sandały KAMIK CapeMay

SPRZĘT / męskie sandały marki KAMIK model CapeMay  /  strona 2/2

Uniwersalne czyli tak naprawdę do czego?

Mawia się że jak coś jest do wszystkiego… no właśnie, według deklaracji marki Kamik sandały CapeMay dedykowane są do szerokiego wachlarza zastosowań, od codziennego miejskiego, przez okazjonalne wypady za miasto po łatwe wypady górskie, nie trzeba tu chyba oczywiście dodawać że dedykowane są do użytkowania w warunkach letnich. Do chwili ukończenia niniejszej recenzji użytkowałem sandały przez około dwa i pół miesiąca, w możliwie szerokim spektrum sytuacji. Głównie były to miejskie bruki, ale również kilka wypadów za miasto, jeden wypad nad pobliskie mi Jezioro Żywieckie, oraz najdłuższy wypad terenowy znakowanymi i dzikimi ścieżkami wiodącymi Doliną Wapienicy przez zbocza Stołowa i Połednia, pętlą przez Polanę Klimową ku wylocie doliny.

Do chwili ukończenia niniejszej recenzji użytkowałem sandały przez około dwa i pół miesiąca, w możliwie szerokim spektrum sytuacji. Najdłuższy wypad terenowy znakowanymi i dzikimi ścieżkami wiódł malowniczą Doliną Wapienicy w Beskidzie Śląskim, tu na górze po lewej wodospad powstały po zerwaniu betonowych progów regulujących bieg rzeki Wapienica, nieopodal wlotu do doliny o tej samej nazwie, po prawej korona tamy sztucznego zbiornika wodnego Wielka Łąka, na dole w drodze wokół tego ostatniego…

W tym ostatnim przypadku sandały CapeMay dostały prawdziwy wycisk, nie byłbym wszakże sobą gdyby nie przekroczył granic przewidzianego przez producenta zakresu użytkowania. Buty posłużyły więc nie tylko podczas marszu kamienistymi ścieżkami, oraz podczas przedzierania się przez młodniki i lasy wzdłuż nurtu potoku Wapienica, ale właśnie podczas jakże orzeźwiającej ochłody w jego nurcie. Tak, tak wiem co powiecie że to nie są buty do wody. W istocie jednak nic nie stoi na przeszkodzie by również tak nam się przysłużyły. Notabene również moje kilkuletnie stare sandały o podobnej półotwartej budowie cholewki zdarza się że biorą kąpiel wraz ze mną nad górskimi potokami i próby te nie zrobiłyby na nich większego wrażenia.

Uwielbiam latem powracać do doliny Wapienicy aby schłodzić się w krystalicznie czystych wodach potoku (niosącego wody I klasy czystości), w takich warunkach zazwyczaj wchodzę do wody właśnie w sandałach, tu testowanych Kamik-ach CapeMay…

Jak więc było w przypadku omawianych sandałów Kamik CapeMay? Ogólnie całkiem nieźle, choć pewne przywary jednak jak już wiemy się ujawniły. Problemem okazał się nie ułożony / wytarty materiał wewnętrznej wkładki, tudzież nie do końca szczęśliwie dobranej mikrofibry, która mokra podczas dalszego marszu ocierała palce stóp. Podobnie na trzecim pasku cholewki (spoglądając od nosków) po stronie wewnętrznej doszło do otarcia boku stopy, spowodowanego przez taśmę którą obszyto brzeg tego elementu. Było to akurat o tyle dziwne że wykorzystana taśma jest miękka i elastyczna…

Sandały z wszelkich prób wyszły zwycięsko, choć jednak pewne przywary wyszły na jaw, pierwszy problem dotyczył obcierającej tkaniny wyściółki cholewki, co było o tyle dziwne że akurat paski tworzące cholewkę obszyto miękką taśmą, natomiast drugi dotyczył obcierającej pace stóp wyściółki wkładki wewnętrznej wykonanej z mikrofibry…

Problemy te zdają się jednak być wynikiem niedopasowania butów, gdyż już po dłuższym użytkowaniu, po kilku tygodniach, podczas kolejnego terenowego wypadu nad Jezioro Żywieckie problem ten się nie pojawił. Z zastrzeżeniem nieco jednak obniżonego ogólnego komfortu stopy ze względu na charakterystykę tkaniny wyścielającej wkładkę wewnętrzną.

….w złocie wieczoru rozpoczynając powolny do doliny Wapienicy odwrót tu po lewej las nieopodal szczytu Połednia, po prawej kaskady na potoku Barbara.

Dużym plusem modelu CapeMay jest z pewnością staranny profil podeszwy, uniesionej na pięcie i jej brzegach, niejako otaczając stopę we wnętrzu cholewki. Dzięki takiemu rozwiązaniu, a czego przyznam się obawiałem, nie ma ryzyka że mały palec naszych stóp będzie wystawał przez boczne otwory w cholewce. Bardzo sprytne, proste i skuteczne rozwiązania, tu kolejna pochwała dla marki. Podobnie trzeba ją pochwalić za półokrągły boczny profil podeszwy, oraz gruby otok na noskach, oba te czynniki znakomicie chronią stopy przed kolizją z przeszkodami terenowymi.

Marka Kamik zachwala zastosowaną w modelu CapeMay producencką technologię Kamik ODOUR CONTROL INSOLE, która ma chronić wnętrze buta przed łapaniem nieprzyjemnych zapachów. Faktycznie tak właśnie jest, pomimo kilkukrotnego intensywnego przemoczenia butów podczas kąpieli w potoku, a następnie zasuwania po piaszczystych i kamienistych traktach przez ponad 10 km, pomimo intensywnego użytkowania przez ponad 10 tygodni buty absolutnie złapały żadnego niemiłego zapachu.

Dolina Wapienicy, po lewej autor nad potokiem Wapienica, po prawej polana nieopodal Polany Klimowej

Tu warto też wspomnieć że pomimo licznych zejść i podejść, pomimo przemoczenia, system sznurowania oparty o gumko-linkę i patkę z rzepem nie wymagał ani razu korekty napięcia. Ze względu na w pełni otwarte szczeliny w cholewce, tudzież aż do brzegu podeszwy, pomimo lekkiego uniesienia jej brzegów, wszystkie drobne kamyki, piasek i inne upierdliwe drobiazgi obecne na polnych ścieżkach i beskidzkich szlakach dość łatwo dostają się do wnętrze butów. Tak, wiem to naturalne w sandałach, uściśliłbym to stwierdzenie jednak o fakt że naturalne dla sandałów o takiej budowie cholewki.

Dolina Wapienicy, Beskid Śląski – po lewej kaskady potoku Barbara nieopodal Polany Klimowej widocznej po prawej wraz z budynkiem leśniczówki, w tle masyw Przykrej i Ostrego.

W przypadku modeli o nieco bardziej zamkniętej konstrukcji cholewki, których również nie brak na rynku, gdzie boczne otwory nie są sprowadzane aż do samego rantu zelówki problem ten jest znacznie mniejszy. Właśnie dlatego mam tu nieco mieszane odczucia w przypadku użytkowania tych sandałów na szlakach, ponieważ nie przepadam za kamykami w butach. Nie jest to jednak stricte wada tego modelu, lecz wynik ich budowy, a moje narzekanie jest wynikiem indywidualnych upodobań, w końcu sporo ludzi chodzi po szlakach w całkowicie otwartych sandałach paskowych. Model CapeMay sprawuje się natomiast bez zarzutu podczas miejskiego użytkowania, jak i okazjonalnych wypadów za miasto i w tej chyba roli sprawdzi się on najlepiej.

Pomimo kilku stwierdzonych przywar sandały Kamik model CapeMay okazały się bardzo wszechstronnym i udanym modelem, który sprawdzi się zarówno w terenie jak i na miejskich brukach…. Tu Dolina Wapienicy, po lewej las na stoku Błatniej, około 400 m od rodeł potoku Wapienica, po lewej autor w drodze na szczyt Połednia.

Słowo na zakończenie – podsumowanie…

Wiele ważkich zalet, w tym ogólnie wysoki komfort użytkowy, dość wszechstronny wachlarz możliwych zostawań, w tym nawet na beskidzkich szlakach o ile tylko nie przeszkadzają wam kamyki i piasek w butach, przemyślana budowa, dobrej jakości materiały. Do litanii tych zalet na pewno trzeba również dodać znakomitą ochronę stóp przed przeszkodami terenowymi, skuteczną ochronę przed uderzeniem stóp o grunt, oraz wydajny system sznurowania. Warto też na pewno wspomnieć o udanym o sportowym rysie wyglądzie, oraz dwóch wariantach kolorystycznych sandałów CapeMay.

Wieczór na Jeziorem Żywieckim, tu rejon plaży miejskiej widok w kierunku Skrzycznego, oraz po prawej szczytów Beskidu Małego. Oceniając sandały Kamik CapeMay globalnie mamy do czynienia z bardzo udanym modelem, a biorąc pod uwagę że jest on obecny na rynku od kilku lat i powoli zaczyna z niego być wypierany przez nowsze, właśnie teraz jest on szczególnie wart zakupu, jego przeciętna cena spadła bowiem do połowy początkowej…

Wśród wszystkich tych zalet jedynym stwierdzonym mankamentem jest typ zastosowanej tkaniny, tudzież mikrofibry, we wkładce wewnętrznej. Tu faktycznie pomimo że problem ten z czasem się marginalizuje, mogło być nieco lepiej. Wciąż też pozostaje kwestią otwartą jak sprawdzi się ona podczas dłuższego użytkowania, czy z czasem nie ulegnie wytarciu, zresztą podobne wątpliwości dotyczą też skuteczności patki z rzepem na pięcie. Globalnie jednak mamy do czynienia z bardzo udanym modelem, a biorąc pod uwagę że jest on obecny na rynku od kilku lat i powoli zaczyna z niego być wypierany przez nowsze, właśnie teraz jest on szczególnie wart zakupu, jego przeciętna cena spadła bowiem do połowy początkowej.

Sandały Kamik CapeMay podczas testu wylegitymowały się wieloma ważkimi zaletami, a skorelowane z niską obecnie ceną czynią ten model w sposób szczególny wart zakupu.

.

Zalety:

  • udany o sportowym charakterze, nie krzykliwy design
  • wygodna trójwarstwowa podeszwa znakomicie chroniąca przed uderzeniami stóp o grunt
  • dobra przyczepność bieżnika zelówki zewnętrznej
  • gumowy otok chroniący palce stóp
  • uniesione brzegi śródpodeszwy i zelówki wewnętrznej, o półokrągłym profilu chroniącym boki stóp przed uderzeniem o przeszkody terenowe
  • skuteczny system Kamik ODOUR CONTROL INSOLE przeciwdziałający łapaniu przez wkładki wewnętrzne przykrych zapachów
  • skuteczny system wiązania oparty o gumko-linkę i patkę z rzepem
  • niska waga całkowita
  • niska twardość zelówki
  • wysoki komfort użytkowy z zastrzeżeniem dotyczącym materiału wyścielającego wkładkę wewnętrzną
  • łatwość utrzymania w czystości
  • uniwersalność zastosowań
  • zdublowane wszystkie newralgiczne szwy
  • dwa warianty kolorystyczne

.

Wady:

  • dyskusyjna wygoda i potencjalnie trwałość mikrofibry wykorzystanej jako wyściółka wkładki wewnętrznej

.

Uwagi:

  • buty wymagają rozchodzenia / dopasowania – niedopasowane mogą początkowo powodować otarcia i dyskomfort
  • ze względu na charakterystykę budowy cholewki stosunkowo łatwo do ich wnętrza wpadają drobne kamyki i piasek

.

Przydatne linki:

.

Inne powiązane / podobne recenzje w dziale SPRZĘT:

.

Technologie:

KAMIK ODOUR CONTROL INSOLE (Semelle ANTI-ODEUR)

.

oficjalna strona marki KAMIK:

www.kamik.com

.

 


męskie sandały marki KAMIK model CapeMay  /  strona 2/2

Fotografie wariantów kolorystycznych sandałów marki Kamik model CapeMay zaprezentowano w opracowaniu zgodnie z art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jako ograniczenie majątkowych praw autorskich na rzecz dozwolonego użytku, zgodnie z nowelizacją rzeczowej ustawy z 2015 roku, wyłącznie w celu prezentacji i szerszego zobrazowania poruszanych tematów, pozostających w ścisłym związku z jego tematem.

opracowanie i zdjęcia z wyłączaniem wariantu kolorystycznego sandałów Kamik CapeMay: Sebastian Nikiel 26.07.2020

Informacja o prawach autorskich – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org

Informacja prawna – wszystkie wyrażane na łamach niniejszej recenzji poglądy, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo danego modelu produktu. Niniejsza recenzja nie powstała na zamówienie firm trzecich, nie była również przez takowe sponsorowana.