Tu jednak natrafiłem na pierwszy niuans modelu, okazuje się bowiem że pasek po ściągnięciu czołówki swobodnie przemieszcza się w rzeczowych klamrach, nie utrzymując zadanej wielkości.

zdjęcia od lewej: tylni panel recenzowanej czołówki wykonano w całości z tworzywa, posiada profilowaną i perforowaną płytkę dobrze przylegającą do czoła / z czołówką otrzymujemy pasek nośny szerokości 2,5 cm o regulowanym w zakresie 38 do 64 cm obwodzie. Pomimo że pasek odznacza się starannym wykonaniem ma on też irytującą wadę – tendencję do samoczynnego poluzowywania.

W praktyce oznacza to konieczność każdorazowej regulacji obwodu paska. Jest to dość zdumiewające, zupełnie tak jakby samozaciskowa klamra była nieco za luźna. Na pewno zjawisko to nasila też śliska faktura samego paska. Problem niweluje w pewnym stopniu łatwość regulacji, acz nie zmienia to faktu że tak być nie powinno, a pasek raz ustawiony powinien utrzymywać ten sam rozmiar. Przyznam że gdy odkryłem tą przywarę zacząłem się obawiać czy aby w terenie, podczas marszu, pasek nie zacznie się samoczynnie poluzowywać, na szczęście obawy te okazały się bezpodstawne. Natomiast na plus należy jeszcze dodać obecność otworów w tylnym panelu czołówki prowadzącym opisany pasek, dzięki czemu pot gromadzący się pod paskiem ma możliwość odparowania, co wydajnie poprawia wentylację w obrębie założonej na głowę czołówki.

Czołówkę wyposażono w prosty i skuteczny system pochyłu reflektora. Jest on oparty o zdublowaną wypustkę na tylnym panelu, oraz zębatkę z tworzywa na przednim. Trudno tu orzec czy i kiedy zębatki te ulegną wypracowaniu, jednak wydaje się że wykorzystane tu tworzywo odznacza się dobrą odpornością na ścieranie, nie wykazuje też tendencji do pękania czy kruszenia. Obecność zębatek po dwóch stronach z pewnością wydłuży też czas bezawaryjnej pracy mechanizmu. Podczas testów zarówno w warunkach domowych, jak i terenowych, pomimo dość intensywnego potrząsania głową reflektor latarki utrzymywał zadany kąt pochylenia.

zdjęcia od lewej: obecność otworów w tylnym panelu czołówki prowadzącym opisany pasek, umożliwia odparowanie potu gromadzącego się pod paskiem nośnym / model Intensity 230 LED Head Torch odznacza się wzorowym wykonaniem, brak tu jakichkolwiek nadlewek tworzywa, czy niestarannego spasowania elementów. Zasilanie czołówki zapewnia zintegrowany akumulator do którego użytkownik nie ma dostępu.

Na tle zalet systemu pochylenia reflektora dziwi fakt że maksymalne kąty jakie możemy tu uzyskać to około 70° co uniemożliwia pełne pochylenie czołówki w dół (zazwyczaj jest to zakres 0° – 80°, a w przypadku Black Diamond SPOT II nawet 0 – 90°), a co przecież walnie ułatwia szperanie w plecaku, czy wykonywanie innych czynności. Podczas postojów chroni też przed oślepieniem innych uczestników wypadu. Do dyspozycji mamy tu pięć położeń reflektora: 0°, 30°, 40°, 60° i 70°.

Model wyposażono w prosty system pochyły reflektora, dużym zaskoczeniem było tu dla mnie iż z nie wiadomych powodów marka Lifesystems ograniczyła jego maksymalne pochylenie do 70°, uniemożliwiając tym samym w pełni poziome położenie czołówki, przydatne bardzo podczas postojów, szukania czegoś w plecaku, a nawet marszu, mamy tu tylko do dyspozycji kąty (patrz zdjęcia od góry od lewej): 0°, 30°, 40°, 60° i 70°.

Globalnie pomimo kilku stwierdzonych mankamentów mamy do czynienia z bardzo udanym, dobrze wykonanym z wysokiej jakości tworzyw produktem. Wszystkie elementy czołówki Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch zostały starannie dopasowane i wykończone, a wykorzystane tworzywa cechuje lekka elastyczność, co dobrze rokuje pod kątem jej trwałości i odporności na uderzenia, czy zarysowania. Notabene model posiada gwarantowaną przez producenta zdolność do radzenia sobie w bezszkodowy sposób z upadkami z wysokości 1 metra (Impact Resistant). Na wyróżnienie zasługuje też fakt że model posiada wodoodporność zgodną z normą IPX6, co w praktyce powinno w pełni ją zabezpieczyć przed długotrwałym wystawieniem na deszcz, a nawet przypadkowe krótkotrwałe zanurzenie w potoku nie powinno wyrządzić latarce krzywdy.

Podczas nocnych wypadów testowych – tu zielone dzielnice miasta Bielska-Białej – Krzywa i Lipnik.

Zasilanie i moc światła…

Czołówka Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch dobrze wpisuje się w obecne trendy nie tylko pod kątem wyglądu, czy zastosowanych rozwiązań funkcjonalnych, ale również zasilania. Coraz większa bowiem liczba modeli zasilana jest dedykowanym, niewymienialnym akumulatorem. Tak jest i w tym przypadku, latarka czołowa Intensity 230 LED Head Torch posiada zwarty, zamknięty przed dostępem do jej wnętrza korpus. Rozwiązania takie mają swoje ważne zalety, ale niestety i równie istotne wady.

Czołówkę wyposażono w prosty i skuteczny system pochyłu reflektora. Jest on oparty o zdublowaną wypustkę na tylnym panelu, oraz zębatkę z tworzywa na przednim.

Z pewnością dedykowany, dobrej klasy i dużej pojemności akumulator będzie wydajniejszym źródłem światła dla mocnych diod LED niż klasyczne ogniwa AA, lub AAA, równocześnie jednak znacząco ogranicza to możliwości ich stosowania, uniemożliwiając ich szybką i łatwą wymianę, co przedkłada się nie tylko na komfort użytkowy, ale również nasze bezpieczeństwo. Podczas wielodniowych wypadów w góry, szczególnie sypiając w namiocie, nie zawsze będziemy mieli po drodze dostęp do gniazdka by doładować czołówkę, a sam power bank nie załatwia wszystkich problemów, gdyż prócz rzeczowej latarki zazwyczaj posiadamy przy sobie i inne mające apetyt na energię urządzenia, jak choćby smartfon, czy aparat fotograficzny. Powstaje więc wysokie ryzyko że w którymś momencie po prostu zostaniemy bez dostępu do światła czołówki…

Czołówka marki Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch jest nierozbieralna, w jej wnętrzu ukryto akumulator litowo-jonowy, nie jest jednak znana jego pojemność gdyż producent nie ujawnia takich informacji, zdaje się posiadać on pojemność w zakresie od 1200 do 1600 mAh, przy czym podkreślam że jest to wyłącznie hipoteza. Czołówka ładowana jest za pomocą krótkiego kableka USB / micro USB z portu USB na przykład komputera.

Właśnie ta cecha dość znacząco zawęża możliwości stosowania takich czołówek, do jednodniowych wypadów, gdzie przewidywany czas użytkowania czołówki będzie stosunkowo krótki. W przypadku klasycznego rozwiązania opartego o zasilenie bateryjne (lub akumulatorków w standardzie AA / AAA) problemem praktycznie znika, wystarczy zapas ogniw by posiadać duży margines bezpieczeństwa. Pomimo że sam używam na co dzień czołówki z dedykowanym, niewymienialnym akumulatorem, a właściwie również dlatego, znam ograniczenia takiego rozwiązania i w przypadku dłuższych wojaży zawsze mam przy sobie model zasilany ogniwami AAA.

Nie przekreśla to oczywiście omawianej czołówki Intensity 230 LED Head Torch, jednak chciałem jasno określić wady i zalety takiego rozwiązania, oraz możliwości bezpiecznego użytkowania. W przypadku rzeczowej mamy do czynienia z akumulatorem litowo-jonowy (Li-Ion), jednak marka Lifesystems nie podaje jego pojemności. Wnosząc z wagi modelu wynoszącej 90g (z paskiem nośnym), skorelowanej z inną podobną posiadaną przeze mnie, jak i wynikami testów długości świecenia, zdaje się posiadać on pojemność w zakresie od 1200 do 1600 mAh, przy czym podkreślam że jest to wyłącznie hipoteza.

Brak możliwości wymiany ogniwa, oraz jego niewiadoma pojemność mocno zawężają ewentualne zastosowanie omawianej czołówki, dla porównania powyżej zdjęcia taniej Chińskiej czołówki którą sam używam od ponad roku Tooniu HD-002, która pomimo że również napędzane jest dedykowanym akumulatorem daje się rozebrać, a nawet wymienić samo ogniwo, nie tracąc przy tym nic ze swej deklarowanej szczelności (IPX5).

Tu powróćmy na chwilkę do samego opakowania, jedną z pierwszych rzeczy jaką dostrzeżemy, o co zadbano poprzez odpowiednie dobranie kolorów i wielkości czcionki, jest informacja o bardzo dużej wydajności świetlnej latarki, wynosząca aż 230 lumenów, co w zasadzie nie powinno zaskakiwać zważywszy na obecność w modelu mocnej białej diody LED CREE XPG3 S2. Jednak tak silne źródło światła będzie miało również dość duży apetyt na energię, tu pomimo że mowa o bardzo wydajnych diodach, nie da się oszukać praw fizyki, im większa moc tym większe zużycie energii, cały widz w tym aby to odpowiednio wypośrodkować. Tymczasem kolejną rzeczą jaką dostrzegamy na przodzie opakowania czołówki jest informacja – maksymalnie 110 godzin światła. To doprawdy robi wrażenie! 110 godzin…

Podczas testów i gromadzenia informacji o czołówce Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch z dużym niesmakiem stwierdziłem że jest ona promowana w sposób wprowadzający potencjalnego użytkownika w błąd! Spoglądając z przodu na opakowanie modelu pierwszą z rzeczy jaką z pewnością dostrzeżemy jest informacja o maksymalnej mocy światła wynoszącej aż 230 lumenów, kolejną nadrukowaną na dole że oferuje ona maksymalny czas świecenia wynoszący aż 110h, nie dodając przy tym w jakim trybie i z jaką mocą. I tu kryje się właśnie mało etyczny wybieg marki, model ten tak samo jest prezentowany na większości stron oferujących je w sprzedaży…

Posiadając już doświadczenia zarówno z takimi zapewnieniami, jak i podobnie zbudowanymi czołówkami, od razu zacząłem mieć poważne obawy, czy aby marka Lifesystems nie popadła tu w przesadę… oczywiście bardzo dużą rolę odgrywa tu również elektroniczny układ dbający o zrównoważoną gospodarkę energią, jednak nawet najlepszy układ wydaje się że nie jest w stanie podołać tak karkołomnemu zadaniu jak zapewnienie 110 godzin światła przy tak silnej diodzie. To nasunęło kolejną, dość tu oczywistą myśl, o jakim mowa świetle? I tu robi się ciekawie, spoglądając wyłącznie na przód opakowania, zobaczymy tylko te dwie wymienne, brzmiące jakże kusząco informacje (plus kilka innych zachwalających możliwości modelu).

Dopiero gdy przyjrzymy się bliżej, po odwróceniu opakowania, na lewym boku natrafimy na tabelkę określającą tryby pracy czołówki Lifesystems Intensity 230 LED Head Torch i średnie czasy długości świecenia. Wówczas wszystko dopiero staje się jasne. Owszem czołówka może świecić do 110 godzin, ale z mocą… 9 lumenów! Przyznam że takie praktyki uważam za więcej niż naganne, jest to świadoma manipulacja cechami modelu, przedstawionymi tak by rzeczowa czołówka jawiła się nam w jak najkorzystniejszym świetle. Jest to nic innego niż pośrednie wprowadzanie w błąd klienta, gdyż reklamy również na stronach polskich, zachwalają model jaki wysokiej jakości latarkę czołową, która sprawdzi się podczas długich wypadów, gdyż jej maksymalny czas świecenia to aż 110 godzi, nie precyzują już jednak „jakiego świecenia”.

Również spoglądając na tylną ściankę opakowania nie dostrzeżemy od razu jaką moc rzeczywistą oferuje czołówka w tak zachwalanych maksymalnych 110 godzin pracy (patrz zdjęcie po lewej), dopiero gdy spojrzymy na bok blistra, natrafimy na tabelkę gdzie drobnym druczkiem nadrukowano informację o faktycznej wydajności czołówki i dopiero wówczas przekonamy się że tak reklamowane 100 godzin dotyczy jasności… zaledwie 9 lumenów!

Zakrawa na kpinę określanie siły światła rzędu 9 lumenów jako użytecznej wartości dla poruszania w terenie, choć oczywiście i tę kwestię sprytnie zamaskowano, po prostu nie poruszając kwestii do czego może ono służyć. Inaczej mówiąc w razie pretensji klienta marka będzie kryta, wszak nigdzie nie zostało stwierdzone z jaką siłą świeci, tylko że do 110 godzin. Naganne, tym bardziej przy takiej cenie… siła 9 lumenów nie jest odpowiednia nawet do szukania czegokolwiek w plecaku, wbrew temu co twierdzi marka określająca zasięg takiego lichego światła na poziomie 15m.

Zamieszczając informację o faktycznej wydajności świetlnej pracy czołówki gdzie ma ona uzyskać reklamowane 110 godzin pracy marka unikała ewentualnych posądzeń o wprowadzenie w błąd, inna sprawa że globalnie manipulując danymi zamieszczonymi na opakowaniu, oraz powtarzanych przez sprzedawców, kupującemu może się wydawać że model oferuje 110 godzin silnego światła… tak małą wydajność świetlną trudno uznać za tryb przydatny, po prawej zdjęcie ilustrujące wydajność i zasięg czołówki w trybie minimalnym 9 lumenów.

Dla przeciwwagi aby określić jak wielka dzieli model Intensity 230 LED Head Torch pomiędzy wartością maksymalną, a skrajną dodam że maksymalny deklarowany czas świecenia z mocą 230 lumenów i zasięgu 85m to już tylko 6 godzin, tu jak wykazały drobiazgowe i długotrwałe testy jest to wartość zbliżona do realnej osiąganej w terenie, przy czym maksymalna ilość światła utrzymana zostaje wyłącznie przez… pierwszą godzinę, o czym więcej będzie poniżej. Natomiast przy mocy tylko 70 lumenów i zasięgu wiązki światła według specyfikacji 46m, jest to 18 godzin. Ten ostatni tryb wydaje się więc jednym możliwym do wykorzystania w terenie podczas dłuższej marszruty, zapewniając umiarkowanie dobre światło przez dłuższy czas.

…podczas wypadu testowego z czołówką marki Lifesystems model Intensity 230 LED Head Torch – Beskid Mały, po lewej zachód słońca nad pasmem Gaików i Chrobaczej Łąki, po prawej autor w drodze na Diabli Kamień.

W komplecie z czołówką otrzymujemy standardowy, długości 30 cm kabelek micro USB / USB, pozwalający na ładowanie ogniwa modelu przez port USB, peceta lub laptopa. Zważywszy jednak na wcale nie niską cenę, wynoszącą około 150 zł myślę że w zestawie powinna się znaleźć również ładowarka. W tej litanii zauważonych wad, na plus trzeba zaliczyć szybkość ładowania ogniwa, wynoszącą od zero do stu procent zaledwie półtorej godziny przy ładowaniu przez standardowy port USB komputera.

Podsumowując tą część znacznie korzystniej byłoby gdyby marka w rzetelny, nie pozostawiający wątpliwości sposób informowała klienta o czasie świecenia dla 100% mocy diody, oraz że osiągane 110 godzin dotyczy wyłącznie najsłabszego trybu jej pracy.


tekst, opracowanie i zdjęcia: Sebastian Nikiel 15.04.2019

Informacja o prawach autorskich – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org

Informacja prawna – wszystkie wyrażane na łamach niniejszej recenzji poglądy, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo danego modelu produktu.