Tooniu HD-002

SPRZĘT / latarka czołowa marki Tooniu model HD-002

  • Typ: latarka czołowa
  • Model: HD-002
  • Producent: Tooniu
  • Diody LED ilość / typ / moc:
    • 1 biała / CREE XPE / 5W
    • 2 boczne czerwone / brak danych / brak danych
  • Siła światła:
    • dioda główna 5W – maksymalnie 3000 lumenów (zmierzona 3400 lumenów) / minimalnie 300 (zmierzona 330 lumenów)
    • boczne czerwone diody – 2 lumeny / moc stała
  • Zasięg światła:
    • tryb maksymalny do 150m / dioda CREE XPE 5W
    • tryb maksymalny do 70m / dioda CREE XPE 5W (na podstawie własnych testów)
  • Czas i tryby pracy:
    • dioda główna CREE XPE 5W:
      • światło stałe / maksymalna siła 3000 lm: do 4 godzin – / zmierzona 3 godziny 30 minut
      • światło stałe / minimalna siła: do 10 godzin – podawana / zmierzona około 9 godzin 30 minut
      • pulsowanie (stroboskop): do 20 godzin
    • dwie boczne czerwone diody:
      • światło stałe / maksymalna siła: do 40 godzin
      • pulsowanie (stroboskop): do 80 godzin
  • Wodoodporność: TAK / IPX5
  • Zasilanie: akumulator litowo-polimerowy (Li-Poly) 1200mAh
  • Ładowanie akumulatora: port microUSB
  • Wymienny akumulator: NIE
  • Czas ładowania: od 0 do 100% około 2 godzin 45 minut
  • Kąt wiązki światła:
    • biała główna dioda – 60°
    • boczne czerwony diody – brak danych
  • Materiały: tworzywa sztuczne
  • Regulacja paska nośnego: TAK
  • Zgodność z normami / certyfikatami: CE / CCC* / RoHS
  • Technologie / cechy:
    • czujnik światła / automatyczne włączanie i wyłączanie
  • Waga:
    • sama latarka czołowa 74g
    • latarka czołowa z paskiem 80g
  • Wymiary: 60x40x35mm
  • Cena zakupu (platforma AliExpress): 7,64$ / około 27,90zł**
  • Gwarancja: producenta / 12 miesięcy
  • Inne: regulowany elastyczny pasek na głowę, załączony kabel do ładowania USB / microUSB

.

* CCC – chińska norma jakości wprowadzona w 2002 roku, której znaczenie można porównać do europejskich Certyfikatów CE wymaganych na towary importowane do Europy
** dla ceny dolara amerykańskiego 3,65zł

.

Przeznaczenie:

Lekka latarka czołowa o maksymalnej mocy światła 3000 lumenów, z klasą wodoodporności IPX51, dedykowana do zróżnicowanej aktywności fizycznej, od biegów terenowych, przez jazdę na rowerze, wypady za miasto, kemping, po turystykę górską.

Tytułem wstępu…

Jednym z ważniejszych akcesoriów, mających ważki wpływ na nasze bezpieczeństwo na górskich trasach, choć oczywiście nie tylko, są z całą pewnością latarki, w tym czołówki. Osiągi niektórych współczesnych modeli znanych marek, w kontekście użytkowanych jeszcze kilkanaście lat temu, mogą przyprawiać o zawrót głowy, podobnie niestety… jak i ich ceny. Cechami odróżniającymi nowe modele od obecnych na rynku jeszcze kilka lat temu jest wzrost mocy światła, wyraźnie rysuje się też tendencja, obecna również w innych sprzętach i gadżetach elektronicznych – zastępowania wymiennych ogniw akumulatorków, tudzież popularnych paluszków AAA, na rzecz zintegrowanych, rzadziej wymiennych, dedykowanych akumulatorów.

Warto też tu dodać że w kwestii wzrostu mocy światła rozwój czołówek zdaje się rozwidlać na dwie odrębne gałęzie, pierwsza to produkty cechujące się zrównoważonym kompromisem pomiędzy mocą, a długością świecenia, druga linia to modele specjalistyczne, lub niszowych marek, gdzie nacisk kładzie się przede wszystkimi na moc światła, kosztem długości jego dostępności. Przeglądając oferty tych ostatnich nie mogłem się nadziwić podawanym liczbom określającym moc oferowanego światła rzędu nawet kilku tysięcy lumenów! Dla porównania dodam że moja do niedawna ceniona w latarkowym świecie czołówka marki Black Diamond model Spot II (recenzję znajdziecie <<tutaj>>) oferuje maksymalną moc światła 90 lumenów, jak widać dysproporcja jest więc szokująca…

Pierwszy wspólny wypad z nową czołówką Tooniu Hd-002 miał miejsce 03.02.2018, w Beskidzie Śląski, podążając trasą ze Skrzycznego na Malinowską Skałę (po prawej), oraz dalej przez Malinów, Przełęcz Salmopolską do Szczyrku Salmopol. Tego dnia trafiłem wreszcie na w pełni zimowe warunki, temperatury spadły grubo poniżej zera co dodatkowo podniosło poprzeczkę dla testu wydajności akumulatora wymienionej czołówki…

Niedawno wiedziony bardziej ciekawością, niż wiarą w deklarowane liczby, szczególnie w kontekście jej ceny, nabyłem na chińskiej platformie handlowej taką właśnie mocarną czołówkę, choć nie sięgająca samych szczytów abstrakcyjnej mocy, a raczej plasującej się pośrodku współczesnego pędu za mocą. Czołówkę Chińskiej marki Tooniu model HD002, o deklarowanej maksymalnej mocy światła 3000 lumenów. Tak, tak, wiem co pomyślicie i to nie jest abstrakcja? W kontraście mocy czołówki Spot II z pewnością, jednak w kontekście dostępnych dziś latarek czołowych już nie, jako że zdarzają się modele oferujące moc rzędu 4000 lumenów i więcej…

Zakup tej czołówki był doskonałą okazją, by zweryfikować nie ryzykując dużych kwot, jakość tego światła, faktyczną jego moc, długość świecenia, w szczególności że model wyposażono w zintegrowany akumulator litowo-polimerowy o nominalnej pojemności 1200mAh, oraz przede wszystkim ogólną jakość wykonania w kontekście dysproporcji cenowej pomiędzy produktami markowymi i niszowymi z Chin – zapraszam do lektury recenzji.

Pierwsze oględziny, budowa i materiały…

W związku z zakupem dokonanym bezpośrednio w Chinach, na wspomnianej platformie AliExpress, odczekawszy blisko cztery tygodnie, mogłem nareszcie wziąć we własne dłonie zakupioną czołówkę marki Tooniu model HD002, wszak czym innym jest często to przedstawiają zdjęcia, w szczególności w przypadku takich zakupów, a czym innym bywa fizyczny wygląd. Tym razem jednak nie było żadnego niemiłego zaskoczenia, a wręcz przeciwnie, byłem bardzo pozytywne zaskoczony.

Czołówka została starannie zabezpieczone na czas transportu przez sprzedawcę. Estetyczny kartonik w którym spoczywała został zawinięty w warstwę pianki, sama zaś czołówka w woreczek z folii bąbelkowej. Pierwszą z rzeczy która zwróciła moją uwagę przy oględzinach była bardzo niska waga modelu, wynosząca wraz z paskiem na głowę zaledwie 80g, pamiętajmy że mówimy tu o czołówce ze zintegrowanym akumulatorem, jest to więc waga całkowita, dla porównania czołówka Black Diamond model Spot II z akumulatorkami waży 100g.

Czołówkę marki Tooniu model HD-002 zakupiłem na chińskiej platformie handlowej za niecałe 28zł, została ona przez sprzedawcę starannie opakowana, w estetyczny kartonik, do czołówki dołączono krótki opis techniczny, oraz kabel USB / microUSB do ładowania…

W kwestii jakości wykonania czołówka nie wzbudziła moich żadnych zastrzeżeń. Użyte materiały, ich wykończenie i spasowanie było na bardzo dobrym poziomie. Nie natrafiłem na żadne nadlewki tworzywa, czy inne świadectwa niechlujnego wykonania. Bliższe oględziny korpusu reflektora również nie nasuwały żadnych uwaga, na plus też należy zaliczyć jego ciekawy, o nieco agresywnym zacięciu, sportowy wygląd. Warto tu wspomnieć o tym że czołówka ta dostępne jest w pięciu wariantach kolorystycznych obudowy reflektora: omawianym zielonym, czerwonym, białym, czarnym i pomarańczowym.

zdjęcia od lewej: Czołówka Tooniu HD-002 dostępna jest w pięciu wariantach kolorystycznych: czarnym, białym, czerwonym, pomarańczowym, oraz zakupionym zielonym (zdjęcie pobrane z serwisu handlowego www.aliexpress.com) / model od samego początku zrobił na mnie jak najlepsze wrażenie, wykonano z dobrej jakości materiałów, z dbałością o wykończenie, na plus należy też zaliczyć jego niebanalny design

Zakupiony wariant HD-002, jest starszą wersją tego modelu, w chwili obecnej na wspomnianej chińskiej platformie dostępny jest też jej nowszy wariant HD-003, o nieco złagodzonym designie, bardzo zaokrąglonych rogach, wygładzonych liniach, oraz zmodyfikowanej sile światła. Jednak omawiana o wiele bardziej przypadła do gusta bardziej zdecydowanym i nietuzinkową formą stąd wybór starszego wariantu. Podsumowując pod kątem wykonania, oraz ogólnej jakości tworzyw czołówka w niczym nie odstaje od średniej półki modeli dostępnych w kraju, w tym znanych marek. Przypomnijmy tu jeszcze że cena zakupu omawianej czołówki, oczywiście przy darmowej przesyłce, wyniosła zaledwie 7,64$ czyli około 27,90zł, co drastycznie kontrastuje z modelami nawet ze średniej półki w sprzedaży krajowej…

W chwili obecnej na aukcjach AliExpress dostępne są dwa modele z serii HD marki Tooniu, po lewej jej nowe wcielenie HD-003, po prawej starszy wariant jaki zakupiłem HD-002 / zdjęcia pobrane z serwisu handlowego www.aliexpress.com

Wróćmy jednak do oględzin samej budowy i jakości materiałów, w przedniej części czołówki natrafimy na osłonę diod, których model ma trzy, dwie boczne czerwone i jedną główną białą, o czym więcej w dalszej części. Panel ten wykonano z przeźroczystego tworzywa, którego jakość zastanawia, póki jednak co po kilku wypadach terenowych, w tym jednym gdzie w czołówce przedzierałem się przez świerkowy młodnik, element ten nie nosi żadnych śladów, nie powstały żadne rysy, w związku z czym na chwilę obecną moje obawy wydają się być bezzasadne, tym bardziej że również osłona led-ów czołówki Black Diamond model Spot II wykonana jest z podobnego tworzywa, a po dopiero po latach służby górskiej pojawiły się na nim wyraźne ryski i zadrapania.

Czołówka posiada jedną główną białą diodkę CREE XPE o mocy aż 5W i deklarowanej ilości światła 3000 lumenów, oraz dwie boczne tu widoczne po lewej po bokach głównej, czerwone diody, oraz diodę i czujnik ruchu, umieszczone w górnej części czołówki za osłoną z tworzywa, początkowo można łatwo wziąć je za dodatkowe diody… Po prawej zbliżenia głównej diody CREE XPE 5W. Pewnym niuansem modelu jest brak jakichkolwiek soczewek, lub kolimatora na osłonie diody co wpływa na charakter wiązki światła…

Powyżej bocznych czerwonych diod natrafimy na podobną przeźroczystą osłonę skrywającą jednak nie kolejne diody jak mogłoby się początkowo wydawać, lecz czujnik ruchu. Czołówkę Tooniu HD-002 wyposażono bowiem w bardzo ciekawą funkcję włączania i wyłączania za pomocą ruchu dłoni, również o tym więcej w dalszej części. Spójrzmy teraz na górną część korpusu. Jak można się spodziewać w miejscu tym natrafimy na włącznik latarki. Jest to duży, dwu częściowy przycisk wykonano z przypominającego tworzywo sylikonowe materiału, o karbowanej powierzchni ułatwiającej jego wyczucie i obsługę w rękawiczkach. Sam przycisk cechuje się bardzo dobrym, lekko miękkim skokiem. Spoglądając od przodu lewa jego część uruchamia włącznik odpowiedzialny za manualne włącznie poszczególnych trybów pracy czołówki, prawa służy do włączania / wyłączania funkcji obsługi ruchem ręki. Ta ostatnia gdy jest włączona podświetla włącznik niebieską diodą LED ukrytą pod półprzezroczystą powłoką przycisku.

Przedni panel czołówki skrywa dwie boczne czerwone diody LED, białą diodę CREE XPE o mocy aż 5W, oraz umieszczone w górnej części diodę i czujnik ruchu pozwalający na jej włączanie / wyłączanie za pomocą ruchu dłoni.

Tu jednak pora też na pierwszy ważny minus czołówki… włącznik pokrywa się praktycznie w linii z korpusem latarki, w trakcie transportu luzem w kieszeni lub w plecaku, bardzo łatwo jest o przypadkowe jej włączenie. Nie trzeba dodawać że taka sytuacja rodzi potencjalne zagrożenie, szczególnie gdy czołówki używamy w górach, trudno wyobrazić sobie też większą konsternację gdy po zapadnięciu zmierzchu sięgamy po latarkę a tu po włączeniu nic się nie dzieje… Na pocieszenie jedynie można dodać że wiele czołówek w klasie średniej, w tym znanych marek, też posiada tą wadę, jednak o ile w przypadku modeli zasilanych akumulatorkami AAA można po prostu na czas podróży jeden z nich wyjąć, o tyle w przypadku omawianej takiej opcji nie ma… wielka szkoda że producent nie pomyślał o dodaniu tak prostego zabezpieczenia, nie ważne czy to mechanicznego, czy też elektronicznego jak w przypadku wspominanej porównawczo tu czołówki Spot II. Przyznam że osobiście znacznie bardziej wolałbym aby dodano taką właśnie blokadę niż obsługę gestami, z pewnością wpłynęłoby to pozytywnie na nasze bezpieczeństwo.

Na górze modelu HD-002 natrafimy na wzorowo wykonany, o półtwardym skoku, dwu sekcyjny przycisk. Jego lewa połowa patrząc od przodu czołówki uruchamia poszczególne tryby pracy czołówki (światło maksymalne / minimalne / stroboskopowe), prawa część uruchamia czujnik ruchu, co umożliwia nam włączanie / wyłączanie przez ruch dłoni, praca tego systemu sygnalizowana jest niebieską diodą LED (zdjęcie po prawej) ukrytą po pokryciem włącznika. Ewidentną wadą modelu jest brak jakiejkolwiek zabezpieczenia przed samoczynnym uruchomieniem, włącznik jest zrównany w obrysie z obudową czołówki, bardzo łatwo o przypadkowe włączenie w trakcie transportu…

Obróćmy teraz czołówkę i zajrzyjmy pod jej spód, na dole tuż powyżej zawiasu mocującego ją do tylnego panelu nośnego paska, natrafimy na zamknięty szczelnie gumową zaślepką port microUSB umożliwiający ładowanie modelu. Dodajmy tu że kabelek do tegoż procesu dodano do zestawu. Prócz wspomnianego portu obok zobaczymy również zakrywany przez zaślepkę otwór kolejnej diody LED, tym razem sygnalizującej stan procesu ładowania akumulatora kolorem czerwonym w trakcie i zielony gdy akumulator został w pełni naładowany.

W dolnej części czołówki Tooniu HD-002 natrafimy na chronione dobrze spasowaną, elastyczną zaślepką, port ładowania akumulatora microUSB.

Model HD-002 reklamowany jest jako wodoszczelny w klasie IPX5, co według uproszczonego znaczenia tej normy czyni z niej twardego zawodnika, w teorii powinna ona (pełna norma na końcu recenzji) poradzić sobie ze strumieniem wody płynącej z różnych kierunków z wydajnością do 12,5 litra na minutę, inaczej mówić żadnej deszcz, czy zachlapanie wodą nie powinno stanowić dla niej problemu. W rzeczywistości mam tu jednak wątpliwości czy tak będzie. Przyglądając się górnej części czołówki dostrzeżemy zapadkę prostego mechanizmu otwierającego pokrywę reflektora. Wewnątrz natrafimy na serce modelu – akumulator litowo-polimerowy 1200mAh, o napięciu 3,7V, który został faktycznie dobrze zabezpieczony przed wodą. Całe ogniwo pokryte jest zgalwanizowaną powłoką z tworzywa, natomiast same styki zabezpieczono już nieco słabiej folią. Jednakże samo to nie ma żadnego znaczenia, wszak w zwykłych czołówkach również baterie posiadają nie osłonięte styki. Problemem jest brak jakiejkolwiek uszczelki wokół rantu obudowy reflektora.

Podczas ładowania czołówki uruchamia się znajdująca się tuż obok gniazda microUSB dioda sygnalizująca przebieg procesu, czerwona (zdjęcie po lewej) sygnalizuje trwające ładowanie, zielona dioda (zdjęcie po prawej) 100% naładowania akumulatora.

Elementy te są dość dobrze spasowane i po zamknięciu obu części czołówki nie dostrzeżemy widocznych szpar, tym nie mniej dodanie uszczelki z pewności poprawiłoby właściwości ochrony przed działaniem wody. Skoro mamy już otwartą obudowę zwróćmy jeszcze uwagę na sam zawias, czemu? Cóż użytkownicy starszych modeli czołówek marki Black Diamond z pewnością wiedzą już o co chodzi, w czołówkach tym stosowano bowiem uparcie połączenia dwóch części obudowy za pomocą… cienkich, awaryjnych, taśm z tworzywa. W przypadku omawianej czołówki mamy do czynienia z prostym i całkowicie bezawaryjnym zawiasem trwale spajającym obie połówki, rozwiązanie proste, eleganckie i trwałe. Podobnie jak samo ich górne zamknięcie za pomocą klamry, tu duży plus dla modelu HD-002, za prostotę i trwałość.

Model Tooniu HD-002, widoczny na zdjęciu po lewej, wyposażono w zintegrowany na stałe akumulator litowo-polimerowy (Li-Poly) o pojemności 1200mAh, wadą takiego rozwiązania, szczególnie w połączeniu z taką potężnym emiterem światła, tudzież diody CREE XPE o mocy 5W, jest stosunkowo krótki czas świecenia, a stałe zintegrowanie uniemożliwia jego wymianę, jak w przypadku standardowego rozwiązania, tu na przykładzie czołówki Black Diamond Spot II, gdzie zasilanie zapewniają trzy akumulatorki AAA. Na duży plus omawianej czołówki należy zaliczyć prosty i bezawaryjny system otwierania i zawiasu łączącego obie połówki obudowy, w przeciwieństwie znów do wspominanego modelu Spot II, gdzie w produkcie tak renomowanej przecież marki połówki obudowy spajają… słabe taśmy z tworzywa (zdjęcie po prawej).

Zamknijmy obudowę i przejdźmy to tylnego panelu przez który zwyczajowo poprowadzono pasek nośny, tu dla przeciwwagi kolejny minus dla modelu… już podczas pierwszego testu dał się odczuć po dłuższym noszeniu dyskomfort. Po bliższych oględzinach tej części i porównaniu z innymi posiadanymi czołówkami szybko okazało się że winę za taki stan rzeczy ponosi niewłaściwy – zbyt płytki profil tylnego panelu mającego kontakt z czołem. W innych modelach element ten ma zdecydowanie głębszy, bardziej wklęsły profil oddający naturalną krzywiznę czoła. Czołówkę wyposażono w prosty regulowany pasek nośny, sam mając obwód głowy równy 57,5cm przy lekko napiętym pasku posiadam jeszcze około 8cm zapasu długości paska. Pasek posiada estetyczny nadruk, odznacza się płaskim profilem i dużą elastycznością.

zdjęcia od lewej: Czołówka marki Tooniu model HD-002, cechuje się bardzo udanym designem, niską wagą, oraz starannym wykonaniem / pierwszy wspólny wypad z rzeczową czołówką miał miejsce zimą w Beskidzie Śląskim, tu w rejonie za Kopą Skrzyczeńską, w tle Malinowska Skała

Na koniec tej części, by nie kończyć tak pesymistycznie znów o plusach, z całą bowiem pewnością za taki należy uznać system regulacji kąta pochylenia reflektora. Jest to banalnie prosty, zdublowany mechanizm oparty o wypustkę na tylnym panelu, oraz zębatkę z tworzywa na przednim. Trudno tu orzec czy i kiedy zębatki te ulegną wypracowaniu, jednak jak już o tym pisałem jakość tworzywa nie budzi tu żadnych zastrzeżeń. Nie ma ono tendencji do kruszenia, nie jest też zbyt plastyczne, nie ma więc tendencji do uginania, cechuje się średnią twardością, a zdublowany mechanizm z pewnością wpłynie pozytywnie na długość bezawaryjnej pracy. Tu znów porównując z czołówką Black Diamond Spot II, mechanizm modelu HD-002 legitymuje się wzorową pracą, utrzymując reflektor w zadanej pozycji pomimo gwałtownych szarpnięć, gdzie przy o wiele lżejszych model Spot II swobodnie opada lub się unosi. Jest to kolejny duży plus recenzowanej czołówki i kolejne proste, potencjalnie trwałe, bezawaryjne rozwiązanie.

Kolejną ważną zaletą modelu HD-002 jest prosty i potencjalnie rokujący długie, bezawaryjne użytkowanie mechanizm regulacji kąta pochylenia czołówki, oparty o proste zębatki i wypustki.

Pora na konkrety – moc i jakość światła, tryby pracy…

Jak już wiemy czołówka oferuje potężne źródło światła, tudzież diodę LED model CREE XPE o mocy 5W, zapewniająca w trybie maksymalnym światło o sile 3000 lumenów i deklarowanym zasięgu światła do 150m, przynajmniej według specyfikacji producenta… w rzeczywistości jednak okazało się że o dziwo liczba ta była nawet zaniżona, podczas pomiaru czołówka Tooniu HD-002 wylegitymowała się światłem o mocy 3400 lumenów. Sama jakość światła, jej barwa, nie budzi żadnych zastrzeżeń, ma ono białą neutralną barwę. Podczas testów obciążeniowych nie doszło też do drgań w natężenia światła, również podczas utraty mocy przez akumulator, było to wyłącznie utrata jasności.

od lewej: zapraszam do zapoznania się z 12 minutową recenzją omawianej czołówki Tooniu HD-002 w której ukazane zostały nie tylko jej ważniejsze funkcje, zalety i wady, ale właśnie porównanie skuteczności mechanizmu kąta pochylenia reflektora w stosunku do tak markowego modelu jak czołówka marki Black Diamond model Spot II.

Właśnie… tak potężna dioda musi mieć również potężny apetyt na energię, według deklaracji producenta czołówka pracując w trybie maksymalnej siły światła, powinna zapewnić 100% jasności przez około 4 godziny. Niby nie tak źle, szczególnie biorąc poprawkę na moc diody, jednak wszystko zależy od tego jak rozważymy tą kwestię, bowiem jeśli oceniać to poprzez pryzmat użytkowania czołówki w warunkach górskich na szlaku 4 godziny może się okazać o wiele zbyt krótkim zapasem czasu. Nieco lepiej wygląda to w sytuacji korzystania z minimalnej mocy światła, oferującą jasność na poziomie 300 lumenów i deklarowanym zasięgu światła 70m. W tym trybie czołówka w teorii zapewni nam około 10 godzin światła.

Pierwszy wspólny z czołówka Tooniu HD-002 wypad w Beskid Śląski dnia 03.02.2018 tu od lewej: autor na platformie widokowej na szczycie Skrzycznego / szlak ze Skrzycznego w stronę Malinowskiej Skały

Moje zastrzeżenia wynikają tutaj przede wszystkim nie z samej długości pracy, lecz faktu braku możliwości wymiany ogniwa, co oznacza brak możliwości szybkiego doładowania na trasie, jak miałoby to miejsce w przypadku typowych latarek opartych o ogniwa AAA. Jest to jednak przypadłość coraz większej ilości nowych modeli czołówek, w tym znanych i cenionych brandów, inaczej mówiąc zyskujemy na świetle, kosztem jego długości. Sytuacja ta jest też bezpośrednim skutkiem znacznie wolniejszego rozwoju ogniw w stosunku do mocy diod, ale nie tylko, z taką samą mamy bowiem do czynienia w smartfonach, czy nawet aparatach fotograficznych, gdzie rosnąca moc obliczeniowa układów elektronicznych nie idzie w parze z mocą ogniw bez radykalnego zwiększania ich wagi i wielkości.

Tu jednak w przypadku rzeczowej czołówki szkoda nieco że nie zdecydowano się na ogniwo choćby o pojemności 2000mAh, co zapewniłoby dodatkowe cenne godziny światła, a nie wpływałoby drastycznie na wagę całkowitą modelu, tym bardziej że było na to miejsce w reflektorze. Trudno to jednak zaliczać na minus samej czołówki HD-002, takie same bowiem osiągi prezentuje i to przy znacznie mniejszej wydajności świetlnej wiele czołówek, jak choćby jeden z modeli sprzedawanych przez sieć marketów Decathlon – ONNIGHT 710 300LM marki Kanlenji, która zapewnia maksymalną mocy światła tylko przez… 3 godziny, a więc krócej niż recenzowana Tooniu HD-002 i to przy dziesięciokrotnie mniejszej sile światła, za to przy cenie blisko 164zł.

Wróćmy jednak do naszej czołówki, prócz wymienionego trybu maksymalnego 3000 lumenów i minimalnego 300 lumenów, oferuje tryb pulsacyjny alarmowy, gdzie operując światłem z pełną siłą zapewnia pracę przez 20 godzin. Model HD-002 wyposażono również, jak już to stwierdziliśmy, w dwie diody czerwone, przyznam że również z tego właśnie względu wybrałem ten jej wariant, gdyż nowszy HD-003 pozbawiono tych diod. Niektórzy czytelnicy mogą się zastanowić dlaczego na nich akurat mi zależało, cóż ich znaczenie znają wszyscy fotografujący, czerwone światło diod nie wpływa bowiem na ekspozycję, umożliwia więc nocą dopasowanie jej parametrów, jak i podgląd. Wykorzystując czerwone diody mamy do wyboru tryby pracy: maksymalny i stroboskopowy, w obu przypadkach światło ma moc około 2 lumenów, zapewniając pracę odpowiednio przez 40 i 80 godzin. Warto dodać że by przejście w tryb świecenia czerwonych diod i odwrotnie należy przytrzymać włącznik przez 3 sekundy.

Model HD-002 udostępnia kilka trybów pracy: światła białego: maksymalna i minimalna moc, oraz tryb stroboskopowy / w przypadku diod czerwonych światło stałe i stroboskopowe

3000 lumenów – weryfikacja, oraz wady i zalety światła…

Przyznam się że bardzo dużą dozą sceptycyzmu podchodziłem do tak szumnych informacji że jakoby czołówka zapewnia maksymalną moc światła na poziomie aż 3000 lumenów! Wszak podczas pracy w domowym studiu fotograficznym wykorzystuję lampy światła stałego 7200 i 3900 lumenów, to naprawdę olbrzymia ilość światła… wiele razy sprawdzałem opis aukcji, tej i innych dotyczącej omawianego modelu, wszędzie jednak uparcia pojawiała się ta gigantyczna liczba… z pewnością domyślacie się że wzbudziło to moje ogromne zainteresowanie, a korelując to z bardzo niską ceną czołówki HD-002 postanowiłem to zweryfikować.

Zweryfikować na tyle, na ile to możliwe w warunkach domowych, tu pora na kilka słów o procedurze testowej. Do określenia wartości siły wykorzystałem czujnik światła w obecny na pokładzie smartfonu LG-G5, oraz aplikację do pomiaru natężenia światła wyrażanego w luksach, które przeliczono na lumeny. Tak tak, macie rację nie jest on oczywiście 100% dokładny, jednak nawet przyjmując wartość błędu na poziomie 10% wyniki były zaskakujące. Testy przeprowadzane były w warunkach domowych, w temperaturze 16,5°C, spójrzmy na tabelkę z wynikami…

Wnioski z powyższego testu mogą być tylko jedne, producent nie tylko nie zaniżył mocy światła, ale też i jego wydajności, wręcz przeciwnie w obu trybach pracy, tudzież maksymalnym i minimalnym natężeniu światła dioda CREE XPE 5W zapewniała większa od deklarowanej moc, odpowiednio 3400 i 330 lumenów. Trzeba przyznać że ta górna wartość doprawdy robi wrażenie, mamy więc do czynienia z ogromną mocą zamkniętą w małej obudowie czołówki, a wszystko to za symboliczne wręcz pieniądze.

Nie umiałem na słowo uwierzyć w deklarowaną tak potężną wartość światła równą aż 3000 lumenów, dlatego przeprowadziłem na tyle na ile było to możliwe testy weryfikujące tą wartość. Do testu wykorzystałem czujnik światła smartofnu LG G5, oraz jedną z aplikacji dostępnych w sklepie Google Play (zrzut ekranu aplikacji po lewej), dokonującej pomiaru w luksach. Po weryfikacji, a nawet powtórzeniu testu, następnie przeliczeniu luksów na lumeny uzyskałem nie tylko potwierdzenie deklarowanej siły światła, ale nawet jej przekroczenie, wynik bowiem wskazywał na maksymalną moc równą 3400 lumenów. Olbrzymią wadą czołówki HD-002 jest niska jakość układów stabilizujących napięcie, w trakcie testów obciążeniowych okazało się że czołówka ma tendencję do bardzo szybkiej, wręcz nagłej traty siły światła po około 3 godzinach i 30 minutach – zdjęcie w środku: czołówka po utracie jasności w trybie maksymalnym, po prawej z pełną siłą dostępnego światła

Warto tu też jednak zauważyć coś jeszcze, o czym akurat producent i sprzedawca milczy, a co ujawniły testy obciążeniowe. Jak widać w trybie maksymalnej siły światła, czołówka nagle w rejonie trzech godzin i trzydziestu minut, właściwie na przestrzeni kilku minut straciła przeszło 50% początkowej mocy, a po niecałych czterech godzinach ponad 90%… jest to jawny dowód na niską jakość układów stabilizujących napięcie, oraz elektroniki pod kątem gospodarowania energią. W dobrych czołówkach układy te potrafią na bieżąco śledzić dostępną ilość energii i tak nią gospodarować by nie tylko zapewnić jak najdłuższy czas świecenia maksymalnego, ale jak najwolniejszą utratę mocy. Przyznam że tego się właśnie spodziewałem i nie było to dla mnie zaskoczeniem, duże marki inwestują potężne sumy w badania projektowe, w tym w szczególności nad układami elektronicznymi, trudno było się więc spodziewać by niszowa firma sprzedająca swój produkt za tak małe sumy zaimplementowała na jego pokładzie zaawansowane układy elektroniczne.

Liczby wyrażone w powyższej tabelce czynnie zweryfikowałem również pod kątem przełożenia siły wiązki światła na jej zasięg. Producent deklaruje tu maksymalny zasięg rzędu 150 metrów, podczas wspólnych wypadów wartość ta została nie tylko potwierdzona, ale okazało się że wręcz lekko zaniżona. Realną granicą wydaje się okolica 160 – 170m, choć pamiętajmy że wszystko zależy od przejrzystości powietrza, sam podczas nocnego wypadu na okoliczne pola osiągnąłem bez większego trudu, przy raczej marnej jakości powietrzu – 160m (patrz zdjęcia). W trybie minimalnym producent z kolei nie podał zasięgu, jednak testy wykazały że osiąga on wartość od 60 do 70m, należy tu bowiem pamiętać że wpływ na realny zasięg światła ma nie tylko jego natężenie ale przejrzystość powietrza, o co akurat w ostatnim czasie, w samym centrum smogowego (zimowego) sezonu dość trudno…

Deklarowany zasięg wiązki światła to aż… 150 metrów, podczas testu terenowego udało się to faktycznie zweryfikować, osiągając przy raczej średnio sprzyjających warunkach przejrzystości powietrza 160m, realna wydaje się więc nawet wartość 170, może 180m przy bardzo dobrej przejrzystości powietrza. Tu po lewej zdjęcie testowe, w odległości 160m od statywu ustawiłem kartkę z liczbą określającą odległość, tudzież 160m, pomiaru odległości dokonałem taśmą mierniczą.

zdjęcia od lewej: wycinek z powyższego zdjęcia, widoczna jest kartka z określeniem wartości odległości – 160m / zdjęcie testowe przedstawiające siłę maksymalną światła czołówki Tooniu HD-002, oświetlony słup i ściana estakady drogowej znajduję się w odległości około 125m od statywu fotograficznego…

W trakcie takich terenowych marszrut, mogłem też ocenić promień wiązki światła, tu niestety mały minus dla modelu HD-002, wiązka w trybie maksymalnym jest dość wąska, skupiona w centrum. Według specyfikacji powinna ona mieć promień 60°, nie dodano jednak czy dotyczy to trybu maksymalnej czy minimalnej siły światła. Wydaje się że wartość ta dotyczy raczej tego pierwszego trybu, w drugim światło jest jednak nieco bardziej rozproszone i miększe, w trybie zaś maksymalnym zdecydowanie bardziej skupione. Wpływ na to ma z pewnością brak jakikolwiek soczewek i profilu na osłonie diody. Nie jest to jednak wielka wada, zawężenie pola widzenia wymaga po prostu częstszego ruchu głową, a w nagrodę otrzymujemy przecież naprawdę potężne źródło światła. Warto tu na pewno też zauważyć że testowana czołówka Tooniu HD-002, odbyła wszystkie terenowe wypady w bardzo niskich temperaturach, rzędu -5°C, do -16°C. Pomimo ekspozycji na tak ekstremalne warunki, akumulator czołówki na utracił w sposób niezauważalny pojemności, oferując nadal przez ponad trzy godziny maksymalną ilość światła.

Na koniec tej części kilka słów o zaimplementowanym trybie uruchamiania przez gesty. Od początku rozwiązanie to traktowałem jak przysłowiowy „wodotrysk”, gadżet którego byłem najzwyczajniej ciekaw. Dlaczego? Wszak przynajmniej w teorii brzmi to bardzo dobrze, potencjał w drzemiący w takim rozwiązaniu może być duży, w szczególności zimą gdy uwalnia on nas od komiczności zdejmowania grubych rękawic. Problematyczność tego rozwiązania polega na tym że czujnik ruchu reaguje nie tylko na ruch dłoni, lecz na wszystko co znajdzie się przed czołówką w odległości około 15 – 30cm, może to być dowolna przeszkoda, w tym gałąź i pień drzewa, o czym sam miałem okazję się przekonać…

Zdjęcia testowe mocy maksymalnej światła czołówki Tooniu HD-002, po lewej czołówka włączona, po prawej wyłączona – oba zdjęcia wykonano przy tych samych parametrach ekspozycji, daje to dobre porównanie jak dużą ilość światła oferuje omawiana czołówka…

Jednak by nie pogrążać tego rozwiązania w sposób tak ostateczny dodam że czujnik reaguje na określoną wielkość przeszkód. Reakcji czujnika nie wywoła na przykład cienka gałązka świerkowa, musi to być odpowiednio gruba gałąź, lub pień (około 4-5cm szerokości). Rozwiązanie takie miałoby z pewnością znacznie większy sens w sytuacji gdyby czujnik reagował na określony gest, to jednak wymagałoby obecności na pokładzie znacznie bardziej zaawansowanych układów elektronicznych. Właśnie ze względu na kłopotliwą naturę tego gadżetu pisałem wcześniej że o wiele milej widziałbym zamiast niego na pokładzie czołówki blokadę włącznika, który z pewnością radykalniej przekładałby się na komfort użytkowania modelu.

Podsumowanie – warto, czy nie warto…

By odpowiedzieć sobie na powyższe pytanie każdy z nas jeszcze przed zakupem powinien sobie zadać serię dodatkowych, czy czas przez jaki czołówka Tooniu model HD-002 zapewni nam maksymalną ilość światła, lub choćby minimalną, będzie dla nas wystarczająca, czy jesteśmy w stanie zrezygnować z opieki serwisowej w ramach gwarancji. Jeśli na oba te pytania odpowiedź brzmiałaby „tak” z całą pewnością jest to model wart zakupu.

Czołówkę Tooniu HD-002 przetestowałem podczas kilku wspólnych wypadów, wszystkie w temperaturze grubo poniżej zera, po lewej nocny wypad do Krzywej (rejon nieopodal Lipnika w Bielsku-Białej), oraz w Beskidzie Ślaskim, tuż zza Małym Skrzycznem

W moim przypadku właśnie tak było, choć z oczywistymi zastrzeżeniami, długość dostępu do światła budzi obawy, w związku z czym czołówkę traktuję raczej jako dodatkowe źródło światła podczas górskich wypadów, zawsze mając ze sobą drugą czołówkę. Natomiast spisuje się rewelacyjnie jak latarka czołówka podczas wypadów fotograficznych w pobliskich mi terenach, gdzie oferowane czasy pracy są w zupełności wystarczające. Podobnie sprawdzi się ona znakomicie w trakcie wypadów rowerowych, biegów terenowych, czy nawet w warsztacie. Natomiast utrata praw gwarancyjnych wynika nie tyle z postawy sprzedawcy i producenta, ale odległości jaka nas od nich dzieli, co przekłada się na potężne koszty wysyłki uszkodzonego towaru, wielokrotnie przekraczającego wartość samej czołówki.

zdjęcia od lewej: czołówka Tooniu HD-002, pomimo że nie jest wolna od wad, jest doskonałym kompromisem pomiędzy jakością a ceną / autor podczas pierwszego wspólnego wypadu z omawianą czołówką w kolibie na Hali Skrzyczeńskiej 03.02.2018

Korelując jednak zalety czołówki marki Tooniu model HD-002, z jej ceną poniżej 30zł, co stanowi ułamek ceny czołówek dostępnych w kraju, bardzo dobre wykonanie, udany design i funkcjonalność, wbudowany akumulator litowo-polimerowy1200mah, z całą pewnością jest to zakup o doskonałym stosunku jakości do ceny, stąd jeśli tylko szukacie takiego bardzo mocnego źródła światła, polecam zakup tego, lub nowszego modelu czołówki marki Tooniu.

 

Zalety:

  • ultra duża jasność wynosząca 3400 lumenów w trybie maksymalnym
  • bardzo duży zasię maksymalny (przeszło 150m) i dobry w trybie ekonomicznym (do 70m)
  • wzorowy stosunek ceny do jakości
  • dobra jakość materiałów i wykończenia
  • prosty bezawaryjny system pochylenia reflektora
  • sprzedaż wraz z akumulatorem litowo-polimerowym
  • bardzo dobra wydajność akumulatora w niskich temperaturach
  • dodatkowe dwie czerwone diody
  • obsługa gestami
  • zaawansowana jasna dioda CREE XPE o mocy 5W
  • ciekawy, nieco zawadiacki o sportowym zacięciu design
  • niska waga
  • dostępne warianty kolorystyczne

Wady:

  • brak blokady włącznika światła
  • źle wyprofilowana tylna płytka obudowy uciskająca głowę
  • niskiej jakości układy stabilizujące napięcie / tendencja do nagłej utraty mocy
  • mocno skupiona wiązka światła w trybie maksymalnym
  • długi czas ładowania od 0 do 100%
  • brak soczewek i kolimatora na osłonie głównej diody

.

Przydatne linki:

.

Inne powiązane opracowania w dziale Sprzęt:

.

Przypisy:

1) Norma IPX5: całkowita ochrona przed strumieniem wody płynącej z różnych kierunków z wydajnością do 12,5 litra na minutę. Wodoodporność przy deszczu i zachlapaniu. Nadaje się dla turystyki pieszej, rowerowej, żeglarstwa. Należy pamiętać, że woda może przedostać się podczas zanurzenia lub skierowania silnego strumienia wody na przedmiot mający opisywaną klasę wodoszczelności.

.

strona sklepu marki Tooniu
na platformie handlowej AliExpress:

www.tooniu.aliexpress.com/store/2947247

.


opracowanie i zdjęcia: Sebastian Nikiel

Informacja prawna – zdjęcie wariantów kolorystycznych czołówki Tooniu HD-002, oraz HD-003, pobrano ze strony platformy AliExpress, ich prezentacja służyła wyłącznie zilustrowaniu zagadnień poruszanych w recenzji. Żadna część opracowania nie jest ofertą handlową, nie powstała też na zlecenie firm trzecich. Wszystkie wyrażane na łamach niniejszej recenzji poglądy, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo danego modelu produktu.


 

 

 

2 myśli na temat “Tooniu HD-002

  1. Bardzo wyczerpująca recenzja. Zastanawiałam sie nad zakupem czołówki na ali, w końcu jednak kupiłam lampkę rowerową o równie gigantycznej mocy, także z akumulatorem. I póki co jestem zachwycona.

    1. Bardzo dziękuję Pani za komentarz 🙂 jest to ważne i budujące że komuś się te recenzje przydają. Ja sam kupuję dość często na Ali, jest to faktycznie dobra metoda zakupu rzeczy u nas dostępnych z często gigantycznymi marżami, a że ryzyko ewentualnej wpadki było niewielkie zważywszy na cenę, myślę że czasem warto spróbować, choć oczywiście jak to bywa w przypadku produktów z tej półki mają one i swoje wady, często wynikające ze zwykłego braku wyobraźni, jak w przypadku tej czołówki choćby brak tak ważnego, a nie rzutującego na jej cenę w sposób drastyczny, brakiem blokady włącznika. Tym nie mniej jest to na pewno wzorowy stosunek ceny do jakości. Cieszę się że i Pani udał się zakup, niech więc służy lampka jak najdłużej 🙂 Pozdrawiam serdecznie.

Możliwość komentowania jest wyłączona.