u mnie 1/2021

u mnie – wpis 1 / 2021 publikacja 15.04.2024 / strona 18/18

systematyka wpisu:

.

Dni późnojesienne lub wczesnozimowe, wszystko zależy jak spojrzeć na sprawę, mają tą wadę i zaletę równocześnie że są niezwykle krótkie. Wadę gdyż nie sposób wyrwać się na dłuższy szlak, chyba że z góry zakładając przemierzanie jego znacznej części po zmroku, a zaletę że można raczyć się (jeśli oczywiście aura na to pozwala) pięknem górskich zachodów słońca. Dochodziła dopiero piętnasta, a jednak światło z jaskrawego przybrało już złoto – pomarańczowy odcień, kładąc na okraszonemu tymi barwami śniegu długie cienie. Właśnie dotarłem do Hyrcy, racząc się tonącymi w pąsach stokami Stołowa, Trzech Kopców i Klimczoka.

Na górze panorama na Skrzyczne i Halę Skrzyczeńską, oraz Małe Skrzyczne widziane z polany pod Kotarzem, którego szczyt przedstawiają zdjęcia na dole. Widać tu też kamienny krzyż na stole ofiarnym, w okresie letnim odbywają się bowiem na Kotarzu msze święte.

Niedługo potem zszedłem na bezimienną przełęcz by rozpocząć kolejne podejście. Tak to jakoś się zawsze składało że w miejscu tym byłem albo zbyt wcześniej, albo już nazbyt późno… uniemożliwiało mi to przez ostatnie lata wykonanie w pełni podkreślającego urodę tego miejsca, ale również nietypowy dla Beskidu Śląskiego piramidalny kształt szczytu Hyrcy. Eksponowany z tej strony na południowy zachód możliwy jest do ujęcia tylko o zachodzie słońca, lub tuż po jego wschodzie. Tym razem znalazłem się w tym miejscu w idealnym czasie… dzięki czemu mogłem nie tylko wykonać opisane zdjęcia masywu, ale rozkoszować się idyllicznym zachodem słońca za szczytem…

Dochodziła dopiero piętnasta, a jednak światło z jaskrawego przybrało już złoto – pomarańczowy odcień, kładąc na okraszonemu tymi barwami śnieg długie cienie, oraz oraz złote refleksy na masywie Skrzycznego…

Tego dnia, tak pięknego, pełnego cudów natury, nie byłem jednak w szczytowej jak pisałem formie, ostatnie bardzo trudne tygodnie zostawiły swój wyraźny na niej ślad, z tego powodu, skorelowanego z krótkimi dniami, oraz czasem jaki potrzebowałbym na dotarcie do Przełęczy Karkoszczonka, postanowiłem nie forsować tego planu dalej. To jedna z tych właśnie sytuacji gdy rozsądek wygrał z zaciętością. Jak więc widzicie i mi zdarza się podjąć decyzję o szybszym zejściu, co prawda rzadko ale jednak, to bardzo ważna umiejętność – właściwa ocena posiadanych sił, rzecz która wymaga pokory i której ciągle się uczę.

Na górze Skrzyczne, Hala Skrzyczeńska i Małe Skrzyczne zdobne w pąsy i złoto zachodu słońca. Na dole zachód słońca za szczytem Hyrcy…

Tuż po minięciu wzniesienia, oraz jego strawersowaniu dotarłem do siodła pod Beskidem, tam opuściłem szlak odbijając w prawo na Osiedle Migdały. Dalej już drogą dojazdową do tegoż ostatniego, niespieszenie zszedłem do Szczyrku, przystanek PKS „Wodospad”. Tak zakończyła się piękna, o co zadbała aura wespół z malowniczością samej trasy, ostania w 2020 roku wyprawa na szlak – wyprawa będąca już dwudziestą.

Tuż po minięciu wzniesienia, oraz jego strawersowaniu dotarłem do siodła pod Beskidem, tam opuściłem szlak odbijając w prawo na Osiedle Migdały. / na górze widok na trasę narciarską na Małym Skrzycznem, po prawej las w okolicach przełęczy pod Beskidem, na dole Osiedle Migdały, oraz widok z niego w kierunku Skrzycznego.

Już kończę, już was nie męczę…

Szczęśliwie dobrnęliśmy do końca minionego 2020 roku. Gdy piszę te słowa jest już kwiecień 2021 roku, o ironio… jakże niewiele w kontekście sytuacji epidemiologicznej uległo zmianie. Właśnie teraz znajdujemy się w okresie kolejnego lockdownu, czyli powtórki sytuacji sprzed roku. Można by powiedzieć że życie zatoczyło pełen krąg. Tym nie mniej są i sprawy które uległy bardzo poważnym zmianom. Jest nią na pewno coraz szersze grono ludzi którzy nie są dłużej w stanie walczyć ze skutkami decyzji o obostrzeniach, tudzież zamknięciu wielu sektorów gospodarki. Ich upadek pociąga za sobą drastyczne pogorszenie sytuacji finansowej mnóstwa ludzi zależnych od właścicieli firm które stanęły na krawędzi, lub już zbankrutowały. Sławetne tarcze, w istocie mini tarczki, nic tutaj nie zmieniają, a bynajmniej nie dla wszystkich. Nie wspomnę tu już o gigantycznym długu państwa, nie do końca usprawiedliwionym samą epidemią wirusa Covid-19, gdyż puchnąć zaczął on znacznie wcześniej. Wszystko to na pewno przekłada się na ogólne nastroje społeczne, choć są też oczywiście i branże, ludzie, którzy doskonale sobie teraz radzą.

Święta Bożego Narodzenia 24.12.2020 roku

Jednak w całym tym chaosie, wśród niepewności i lęków to o czym trzeba pamiętać, a co mam nadzieję choć trochę udało mi się w powyższym wpisie przedstawić to fakt że żyć należy zawsze tu i teraz. Porównując obecną sytuację do wojny, wszakże w istocie jest ona nią, choć nie walczymy karabinami i czołgami z nacierającym wrogim państwem, to walczymy z wrogiem o wiele bardziej podstępnym, niewidocznym, niewyczuwalnym – z podstępnym, ulegającym szybkim mutacjom wirusem. Jednakże nawet na wojnie, życie trwa i toczy się dalej – bo wojna to nie tylko śmierć, ale też po prostu życie. Żyjmy więc tu i teraz, wykorzystujmy również ten czas najlepiej jak tylko potrafimy – bo nikt z nas nie wie jakie będzie jutro i czy w ogóle ono nastanie. Nie jest to zachęta do kozackiego ignorowania zasad wszelakich, bynajmniej, wszystko z głową i w taki sposób aby nie narażać innych. A rzeczy te wbrew straszącym tu i tam specom są jak najbardziej do pogodzenia, należy i trzeba o to walczyć, również dlatego że aktywność fizyczna to właśnie również nasza lepsza wobec chorób odporność, to też zdrowy duch i umysł, ale tylko harmonijne połączenie wszystkich tych czynników uczyni nas zdolnym do walki z nowymi wyzwaniami obecnych czasów.

…w całym tym chaosie, wśród niepewności i lęków to o czym trzeba pamiętać, a co mam nadzieję choć trochę udało mi się w powyższym wpisie przedstawić to fakt że żyć należy zawsze tu i teraz. Nikt z nas bowiem nie wie czy i jakie będzie jutro, oraz czy w ogóle nastanie. Bądźmy więc ostrożni, dokonujmy przemyślanych wyborów, ale nie pozwólmy odebrać sobie naszego czasu. / Dolina Wapienicy, Beskid Śląski 22.03.2021 roku, po prawej leśniczówka na Polanie Klimowej, na tle zachodu słońca za masywem Przykrej i Kopanego.

Dla mnie samego pomimo całego bólu, znoju i wielu kroków wstecz, globalnie był to rok bardzo udany. Rok pełen przełamanych granic, oraz osiągnięć nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu. Rok w którym po raz pierwszy od dekady powróciłem na wielodniowe szlaki, gdy sięgnąłem po marzenia, a i pod kątem drobnych sukcesów w fotografii, nie mogę na niego narzekać. Rok w którym mnie doceniono, w którym też jednak wylałem sporo łez bólu, może też chwilami ryzykowałem, choć zawsze na własny rachunek, sami jednak oceńcie czyż nie było warto? Bo tylko tak możemy stawiać czoła głupim arbitralnym decyzjom, oraz co najważniejsze wypełnić pięknymi chwilami nasz tu na ziemi, wyliczony co do sekundy czas.

…dla mnie samego pomimo całego bólu, znoju i wielu kroków wstecz, globalnie 2020 rok był bardzo udany. Rok pełen przełamanych granic, oraz osiągnięć nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu. Rok w którym po raz pierwszy od dekady powróciłem na wielodniowe szlaki, gdy sięgnąłem po marzenia… / Beskid Mały, po lewej na Przełęczy Isepnickiej, po prawej widok ze szczytu Żaru na Międzybrodzie i kotlinę Żywiecką – 26.03.2021 roku

Plany na kolejny – już mocno zaawansowany rok… cóż chyba przede wszystkim to czego życzę Wam wszystkich – abyśmy wspólnie przetrwali w zdrowiu ten trudny okres, bez dodatkowych przygód. Bardzo bym chciał utrzymać też wydarte chorobie z takim trudem zdobycze, tudzież zasięgi na szlakach, ogólną formę i wydolność fizyczną w okresach remisji, tak by udało się znów gdzieś choć raz poderwać na dłuższy, może kilkudniowy szlak… a jak będzie? Cóż tą odpowiedź zna tylko Bóg. Dziękuję Wam wszystkich którzy to czytacie, którzy przy mnie trwacie i wspieracie, raz jeszcze na koniec pozwólcie powtórzę – każdy mój sukces, każda krok i uśmiech, jest waszą zasługą, bo umożliwiacie mi trudną i kosztowna walkę z chorobą – terapię która trzymając ją w ryzach umożliwia te wszystkie rzeczy – z całego serca dziękuję!

.

.

przypisy / rok 2020 w skrócie:

lista wypadów na górskie szlaki:

  • Beskid Śląski / Dolina Wapienicy – Polana Klimowa – stoki Połednia – Polana Klimowa /15.01.2020
  • Beskid Śląski / Szyndzielnia – Klimczok – Sanktuarium na Górce – Szczyrk / 17.01.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Skrzyczne – Małe Skrzyczne – Malinowska Skała – Malinów – Szczyrk Solisko / 05.03.2020 / zobacz album »
  • Beskid Mały / Stalownik – Rogacz – Magurka Wilkowicka – Sokołówka – Przełęcz Przegibek – Straconka / 10.03.2020 / zobacz album »
  • Beskid Mały / Kocierz Rychwałdzki – Zamczysko – Siodło Gibasowe – Leskowiec – Rzyki Jagódki / 22.04.2020 / zobacz album »
  • Pasmo Pewelskie / Jeleśnia – Janikowa Grapa – Gachów Groń – Hucisko / 26.04.2020 / zobacz album »
  • Beskid Mały / Kozy Kamieniołom – zbocza Hrobaczej Łąki – Wilczy Staw – Kozy – Lipnik / 22.05.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Przełęcz Salmopolska – Malinowska Skała – Magurka Wiślańska – Barania Góra – Karolówka – Gańczorka – Przełęcz Koniakowska / 30.06.2020 / zobacz album »
  • Beskid Żywiecki / Rajcza – Hala Redykalna – Redykalny Wierch – Boraczy Wierch – Lipowski Wierch – Schronisko PTTK na hali Lipowskiej – Przełęcz Pawlusie – Romanka – Suchy Groń – Stacja Turystyczna Słowianka – Żabnica Skałka / 07.07.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Dolina Wapienicy – Dolina Wielkiej Łąki – Polana Klimowa – stoki Połednia – Polana Klimowa – Dolina Wielkiej Łąki – Dolina Wapienicy / 09.07.2020
  • Beskid Śląski / Mikuszowice Śląskie – Stefanka (Kozia Górka) – Cygański Las – Olszówka / 24.08.2020
  • Pieniny 26-28.08.2020 / zobacz album »
    • dzień I / 26.08.2020 / wieś Jaworki – Wąwóz Homole – studencka baza namiotowa pod Wysoką – Wysoka – studencka baza namiotowa pod Wysoką
    • dzień II / 27.08.2020 / studencka baza namiotowa pod Wysoką – hala Bukowinki – Jaworki – Szczawnica – Krościenko – Niżne Doliny – Burzana – Czertezik – Sokolica – przeprawa flisacka – Schronisko PTTK Orłowa – Szafranówka – Łaźne Skały – Cyrhle – Durbaszka – siodło pod Wysoką – studencka baza namiotowa pod Wysoką
    • dzień III / 28.08.2020 / studencka baza namiotowa pod Wysoką – Hala Bukowinki – Jaworki – Szczawnica
  • Beskid Mały / Straconka / Łysa Przełęcz – Sokolica – Przełęcz Przegibek – Straconka / 05.09.2020
  • Kotlina Żywiecka / Żywiec centrum – Mały Grojec – Średni Grojec – Grojec – Żywiec / 22.09.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Ustroń Polana – Orłowa – Świniorka – Trzy Kopce Wiślańskie – Prywatne Schronisko Telesforówka – Gościejów – Smrekowiec – Jawierzny – Przełęcz Salmopolska – Szczyrk Solisko / 10.10.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Szyndzialnia – Klimczok – Przełęcz Kowiorek – Magura – Bystra / 06.11.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Mikuszowice Śląskie – Równia – Błotnie – Cygański Las – Olszówka / 09.11.2020 / zobacz album »
  • Beskid Śląski / Szczyrk Salmopol (Solisko) – Przełęcz Salmopolska – Grabowa – Kotarz – Hyrca – osiedle Migdały – Szczyrk Wodospad / 01.12.2020 / zobacz album »

.

ciekawsze wypady terenowe:

.

zdobyte wyróżnienia:

.

ukończone kursy:

  • kurs na platformie e-learningowej Udemy: „Adobe Photoshop CC 2020: Kurs Od Początkującego Do Zawodowca” autorstwa Sebastiana Jezierskiego / styczeń 2021r / zobacz certyfikat
  • kurs na platformie e-learningowej organizowanym przez portal Świat Obrazu – „E-Szkoła Portretu” / 11.12.2020 / zobacz certyfikat
  • kurs na platformie e-learningowej Udemy: „Kurs Photoshop CC od podstaw” / listopad 2020r / zobacz certyfikat

.

inne:

  • grafiki kart działowych do 28 tomu „Pamiętnika PTT” z roku 2019 – dla Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego oddział Bielsko-Biała, wydanego w październiku 2020r / zobacz grafiki >>
  • fotografie do albumu „Bielsko-Biała Mijają lata/ As times Goes By” – wydawca: Agencja Promix / numer ISBN: 9788393528332 / wydanie I 2020 rok / wykorzystane fotografie: zdjęcie 1 / zdjęcie 2 / zdjęcie 3
  • fotografie do przewodnika, w tym na okładkę „Beskid Mały. Przewodnik”, Oficyny Wydawniczej Rewasz ISBN: 978-83-8122-029-3 / strona wydawnictwa / okładka przewodnika
  • opublikowane recenzje:
    • plecak marki Wisport model Raccoon 45l / recenzja »
    • obiektyw marki 7artisans 60mm f2.8 macro / recenzja »
    • kołowy filtr polaryzacyjny marki HOYA model Fusion CPL / recenzja »
    • lampa pierścieniowa Travor RF-550D / recenzja »
    • sandały outdoorowe marki Kamik model CapeMay / recenzja »
    • namiot turystyczny marki DESERT FOX model S003-JY-L / recenzja »
    • smartwatch marki Zeblaze model VIBE 3 GPS / recenzja »
    • latarka czołowa marki POCKETMAN model T6+COB / recenzja »

.


autor: Sebastian Nikiel / U MNIE – wpis numer: 1 / 2020-2021 aktualizacja: 15.04.2021 / strona 18/20

prawa autorskie / materiały graficzne:

Wszystkie wykorzystane w opracowaniu fotografie są autorstwa Sebastiana Nikla i mogą być wykorzystywane wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org

prawa autorskie / materiały tekstowe:

Zabrania się wykorzystywania całości, jak i fragmentów tekstu opracowania bez zgody autora, którego są własnością. / It is forbidden to use the whole or fragments of the text without the consent of the author they own.