opis szlaku: Międzybrodzie Żywieckie – Dolina Isepnicka – Przełęcz Isepnicka – Przełęcz Bukowska – Trzonka – Porąbka

Beskid Mały opis szlaku: Międzybrodzie Żywieckie – Przełęcz Isepnicka – Przełęcz Bukowska – Trzonka – Porąbka / strona 1/2

Trasa:

Międzybrodzie Żywieckie – Dolina Isepnicka – Przełęcz Isepnicka 698 m n.p.m. – Wielka Puszcza – Przełęcz Bukowska – Trzonka 727 m n.p.m. – Palenica 572 m n.p.m. – Porąbka.

szlaki:

kraj: Polska

pasmo: Beskid Mały

czasy przejść:

  • Międzybrodzie Żywieckie – Dolina Isepnicka – Przełęcz Isepnicka: 1 godzina 10 minut / szlak:
  • Przełęcz Isepnicka – Wielka Puszcza – Przełęcz Bukowska: 1 godzina 50 minut / szlak:
  • Przełęcz Bukowska – Trzonka – Palenica – Porąbka: 1 godzina 45 minut / szlak:

łączny czas przejścia trasy:

  • 4 godziny 45 minut

dystanse:

  • Międzybrodzie Żywieckie – Dolina Isepnicka – Przełęcz Isepnicka: 3,1 km
  • Przełęcz Isepnicka – Wielka Puszcza – Przełęcz Bukowska: 5,0 km
  • Przełęcz Bukowska – Trzonka – Palenica – Porąbka: 6,4 km

.

  • łączny dystans: 14,5 km

.

  • Suma podejść: 787 m
  • Suma zejść: 878 m
  • Najwyższy punkt: Trzonka 727 m n.p.m.
  • Punktów według regulaminu GOT PTTK: 24

start:

  • Międzybrodzie Żywieckie / końcowa pętla PKS

meta:

  • Dom Kultury w Porąbce 

.

Tytułem wstępu…

Tym razem proponuję odwiedzenie stosunkowo niewielkiego, ale obfitego w wybitnie malownicze zakątki, pasma Beskidu Małego. Pasma wciąż niedocenianego, znacznie mniej oblężonego niż więksi kuzyni jak Beskid Śląski i Żywiecki, dzięki jednak czemu paradoksalnie, poza tymi najbardziej topowymi miejscami, wciąż można tam odnaleźć znacznie więcej spokoju i ciszy. Nazwa pasma potrafi tu jednak być wyjątkowo zwodnicza, co już niejednokrotnie podkreślałem w innych opisach szlaków na jego terenie, gdyż słowo „mały” może sugerować „łatwy”, a wrażenie to dodatkowo może nasilać nieszczególnie duża wysokość jego szczytów oscylujące w okolicach od 700 do 900 m n.p.m. (wysokość najwyższego szczytu pasma Czupla 930 m n.p.m.).

Tymczasem Beskid Mały potrafi porządnie dać się we znaki, szczególnie w obrębie szlaków wokół Doliny Międzybrodzkiej, gdzie zbocza masywów ostro opadają w dół do jej dna. Z pewnością jednak warto odwiedzić to wyjątkowo pasmo, przeglądające się w wodach zbiorników wodnych i rzeki, oraz nieopodal znajdującego się największego w Beskidach jeziora Żywieckiego. Innym atutem Beskidu Małego są z pewnością jego piękne lasy, które w wielu miejscach wciąż zachowały swój właściwy pierwotny charakter, gdzie dominują drzewa liściaste, często wiekowe.

Beskid Mały potrafi porządnie dać się we znaki, szczególnie w obrębie szlaków wokół Doliny Międzybrodzkiej, z pewnością jednak warto odwiedzić to wyjątkowo pasmo, w którym nie brak wybitnie malowniczych zakątków, ważnym atutem tego pasma są też piękne, właściwe dla Beskidów, lasy liściaste z licznymi wiekowymi okazami drzew. / Takie piękne widoki czekają na nas na opisywanym szlaku tu po lewej widok na masyw Kiczery z Przełęczy Isepnickiej, po prawej kaskady potoku w Dolinie Wielkiej Puszczy

Opis szlaku…

Wycieczkę rozpoczynamy od dotarcia w rejon pętli autobusowej w Międzybrodziu Żywieckim, któremu przyporządkowano liczbę III. Jest to ostatni przystanek, przy szosie wiodącej do dolnej stacji kolejki linowo-terenowej na górę Żar. Sama szosa w gwoli ścisłości prowadzi zresztą aż na sam szczyt Żaru, obowiązuje tam jednak, właśnie od okolic wymienionej stacji, zakaz wjazdu. Do przystanku Międzybrodzie Żywieckie III kursują PKS-y z miasta Bielsko-Białej, oraz komunikacja gminna z Żywca (linia nr 17). Trzeba tu jednak od razu dodać że kursów PKS-ów jest stosunkowo niewiele, z cała pewnością warto więc przed wyjazdem sprawdzić aktualny rozkład jazdy.

Ze względu na fakt że trasę kończymy i zaczynamy w innym miejscu, oddalonym od siebie o kilkanaście kilometrów wskazane jest skorzystanie z środków transportu publicznego. Przy czym możliwe również jest skorzystanie z własnego samochodu, w takim jednak przypadku wskazane byłoby rozważenie pozostawienie go w okolicach centrum Porąbki na jednym z parkingów, gdzie będziemy szlak kończyć, a następnie pieszo przejście przez most z powrotem do ulicy Bielskiej, skąd kursują połączenia do Międzybrodzia Żywieckiego. Wybierające ten wariant należy zadbać o skoordynowanie czasu na dojazd do Porąbki, pieszego przejścia na rzeczowy przystanek przy ulicy Bielskiej, z kursami PKS-ów do Międzybrodzia Żywieckiego. Jeśli natomiast wolimy pozostawić samochód na punkcie startu, choć zaznaczam że powrót w późnych godzinach do Międzybrodzia Żywieckiego może okazać się problematyczny, to wystarczy minąć rzeczową pętlę autobusową i podjechać za szosą około 250 metrów wyżej w rejon dolnej stacji kolejki na górę Żar. Znajdują się tam płatne parkingi.

Powróćmy już jednak na miejsce startu. Ruszając z przystanku PKS w Międzybrodziu Żywieckim III, przechodźmy na drugą stronę szosy i zakręcamy w lewo. Po około 30 metrach dotrzemy do rozwidlenia dróg, gdzie natrafimy na choinkę szlaków. Znajdziemy na niej rozpoczynający się tu szlak zielony, którym właśnie będziemy podążać Doliną Isepnicką przez najbliższą godzinę i dwadzieścia minut. Zgodnie ze wskazaniem kierunkowskazu podążamy za wąską asfaltową drogą w dół (ulica Podgórska), opuszczając główną szosę.

Wycieczkę rozpoczynamy od dotarcia do pętli autobusowej (zdjęcie po lewej) w Międzybrodziu Żywieckim III

Po przejściu około 150 metrach, szlak zakręci w prawo w kierunku mostku, za którym szosa się rozwidla. W miejscu tym opuszczamy ulicę Podgórską, zakręcając w lewo w ulicę Kosarzyska. Szosa będzie prowadzić cały wzdłuż potoku Isepnica. Warto tu zachować wzmożoną czujność, jak to często bywa w przypadku odcinków prowadzących przez tereny zabudowane, oznakowanie bywa niejednoznaczne, lub nie ma go wcale. W tym jednak konkretnym przypadku szlak był stosunkowo niedawno odnowiony, znaków jest więcej, acz w takich właśnie miejscach wciąż interpretacja przebiegu marszruty pozostawia spory obszar na wątpliwości.

Początkowo, opuściwszy główna szosę tudzież ulicę Beskidzką, podążamy ulicą Podgórską (zdjęcie po lewej) by po przejściu około 150 metrów, zakręcić w prawo w kierunku mostku, za którym szosa się rozwidla. W miejscu tym opuszczamy ulicę Podgórską, zakręcając w lewo w ulicę Kosarzyska.

Niedługo po minięciu krzyżówki szosa zacznie się wznosić w górę, po prawej będziemy mijać prywatne gospodarstwa, oraz kwatery („Domki nad potokiem”), po lewej zaś cały czas towarzyszyć nam będzie koryto potoku Isepnica. Po pokonaniu podejścia szlak wciąż prowadząc wzdłuż szosy doprowadzi nas do krótkiego bukowego lasu. Jeśli mieliśmy szczęście trafić w to miejsce w chwili gdy potok był zasobny w wodę usłyszymy donośny huk spadającej z progów wody, będzie to pierwszy z dwóch następujących po sobie wodospadów, kolejny do którego znacznie łatwiej będzie nam zejść, znajduję się tuż za wymienionym laskiem, po lewej stronie.

…niedługo po minięciu krzyżówki szosa zacznie się wznosić w górę, po prawej będziemy mijać prywatne gospodarstwa, oraz kwatery „Domki nad potokiem” (zdjęcie po lewej), cały czas towarzyszyć nam będzie również koryto potoku Isepnica na tym odcinku po stronie lewej.

W miejscu tym ulica Kosarzyska, którą prowadzi nasz zielony szlak zakręca w prawo, ponownie się wznosząc. Po pokonaniu podejścia, prowadzącego głównie lasem, szosa powoli zakręci w lewo, a następnie złagodnieje, acz cały czas lekko się wznosząc, prowadząc wzdłuż potoku w górę doliny. Po kilkunastu minutach dotrzemy do kolejnej krzyżówki gdzie w lewo odbija ulica Cicha, my wciąż trzymając się prawego brzegu potoku zmierzamy w górę. Po kilkunastu minutach dotrzemy do kolejnej krzyżówki gdzie w lewo odbija ulica Cicha, z która już raz się spotkaliśmy na poprzednich rozstajach, my wciąż trzymając się prawego brzegu potoku zmierzamy w górę.

…po pokonaniu podejścia szlak wciąż prowadząc wzdłuż szosy doprowadzi nas do krótkiego bukowego lasu. Jeśli mieliśmy szczęście trafić w to miejsce w chwili gdy potok był zasobny w wodę usłyszymy donośny huk z dwóch następujących po sobie wodospadów potoku Isepnica, nad drugi z nich na zdjęciu po prawej) możemy łatwo zejść po przekroczeniu rzeczowego lasku.

Rzadsze już zabudowania będą pojawiać się tylko na przeciwległym – lewym brzegu potoku, z prawej natomiast szosa wprowadzić będzie wzdłuż pięknego lasu liściastego. Niedługo potem znów nieco intensywniej się wnosząc poprowadzi delikatnym, zakręcającym w prawo łukiem. Po lewej stronie miniemy charakterystyczny domek letniskowy zlokalizowany tuż przy mostku, po przekroczeniu którego dotrzemy do kolejnego skrzyżowania. W miejscu tym asfaltowa szosa odbije w lewo (ulica Kasztanowa), a my opuszczamy nareszcie asfalt podążając dalej w górę za drogą gruntową. Również potok Isepnicki, płynący pod mostkiem, który niedawno pokonaliśmy przejdzie na prawą stronę drogi.

Droga wijąc się i cały czas łagodnie wznosząc będzie prowadzić pięknym, typowym dla siedlisk leśnych w Beskidach, lasem liściastym z niewielka domieszką drzew iglastych. Po pokonaniu około 210 metrów po prawej dostrzeżemy niewielki drewniany mostek nad potokiem Isepnickim. Na prawym brzegu zaś obmurowane kamieniami, z drewnianym daszkiem źródełko Księdza Józefa.

…źródełko Księdza Józefa w Dolinie Isepnickiej

Ruszając w dalszą drogę leśny trakt zakręci w lewo, potem w prawo wyprowadzając nas na śródleśnej polanie. Chwilę potem, tuż za nią, dotrzemy do rozwidlenia. Tam kończy się ulica Kosarzyska, a my odbijamy w prawo, w górę, opuszczając dno doliny i płynący nią potok. Przed nami dwukilometrowy odcinek prowadzący przez cały czas, chwilami bardzo intensywnie, w górę. Do zdobycia mamy około 250 metrów deniwelacji pionowej.

Rozwidlenie gdzie kończy się ulica Kosarzyska, gdzie odbijamy w prawo, w górę, opuszczając dno doliny i płynący nią potok. Na zdjęciu po prawej widok z szlaku wstecz w stronę polany z rzeczowym rozwidleniem leśnych traktów.

Po pokonaniu pierwszego intensywnego podejścia, opuściwszy dno doliny dotrzemy do kolejnego śródleśnego rozwidlenia. W miejscu tym wskazane jest zachowanie wzmożonej uwagi, pomimo upływu lat nadal nie poprawiono tu oznakowania. W osi rozwidnienia, nieco w górze wśród młodników dostrzeżemy drewniany paśnik. Widząc go zakręcamy za drogą w prawo, prowadzącą w górę.

Widok wstecz z podejścia z polany gdzie opuściliśmy ulicę Kosarzyska, oraz dno doliny.

Niedługo potem po lewej miniemy drewnianą wiatę, z ławami i stołem umożliwiającą odpoczynek i spożycie posiłku. Kolejne kilkanaście minut to mozolne zdobywanie następnych metrów wysokości, wędrując w większości przez las. Po tym czasie powinniśmy dotrzeć do miejsca gdzie ściana lasu z lewej zacznie rzednąć, a w przesiekach dostrzeżemy dominujący w pejzażu masyw Kiczery. Będzie to oznaczało że znajdujemy się już blisko Przełęczy Isepnickiej.

Stosunkowo nowa wiata z ławami i stołami umożliwiająca odpoczynek podczas podejścia pod Przełęcz Isepnicką, na dole dalszy ciąg szlaku, prowadzący cały czas do góry aż do samej Przełęczy Isepnickiej.

Kilka chwil potem las po lewej stanie się jeszcze rzadszy, głównie niestety za sprawą drwali, panorama znacznie się rozszerzy, umożliwiając podziwianie charakterystycznego ściętego wierzchołka góry Żar, gdzie znajduje się zbiornik wodny elektrowni szczytowo-pompowej. Zwracając wzrok jeszcze bardziej w lewo zobaczymy nieco odleglejszy masyw Rogacza, Czupla i Magurki Wilkowickiej. Wkrótce dotrzemy do kulminacji podejścia, gdzie od prawej strony dołączy do naszego, szlak czerwony. Zaraz potem zakręcimy w dół, by wkrótce dotrzeć do Przełęczy Isepnickiej 698 m n.p.m., dotarcie do tego miejsca według wskazań drogowskazów powinno nam zając od chwili startu około 1 godziny 20 minut. W praktyce jak zawsze jest to ściśle uzależnione od naszej kondycji i tempa. Warto to tym pamiętać, aby zapewnić sobie odpowiednią rezerwę czasu, dostosowaną do naszych możliwości.

zdjęcia od góry po lewej – ostatni odcinek podejścia pod siodło w rejonie Przełęczy Isepnickiej cechuje się znacznym stopniem nachylenia traktu / widok z rzeczowego podejścia na charakterystyczny ścięty szczyt góry Żar gdzie znajduje się zbiornik elektrowni szczytowo-pompowej / nieopodal siodła – rozwidlenia szlaków przed przełączą Isepnicką / pośrodku w drugim rzędzie widok na Kiczerę / na dole po lewej masyw Kiczery widziany z rozstai szlaków (gdzie dołącza od prawej strony szlak czerwony) przed Przełęczą Isepnicką – po prawej widok z tego samego miejsca w kierunku góry Żar, oraz tu przysłoniętego przez drzewo pasma Hrobaczej Łąki i Magurki Wilkowickiej.

Na przełęczy natrafimy na drewniane ławy, warto tu z pewnością na chwilkę usiąść i odpocząć. Tym bardziej że roztaczają się z niej na prawą stronę piękne panoramy na Beskid Mały, w tym na Trzonkę – nasz kolejny cel, wchodząca w skład masywu Bukowskiego Gronia. Nieopodal drewnianej łatwy dostrzeżemy choinkę szlaków. W miejscu tym włączamy się w szlak żółty obierając kierunek na Trzonkę. Tu uwaga! Żółty szlak prowadzi w lewo przez Kiczerę do Porąbki, my zakręcamy w prawo, opuszczając przełęcz, wchodząc za wąską ścieżką w piękny liściasty las.

Przełęcz Isepnicka 698 m n.p.m.

Tu też pewna ciekawostka, a równocześnie przydatna informacja. Szlak którym będziemy teraz podążać jest stosunkowo nowy. Został wytyczony staraniem grupy entuzjastów niespełna trzy lata temu. Z tego powodu na wszystkich starszych mapach, tudzież do roku 2018 a nawet 2019, nie ma go naniesionego. Co gorsza zdarza się że i nowe ich wydania, w tym oczywiście cyfrowe nie zostały zaktualizowane o ten szlak. Sam korzystam z mapy cyfrowej na aplikację KaMap wydawnictwa Compass wersja z 2020 roku v1.20, na której został on już umieszczony, choć niestety wciąż bez naniesionych czasów przejść i dystansu.

Przełęcz Isepnicka 698 m n.p.m. na dole widok na koronę zbiornika wodnego elektrowni szczytowo-pompowej na górze Żar. Ruszając z przełęczy wybieramy szlak żółty w kierunku Trzonki, zakręcając w prawo i wchodząc za wąską ścieżką w piękny liściasty las…

Według drogowskazów na jakie natrafimy na Przełęczy Isepnickiej przed nami 1 godzina 45 marszu na Trzonkę. Przed nami łatwy, około 40 minutowy, odcinek marszu za leśnym traktem trawersującym masyw Kiczery. Trakt cały czas opadając w dół sprowadzi nas do dna doliny Wielkiej Puszczy, oddzielającej oba masywy. Odciek ten nie przestawia żadnych trudności nawigacyjnych, szlak został wzorowo oznakowany. Choć muszę tu dodać że był to stan na dzień w którym tam byłem, tudzież 21.05.2021r, warunkując bowiem z jakim rozmachem szaleją tam po stoku drwale sytuacja może się na tym polu zmienić…

Po około 30 minutach nieforsownego marszu w dół szlak zakręci w prawo, doprowadzając do biegnącej poprzecznie leśnej drogi gospodarczej tuż przy brzegu potoku Roztoka. W miejscu tym włączamy się w nią zakręcając w lewo. Po przejściu kolejnych kilkudziesięciu metrów trakt się rozszerzy, po lewej zobaczymy budynek leśniczówki, oraz prowadzącą dnem doliny asfaltową szosę, po prawej zaś most przez który ta ostania prowadzi. Szosa ta prowadzi z Porąbki aż do Targanic przez Przełęcz Targanicką. Dotrwawszy do krawędzi szosy przekraczamy ją zakręcając w lewo, kierując się w dół w stronę Porąbki.

Po około 30 minutach nieforsownego marszu lasem w dół, szlak zakręci w prawo, doprowadzając do biegnącej poprzecznie leśnej drogi gospodarczej tuż przy brzegu potoku Roztoka. Tam zakręcamy w lewo podążając wzdłuż rzeczowego potoku (zdjęcie na dole po prawej).

Zanim przejdę do dalszego opisu, pora wspomnieć o kolejnej ciekawostce. Jeśli dysponujemy zapasem czasu i chęciami, podążając w prawo w górę za szosą po około 30 minutach powinniśmy dotrzeć do pamiątkowej mogiły żołnierzy Armii Krajowej oddział „Garbnik”. Jeśli zdecydowaliśmy się odwiedzić to miejsce, powracamy do opisanego punktu tą samą drogą, następnie kontynuując wędrówkę w dół, za opisanymi poniżej wskazówkami.

Dolina potoku Roztoki

Dokonując oceny w stosunku do całkowitej długości szlaku którym podążamy tylko ten odcinek wiodący wzdłuż szosy może okazać się problematyczny w nawigacji. Przez dłuższy czas brak tam będzie bowiem oznakowania, warto więc zapamiętać dwie rzeczy – zakręcamy w stronę Porąbki, podążając wzdłuż szosy w dół, natomiast na znak natrafmy na wiacie przystanku autobusowego znajdującego się za zakrętem drogi, około 450 metrów niżej po prawej jej stronie. Jako ciekawostkę dodam że kursują tu połączenia komunikacji gminnej z Kęt jadące przez Porąbkę i Kobiernice.

Opuściwszy Dolinę Roztoki dotrzemy na skraj polany, gdzie po lewej dostrzeżemy budynek leśniczówki, a na wprost wstęgę szosy prowadzącej z Porąbki przez Dolinę Wielkiej Puszczy aż do Targanic. W miejscu tym przekraczamy szosę zakręcając w lewo w dół – w kierunku Porąbki. Tu uwaga – jest to jedyny odcinek który nie został poprawnie oznakowany, warto tu więc zapamiętać aby kierować się na Porąbkę, oraz by trzymać się prawej strony szosy.

Tuż po minięciu wiaty przystanku dostrzeżemy niewielki most drogowy, gdzie towarzyszący nam po prawej stronie szosy nurt potoku Wielka Puszcza przejdzie na jej lewą stronę. W miejscu tym po prawej dostrzeżemy kaskady „Potoku” (nazwa adekwatna do znaczenia…). W chwili gdy byłem tam sam potok ten wyjątkowo był zasobny w wody, które wartko płynąc, z łoskotem spadały w dół po głazach tworząc efektowne kaskady.

Po około 450 metrach miniemy po prawej stronie szosy wiatę przystanku autobusowego, chwilę potem szosa poprowadzi przez niewielki mostek, gdzie towarzyszący nam cały czas potok Wielka Puszcza przepływa ze strony prawej na lewą doliny. Tu też dostrzeżemy prawostronny dopływ tego ostatniego – będzie to „Potok” (to nazwa tegoż cieku), w chwili gdy byłem tam sam był on wyjątkowo zasobny w wody, tworzące w tym miejscu efektowne kaskady.

Przechodzimy przez mostek, za którym opuścimy wreszcie asfalt, o czym poinformuje nas żółta strzałka. Choć wygada to nietypowo w istocie szlak wyrywa tu wprost na skarpę z szosy. Nasze ewentualne obawy szybko rozwieje tabliczka kierunkowa na jaka tam natrafimy, informująca że do Trzonki pozostało nam około 50 minut marszu. Po wspięciu się po kilku improwizowanych ziemnych stopniach, ścieżka wprowadza nas w piękny świerkowo – bukowy las. Szlak lawirując przez chwilę wśród drzew i borowin zakręci w końcu w prawo włączając się w leśną drogę gospodarczą. Na dobrą więc sprawę wystarczyło zejść szosą kilkadziesiąt metrów niżej aby włączyć się z jej poziomu w tą samą drogę, ta uwaga może przydać się w sytuacji gdy skarpa będzie zbyt śliska po deszczu, czy to zimą.

.


opis szlaku: Międzybrodzie Żywieckie – Przełęcz Isepnicka – Przełęcz Bukowska – Trzonka – Porąbka / strona 1/2

publikacja: 28.06.2021 / opracowanie i zdjęcia: Sebastian Nikiel

Informacja: autor dokłada wszelkich starań aby opis danej trasy był jak najbardziej wiarygodny i szczegółowy, przy czy nie ponosi odpowiedzialności za zmiany danych zawartych w opisie, to jest dostępności punktów gastronomiczny, kolejek, typu i jakości oznakowania szlaków oraz ich przebiegu i tym podobnych, jak i skutków złej oceny własnych umiejętności i przygotowania fizycznego, oraz zmian charakterystyki szlaku ze względu na panujące warunki pogodowe.

Informacje prawne: cytaty i informacje o opisywanych obiektach, lub miejscach, wykorzystano w opracowaniu zgodnie z art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jako ograniczenie majątkowych praw autorskich na rzecz dozwolonego użytku, zgodnie z nowelizacją rzeczowej ustawy z 2015 roku, wyłącznie w celu prezentacji i szerszego omówienia poruszanych wątków, pozostających w związku z jego głównym tematem.

Prawa autorskie – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org