FUJIFILM X-M1

artykuł: „FUJIFILM X-M1 – mały aparat z wielkim sercem” strona 7/10

Testy terenowe i przykładowe zdjęcia…

Zapewne jak u zdecydowanej większości użytkowników pierwsze „pstryki” miały miejsce tuż po zakupie aparatu w warunkach domowych, trudno bowiem powstrzymać się od jak najszybszego przetestowania, tak długo oczekiwanego sprzętu, te jednak zdjęcia trudno kwalifikować jako warte pokazania, o wartości porównawczej… pierwsze natomiast testy terenowe miały miejsce kilka dni po zakupie. Fotografie rejestrowałem w zróżnicowanym świetle, jak i wybierając zróżnicowane obiekty, były to zdjęcia w ostrym południowym słońcu, wieczorami jak i w nocy, przede wszystkim przyrody, ale również obiektów architektonicznych. Podczas testów korzystałem zamiennie z obu typów dołączonych obiektywów, o czym informują podpisy pod załączonymi zdjęciami.

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / zdjęcie HDR z 9 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw / balans bieli – automatyczny / autofokus – STREFA (ręczny wybór obszaru ostrzenia) / ogniskowa = 16mm / Matryca w formacie APS-C charakteryzuje się małymi szumami, co w połączeniu z dynamiką matrycy „X-trans CMOS” pozwala na rejestrowanie wspaniałych zdjęć nocnych… / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 40mm / Również fotografie pod słońce nie stanowią wyzwania dla załączonych obiektywów, ani aparatu FUJIFILM X-M1

Korzystając z pięknem późno letniej, lub wczesnojesiennej aury, jak kto woli, wyrwałem się na pobliskie mi łąki i pola dzierżąc na szyi nowiutki aparat FUJIFILM X-M1. Już pierwsze zdjęcia ujawniły  to na co tak bardzo liczyłem, przyzwyczajony do tegoż w poprzedniku – niezrównanej dynamiki obrazu. Tym co równie silnie mnie oczarowało były piękne, nasycone barwy. Od razu jasne się stało że jest to zupełnie nowa jakość zdjęć, w których nie muszę się już obawiać wykorzystywać parametrów wcześniej skrupulatnie omijanych ze względu na wielkość matrycy (w aparacie Hs20) – to jest ISO i DR (dynamika).

zdjęcia po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=640 / tryb P / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 50mm / F=4,5 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=250 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 37mm / F=6,4

Na fotografiach zachwycały soczyste zielenie, nasycony błękit nieba, szybko też zweryfikowałem skuteczność do radzenia sobie aparatu w fotografiach pod światło, która okazała się bardzo dobra. Pod względem technicznym trudno cokolwiek byłoby zarzucić zdjęciom FUJIFILM X-M1.

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 16mm / F=5 / Również fotografie pod słońce nie stanowią wyzwania dla załączonych obiektywów, ani aparatu FUJIFILM X-M1 / zdjęcie po prawej” aparat FUJIFILM X-M1 + biektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=100 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – STREFA / ogniskowa = 101mm / F=5,4 / Klarowność obrazu, jego świetlistość, oraz żywe barwy zachwycają…

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – MANUALNY / ogniskowa = 101mm / F=4,7 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=100 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – MANUALY / ogniskowa = 230mm / F=6,7 – Jedną z najważniejszych zalet matrycy FUJIFILM „X-trans CMOS” pozbawionej dolnoprzepustowego filtra optycznego, jest zdolność do rejestrowania o wiele większej ilości szczegółów, zarówno w świetle jak i cieniu…

Jak to jednak bywa, w każdym produkcie, można natrafić na nie do końca przemyślane rozwiązania… nie inaczej jest w przypadku X-M1, pomimo mnóstwa, stanowiących przytłaczającą wielkość zalet i ten model ma swoje, przynajmniej dla mnie, wady. Generalnie mam tylko jedno zastrzeżenia, o którym jednak wiedziałem już przed zakupem aparatu. Jest nią przywara na szczęście nie rzutująca na samą jakość zdjęcia, ale na jego geometrię – chodzi o fakt braku elektronicznej poziomicy.

Czytając wiele fachowych opracowań na temat aparatu FUJIFILM X-M1 zaskoczył mnie fakt że żadne z nich nie wspomniało o tym mankamencie, zapewne należy wiązać to z faktem że poziomica taka wciąż jest rzadkim dodatkiem, co akurat w przypadku FUJIFILM dziwi tym bardziej że były w nią wyposażone wszystkie aparaty z serii mega-zoom „Hs” (FujiFilm Hs10 EXR, Hs20, Hs30, Hs50, jak i X-S1). Stąd też pracując przez lata na jednym z tych modeli, zdążyłem się przyzwyczaić do komfortu jaki niesie ze sobą posiadanie w body elektronicznej poziomicy. Brak taki ma duży wpływ na geometrię zdjęć, gdyż elektroniczna – ekranowa, poziomica porozwala z łatwością ustawić aparat w poziomie, mając pewność że kadr zostanie dobrany właściwie, w każdych warunkach oświetleniowych.

Jedyną zauważoną, mająca wpływ na jakość zdjęć wadą modelu FUJIFILM X-M1 jest brak poziomicy elektronicznej, co znacząco utrudnia pracę w terenie, szczególnie po zmroku, co odbija się na fotografiach złym wypoziomowaniem, zdjęcie po lewej z źle wypoziomowanym aparatem, po prawej po wyprostowaniu (z poziomu komputera)

aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / zdjęcie HDR z 3 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw / balans bieli – automatyczny / autofokus – STREFA (ręczny wybór obszaru ostrzenia) / ogniskowa = 32mm / F=3,6

aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 16mm / F=3,5

aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=100 / tryb M / zdjęcie HDR z 3 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw / balans bieli – automatyczny / autofokus – STREFA (ręczny wybór obszaru ostrzenia) / ogniskowa = 22mm / F=5,6 / czas otwarcia migawki: 10s Brak elektronicznej poziomicy dotyczy nie tylko modeli marki FUJIFILM lecz również innych producentów, w klasie średniej, a nawet i wyższej, co nie przestaje mnie zadziwiać, szczególnie w przypadku produktów firmy FUJIFILM jako że poziomica taka występowała we wszystkich zaawansowanych kompaktach serii FUJIFILM FinePix Hs10 / Hs20 / Hs25 / Hs50 i hybrydowego FUJIFILM X-S1

Z pewnością oponenci powiedzą że są przecież doczepiane poziomice, na gorącą stopkę, czy do samej obudowy, że i same statywy mają najczęściej wbudowane poziomice, to wszystko prawda, lecz takie rozwiązanie są sztuczną protezą czegoś, co na pokładzie mogło i być powinno, a precyzja i komfort korzystania z poziomicy dołączanej zawsze pozostanie znacznie niższy niż w przypadku ekranowej, gdyż trudno po zmierzchu cokolwiek na takowej dołączanej zobaczyć… Brak elektronicznej poziomicy poważnie utrudnia prawidłowe wypoziomowanie zdjęć, a nie zawsze da się potem „skrzywione” zdjęcia poprawić za pomocą oprogramowania, gdyż nader często efekty takich zabiegów wyglądają sztucznie.

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=400 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – MANUALY / ogniskowa = 120mm / F=5,8 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb P / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 19mm / F=4,5

Matryca APS-C „X-trans CMOS” pozwala również na tworzenie pięknych złożonych z wielu klatek zdjęć HDR, bez obawy o szumy i ostrość obrazu… – zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=320 / tryb P / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 22mm / F=6,4  / zdjęcie w środku: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – STREFA / ogniskowa = 17mm / F=3,5 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIEOPUNKTOWY / ogniskowa = 20mm / F=3,8

Dodanie tej funkcji faktycznie wymaga ingerencji w budowę aparatu, gdyż do jej działania potrzebne są żyroskopy, jednak w aparacie za taką cenę i tej klasy, producenta znanego z aparatów premium, taki brak mieć miejsca nie powinien, tym bardziej na tle faktu że była ona dostępna w o wiele tańszych aparatach kompaktowych FujiFilm. Aby jednak nie pogrążać i nie polaryzować krytyki tylko na firmie FUJIFILM dodać tu trzeba że brak poziomicy jest czymś powszechnym w klasie tanich, oraz ze średniej półki lustrzanek, oraz bezlusterkowców. Dziwi  konsekwencja producentów w tej kwestii, tym bardziej że wymagane zmiany konstrukcyjne doprawdy nie byłyby zbyt uderzające w cenę, a znacząco podnoszące jakość i komfort pracy.

W sprzyjających warunkach oświetleniowych model w pełni rozwija swoje skrzydła radując niezwykłymi barwami i dynamiką…  – zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIEOPUNKTOWY / ogniskowa = 16mm / F=3,5 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIEOPUNKTOWY / ogniskowa = 5mm / F=7,1

W sprzyjających warunkach oświetleniowych model w pełni rozwija swoje skrzydła radując niezwykłymi barwami i dynamiką… – zdjęcie po lewej: Tryb Adv. / filtr „DYNAMICZNY TON” / aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm F3.5-5.6 OIS / tryb P / symulacja filmu: VELVIA / aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm F3.5-5.6 OIS / ISO=400

Jeszcze przed zakupem modelu trafiałem na opinie o mało celnym AF, jednak podczas własnych testów nie stwierdziłem takowych problemów. Autofokus zawsze działał szybko i trafnie, zdarzały się pojedyncze incydenty gdy obraz był ostrzony nie w tym obszarze, na którym mi zależało, był to jednak wyniki samej złożoności obrazu i układu jego elementów. W takich przypadkach mamy do dyspozycji wybór pola ostrzenia w trybie pojedynczym AF, który z 49 obszarami wyboru, pozwala na dużą elastyczność i wyostrzenia obrazu z miejscu nas interesującym.

aparat FUJIFILM X-M1 zapewnia wspaniałe możliwości fotograficzne w każdych warunkach pogodowych i oświetleniowych – zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / zdjęcie HDR z 3 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw / balans bieli – automatyczny / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 24mm / F=4,5 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / zdjęcie HDR z 3 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw / balans bieli – POCHMURNIE / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 16mm / F=5,6

Sytuacjami w których natomiast rzeczywiście AF potrafił się całkowicie „zagubić” to fotografowanie w bardzo małą ilością dostępnego światła, tudzież zdjęć nocnych. To jednak absolutnie wadą AF nie jest, lecz wynikiem jego działania, gdyż w sytuacji gdy nie ma ostrych jasnych punktów, autofokus nie ma najzwyczajniej na czym się oprzeć by ustalić poprawna odległość ostrzenia, trudno więc mówić tu o wadzie, gdyż dotyczy to wszystkich bez wyjątku aparatów. W takich właśnie przypadkach mamy do dyspozycji ręczne ustawienie ostrości. Podsumowując jestem więcej niż zadowolony z szybkości i celności autofokusu, oraz jego rozbudowanych możliwości.

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=100 / tryb P / balans bieli – POCHMURNIE / AF – STREFA / ogniskowa = 28mm / F=5,6 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb P / balans bieli – POCHMURNIE / AF – STREFA / ogniskowa = 16mm / F=3,5

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=100 / tryb P / balans bieli – POCHMURNIE / AF – STREFA / ogniskowa = 28mm / F=5,6 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=100 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – MANUALY / ogniskowa = 230mm / F=6,7

Pisząc artykuł, po około trzech miesiącach posiadania X-M1, wciąż jeszcze przyzwyczajony do inaczej nieco przypisanych funkcji w modelu FUJIFILM Hs20 EXR, plątałem się pomiędzy nimi, co rusz jakiejś szukając… szczególnie zaś irytował mnie brak, jak sądziłem, powiększania punktu ostrzenia w trybie manualnym, z którego przecież często się korzysta, w szczególności w przypadku fotografii makro… nie mogłem uwierzyć że byłaby to kolejna wada modelu… kolejna która nie występowała w kompaktach FUJIFILM z serii „Hs” gdzie takowe powiększenie było! W końcu zdesperowany pomyślałem o czymś, co przez cały czas sygnalizował mi jak się okazało piktogram na ekranie LCD – o wykorzystaniu funkcji wciśnięcia, obrotowego kółka nastaw na tylnym panelu…i eureka, oczywiście że podgląd jest i to w znakomitej jakości, z błyskawicznym i łatwym dostępem. Odkrycie to przyjąłem z wielką ulgą, gdyż funkcja ta jest szalenie ważna w pracy z manualnym AF, jej obecność to kolejny duży plus dla aparatu.

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=100 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 22mm / F=3,5 / DR200 / zdjęcie w środku: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=800 / tryb M / zdjęcie HDR z 3 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw + samowyzwalacz / balans bieli – AUTOMATYCZNY / AF – STREFA / ogniskowa = 16mm / F=3,5 / czas otwarcia migawki 8s / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=400 / tryb M / zdjęcie HDR z 3 ujęć z preselekcją EV w skoku 2/3 / statyw + samowyzwalacz / balans bieli – AUTOMATYCZNY / AF – STREFA / ogniskowa = 16mm / F=3,5 / czas otwarcia migawki 8s

Również pod względem szybkości pracy trudno cokolwiek zrzucić aparatowi, model X-M1 posiada na pokładzie bardzo wydajny procesor obrazu EXR II (drugiej generacji) umożliwiający równoczesny zapis i wykonywanie kolejnego zdjęcia (z wyłączeniem zdjęć RAW). Podobnie nie mam zastrzeżeń do opóźnień podczas uruchomiania aparatu, podczas testów terenowych model zawsze reagował szybko i natychmiast był gotów do pracy.

zdjęcia od lewej: zdjęcie HDR – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS, ISO=200, tryb M, 3 ujęcia z preselekcją EV w skoku 2/3, statyw + samowyzwalacz, balans bieli – AUTOMATYCZNY, AF – STREFA, ogniskowa = 16mm, F=4, czas otwarcia migawki 3s / aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS, ISO=200, tryb M, balans bieli – pochmurnie, AF – WIELOPUNKTOWY, ogniskowa = 27mm, F=5 / zdjęcie HDR – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS, ISO=200, tryb M, 3 ujęcia z preselekcją EV w skoku 2/3, statyw + samowyzwalacz, balans bieli – AUTOMATYCZNY, AF – STREFA, ogniskowa = 16mm, F=5, czas otwarcia migawki 2s / zdjęcie HDR – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS, ISO=200, tryb M, 3 ujęcia z preselekcją EV w skoku 2/3, statyw + samowyzwalacz, balans bieli – AUTOMATYCZNY, AF – STREFA, ogniskowa = 16mm, F=5, czas otwarcia migawki 5s

zdjęcie po lewej: Bezpieczny zakres ISO aż do 3200, a nawet z minimalną stratą jakości 6400 pozwala na rejestrowanie zdjęć w każdych warunkach oświetleniowych – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – AUTOMATYCZNY / AF – MANUALY / ogniskowa = 135mm / F=9 / zdjęcie po prawej: Niezależne testy z jakimi spotkałem się w sieci wielokrotnie podkreślają że matryce FUJIFILM w połączeniu z automatyką aparatu oferują najbliższy ideałowi balans bieli, wiernie oddając kolory otoczenia – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=100 / tryb P / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 27mm / F=5

FujiFilm X-M1 wady i zalety – podsumowanie…

Tak o to przebrnęliśmy przez wszystkie cechy, wady i zalety aparatu FUJIFILM X-M1, podsumowanie… z całą pewnością aparat ten nie da się opisać jednym słowem, dobry, lub zły, zdaniem dobrze oddającym jego charakter w mojej opinii będzie stwierdzenie że jest to mały aparat z wielkim sercem, zdolnym do rejestracji wspaniałych zdjęć o niezrównanej dynamice, widzącym detale tam gdzie inne aparaty są już ślepe, aparatem o wielkich możliwościach kreatywnych, będących w stanie zadowolić zarówno wymagających fotografów, jak i będącym przyjaznym dla początkujących użytkowników, wprowadzając ich w świat nowej jakości, oraz możliwości w sposób łatwy i motywujący do dalszego rozwoju.

aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb P / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 41mm / F=5,6 – model X-M1 dzięki matrycy pozbawionej optycznego dolnoprzepustowego filtra rejestruje o wiele więcej detali w cieniach i świetle niż inne aparaty, po lewej zdjęcie wykonane w trybie podniesionej dynamiki, po prawej to samo ujęcie jako sepia.

zdjęcie po lewej: dla każdego aparatu warunki nocne są wyzwaniem, ograniczona ilość światła powodują problemy zarówno z AF, jak i szumami, w przypadku jednak aparatu FUJIFILM X-M1 wyposażonego w matrycę APS-C mamy spory zapas „bezpieczeństwa” dla wysokości ISO, oraz manualny tryb ostrzenia co pozwala na rejestrowanie pięknych ujęć nocnych – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=500 / tryb m / balans bieli – pochmurnie / AF – STREFA / ogniskowa = 20mm / F=3,8 / zdjęcie po prawej: Wśród warunków stanowiących wyzwanie dla aparatów jest również często niewystarczającego sztuczne światło we wnętrzach, szczególnie gdy musimy rejestrować zdjęcia szybko, a nie posiadamy zewnętrznej lampy błyskowej, rodzi się konieczność podpicia wartości ISO, aby uniknąć wydłużania czasu naświetlania, co prowadzi do poruszenia zdjęcia, w takich warunkach nawet zaawansowane modele mają spore problemy z jakością, w przypadku FUJIFILM X-M1 bezpiecznym marginesem jest wartość ISO 3200, a nawet do 6400 z minimalną stratą ostrości – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=800 / tryb P / balans bieli – automatycznie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 16mm / F=3,5

Pracując z aparatem FUJIFILM X-M1 nie byłem w stanie zauważyć ważnych, o dużym wpływie na jakość zdjęć wad, jednym stwierdzonym niuansem był brak elektronicznej poziomicy. Nie jest to oczywiście model dla każdego, dla niektórych dyskwalifikującą cechą może być brak wizjera, również sama specyfika pracy z wielopoziomowym menu wymaga, wobec osób które wcześniej nie miały kontaktu z aparatami FUJIFILM, przyzwyczajania. Podobnie osoby pracujące i przyzwyczajone do dużych body mogą odczuwać dyskomfort w pracy na tak małym korpusie, wszystko to są jednak cechy, która blakną przy niepodważalnych zaletach wynikających z jakości zdjęć, rozmiaru matrycy, oraz jej dynamiki. Z całą pewnością jest to aparat który wprowadza nową jakość, a swoją przyjazną ceną otwiera dostęp do niej dla mnie zamożnych użytkowników.

Osobiście mam nadzieję że model ten wprowadzi mnie na kolejny szczebel fotografii, otwierając przede mną dotychczas nieosiągalne możliwości pracy. Jak będzie w rzeczywistości… jak zawsze zweryfikuje to czas, podczas którego, owoce tej pracy, trafiać będą do „GALERII” witryny, do której odwiedzin serdecznie zapraszam.

Przykładowe zdjęcia w trybie makro – zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=800 / tryb M / balans bieli – POCHMURNIE / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 192mm / F=6,4 / zdjęie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=100 / tryb M / balans bieli – POCHMURNIE / AF – MANUALNY / ogniskowa = 230mm / F=6,7

Zalety aparatu FUJIFILM X-M1:

  • rewelacyjna matryca CMOS X-Trans
  • wielkość matrycy (pełny rozmiar APS-C tutaj: 23.6mm x 15.6mm)
  • wydajny procesor obrazu EXR II
  • matryca pozbawiana optycznego filtra dolnoprzepustowego (OLPF) rejestrująca obraz o wysokiej dynamice
  • przemyślany i ergonomiczny układ przycisków i pokręteł
  • łączność bezprzewodowa WiFi (z zastrzeżeniem co do samej funkcjonalności)
  • szybki i trafny AF
  • 49 pól wyboru ostrości AF
  • podgląd punktu ostrzenia w trybie manualnym AF
  • filmy Full HD / 30 klatek na sekundę
  • szybkie wybudzanie i gotowość do pracy
  • design
  • niskie szumy matrycy
  • użyteczny zakres ISO aż do 6400, a bardzo dobry do 3200
  • starannie wykonane z dobrej jakości tworzyw body
  • brak luzów i uszczelniona klapka akumulatora
  • metalowy gwint mocowanie głowicy statywu / szybkozłączki

Wady aparatu FUJIFILM X-M1:

  • brak poziomicy elektronicznej
  • brak bracketingu w trybie preselekcji czasu otwarcia migawki
  • lokalizacja diody doświetlającej AF
  • problematyczna obsługa łączności bezprzewodowej
  • ograniczenie długości nagrań wideo
  • efekt „smużenia” w nagraniach wideo
  • bardzo drogie obiektywy z bagnetem X
  • ograniczona ilość akcesoriów

zdjęcie po lewej: wycinek ze zdjęcia – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – AUTOMATYCZNY / AF – MANUALNY / ogniskowa = 230mm / F=7,1 / zdjęcia po prawej: wycinek ze zdjęcia – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – AUTOMATYCZNY / AF – MANUALNY / ogniskowa = 230mm / F=6,7 / zdjęcie po prawej: wycinek ze zdjęcia – aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC50-230mm F4.5-6.7 OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – AUTOMATYCZNY / AF – MANUALNY / ogniskowa = 230mm / F=6,7

zdjęcie po lewej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 50mm / F=4,5 / zdjęcie po prawej: aparat FUJIFILM X-M1 + obiektyw FUJINON XC16-50mm OIS / ISO=200 / tryb M / balans bieli – pochmurnie / AF – WIELOPUNKTOWY / ogniskowa = 31mm / F=6,4


artykuł: „FUJIFILM X-M1 – mały aparat z wielkim sercem” strona 7/10

tekst, opracowanie i zdjęcia: Sebastian Nikiel 05.11.2015