artykuł: Odznaki – świadectwo pasji i minionego czasu

Pamiątkowe lub funkcyjne odznaki, są prawie tak stare jak spopularyzowana w XIX wieku turystyka górska. Oczywiście na przestrzeni dekad ich znaczenie, nazwa i forma ewoluowały, przybierając stopniowo znaną dziś formę i znacznie. To ostatnie ulegało zmianie wraz z rozwojem nie tylko turystyki pieszej, ale przede wszystkim organizacji zrzeszającej uprawiającą ją ludzi, jak Towarzystwo Tatrzańskie – późniejsze Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, czy równolegle rozwijające się Beskidenverein. Wraz z popularyzacją, oraz rosnącą liczbą członków takich organizacji, powstawały pierwsze proste górskie schrony, potem bardziej rozbudowane schroniska oferujące już nie tylko schronienia przed złą pogodą, ale możliwość przenocowania, z czasem pojawiło się też zaplecze gastronomiczne.

Pamiątkowe lub funkcyjne odznaki, są prawie tak stare jak spopularyzowana w XIX wieku turystyka górska. Towarzyszyło temu powstanie organizacji zrzeszających pasjonatów górskich wycieczek, jak Towarzystwo Tatrzańskie – późniejsze Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, czy równolegle rozwijające się Beskidenverein. To ostatnie prężnie działające na przełomie wieku XIX i XX wybudowało wiele schronisk górskich, z których część, przechodząc mniej lub bardziej rozległe przebudowy, przetrwała do dnia dzisiejszego. Tu po dwa takie obiekty należące do Beskidenverein, po lewej schronisko na Szyndzielni około 1907 roku (domena publiczna / wikipedia), po prawej otwarcie schroniska pod Czantorią w 1904 r (domena publiczna / wikipedia).

Nie można tu też pominąć właściwej genezy pochodzenia pamiątkowych odznak. Zanim ich funkcja zogniskowała się wokół powyżej opisanych zjawisk, oraz organizacji, ich pierwotnymi korzeniami były różnego rodzaju pamiątki wyrabiane lokalnie w turystycznych miejscowościach. Ich popularność zasadza się, również po dziś dzień, na chęci nabycia czegoś co będzie przywoływać wspomnienia miejsca w którym byliśmy, upamiętniającej zdobyty szczyt, czy prezentującej jakąś charakterystyczną dla danego regionu atrakcję, miejsce, czy symbol.

Jedną z pierwszych organizacji polskich turystycznych, o pięknej karcie założycielskiej, było Towarzystwo Tatrzańskie (potem Polskie Towarzystwo Tatrzańskie), również ono prężnie działało na rzecz rozwoju infrastruktury turystycznej, tu po lewej Schronisko PTT nad Świcą w lecie 1936 r. (domena publiczna / Wikipedia), w środku legitymacja członkowska PTT z 1935 roku (domena publiczna / Wikipedia) / po prawej Schronisko PTTK pod Klimczokiem, stan obecny – obiekt o długiej i burzliwej historii, pierwotnie należący do osób prywatnych, następnie Beskidenverein (wówczas jego nazwa była to – Klementinenhütte / Klementynówka), przejęty po II wojnie światowej przez PTTK.

Rozwijające się organizacje górskie, wraz ze wzrostem członków i rozbudową struktur organizacyjnych, zaczęły z czasem wprowadzać własne odznaki. Określające przynależność do danej organizacji, odznaki przewodnickie, potem również regionalne odznaki klubowe, natomiast w czasach nam już bliższych górskie odznaki turystyczne – w skrócie GOT. Pierwowzorem tych ostatnich były odznaki ustanowione przez PTT (Polskie Towarzystwo Tatrzańskie) w 1935 roku, przyznawane aż do 1950 roku, gdy działalność tego ostatniego przejęła powstała z połączenia Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego oraz Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego – PTTK (Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze). Połączenia nie do końca dobrowolnego i akceptowanego przez członków i władze PTT, to jednak już temat na inną rozprawkę…

Rozwijające się organizacje górskie, wraz ze wzrostem członków i rozbudową struktur organizacyjnych, zaczęły z czasem wprowadzać własne odznaki, w tym odznaki GOT (Górska Odznaka Turystyczna), a potem na przestrzeni lat, już pod godłem PTTK kolejne. Każdej z nich towarzyszy regulamin, często również dedykowana do nich książeczka do której wpisywane są przebyte trasy, wraz z pieczątkami obiektów znajdujących się na niej. Pierwszą taką odznaką którą zdobyłem ja sam w wieku siedmiu lat (to wiek wymagany regulaminem) były dwustopniowe „Siedmiomilowe Buty PTTK”. Tu na górze moja oryginalna książeczka z jedną ze stron wypełnioną przez mojego Tatę, który nauczył mnie miłości do gór. Na dole natomiast rzeczowe odznaki – srebrna i złota. Odznaki takie spełniają bardzo ważną rolę edukacyjną, zachęcając poprzez ich zdobywanie, szczególnie młodych ludzi, do rozwoju pasji i poznawania kolejnych nowych pięknych miejsc…

PTTK po przejęciu struktur i obiektów PTT, ale też i zlikwidowanego Beskidenverein, prócz odznak GOT z czasem ustanawiała kolejne odznaki, jak choćby powoływane przez kluby regionalne organizacji, czy upamiętniające ważne rocznice, miejsca, czy wydarzenia. Z czasem linia podziału na typy odznak ulegała krystalizacji wokół funkcji jaką pełnią. Podziały te funkcjonują właściwie po dzień dzisiejszy, nieco uogólniając możemy je podzielić na typy:

  • Pamiątkowe, regionalne, schronisk górskich, upamiętniające dany szczyt – miejsce, wydarzenie, czy krainę
  • Klubowe
  • Przewodnickie / funkcyjne
  • Odznaki turystyki kwalifikowanej, regionalne, okolicznościowe, sportowe i krajoznawcze

Te pierwsze to odznaki zaliczane z całą pewnością do najliczniej reprezentowanej grupy, należą do niej wszelkiej maści przypinki, buttony, czy odznaki z gwintem, które możemy nabyć w sklepach z pamiątkami w danym regionie, czy schroniskach górskich. Te drugie natomiast są przynależne członkom organizacji górskich, czy szerzej sportowych.

Najpopularniejszą i najliczniejszą grupą odznak są te pamiątkowe, które możemy nabyć w schronisku górskim, czy kasach parków narodowych. Z wizerunkiem danego obiektu, krainy, szczytu, lub upamiętniające ważne wydarzenia… Tu od góry, od lewej: Babia Góra – seria odznak z gatunkami zwierząt chronionych występujących w Babiogórskim Parku Narodowym – tu z Rysiem, odznaka z wczesnych lat 80 XX wieku / odznaka promująca kolejkę linową na Szyndzielnię – widać gondole III generacji, zastąpione podczas remontu nowymi w 1994 roku – odznaka z 1985 r / Prywatne Schronisko Telesforówka w Beskidzie Śląskim, nieopodal Trzech Kopców Wiślańskich – odznaka współczesna z 2019 roku / Schronisko PTTK na Szyndzielni w Beskidzie Śląskim – odznaka z 2016 roku.

Odrębną, wysoce specjalistyczną grupą są odznaki określające funkcję i uprawnienia, przyznawane przez państwowe podmioty odpowiedzialne za weryfikacje umiejętności adepta, nabyte podczas kursów organizowanych przez Koła Przewodnickie. Uprawnienia przewodnickie nadawane są na jedną z trzech grup górskich (Sudety, Beskidy, Tatry), ale również przewodnika miejskiego oraz terenowego. Każdemu towarzyszy inny typ odznaki potwierdzającej nabyte kwalifikacje. Uprawnienia przewodnickie są uogólniając bardzo mocno związane z samym PTTK, które stały się dziedzicem długiej tradycji przewodnickiej, mającej swojej genezę jeszcze w XIX wieku, pozostając związanymi z PTT.

Inną grupą są odznaki klubowe, poświadczające naszą przynależność do danej organizacji, tu po lewej odznaka klubowa Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, po prawej odznaka Klubu Zdobywców Korony Gór Polskich.

W miejscu tym nie sposób pominąć ważnego i o donośnych konsekwencjach dla górskiej braci faktu że po kilku dekadach od likwidacji PTT, a ściślej wchłonięcia w struktury nowej organizacji, ósmego stycznia 1989 roku w Katowicach odbyło się zebranie założycielskie Towarzystwa Tatrzańskiego, natomiast siódmego października 1989 roku w zakopiańskiej willi „Oksza” zebrali się delegaci reprezentujący ówczesne 9 Oddziałów (Chrzanów, Kalisz, Kraków, Łódź, Opole, Ostrzeszów, Poznań, Warszawa i Wrocław) i 2 koła (Brzeg i Zielona Góra) Towarzystwa. Zjazd uchwalił zmianę nazwy Towarzystwa na Polskie Towarzystwo Tatrzańskie i przeniesienie siedziby jego władz do Krakowa. Jednym z pierwszych działań odrodzonej organizacji było wystąpienie o przyznanie prawa do używania tradycyjnej odznaki organizacyjnej PTT z kozicą i napisem „Polskie Towarzystwo Tatrzańskie 1873”. Komitet ds. Młodzieży i Turystyki decyzją z dnia 24 października 1990 roku takie prawo PTT przyznał. Potwierdzone ono zostało decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 lutego 2008 roku. W ten sposób formalnie udało się przywrócić do życia organizację z będącą prawnym i mentalnym spadkobiercą ogromnej spuścizny rozwoju turystyki górskiej na ziemiach polskich.

Osobną grupą, towarzyszącą rozwojowi organizacji turystycznych właściwie od samego początku są odznaki i odznaczenia specjalne. Tu po lewej przykład takiej odznaki – Honorowa Złota Odznaka Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego z Kosówką – nadawana za szczególne zasługi dla PTT, oraz wkład pracy w formowanie odrodzonego Towarzystwa, którą miałem zaszczyt otrzymać w czerwcu 2022 roku. Jeszcze inną grupą są odznaki okolicznościowe, regionalne, lub ogólnopolskie, jak tu po prawej odznaka „Turysta Beskidzki”.

Dlaczego piszę o tym tutaj? Cóż, jak się domyślacie reaktywowane PTT powołało do życia własne odznaki. Jedną z pierwszych była oczywiście odznaka klubowa, po pewnym jednak czasie przywrócono do życia odznaki PTT GOT (Górska Odznaka Turystyczna). Można więc śmiało powiedzieć w tym miejscu że historia zatoczyła koło… odznaka ta powróciła do swej macierzy. Powołano również do życia odznakę „Przewodnika GOT PTT” będącą pod pewnymi względami analogową do odznaki PTTK „Przodownika GOT PTTK”, acz o nieco innym zakresie wymagań jakie stawiane są przed adeptem.

Ostatnią grupą, właściwie już pośrednio opisaną powyżej przy okazji omawiania odznak klubowych, są odznaki turystyki kwalifikowanej GOT PTT i PTTK. Do grupy tej zaliczamy jednak również szeroki wachlarz odznak powołanych do życia przez dane oddziały PTTK czy PTT. Szczególnie ta pierwsza organizacja może się pochwalić niezwykle licznymi typami odznak, nie ograniczających się tylko do turystyki górskiej, a wręcz przeciwnie, dotyczących szerokiego spektrum aktywności i zainteresowań. Wpisuje się to dobrze w historyczny rys działalności i genezy powstawia tej organizacji, jak pamiętamy z połączenia dwóch innych PTT i PTK (Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego).

W 1950 roku PTTK jako spadkobierca PTT powołało do życia odznaki GOT PTTK (Górska Odznaka Turystyczna), odznaka ta najpopularniejsza i najliczniej zdobywana, przyznawana jest w stopniu dużym i małym, dzielących się odpowiednio na – w stopniu małym: popularną, małą brązową, małą srebrną, małą złotą, oraz w stopniu dużym brązową, srebrną i złota. Osobną uzupełniająca odznaką GOT jest dwustopniowa odznaka „Za wytrwałość” – mała i duża, tu na dole pośrodku zdobyta przeze mnie rzeczowa odznaka w stopniu małym. Należy pamiętać że pierwotnie odznakę GOT powołało do życia PTT w 1935 roku, które reaktywowane zatwierdziło w 1994 roku ich ponowne przyznawanie przez PTT, tu na dole po prawej odznaka GOT PTT w stopniu małym brązowym.

Wśród odznak ustanowionych przez PTTK znajdziemy takie które dotyczą jeździectwa, narciarstwa, sportów wodnych jak kajakarstwo, nurkowanie, żeglarstwo, turystyki rowerowej i motorowej, krajoznawstwa, a nawet pasji przyrodniczej i fotograficznej. Odrębnie chciałbym wspomnieć o odznace dedykowanej do osób niepełnosprawnych „Sprawny na Szlaku” szerzej opisanej przeze mnie w tym «artykule». Wszystkie te odznaki, zarówno PTTK, jak i PTT łączy ten sam cel – zachęcanie do aktywności i rozwoju pasji, wypracowywania odpowiedzialnych postaw i zdobywania nowej wiedzy, zarówno przez dzieci, osoby dorosłe, niepełnosprawne czy starsze. W tych ostatnich przypadkach szczególne znaczenia ma właśnie element aktywizacji i rehabilitacji poprzez ruch. Liczba takich odznak stale się powiększa, przykładem może tu być choćby odznaka oddziału PTTK „Ziemia Wadowicka” ustanowiona w 20 rocznicę pierwszego zimowego wejścia polskiej wyprawy na Mount Everest – „Każdemu jego Everest 8848”.

Inną grupą są odznaki regionalne, okolicznościowe, sportowe i krajoznawcze, ogólnopolskie, lub powołane przez oddziały terenowe PTTK i PTT. Dobrym będzie tu odznaka „Sprawny na Szlaku”, skupiająca się na aktywizacji osób niepełnosprawnych, na zachęcaniu do rehabilitacji poprzez ruch. Tu po lewej i w środku rzeczowa odznaka brązowa i srebrna. Po prawej inna odznaka okolicznościowa, oddziału PTTK „Ziemia Wadowicka” ustanowiona w 20 rocznicę pierwszego zimowego wejścia polskiej wyprawy na Mount Everest – „Każdemu jego Everest 8848” – tu w stopniu popularnym.

*   *   *

Omówiliśmy pokrótce genezę powstania odznak. Odrębną natomiast kwestią jest to jakie mają one znaczenie dla nas w wymiarze osobistym. Tu pozwolę sobie przejść do bardziej osobistej analizy, bazując na moich własnych doświadczeniach. Odznaki górskie towarzyszyły mi od najwcześniejszych lat życia. Swoją górską przygodę, na własnych nogach, rozpocząłem dzięki Tacie w wieku trzech lat, który nauczył mnie miłości i szacunku do gór, szerzej przyrody. Z nim przewędrowałem dużą część szlaków w większości pasm górskich na terenie naszego kraju.

Góry to nie miejsc na mapie, punkt do zaliczenia – to cała filozofia życia. Wspomnienia wyniesione ze szlaków, pokonywanie własnych słabości poprzez wysiłek, piękno którego doświadczamy to wszystko towarzyszy nam na co dzień każdego dnia życia, cechy te procentują również w pokonywaniu wyzwań stawianych przez los. To ważne aby tego piękna, szacunku i wytrwałości uczyć od najmłodszych lat. Sam swoją przygodę z górami – na własnych nogach – rozpocząłem w wieku trzech lat, tu po lewej i prawej na szczycie Malinowskiej Skały, w wieku sześciu i siedmiu lat. Warto też zwrócić uwagę że Malinowska Skała dawniej otoczona była przez gęsty wysoki las świerkowy, dziś jest już zupełnie odsłonięta. Jednym ze sposobów na zakorzenienie pasji, na zachęcenie by zdobywać kolejne szczyty, poznawać nowe miejsca, są na pewno odznaki, zarówno te pamiątkowe, jak i te GOT…

Za każdym razem gdy odwiedzaliśmy nowe schronisko, lub powracali do tego w którym już byliśmy, ale pokazały się nowe odznaki, zawsze je nabywaliśmy. Początkowo każda z nich trafiała na mój pierwszy plecak, jutowy, z skórzanymi szelkami, przyozdabiając wpierw jego klapę, a gdy zabrakło na niej miejsca przedni panel plecaka. Z czasem waga pustego, tak przyozdobionego plecaka mocno urosła, pamiętam jednak jak byłem dumny wędrując z nimi po szlakach. Gdy przez dłuższy czas nie jechaliśmy w góry, wyciągałem plecak i przyglądałem się odznakom.

Odznaki górskie są swoistą kapsułą czasu, podobnie jak zdjęcia zamykając w sobie wspomnienia z miejsca – szlaku który reprezentują. Tu po lewej autor podczas podejścia ze Schroniska Trzy Korony na Przełęcz Szopka w Pieninach w wieku 9 lat, po prawej zimowe samotne wejście na Giewont w wieku 18 lat.

Każda z nich zabierała mnie w inne miejsce, była swoistą kapsułą zamykającą mnóstwo wspomnień, emocji, obrazów, barw i zapachów jakich doświadczyłem w tym konkretnym miejscu, na danym szlaku. Dziś mam 45 lat, wiele z tych odznak ma więc ponad, lub blisko 40 lat, a jednak wspomnienia związane z nimi – z każdą z nich, wciąż pozostają żywe i wciąż motywują mnie do powrócenia w to wyjątkowe miejsce jakie reprezentują.

Inną kategorią są odznaki okolicznościowe, tu wydawane podczas cyklicznych rajdów górskich na otwarcie i zakończenie sezonu, prowadzone przez oddział PTTK Bielsko-Biała. Uczestnictwo w takich imprezach ma bardzo ważny wpływ w kształtowaniu świadomości i integracji z górską bracią, same zaś odznaki są piękną pamiątką przypominającymi o tamtych chwilach. Pierwszym rajdem w jakim uczestniczyłem był ten w 1981 roku, gdy miałem zaledwie cztery latka (odznaka na górze po lewej).

To wartość absolutnie ponad czasowa, coś co współtworzy nasze jestestwo, stając się integralną częścią naszej przez życie drogi. Kto wie… może też będą dla kogoś elementem który w przyszłości zaprowadzi go na dach świata, w góry najwyższe, lub pomogą wybrać zawodową drogę w życiu?

Po lewej podczas zejścia nieistniejącym szlakiem przez Polaną Pośrednie (wiek 6 lat), w środku wspinaczka na Kozi Wierch (18 lat), po prawej odpoczynek przy Czarnym Stawie pod Rysami (18 lat – styczeń 1995 r).

To ujęcie ogólne osobną kategorię stanowią, już wspominane, odznaki GOT. Pierwsze które zdobyłem były to odznaki „Siedmiomilowe buty”, posiadające dwa stopnie srebrny i złoty. Potem przez wiele lat należąc do jednego z Bielsko-Bialskich oddziałów PTTK zacząłem zdobywać odznaki GOT. Z różnych powodów i zawirowań w życiu mogłem do tego powrócić dopiero w pierwszej dekadzie XX wieku. Była to jednak bardzo miła kontynuacja doświadczeń z dziecięcych lat. Po reaktywacji PTT i mojego przystąpienia do bielskiego oddziału tej organizacji rozpocząłem zdobywanie odznak GOT PTT, choć to już inna nieco historia…

W czasach gdy sam zdobywałem swoje pierwsze odznaki dla dzieci dedykowana była dwustopniowa odznaka „Siedmiomilowe buty”, którą można było zdobywać od siedmiu lat, dziś jest to odznaka DOT (Dziecięca Odznaka Turystyczna) która nie posiada dolne progu od którego można ją zdobywać (górny to 10 lat). Na górze po lewej jednak ze stron książeczki potwierdzającej przejścia podczas zdobywania odznak „Siedmiomilowe buty”. Organizacja PTTK na przestrzeni dekad swej działalności utworzyła wiele różnych odznak, ich lista stale się poszerza o kolejne odznaki tworzone przez regionalne oddziały, tu po prawej odznaka jaką zdobyłem po przejściu kilkunastu ważniejszych szczytów beskidzkich, utworzona przez oddział PTTK Bielsko-Biała „Mała Korona Beskidów”, pewnym jednak rozczarowaniem było że po zdobyciu tylko szczytów otrzymujemy wyłącznie tanią, plastykową przypinkę…

Każda z tych odznak jest świadectwem minionego czasu, minionych chwil, poznanych miejsc, zdobytych szczytów i tego wszystkiego czego doświadczyłem, budując obecne do dziś emocje i przywołując obrazy. To piękna przygoda, która trwa do dnia dzisiejszego.

Warto też jeszcze wspomnieć o innym bardzo ważnym aspekcie posiadania odznak, tych pamiątkowych, regionalnych, ze schronisk górskich, upamiętniających dany szczyt, wydarzenie, czy organizację. Wszystko wokół wciąż przecież się zmienia, dotyczy to również obiektów górskich, szlaków, jak i organizacji zrzeszających ludzi gór. Dobrym przykładem jest tu zlikwidowana organizacja Beskidenverein, PTT wchłonięte przez PTTK a reaktywowane dopiero końcem XX wieku. Podobnie zdarza się że odznaki prezentują schroniska górskie które na przestrzeni dekad zostały zlikwidowane, lub głęboko przebudowane. Niech za przykład posłuży tu Schronisko PTTK na Równicy, czy na Przysłopie pod Baranią Górą…

Po lewej Schronisko PTTK na Równicy – obiekt już nieistniejący, kilka lat temu utracił on oficjalnie status schroniska górskiego na rzecz restauracji, by ostatecznie zostać zamkniętym, odznaka pochodząca z połowy lat 80’ XX wieku / Po prawej Schronisko PTTK Barania Góra (na Przysłopie pod Baranią Górą) – widoczny jest budynek starego schroniska, zastąpiony nowym w 1979 roku. Stary budynek rozebrano i przeniesiono do Wisły gdzie stoi po dziś dzień.

Na koniec pomówmy o tym jakie zmiany zachodziły w samym wyglądzie odznak na przestrzeni ostatnich 40 lat. Cóż nie będzie pewnie odkrywczym stwierdzenie że odznaki dostępne obecnie w schroniskach, czy wszelkiej maści punktach z pamiątkami, dalece odstają od tych z dawnych lat… o ironio! W czasach gdy w kraju panoszyła się bieda, gdy półki sklepowe ziały pustkami, gdy szalała hiperinflacja, odznaki jakie można było zakupić w schroniskach górskich cechowały się wspaniałym, bogatym i szczegółowym grawerem, dodatkowymi elementami zdobniczymi, oraz pięknymi nasyconymi kolorami lakieru.

W czasach gdy w kraju panoszyła się bieda, gdy półki sklepowe ziały pustkami, gdy szalała hiperinflacja, odznaki jakie można było zakupić w schroniskach górskich cechowały się wspaniałym, bogatym i szczegółowym grawerem, dodatkowymi elementami zdobniczymi, oraz pięknymi nasyconymi kolorami lakieru… / tu na górze po lewej i prawej: Babia Góra – seria odznak z gatunkami zwierząt chronionych występujących w Babiogórskim Parku Narodowym – po lewej z Jeleniem Szlachetnym, po prawej z Rysiem – odznaki pochodzą z wczesnych lat 80 XX wieku / Na dole po lewej odznaka promująca miasto Wisłę w Beskidzie Śląskim – koniec lat 80 XX wieku, po prawej Schronisko PTTK na Stecówce (obecnie obiekt prywatny), odznaka pochodząca z połowy lat 80’ XX wieku.

Obecnie królują odznaki pozbawione malowania, często o mocno uproszczonym grawerze, pokryte tylko warstwą galwaniczną, lub lakierem. Pomimo że w niektórych szczególnych sytuacjach trudno odmówić im ponadczasowości i elegancji, ogólnie za ich wyglądem stoi nie tyle określony styl – moda, lecz dążenie do obniżenie kosztów produkcji. Z tym zresztą wiąże się również częste zastępowanie metalowych odznak z gwintem przez cóż… trącących tandetą przypinkami z aluminiowej blaszki z papierowym nadrukiem zabezpieczonym folia. Szkoda, naprawdę szkoda że w chwili obecnej komercja i zysk wyeliminował z rynku barwne, staranie wykonane o złożonym grawerunku odznaki. Pozostaje nadzieja że z czasem ta dominująca obecnie moda zacznie słabnąć na rzecz powrotu do dawnych pięknych, barwnych odznak. Dodajmy tu od razu że pomimo zalewu rynku przez te proste jednobarwne metalowe odznaki, lub barwne ale tylko przypinki, wciąż można jeszcze czasem trafić na odznaki cechujące się podobnym bogactwem barw i detali jak te dawne. Co ciekawe często są to odznaki które wykonano na tych samych matrycach co te sprzed kilku dekad, choć zmianie ulegają czasem ilość i rodzaj użytych kolorów.

Wśród dostępnych obecnie odznak królują te pozbawione malowania, często o mocno uproszczonym grawerze, pokryte tylko warstwą galwaniczną, lub bezbarwnym lakierem. Pomimo że w niektórych szczególnych sytuacjach trudno odmówić im ponadczasowości i elegancji, ogólnie za ich wyglądem stoi nie tyle określony styl – moda, lecz dążenie do obniżenie kosztów produkcji. Tu na górze po lewej i prawej współczesne przykłady takich odznak, po lewej nabyta na Palenicy Białczańskiej w czerwcu 2022 roku, po prawej odznaka regionalna „Tatrzański Park Narodowy”, zakupiona jesienią 2014 roku. Pewną ciekawostką jest że zdarza się iż w tym natłoku prostych odznak natrafić można na odznaki wykonane na tych samych co dawne matrycach, choć zmianie ulegają często ilość i rodzaj użytych kolorów. Tu na dole przykład takiej właśnie sytuacji, odznaka z Bacówki PTTK pod Rycerzową, obie wykonane na tej samej matrycy pomimo że dzielą je dekady, ta po lewej pochodzi z końca lat 80 XX wieku, ta po prawej z 2011 roku, to co je odróżnia to jakość malowania, ta nowsza jest wyraźnie uproszczona, jej kolory ograniczono do… jednego, zamiast trzech pierwotnych.

Jak widzicie warto na pewno nabyć odznakę sobie, czy dziecku. W przypadku dzieci może ona stać się nie tylko symbolem tego co poznało i czego doświadczyło na szlaku, ale może stać się iskierką która trwale rozpali ogień miłości do gór, choć oczywiście nie tylko, może być zachętą do szerokiego wachlarz aktywności, do rozwoju pasji, a to wszystko stanie się potem integralną częścią naszego i dziecka jestestwa bez względu na to jakimi ścieżkami poprowadzi go los.

…z początkiem XX wieku coraz częściej odznaki były uproszczone zarówno graficznie, jak i pod kątem wykorzystanych materiałów. Zdarza się że trwałe metalowe odznaki z gwintem zastępują tanie plastikowe przypinki. W przypadku tych ostatnich oczywiście grafika może być dowolnie bogata, gdyż zasadniczo nie wpływa to na ich koszt wytworzenia (to papier pokryty folią), co nie zmienia faktu że daleko im do elegancji i trwałości odznak metalowych, takich jak widzimy na dole, tu po lewej odznaka regionalna „Polskie Tatry” pochodzącą z drugiej połowy lat 80 XX wieku. Natomiast po prawej odznaka z Gór Stołowych ze szczytu Szczeliniec – połowa lat 80 XX wieku

Następnym więc razem gdy wasz dzieciak zobaczy w schronisku odznakę, którą będzie bardzo chciało mieć, warto odżałować te 15 – 30 zł i ją nabyć, kto wie jak zaowocuje to w przyszłości, a i wam jeśli takowa wpadnie w oko, nie odbierajcie sobie tej przyjemności, może stanie się to początkiem pięknej, wieloletniej, przygody, zachęcającej do poznawania nowych miejsc ale i powracania w miejsce już poznane z którymi kojarzyć będzie się wam dana odznaka. W istocie bowiem tak jak zdjęcia, tak i one, są swoistą kapsułą czasu – katalizatorem przywołującym to wszystko czego doświadczyliśmy w danym miejscu.

Następnym więc razem gdy wam, lub waszemu dzieciakowi wpadnie w oko jakaś odznaka, warto ją nabyć – kto wie, może stanie się to początkiem pięknej, wieloletniej, przygody, zachęcającej do poznawania nowych miejsc ale i powracania w miejsce już poznane z którymi kojarzyć będzie się wam dana odznaka. Po lewej autor na Słowackim szczycie Rys – lato1995 rok, po prawej wschód słońca podziwiany na szczycie Ochodzitej, niedaleko Przełęczy Koniakowskiej – czerwiec 2021 roku.

Na koniec zapraszam do odwiedzenia stworzonego końcem sierpnia 2022 roku działu witryny „ODZNAKI” gdzie znajdziecie pogrupowane według typów kolekcję odznak które zdobywałem z Tatą, a potem również sam na przestrzeni już ponad 40 lat. Dział ten będzie okresowo wzbogacany o kolejne odznaki, jeśli tylko takowe uda mi się jeszcze nabyć, lub zdobyć.

.

linki:

.

wykorzystane źródła:

.

przydatne linki:

.


artykuł informacyjny: Odznaki – świadectwo pasji i minionego czasu / strona 1/1

opracowanie: Sebastian Nikiel 17.09.2022

Wykorzystane w artykule cytaty, zdjęcia, zrzuty ekranu, lub grafiki związane z omawianymi zagadnieniami, zaprezentowano zgodnie z art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jako ograniczenie majątkowych praw autorskich na rzecz dozwolonego użytku, zgodnie z nowelizacją rzeczowej ustawy z 2015 roku, wyłącznie w celu prezentacji i szerszego zobrazowania poruszanych tematów, pozostających w ścisłym związku z jego tematem.

Artykuł nie jest ofertą handlową, nie powstał na zamówienie podmiotów i osób trzecich, ma on charakter wyłącznie informacyjno – edukacyjny.

Informacja o prawach autorskich – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org