artykuł Wybieramy statyw fotograficzny

artykuł: „Wybieramy statyw fotograficzny” strona 4/5

Rozwiązania niszowe i powiew przyszłości…

Istnieje grupa statywów trudna do jednoznacznego zaszeregowania, uważam jednak że trudna wyłącznie w chwili obecnej, stąd właśnie zderzenie słów „niszowa i przyszłość”. Są to modele zaliczane przede wszystkim do grupy drugiej z wszystkimi ich cechami i zaletami, w czym więc tkwi różnica? W zmodyfikowanej budowie pierścienia regulującego wysuw kolumny centralnej.

Wszechstronność statywów z grupy drugiej, sprawia że sprawdzą się one równie dobrze w zastosowaniach terenowych jak i domowych, pozwalają one również na wykonanie autoportretu gdy jesteśmy w terenie sami, tu po lewej i w środku zdjęcia wykonane w domowym studio, po prawej autoportret wśród traw na szczycie Sokołówki w Beskidzie Małym, wszystkie fotografie wykonano z użyciem statywu TRIOPO C-158 autor: Sebastian Nikiel

Prawdziwą bolączką wszystkich statywów, zarówno tych z grupy pierwszej, jak i drugiej, jest problematyczna praca nad ujęciami z góry. Owszem zdecydowana większość przedstawicieli grupy drugiej, posiada kolumny centralne umożliwiające odwrotne mocowanie aparatu trudno jego uznać taką pracę za wygodną, a co gorsza w przypadku szerszych ujęć natychmiast w kadr wybijają się nam nóżki statywu… rozwiązaniem tego problemu są specjalne szyny umożliwiające poziomy ruch odwróconego aparatu, lub dołączana poziome kolumny, czy regulowane ramiona. Nadal jednak trudno mówić tu o wygodzie, w szczególności jeśli zamierzamy pracować przemieszczając się w zróżnicowanym terenie. Wszak to dodatkowy bagaż, często niemały, w dodatku wymaga każdorazowego montażu i demontażu.

I tu właśnie na scenę wkraczają modele ze zmodyfikowanym pierścieniem wysuwania kolumny centralnej. Modyfikacja to umożliwia jej wysunięcie i zamocowanie w osi poziomej – nie pionowej, dzięki czemu umocowany na końcu kolumny aparat może pracować w idealnie poziomej względem fotografowanej sceny pozycji. To naprawdę wspaniała i trudna do przeceniania zaleta! Otwiera szereg nowych możliwości fotograficznych, w tym przede wszystkim ułatwia życie w studyjnej fotografii produktowej, aż chciałoby się powiedzieć dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł…

Jednym z istotnych ograniczeń typowych statywów, jest bardzo utrudnione fotografowanie obiektów z góry, na kanwie poszukiwań rozwiązania tego problemu powstały statywy wyposażone w zmodyfikowane pierścienie blokady wysuwu kolumny centralnej, umożliwiający zmianę pozycji pracy kolumny z pionowej na poziomą. Tu przykładowy statyw marki Manfrotto model MN055XPROB / zdjęcie: www.manfrotto.com.pl

W zależności od producenta spotkamy się z kilkoma typami rozwiązania kwestii modyfikacji pierścienia, u jednych będzie to bardzo proste i potencjalnie bezawaryjne rozwiązanie polegającego na dodaniu otworu w pierścieniu umożliwiającego przeprowadzenie kolumny poziomo, plus dodanie dodatkowego pokrętła blokującego kolumnę w zadanej pozycji, drugie bardziej zaawansowane rozwiązanie zbliżone jest pod kątem funkcjonalności do zasady działania głowicy kulowej, gdzie ta ostatnia porusza się w specjalnie profilowanym łożu, a blokowana jest za pomocą pokrętła. Te ostatnie rozwiązanie spotykamy w szerokiej gamie, bardzo zresztą dobrej jakości, chińskich statywów marki BENRO, natomiast to pierwsze w niszowych modelach dostępnych na chińskich platformach aukcyjnych, w tym takich marek jak WeiFeng, czy ZOMEI.

Na rynku dostępne są różne typy statywów prezentujące różne rozwiązania tego samego problemu, po lewej kolejny model marki Manfrotto wyposażony w pierścień regulacji wysuwu kolumny centralnej o budowie zbliżonej zasady działania głowicy kulowej, z dodatkowym otworem prowadzącym kolumnę w pozycji poziomej. Innym pomysłem rozwiązania tego samego problemu są dostępne oddzielnie nakładki montowane bezpośrednio do korpusu statywu, wyposażone w mechanizm wysuwu kolumny, tu w widocznym po prawej przykładzie produktu marki FOBA zamontowanej na statywie tej samej firmy ALFAE, ciekawostką pewną jest że producent udostępnia dwa modele tego rozwiązania, o kolumnie wysuwającej się na 30cm, lub za dopłatą na 75cm. / zdjęcie: www.manfrotto.com.pl / www.foba.com

Jednak również inne znane marki, jak choćby Manfrotto, dostrzegają ogromny potencjał tego rozwiązania co skutkuje pojawianiem się podobnych modeli w ich ofertach. Biorąc pod uwagę zalety tego typu rozwiązania jestem pewny że z czasem to co dziś ma charakter niszowy zagości na stałe wśród statywów z drugiej grupy. Trzeba też jednak dodać że rozwiązanie to zostało okupione zostało problematyczną stabilnością, jest to jednak nieunikniony skutek kompromisu pomiędzy wagą i mobilnością sprzętu.

Kolejne typy statywów prezentujących rozwiązanie tego samego problemu, tudzież możliwości zmiany pracy kolumny centralnej z pionowej na poziomą, po lewej statyw chińskiej marki BENRO Versatile A2970F, notabene właśnie ta marka bardzo prężnie rozwija tego typu konstrukcje, posiadając w swojej ofercie kilka rodzai tego statywów, o różnych typach i stopniach zaawansowania budowy pierścienia, po prawej statyw innej chińskiej marki – QZSD, model Q999H, w tym modelu zastosowano najprostsze, oparte na zwykłym zacisku rozwiązanie blokady, jednak sprawdzające się równie skutecznie co rozwiązania znanych marek. / zdjęcia: www.benro-statywy.pl / www.aliexpress.com

Wysuwając maksymalnie kolumnę zamocowaną poziomo z zamontowaną lustrzanką z podstawowym nawet obiektywem, szybko przekonamy się że całość ma tendencję do wywracania na cięższy koniec, czyli tu niestety na nasz drogocenny sprzęt… stąd w zależności od wagi zalecane jest takie wysunięcie kolumny by zrównoważyć ciężar sprzętu fotograficznego, problem jednak w tym że bywa to dość kłopotliwe, zbyt małe wysunięcie potrafi zniwelować zalety tego rozwiązania, gdyż ponownie w kadrze pojawiają się nogi statywu… i tu jednak jest prosta metoda na przeciwdziałanie temu zjawisku, należy skorzystać z obecnego w większości centralnych kolumn haczyka do mocowania obciążenia. Wieszając na nim przeciwwagę, nasz plecak, torbę, czy butelkę z wodą, rozkładamy ciężar na oba końce kolumny umożliwiając jej znacznie dalsze wysunięcie, należy tu pamiętać o tym że im bardziej skrajne wysunięcie tym większa musi być przeciwwaga.

Kklip promujący system pionowego mocowanie kolumny centralnej Versatile marki Benro.

Krótki klip ilustrujący pracę z takim statywem, oraz problem o którym zawsze trzeba należy korzystając z nich pamiętać – o równomiernym rozłożeniu masy, tudzież zastosowania takiego wysunięcia kolumny, by nie doszło do przeważenia statywu w przód, lub o zastosowaniu dodatkowego obciążenia.

Pomimo jednak tej przywary, będącej nieuniknionym skutkiem opisanego wyżej kompromisu uważam że rozwiązanie to będzie się upowszechniać, jest to bowiem zupełnie nowa jakość pracy, umożliwiająca wykonywanie wcześniej nieosiągalnych na zwykłym statywie ujęć, należy jednak pamiętać o jego ograniczeniach, tak by nie doprowadzić do przypadkowego uszkodzenia sprzętu fotograficznego.

zdjęcia od lewej: poziomo ułożona kolumna centralna ułatwia pracę podczas rejestracji wielu tematów, w tym szczególnie fotografii makro, czy produktowej, na zdjęciu wykonana z ujęcia poziomego względem fotografowanego obiektu prosta kompozycja makro / Przykład kreatywnego wykorzystania możliwości pracy ze statywem ustawionym w najniższej pozycji roboczej / oba zdjęcia: Sebastian Nikiel

Krótko o dodatkowych akcesoriach…

Jak w przypadku każdego innego rodzaju urządzeń, również do statywów dostępne jest wiele różnych akcesoriów, w tym od podstawowych serwisowych, po grupę gadżetów zmieniających ich funkcjonalność. Najbardziej oczywistą grupą akcesoriów są same głowice, jako jednak że te wymagałby napisania odrębnego tekstu, który być może się pojawi również na łamach witryny, poprzestańmy na stwierdzeniu ich istnienia.

Najbardziej oczywistym uzupełnieniem statywów są oczywiście głowice fotograficzne, lub wideo, tu przedstawiciele trzech najbardziej popularnych głowic z jakimi się spotkamy, odpowiednio od lewej: dwa wykorzystywanych przeze mnie głowic kulowych po lewej WeiFeng Group WF-591BH, oraz po prawej Manbily KB-0 o udźwigu aż 15kg / w środku głowica pistoletowa, cechującą się możliwością błyskawicznej zmiany pozycji / po prawej głowica foto/wideo sprawdzająca się dobrze również podczas rejestracji rozległych panoram

Kolejnym przedstawicielem takich akcesoriów, z pewnością zajmujących wśród nich poślednie miejsce są wymienne kolumny centralne. Mają one o tyle duże znaczenie że typowa kolumna, dołączana do kupowanego statywu, ma dość dużą wysokość, co ogranicza skutecznie minimalną wysokość pracy, gdyż pomimo że nogi statywów z grupy drugiej można rozłożyć praktycznie poziomo przeszkadzać nam będzie właśnie sama kolumna, wówczas przyda się nam wymienna, krótsza kolumna, umożliwiająca pracę na statywie z dużo mniejszej wysokości minimalnej.

Drugi typ kolumn jest czymś dokładnie odwrotnym, zwiększa zakres maksymalnej wysokości pracy statywu, przy czym jak łatwo się domyślić klasyczne wydłużenie kolumny centralnej byłoby bardzo niepraktyczne z powyżej wspomnianych względów, dlatego pojawiły się kolumny o budowie teleskopowej, zbliżonej do samych nóg statywu. Kolumny takie o wysokości około 20cm wysuwają się nawet do 30 – 35cm. Pojawiają się też warianty krótkich kolumn wkręcanych jedna w drugą, choć rozwiązanie takie bywa problematyczne pod kątem stabilności.

Innym typem kolumn modyfikujących funkcjonalność statywu są kolumny poziome, pozwalające mocować je do klasycznych statywów, pozbawionych funkcji zmiany położenia kolumny (opisano powyżej). Modele takie, dość rzadkie trzeba tu uczciwie dodać, mocowane są do gwintu statywowego standardowej, pionowej kolumny centralnej. Ostaniom wariacją na temat kolumn, a raczej jej rozwinięciem, są również mocowane do gwintu kolumny centralnej, lub bezpośrednio do szybko-złączki głowicy, ramiona zbudowane z dwóch ruchomo połączonych kolumn, pozwalających na płynną regulację kąta pochylenia ramienia.

Drugą grupą popularnych akcesoriów do statywów zmieniających ich funkcjonalność są kolumny centralne o różnych długościach, umożliwiające zwiększenie maksymalnej wysokości statywu, lub odwrotnie zmniejszenie minimalnej pozycji roboczej, tu po lewej przykładowa krótka kolumna do statywów marki TRIOPO. Ciekawym rozwiązaniem, są wysuwane kolumny centralne co pozwala na dynamiczną ich zmianę wysokości, kolumnę taką można również wkręcić jako przedłużkę do oryginalnej kolumny statywu. / zdjęcia: www.aliexpress.com

Inną grupę akcesoriów do statywów tworzą wymienne kolce, lub gumowe nakładki na stópki nóżek, wszelkiego rodzaju torby i futerały. Czasem trafimy również na dodatkową torbę na akcesoria, lub obciążenie, mocowaną pomiędzy nogami statywu. Warto tu jeszcze na zakończenie tej części wspomnieć o bardzo prostym a przydatnym gadżecie, umożliwiającym łatwy transport i szybki dostęp do statywu. Jest to niewielki futerał – kolba, który można przytroczyć do paska, lub pasa biodrowego plecaka, umożliwiająca proste wsuwanie i wysuwanie jeden z nóg statywu, tym samym rozwiązując w elegancki i niezawodny sposób irytujący problem permanentnego chowania i wyciągania statywu z plecaka podczas fotografowania w terenie, szczególnie górskim. Powyższa lista akcesoriów dostępnych do statywów nie wyczerpuję oczywiście ich wszystkich, nie sposób tu jednak bez pisania niekończącej się erraty je wymienić, tym bardziej że wciąż powstają nowe.

zdjęcia od lewej: Wśród wielu dostępnych typów akcesoriów do statywów warto wymienić z pewnością również wymienne kolce / stopki, prosty, jednak niezwykle funkcjonalny gadżet – krótki futerał na statyw, który można przytroczyć do paska, czy pasa plecaka, oraz mniej znany gadżet w postaci montowanej na nogach statywu półki na akcesoria pełniącej równocześnie funkcję dodatkowego obciążenia / zdjęcia: www.aliexpress.com

Statyw statywowi nie równy – czuli na co zwracać uwagę podczas zakupu…

Omówiliśmy tym samym najważniejsze typy statywów, ich cechy, budowę, wady i zalety, pora przejść do części najważniejszej z punktu widzenia potencjalnego nabywcy, w której omówimy konkretne cechy na jakie warto zwrócić uwagę podczas zakupu statywu, w oparciu o poznaną powyżej wiedzę.

Cechy które powinien posiadać dobry, stabilny statyw dedykowany do zróżnicowanego typu aktywności, w tym terenowej, górskiej, przyrodniczej, zbliżeniowej i okazjonalnie studyjną:

  1. brak luzów własnych, w tym bocznych i wzdłużnych, również na wysuwanej kolumnie centralnej
  2. gwint statywowy umożliwiający wymianę głowicy
  3. wysoka nośność własna statywu
  4. niska waga własna
  5. trzy lub cztery-sekcyjne nogi minimalizujące wysokość statywu w pozycji transportowej
  6. możliwość regulacji siły odchylenia każdej z nóg
  7. w przypadku statywów z grupy drugiej (patrz wyżej) możliwość niezależnego regulowania kąta pochylenia i wysokości każdej z nóg
  8. w przypadku modeli dedykowanych do użytkowania aktywnego w ternie możliwość odwrócenie nóg o 180° co minimalizuje wysokość statywu w pozycji transportowej
  9. wysuwana i wymienna kolumna centralna
  10. haczyk wieńczący kolumnę centralną, umożliwiający podwieszenie dodatkowego – stabilizującego statyw obciążenia
  11. możliwość odwrotnego mocowanie aparatu (na odwróconej kolumnie centralnej)
  12. jak najmniejsza minimalna pozycja robocza
  13. wysokość umożliwiająca komfortową pracę w wyprostowanej, lub lekko pochylonej pozycji
  14. stopki statywu wyposażone w gumowe nakładki i wysuwane, lub wymienne kolce stabilizujące go na zróżnicowanym gruncie
  15. okładzina na górnej sekcji nóżek zwiększająca komfort w trakcie transportu

zdjęcia po lewej: bardzo ważnymi cechami na które należy zwracać uwagę podczas wyboru statywu jest jakość i spasowanie poszczególnych sekcji i elementów statywu, warto od razu zweryfikować czy po zamknięciu zacisków lub pierścieni blokujących poszczególne sekcje nóg statywu nie pojawia się żaden luz, tudzież czy nie wyczujemy ruchu poszczególnych sekcji nogi, jeśli tak oznacza to niskiej jakości spasowanie, co z pewnością przełoży się na negatywną tendencję do wpadania w wibracje statywu / zdjęcie w środku i po prawej: dobrze gdy kolumna centralna statywu posiada haczyk umożliwiający podwieszenie do niego dodatkowego obciążenia stabilizującego statyw.

Uwagi:

  • at. punkt: a

Z pewnością zastanowiliście się jak można szybko zweryfikować obecność takich luzów, otóż nie jest to wcale tak trudne jak mogłoby się zdawać. Wystarczy rozłożyć statyw w sklepie przed zakupem do jego maksymalnej wysokości roboczej. Następnie chwytając za wysuniętą i zablokowaną kolumnę centralną sprawdzamy czy nie ma ona tendencji do łapania drgań wzdłużnych, ani czy nie ma żadnych luzów pomiędzy blokadą – najczęściej pierścieniem zaciskowym, oraz kolumną.

W kolejnym kroku, naciskając statyw jedną dłonią od góry i trzymając poniżej pierścienia mocującego kolumnę – za wieniec korpusu statywu próbujemy okręcić go wokół osi w lewo i prawo, ten test zazwyczaj obnaża w całej rozciągłości słabości tanich statywów aluminiowych, cechujących się zazwyczaj wysokimi luzami kolumny, oraz wrażliwością na skręty boczne.

Ostatni test polega na oględzinach systemu blokad segmentów nóg, powinny one być na tyle precyzyjne by nie występowały luzy pomiędzy poszczególnymi sekcjami po ich zaciśnięciu. Statyw wykazujący którekolwiek z powyższych tendencji, lub luzów, z całą pewnością będzie bardzo wrażliwy na nawet lekkie podmuchy wiatru, co gorsza będzie miał tendencję do długotrwałego stabilizowania drgań własnych po nawet lekkim dotknięciu, na przykład przy zwalnianiu migawki.

zdjęcia od lewej: Przed zakupem statywu, szczególnie modeli z dolnej półki, warto zweryfikować ich stabilność, wykonując kilka opisanych powyżej prostych testów… / Wykonując oględziny statywu warto z pewnością również sprawdzić jakość pierścieni, lub zacisków blokujących poszczególne sekcje nóg, czy nie występują na nich luzy po zaciśnięciu, oraz ogólną jakość tworzywa, czy stopu z którego je wykonano, tu po prawej blokady sekcji nóg używanego przeze mnie od kilku lat statywu TRIOPO C-158

  • at. punkt: b

Mogłoby się wydawać że nie ma tu czego weryfikować, wszak gwint to gwint i tyle… niestety nie jest to takie proste, niektórzy producenci stosują własne standardy gwintów dopasowanych do wyłącznie ich głowic. Warto o tym pamiętać gdyż kupując taki właśnie statyw będziemy skazani na zakup głowic tego samego producenta (lub ich zamienników), zazwyczaj bardzo drogich, lub poszukiwanie i stosowanie dodatkowych przejściówek umożliwiających podpięcie do niego typowej głowicy wyposażonej w gwint 3/8 cala.

Niektórzy producenci stosują własne rozmiary gwintów wieńczących kolumnę centralną umożliwiających założenie głowic, z tego właśnie powodu czasem do głowic dodawane są w komplecie przejściówki, jak tu po na zdjęciu po prawej, dołączona do widocznej na drugim i trzeci zdjęciu od lewej głowicy Manbily KB-0

  • at. punkt: c

Zdolność statywu do dużego udźwigu jest kluczowym parametrem dla komfortowej i bezpiecznej pracy. Typowy zestaw fotograficzny składający się z body lustrzanki o matrycy w formacie APS-C, z akumulatorem i kartą pamięci, oraz średniego zoomu, powiedzmy popularnego NIKONA 18-105mm, waha się pomiędzy półtorej, a dwoma kilogramami. Przy cięższych zoomach, teleobiektywach, oraz body, waga może wzrosnąć nawet powyżej 3 – 3,5 kg. Szukając statywu zawsze warto wybierać taki który będzie oferował odpowiednio duży zapas udźwigu, nigdy nie wolno kupować statywu na styk! To bardzo częsty błąd początkujących fotografów, pracujących na lżejszych aparatach kompaktowych.

Zdarza się że użytkownicy tacy kupują statyw o nośności niewiele wyższej od wagi obecnie wykorzystywanego sprzętu, zapominając o kilku ważnych czynnikach, po pierwsze waga sprzętu ma tu wartość względną, rozkład obciążeń w trakcie pracy na statywie nie jest stały, będzie on ulegał dynamicznej zmianie w zależności od długości obiektywu, oraz samego ustawienia nóg statywu. Im dłuższy zoom, tudzież jego tubus, tym większe będzie fizyczne obciążenie dla danej sekcji statywu, jego długi tubus będzie też stawiał opór wiatrowi ponownie zmieniając nacisk na statyw, właśnie dlatego zawsze należy kupować statyw i głowicę z minimum 100% zapasem udźwigu. Poza tym statyw z założenia (o ile nie jest to tani aluminiowy wariant) ma nam służyć przez dobre kilka lat, trudno więc zarzekać się, o ile fotografia jest naszą pasją, że nie zmienimy w tym czasie sprzętu na bardziej zaawansowany i cięższy.

Wybierając statyw, zawsze warto robić to perspektywicznie, tak by służył nam przez co najmniej kilka lat w każdych warunkach, statyw musi być dobrany tak, podobnie jak i głowica do niego aby udźwignął ciężar co najmniej 100% więcej niż maksymalna waga użytkowanego przez nas sprzętu, ponieważ obciążenia nigdy nie rozkładają się liniowo, trudno też przewidzieć czy za rok, dwa, nie zmienimy konfiguracji, czy całego sprzętu, poza tym duży zapas udźwigu przekłada się na większą stabilność statywu. Użytkowany przeze mnie statyw TRIOPO C-158 ma maksymalną nośność 4,5 kg <<recenzja>>, a użytkowana z nim głowica WeiFeng Group WF-591BH 4 kg <<recenzja>>, zestaw współpracuje z body aparatu FUJIFILM X-M1 o wadze 330g <<recenzja>>, wymiennie z obiektywem FUJINON XC16-50mm F3.5-5.6 o wadze 195g <<recenzja>>, oraz FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS o wadze 395g <<recenzja>> co w najcięższej konfiguracji body+FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS daje wagę 725g, oznacza to że statyw oferuje zapas udźwigu przeszło 300%, co gwarantuje nie tylko stabilność, ale możliwość współpracy z innym zestawem fotograficznym. Po lewej statyw TRIOPO C-158 w akcji, tudzież w lodowatych wiosennych wodach potoku Białka, Dolina Bystra, Beskid Śląski – po prawej efekt tej pracy / zdjęcia: Sebastian Nikiel

  • at. punkt: d

Niska waga własna – to po samym udźwigu kolejny krytyczny parametr statywu na który należy zwracać uwagę podczas zakupu. Tak tak, już widzę szerokie grono malkontentów sprzeciwiających się niskiej ich wadze, należy jednak być świadomym wyboru jakiego się dokonuje, waga ma olbrzymie znaczenie jeśli statyw ma pozostać uniwersalnym narzędziem służącym zarówno w terenie, jak i w studio. Zgadza się niska waga negatywnie wpływa na stabilność, jednak doprawdy trudno mówić o komforcie pracy w terenie, szczególnie górskim, będąc zmuszonym do taszczenie za sobą ciężkiego, nieporęcznego statywu.

Dlatego decydując się na uniwersalność zastosowania, godzimy się na pewien kompromis, niską wagę statywu, kosztem nieco gorszej stabilności. Celowo dodałem słowo „nieco” gdyż w dobie ultra nowoczesnych materiałów, w tym zaawansowanych stopów, włókna węgłowego i innych, utrata stabilności kosztem wagi jest coraz mniejsza, poza tym każdy taki statyw posiada zazwyczaj możliwość jego dociążenia, wykorzystując w tym celu haczyk na kolumnie centralnej (więcej w punkcie – j).

zdjęcia od lewej: jak każdy górołaz łączący miłość do gór, z pasją fotograficzną, muszę posiadać taką konfigurację sprzętową, która nie będzie krępowała moich ruchów, oraz spowalniała na trasie, dlatego statyw przewidziany również do takich aktywnych zastosowań musi być lekki, a przy tym stabilny, oraz o małych rozmiarach po złożeniu, tak by możliwe było przytroczenie do pasa biodrowego plecaka co eliminuje konieczność notorycznego stawania, zdejmowania plecaka, jego chowania, lub wyciągania, w zadania te doskonale wpisuje się właśnie statyw TRIOPO C-158 noszony przeze mnie z boku przy pasie, podobnie jak cały pozostały bezpośrednio wykorzystywany sprzęt, tu na zdjęciu widoczne są przytroczone, lub przewieszone na pasach: pierścienie pośrednie MEIKE MK-C-AF3B <<recenzja>>, torba z filtrami kołowymi i prostokątnymi systemu Cokin, wężyk spustowy, niewielką torbę typu colt ISY IPB 4000 <<recenzja>>, oraz obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS <<recenzja>> / Statyw TRIOPO C-158 podobnie jak wszystkie dobrej jakości opisane modele z grupy II, odznaczają się dużą elastycznością pracy, doskonale sprawdzając się w zróżnicowanych typach fotografii, tu podczas nocnych ujęć miejskich / zdjęcia: Sebastian Nikiel

  • at. punkt: e

Zasada tu pozostaje prosta im bardziej ma być mobilny i łatwy w transporcie statyw tym mniejsza musi mieć wagę i rozmiary w pozycji transportowej (złożonej). Jednym ze sposobów na uzyskanie tego rezultatu są trzy, a nawet cztery-sekcyjne nogi. Warto jednak zwracać szczególną uwagę na jakość blokad poszczególnych sekcji tak jak opisano to powyżej, blokady takie muszą zapewniać pełną sztywność i stabilność nóg.

Nocne ujęcia miejskich zakamarków i ulic wypełnionych światłem to jedna z tych sytuacji gdzie stabilny statyw jest absolutnie niezbędny – tu nocne zdjęcia Bielska-Białej, po lewej Zamek Sułkowskich, z świąteczną choinką na Placu Chrobrego, w tle fontanna pod Teatrem Polskim, widziane z wzgórza / po prawej zabytkowa uliczka Kościelna prowadząca z placu pod Katedrą Św. Mikołaja w stronę zabytkowego ryneczku / zdjęcia: Sebastian Nikiel

  • at. punkt: f

Funkcja niezwykle istotna, gdyż naturalnym skutkiem nieustannego odchylania i zamykania nóg statywów jest stopniowe poluzowanie się śrub mocujących je do korpusu, co z czasem prowadzi do ich samoczynnego zamykania, a to bardzo negatywnie wpływa na stabilność, ale też utrudnia transport. Właśnie wówczas uwidacznia się kolejna zaleta modułowej budowy statywów należących do grupy drugiej, częściowo czwartej, gdzie za pomocą zwykłych kluczy imbusowych (zazwyczaj) można dociągnąć śruby. Poza tym umożliwia to nam regulację siły ich wychylenia dopasowując ją do własnych potrzeb.

Niezwykle ważną i funkcjonalną cechą statywów z grupy drugiej jest możliwość niezależnej regulacji wychylenia każdej z nóg, jej długości, oraz regulacji siły opadania, odbywającej się zazwyczaj poprzez dokręcenie / poluzowanie śrub mocujących nogi do czepca statywu. Tu przykład mechanizmu regulacji siły docisku w statywie TRIOPO C-158, oraz po prawej blokady kąta wychylenia nogi.

  • at. punkt: g

Jak zostało to już opisane wcześniej (grupa II statywów) jest to olbrzymia zaleta tego typu statywów. Pozwala ona na dowolną regulację wysokości i kąta pochylenia każdej z nóg oddzielenie, co umożliwia ustawienie statywu w każdym ternie, w tym górskich stromych i nierównych stokach.

Fotografując przez lata w górach często zmuszony jestem do ustawiania statywu na bardzo pochyłym i nierównym terenie, gdyby nie możliwość dopasowania kąta wychylenia każdej z nóg osobno nie byłoby to absolutnie możliwe, a wiele udanych ujęć nie mogłoby zostać zarejestrowanych.

  • at. punkt: h

Podobnie pożądaną cechą jest możliwość odwrócenia nóg statywu o 180°, co dodatkowo zmniejszy jego rozmiar wysokość transportową o kilka centymetrów. Tu ważna uwaga, to czy będziemy w stanie skorzystać z tej funkcji, nie zależy wyłącznie od budowy samych nóg modelu, ale również od typu wykorzystywanej głowicy, nie będzie to problemem w przypadku kompaktowych, małych głowic kulowych, ale może się już okazać niewykonalne przy założonej głowicy wideo, czy pistoletowej.

  • at. punkt: m

Tu podobnie jak w przypadku wagi statywu znów spotkacie się z mocno podzielonymi zdaniami… faktem bowiem jest że im wyższy statyw tym bardziej jest on narażony na wiatr, tym samym na drganie, trudno znów jednak mówić o komfortowej pracy w terenie na statywie o wysokości 130cm, samemu mając 180cm. Poza tym istnieje całe olbrzymie spektrum sytuacji wymagających statywu o dużej wysokości, rejestrujących ujęcia z punkt widzenia oczu wyprostowanego człowieka (i wyżej).

Podobnie więc jak w przypadku wagi mamy tu do czynienia z pewnym kompromisem, wyższy statyw kosztem gorszej stabilności w warunkach pełnego jego rozłożenia. Trzeba jednak pamiętać że nie ma żadnego przymusu pracować na pełnej jego wysokości, a statywy których rzecz dotyczy posiadają możliwość płynnej regulacji wysokości od minimalnej do maksymalnej, w związku z czym zawsze można zmniejszyć jego wysokość w przypadku silniejszych podmuchów wiatru.

Inaczej mówić zdecydowanie lepiej jest mieć opcję pracy zbliżonej do naszego wzrostu, niż jej nie mieć i być skazanym na notoryczne pochylanie, oraz problematyczne fotografowanie scen wymagających wysokiego punkt podparcia aparatu, jak choćby w studio czy w przypadku niektórych scen miejskich. Sam od lat fotografuję na statywie TRIOPO C-158 który wraz z wysuniętą kolumną i głowicą kulową oferuje maksymalną wysokość pracy rzędu 165cm.

Po lewej statyw TRIOPO C-158 w prawie maksymalnej pozycji roboczej podczas fotografowania Tatr Wysokich, po prawej autor na Nosalu

Inne, mniej istotne cechy podnoszące komfort i do zadań specjalnych:

  • funkcja monopodu
  • możliwość mocowanie kolumny centralnej w pozycji poziomej
  • dostępność akcesoriów i serwisu

Inne mniej fundamentalne, acz coraz powszechniejsze cechy zaawansowanych statywów na które można zwrócić uwagę, to połączenie funkcji statywu z monopodem, uzyskiwana przez dodanie możliwości wykręcenie jednej z nóg, zakończonej standardowym gwintem pozwalającym na zamontowanie głowicy – na zdjęciu statyw Camrock TXC50m / zdjęcie: www.camrock.pl / zdjęcie po prawej – natomiast funkcją na której obecność z całą pewnością warto zwracać uwagę jest możliwość fotografowania na odwróconej kolumnie centralnej – na zdjęciu statyw TRIOPO C-158 / zdjęcie: www.triopo.pl


artykuł: „Wybieramy statyw fotograficzny” strona 4/5

tekst i opracowanie: Sebastian Nikiel 22.01.2018

Informacja prawna: zdjęcia modeli statywów, akcesoria do nich, oraz głowic, zostały pobrane ze stron producentów, oraz chińskiej platformy handlowej Aliexpress, ich prezentacja służyła wyłącznie zilustrowaniu zagadnień poruszanych w artykule. Żadna część artykułu nie jest ofertą handlową, nie powstała też na zlecenie firm trzecich.