głowica fotograficzna Andoer H-35

SPRZĘT / głowica fotograficzna marki Andoer model H-35 / strona 4/4

.

Kolejny wspólny wypad miał już miejsce 11.05.2021r, w zdecydowanie bardziej wiosennych okolicznościach, wręcz letnich. Temperatury z raczej mizernych jeszcze kilka dni wcześniej, nagle wystrzeliły w górę, osiągając w słońcu ponad 30°C. Był to równocześnie jeden z dłuższych szlaków jakie dotychczas przewędrowaliśmy razem z rzeczową głowicą, wiodący z Węgierskiej Górki, przez Fajkówkę, Skałkę na Baranią Górę, by zejść z niej do Wisły Czarne. Gdzie z lubością mogłem zająć się fotografowaniem na długich czasach otwarcia migawki pięknego wodospadu Kaskady Rodła. Zdjęcia wykonywałem w trybie manualnego przesunięcia czasu ekspozycji, by z tak powstałych kilku / kilkunastu ujęć złożyć na etapie postprodukcji finalne zdjęcie. W takich przypadkach w sposób szczególny liczy się właśnie zdolność głowicy do mocnego i niezmiennego podparcia aparatu, również tu głowica Andoer H-35 sprawdziła się znakomicie.

Kolejny wspólny wypad miał już miejsce 11.05.2021r, w zdecydowanie bardziej wiosennych okolicznościach, wręcz letnich. Temperatury z raczej mizernych jeszcze kilka dni wcześniej, nagle wystrzeliły w górę, osiągając w słońcu ponad 30°C. Był to równocześnie jeden z dłuższych szlaków jakie dotychczas przewędrowaliśmy razem z rzeczową głowicą, wiodący z Węgierskiej Górki, przez Fajkówkę, Skałkę na Baranią Górę, by zejść z niej do Wisły Czarne. Tu zdjęcia od góry od lewej: potok Kibusówka, panoramy z rejonu osiedla Bugaj, na dole traktor SAM (samoróbka) na górskiej polanie, po prawej panorama z wieży widokowej na Baraniej Górze.

Każde kolejne wspólne wyjście utwierdzało mnie w dobrej opinii na temat recenzowanej głowicy, stopniowo rozwiewając również wątpliwości dotyczące trwałości kuli z tworzywa ABS. Jak już wspominałem z czasem, zapewne w pokłosiu walki z krzakami, oraz pyłem na letnich szlakach, pojawiły się na jej powierzchni widoczne rysy i zadrapania, jednak nie wpływają one w żaden sposób na zdolność do utrzymania zadanego kąta pochylenia głowicy. Do lata wspólnie odwiedziliśmy jeszcze kilkukrotnie Beskidzie szlaki, raz nawet wymiennie występując z głowicą Xiletu XG-25, gdy ta powróciła do żywych, po jak się okazało łatwej do przeprowadzenia naprawie.

Zdjęcie na górze po lewej – panorama z wieży widokowej na Baraniej Górze 11.05.2021r, po prawej Wodospad Kaskady Rodła zarejestrowane podczas tego samego wypadu, dalej fotografie z kolejnego wspólnego, pięknego wiosennego wypadu w Beskid Mały dnia 21.05.2021r, od lewej: autor na mostku nad potokiem w Dolinie Isepnickiej, dalej widok z Przełęczy Isepnickiej na Kiczerę, pionierami wśród odradzającej się po ziemie natury są zawsze w górach mchy i paprotki, na dole po prawej podczas odpoczynku nieopodal Trzonki

Mowa tu o wybitnie fotogenicznym, nocnym wypadzie na wschód słońca. Start szlaku miał miejsce w Zwardoniu, by następnie podążając pod rozgwieżdżonym niebem minąć Sołowy Wierch, Przełęcz Rupienka i dotrzeć tuż przed świtem na Ochodzitą. Tam co prawda najwięcej użytkowana była głowica Xiletu XG-25, jednak w przypadku kilku dłuższych, składających się znów z wielu klatek ujęć, założyłem omawianą głowicę Andoer H-35. Pozwoliło mi to w praktyce porównać efektywność pracy obu tych modeli i pomimo że nie mogę tu nic zarzucić pod kątem sztywności głowicy Xiletu XG-25, ogólna wysoka kultura pracy, komfort, oraz mimo wszystko lepsza kontrola położenia kuli, szczególnie podczas jej blokowania była po stronie Andoer H-35. W efekcie to właśnie wówczas XG-25 zostało przesunięte do roli głowicy studyjnej i zapasowej, a do stałego górskiego i szerzej terenowego ekwipunku weszła głowica H-35.

…każde kolejne wspólne wyjście utwierdzało mnie w dobrej opinii na temat recenzowanej głowicy Andoer H-35, rozwiewając również wątpliwości dotyczące trwałości kuli z tworzywa ABS. Tu na górze po lewej i prawej wypad w Beskid Mały 21.05.2021r, po lewej zejście z Przełęczy Isepnickiej do doliny Wielkiej Puszczy, po prawej Potok w tej ostatniej. Zdjęcia pośrodku i na dole, kolejny wypad terenowy, tym razem w Beskid Śląski do mojej ulubionej Doliny Wapienicy, tu od lewej: zachodzące słońce rejon szczytu Połednie, dalej autor na nim, paprotki, salamandra i łania Jelenia w Dolinie Wapienicy.

Kulminacją dotychczasowych wspólnych wyjazdów był czterodniowy wyjazd z Żoną na Pogórze Spiskie, w rejon kolejnej fotograficznej Mekki – Przełęczy nad Łapszanką. Tam co prawda mniej aktywnie niż bym sobie tego życzył, a to przez niestety przekornie po raz pierwszy tak trafne prognozy zapowiadające ulewy i ochłodzenie, głowica stała się współbohaterem pięknych sesji na przełęczy, jednej wieczornej i jednej o świecie w dniu wyjazdu, gdy wreszcie aura ulitowała się nade mną i choć na chwilę stworzyła dogodne warunki do rejestracji majestatycznych widoków.

…uwielbiam te letnie pełne złota wypady, gdy rozgrzana ziemia oddaje bukietem tysiąca zapachów ciepło po słonecznym dniu – tu wypad na pobliskie mi zielone tereny Krzywej i Lipnika 04.07.2021r, gdzie wiernie towarzyszyła mi głowica Andoer H-35 umożliwiając rejestrację powyższych zdjęć.

Podczas tego wyjazdu, a ściślej właśnie w ostatnim dniu, tuż przed powrotem, gdy niebo nareszcie cieszyło innym niż szaroburym kolorem, głowica mogła się również wykazać podczas przejścia przez wybitnie malowniczy wąwóz Homole, oraz Halę Bukowinki. Przy okazji odwiedziłem też nieodległą już bazę namiotową SKPB pod Wysoką, aby pozdrowić miłą Gospodynię obiektu, gdzie rok temu, o prawie tej samej porze, miałem przyjemność nocować. Warto tu korzystając z okazji wspomnieć że podczas tamtego wypadu to właśnie młodszy brat omawianej, tudzież głowica Andoer D-25C, zapewniła mi możliwość rejestracji wielu pięknych kadrów.

Jednym z ciekawszych, a równocześnie jedynym wspólnym wypadem górskim z dwoma głowicami tudzież recenzowaną wcześniej Xiletu XG-25 («recenzja») i Andoer H-35 był nocny wypad na wschód słońca podziwiany z kultowej Ochodzity 21.06.2021r, tam miałem bezpośrednią możliwość oceny różnic pomiędzy oboma modelami i pomimo że po naprawie trudno cokolwiek zarzucić XG-25, to jednak kultura pracy i pewność trzymania zadanego kąta pochylenia wypada na duży plus dla głowicy H-35 która stała się moim stałym towarzyszem wędrówek…

Beskid Śląski – pasmo Magury 30.07.2021r

…następny wspólny górski wypad – na malowniczą Halę i Magurkę Radziechowską 15.08.2021r

Te kilka podanych przykładów nie wyczerpuje oczywiście listy wspólnych wojaży, głowica Andoer H-35 towarzyszyła mi również podczas wypadów na pobliskie mi malownicze Jezioro Żywieckie, po zielonych okolicach mojego rodzimego miasta, w pracy studyjnej gdzie powstało wiele wymagających pewnego podparcia aparatu ekspozycji, aż po ostatni wrześniowy wypad na Grojec obok miasta Żywca. Jak więc widzicie głowica Andoer H-35 była i jest nadal wyjątkowo aktywnie wykorzystywana, w każdych okolicznościach i każdym stawianym przed nią zadaniu sprawując się na ocenę celującą.

Najpiękniejszy tego lata wspólny z Żoną wypad na Przełęcz Łapsznkę i szerzej Spisz i Podhale 22-25.08.2021r – to tam po raz kolejny głowica Andoer H-35 pokazała swą klasę, bez względu na czas ekspozycji, nawet w padającym deszczu, zapewniała wysoką kulturę pracy, oraz pewne mocne podparcie aparatu. Tu zdjęcia z Przełęczy Łąpszanka na górze po lewej i prawej podczas zachodu słońca, w środku i na dole podczas wschodu…

Słowo na koniec -warto czy nie warto?

Ostatnimi czasy tak jakoś się układały te tematy testerskie, że za każdym razem pisząc podsumowanie tego czy innego sprzętu lub odzieży, miewałem spore wewnętrzne rozterki. Wynikało to z niejednorodnej ich natury, stwierdzanych wad, ale i licznych ważnych zalet. Tym razem jednak takowych wahań nie ma, głowica marki Andoer model H-35 przebojem weszła do mojego fotograficznego szpeju, od razu podbijając moje serce. Ponad przeciętna kultura pracy, niezła – choć jak wiemy mocno zawyżona – nośność. Pewność podparcia i wygodna obsługa. Do tej litanii zalet należy też z pewnością dodać znakomite wykonanie, nowoczesny, stonowany ale bardzo charakterystyczny wygląd, trwałe powłoki malarskie i stosunkowo niewielką wagę własną.

25.08.2021r – po lewej widok na bezimienny szczyt w drodze do Szczawnicy, po podczas wędrówki wąwozem Homole

25.08.2021r – Hala Bukowinki, powrót z Jameriskowych Skałek do Jaworek

Zanim mnie oskarżycie o stronniczość, o pisanie artykułów sponsorowanych (daj Boże aby mi marki za taką pracę płaciły), zanim wykrzyczycie że na tle rasowych – to jest firmowanych logiem znanych marek głowic fotograficznych – ta jest może tylko dostateczna, pamiętajcie że mówimy o głowicy za 74 zł i ta relacja ceny do jakości jest tu po prostu nie do przebicia. Szczególnie właśnie w kontekście ultra drogich markowych głowic, których cena, nawet przyjmując że omawiana Andoer H-35 polegnie kilkukrotnie od nich szybciej, jest tak wysoka że zamortyzowanie zakupu takowej markowej trwałoby wiele lat i właśnie z tego punktu widzenia przewaga leży po stronie głowicy Andoer H-35.

Głowica Andoer H-35 przebojem weszła do mojego podstawowego sprzętu, szybko spychając do rezerwy głowicę Xiletu XG-25 służąc mi pewnym oparciem nie tylko w terenie, ale i podczas pracy w domowym studio…

Jezioro Żywieckie 19.07.2021r – jeden z letnich wypadów terenowych z głowicą Andoer H-35

Podsumowując jeśli więc tylko poszukujecie taniej, wytrzymałej, mocnej i zapewniającej wysoki komfort użytkowy kulowej głowicy fotograficznej z czystym sercem polecam model H-35 marki Andoer. Sam pozostaję przy nadziei że będzie ona mi bezawaryjnym towarzyszem podczas wielu kolejnych wypadów terenowych, jak i pracy w domowym studio.

…podsumowując jeśli więc tylko poszukujecie taniej, wytrzymałej, mocnej i zapewniającej wysoki komfort użytkowy kulowej głowicy fotograficznej z czystym sercem polecam model H-35 marki Andoer. Zdjęcia od góry od lewej: w drodze na kopiec w Lipniku zielonymi terenami wokół Bielska-Białej 04.07.2021r / …po burzy na Średnim Grojcu 12.09.2021r / na dole po lewej i prawej – Hala Radziechowska 15.08.2021r.

.

Zalety:

  • wysoki komfort użytkowy
  • płynna i precyzyjna praca
  • wysoka stabilność bez względu na kąt pochylenia głowicy
  • staranne wykonanie i udany design
  • trwałe, odporne na uszkodzenia powłoki lakiernicze korpusu
  • bardzo dobrej jakości materiały
  • stabilny udźwig w granicach 6,5 ~ 7 kg
  • stosunkowo niewielka waga
  • wzorowy stosunek ceny do jakości
  • skala kątowa na podstawie korpusu
  • brak tendencji do wpadania w wibracje
  • brak tendencji do pływania podczas blokowania kuli głowicy (przy obciążeniu maksymalnym jak wyżej)
  • wyposażenie w dodatkowy adapter gwintowy 3/8 na ¼ cala
  • płytka i szybkozłączka zgodna z standardem Arca Swiss
  • rowkowana powierzchnia pokrętła blokującego szybkozłączkę i obrotu wokół osi
  • mechanizm umożliwiający zmianę położenia dźwigienki blokady kuli bez jej odkręcania
  • obniżony i przesunięty w tył środek ciężkości sprzyjający lepszej stabilności przy mniejszych wymiarach korpusu

.

Wady:

  • poważnie zawyżona maksymalna nośność głowicy
  • początkowo (do wyrobienia) problematyczne gumowe perforowane nakładki na szybkozłączce powodujące obracanie szybkozłączki względem korpusu aparatu

.

Przydatne linki:

.

Opracowania powiązane / podobne w dziale SPRZĘT:

.

oficjalna strona marki:

www.andoer.com

.


SPRZĘT / głowica fotograficzna marki Andoer model H-35 / strona 4/4

opracowanie, grafiki i zdjęcia: Sebastian Nikiel 26.09.2021

Wykorzystane cytaty, zdjęcie, lub grafiki związane z omawianym produktem, zaprezentowano w niniejszym opracowaniu zgodnie z art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jako ograniczenie majątkowych praw autorskich na rzecz dozwolonego użytku, zgodnie z nowelizacją rzeczowej ustawy z 2015 roku, wyłącznie w celu prezentacji i szerszego zobrazowania poruszanych tematów, pozostających w ścisłym związku z jego tematem.

Informacja o prawach autorskich – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org

Informacja prawna – wszystkie wyrażane na łamach niniejszej recenzji poglądy, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo danego modelu produktu.