plecak Brugi Capacity 45

SPRZĘT / plecak marki Brugi model Capacity 45l

Nazwa: plecak turystyczny

  • Producent: Brugi
  • Model: Capacity 45l
  • Inna nazwa: 4ZGT
  • Typ: unisex
  • Dostępne warianty kolorystyczne:
    • jasno niebieski + grafitowy (nazwa kodowa koloru: 387)
    • granatowy + czerwony (nazwa kodowa koloru: 460)
  • Pojemność: 45 litrów
  • Waga: 1100g
  • Materiały: 100% poliester
  • Wodoodporność: TAK – pokrowiec
  • Pokrowiec przeciwdeszczowy: TAK
  • Kieszeń na pokrowiec przeciwdeszczowy: TAK
  • Stelaż: usztywniany (aluminiowa szyna) / profilowane poduszki
  • Regulowana wysokość stelaża: NIE
  • Komory: jedna
  • System kompresji rozmiarów plecaka: TAK
  • Pasy piersiowy i biodrowy: TAK / regulowane
  • Liczba kieszeni: łącznie siedem kieszeni:
    • dwie boczne kieszenie siatkowe
    • duża kieszeń siatkowa z przodu plecaka
    • kieszeń zewnętrzna na klapie
    • kieszeń wewnętrzna pod klapą
    • kieszeń na pokrowiec przeciwdeszczowy
    • kieszeń wewnątrz komory głównej na bukłak
  • Dostęp do komory głównej od przodu: NIE / tylko przez klapę
  • Pętle na kijki: TAK / dwie pary z przodu plecaka
  • Możliwość troczenia: TAK
  • Dodatkowe troki / pasy: TAK / regulowane pasy po bokach
  • Troki dla śpiwora / karimaty: NIE
  • Camelbak (bukłak): TAK
  • Klejone szwy: NIE
  • Wodoodporne zamki: NIE
  • Gwarancja: b/d
  • Wymiary: wysokość 62 cm / szerokość 29 cm / głębokość 23 cm
  • Inne: wyszyte logo producenta na klapie i nazwa modelu na boku

Przeznaczenie:

Plecak o średniej pojemności przeznaczony do użytkowania w zróżnicowanych warunkach pogodowych, na jedno i wielodniowe wypady górskie.

Tytułem wstępu…

Jako że w mojej bazie sprzętowej brak było wciąż następcy dla już leciwego, zakupionego w sieci hipermarketów Tesco, 45l plecaka, niezmiernie się ucieszyłem gdy taki to właśnie plecak otrzymałem za zdobycie II nagrody w dorocznym konkursie fotograficznym „Beskidy w kadrze zatrzymane” we wrześniu 2015 roku, przebiegającego pod hasłem przewodnim „Znane i mniej znane” (artykuł i fotorelacja z wręczania <<tutaj>>).

Był to plecak firmy Brugi, model Capacity 45l, częściej oferowany pod nazwą kodową marki 4ZGT. Firma Brugi specjalizuje się w odzieży i sprzęcie outdoorowym ze średniej półki cenowej. Jej polski oddział powstał w 2002r w Bielsku-Białej, korzenie samej marki sięgają jednak ponad 50 lat wstecz, gdy to w 1956r we Włoszech rodzina Brutti stworzyła jej podwaliny. W chwili obecnej firma posiada oddziały w różnych częściach świata. W swej ofercie zawiera szeroki wachlarz produktów, w tym przede wszystkim wymienioną odzież na każdą z pór roku, szczególnie dla snowboardzistów i narciarzy, ale też i pieszej turystki górskiej. Prócz tego firma sprzedaje szereg akcesoriów, od toreb biodrowych, przez plecaki, stuptuty, po gogle i okularki pływackie.

Wygląd i budowa…

Po wyjęciu z ozdobnej torby, plecaka Capacity 45l, pierwszą rzeczą która zwróciła moją uwagę była wysoka jakość jego wykonania, oraz nowoczesne, spójne, nie przegadane wzornictwo. Model dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych, w ciemno granatowym z czerwonymi wykończaniami (symbol koloru na stronie producenta 460) który będzie opisywany, oraz jasno niebieskim, plus grafitowe wykończenia (symbol koloru 387). Drugą z rzeczy rzucających się w oczy jest niestety brak dzielonej komory głównej, ten wątek pozostawmy jednak na potem, jako że nie sposób dyskwalifikować plecaka li tylko ze względu na ten mankament, gdyż niestety jest to coraz powszechniejsza praktyka wśród plecaków o podobnych pojemnościach.

Plecak Brugi Capacity 45l występujący też pod nazwą kodową 4ZGT, dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych od lewej: jasno niebieski + grafitowy (nazwa kodowa koloru: 387) / granatowy + czerwony (nazwa kodowa koloru: 460)

Naturalną koleją rzeczy, następną rzeczą którą wziąłem pod lupę był stelaż nośny, mający szczególnie dla mnie, jako osoby z uszkodzonym kręgosłupem, wielkie znaczenie. Przyznam się że to co zobaczyłem nie napawało mnie zbytnim optymizmem… zastosowano najprostsze możliwie rozwiązanie, oparte wyłącznie na profilowanych poduszkach i wewnętrznemu usztywnieniu za pomocą metalowej szyny. Rozwiązanie które osobiście preferuję, jest proste, eleganckie, zazwyczaj wygodne i bezawaryjne. Dodałem słowo „zazwyczaj” jako że w tym przypadku sam profil poduszek wzbudzał moje daleko idące wątpliwości.

zdjęcia od lewej: Plecak Brugi Capacity 45l cechuje się bardzo zgrabną, skupioną formą, oraz ciekawym, nieprzegadanym designem / Model został wyposażony w bardzo prosy stelaż nośny opary na profilowanych poduszkach ze sprężystej pianki, oraz wewnętrznej aluminiowej szynie / Poduszki zostały pokryte miękką, odporna na oddziaływanie mechaniczne tkaniną, a brzegi wzmocnione taśmą

Zastosowane poduszki wykonane ze sprężystej pianki wysokiej gęstości, obszyto odporną na uszkodzenia mechaniczne syntetyczna, miłą w dotyku tkaniną, a brzegi taśmą. Zasadniczą przyczyna moich wątpliwości był profil tychże poduszek w rejonie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Nie zastosowano tutaj tak ważnej przerwy pomiędzy nimi, lub choćby znacznie pogłębionego profilu, który niwelowałby kontakt z kręgosłupem w tym miejscu, które to z natury rzeczy zawsze jest najbardziej narażone na obciążenie podczas noszenia plecaka. Zamiast tego mamy lekko profilowane bruzdy i to wszystko… całość tego rejonu objęta jest poduszką, zwężającą się ku górze, by następnie ponownie się rozszerzyć mniej więcej w połowie klatki piersiowej. Tam już producent zastosowało wymienioną przerwę pomiędzy poduszkami, tworzącą kieszeń powietrzną na odcinku piersiowym kręgosłupa. Wzdłuż poduszek dodano profilowane bruzdy, których zadaniem jest odprowadzanie nadmiaru ciepła z pleców na zewnątrz.

Stelaż plecaka Brugi Capacity 45l swą budową wzbudził początkowo we mnie wątpliwości co do oferowanego komfortu, brak bowiem było w nim nawet niewielkiej przerwy na odcinku lędźwiowym, który w naturalny sposób najbardziej narażony jest na ucisk przez obciążony plecak.

Poduszki stelaża zostały tak wyprofilowane by odprowadzać nadmiar ciepła w rejonie kręgosłupa na zewnątrz

Integralną częścią i równie ważną co sam system stelaża nośnego, są szelki plecaka, oraz pasy biodrowy i piersiowy. W modelu Capacity 45l zastosowano 7cm szerokości, lekko profilowane, wygodne szelki, podbite od spodu warstwą sprężystej pianki, obszytej siateczką, umożliwiającą transport wilgoci na zewnątrz. Górna część szelek została obszyta tym samym materiałem z którego wykonano całe poszycie modelu. Szelki wyposażono w taśmy regulujące ich długość, oraz odległość od pleców w rejonie karku, co pozwala na dopasowanie modelu do zróżnicowanej budowy ciała, ale i stopnia wypełniania plecaka. Z pewnym zaskoczeniem stwierdziłem natomiast brak pętli dla wężyka bukłaka, ewentualnie można próbować podpiąć go do taśmy plecakowej na szelkach. Mniej więcej w połowie wysokości szelek, umieszczono płozy dla klamerek pasa piersiowego, które umożliwiają swobodne dopasowanie punktu jego wysokości. Sam pas piersiowy zapinany jest za pomocą charakterystycznej pomarańczowej klamerki, będącej równocześnie gwizdkiem alarmowym.

Model posiada bardzo wygodne, szerokie na 7cm, profilowane i podbite pianką szelki.

Powróćmy jeszcze na moment do samego stelaża, a ściślej jego dolnej – lędźwiowej części. W miejscu tym z tyłu poprowadzono w tunelu pod poduszkami stelaża, szeroki, profilowany, wygodny pas biodrowy. Pas podbito podobnie jak szelki sprężystą pianką, oraz obszyto siatką. Jest on zintegrowany z plecakiem za pomocą szerokiego rzepa, schowanego wewnątrz wspomnianego tunelu, dzięki czemu możliwe jest jego wyjęcie. Po zewnętrznej stronie pas wyposażono obustronnie w niewielkie, acz będące miłym i praktycznym dodatkiem, kieszonki, również zapinane płaskim, dobrej jakości zamkiem. Pas wieńczy oczywiście taśma plecakowa z klamrą spinającą, w tym przypadku o podwójnym przeplocie, co poprawia stabilność samego pasa.

zdjęcia od lewej: Pas piersiowy plecaka Brugi Capacity 45l wyposażono w klamerkę z gwizdkiem ratunkowym. / Ważnym atutem modelu jest wygodny, wyciągalny pas biodrowy, poprowadzony tunelem za poduszką lędźwiową stelaża nośnego.

Pas biodrowy wyposażono w bardzo funkcjonalne kieszonki, zapinane płaskim zamkiem błyskawicznym.

Po otwarciu komory głównej modelu Capacity 45l natrafiłem na równie standardową metodę usztywnienia plecaka, tunel zapinany patką z rzepem, a w nim profilowaną aluminiową szynę. I w tym miejscu znów zostałem nieco zaskoczony… gdyż profil szyny nijak miał się do naturalnej krzywizny kręgosłupa, co tylko potęgowało moje wątpliwości… jak zawsze jednak potrzymałem się od dalszych ocen takiego systemu do chwili jego empirycznego przetestowania na własnych plecach w górach, o czym będzie poniżej.

zdjęcie po lewej i w środku: Plecak Brugi Capacity 45l wyposażono w profilowaną aluminiową szynę, chowaną w tunelu wewnątrz komory głównej plecaka. / zdjęcie po prawej: Model wykonano bardzo starannie, z materiałów dobrej jakości.

Z pewnym niesmakiem natomiast przyjmuję fakt braku dzielonej komory głównej, model posiada tylko jedną dużą komorę, co przy pojemności 45l sprawia że znalezienie czegoś, co znajduje się na dole plecaka, może okazać się doprawdy irytujące. Mankament ten jak już jednak wspominałem dotyczy nie tylko tego konkretnego modelu, ale wielu innych, w tym plecaków testowanych przeze mnie jak choćby Rockland Plume 40, oraz kilku modeli firmy Hi-Tec, jak i Quechua, podobne modele spotyka się też i u wielu innych producentów. Doprawdy nie przestaje zdumiewać mnie fakt że porzuca się rozwiązania sprawdzone, oferujące pewny komfort, na rzecz…sam nie wiem, designu? Jest to praktyka fatalna w skutkach, gdy przeważa wygląd nad praktyką. Jedna, nie dzielona komora, skutkuje brakiem możliwości łatwego i szybkiego dostępu do przenoszonych rzeczy, oraz utrzymania porządku w plecaku, to z kolei przekłada się na komfort noszenia plecaka (równomierne rozłożenie ciężaru). No cóż… trudno więc karcić ten tylko model za takie grzeszek, ale z całą pewnością jest to jego minus.

Mankamentem plecaka jest fakt że posiada on tylko jedną, niedzieloną, bez dostępu z przodu, komorę główną, co utrudnia organizację przenoszonych rzeczy i wydłuża czas dostępu do nich… zaletą modelu jest natomiast jego przemyślana budowa i funkcjonalne dodatki, jak duża kieszeń z przodu plecaka.

Komorę wyposażono w krótki, chowany komin, pozwalający w razie konieczności nieco zwiększyć jej pojemność, o podwójnym zestawie sznurków ze stoperami. Również tu pod względem jakości absolutnie nie ma do czego się przyczepić, wszystkie szwy są równe i starannie wykończone, a newralgiczne dodatkowo obszyte taśmą. Wywnętrz komory przewidziano jeszcze dużą kieszeń dla bukłaka, którego wyprowadzenie na szelkę znajdziemy po prawej stronie. Niuansem dotyczącym nie tylko komory głównej, lecz całościowo modelu, jest brak podklejanych szwów, widać producent kwestię wodoodporności całkowicie powierzył zintegrowanym z modelem Capacity 45l pokrowcem. Ten ostatni ulokowano w dnie komory, w zapinanej na zamek, chroniony patką, kieszonce.

Producent kwestię wodoodporności prawie całkowicie powierzył zintegrowanemu z modelem Capacity 45l pokrowcem przeciwdeszczowym, chowanym w małej kieszonce, zapinanej na zamek, w dnie komory głównej.

zdjęcia od lewej: Komorę główną wieńczy krótki, chowany komin, oraz podwójny zaciągany sznurkiem i blokowany stoperem mankiet. / Plecak został wykonany z najwyższą starannością, nic się nie pruje, wszystkie szwy są równe i dobrze wykończone. / Model wyposażono w wewnętrzną kieszeń na bukłak, oraz wyjścia dla wężyka po prawej stronie.

Bardzo udanym i poprawnie wykonanym rozwiązaniem jest dużą siatkowa kieszeń z przodu plecaka, której górny rant połączony został z klamrą i taśmą o regulowanej długości, co z kolei pozwala na dopasowanie punkt zapięcia kieszeni w zależności od stopnia jej wypełnienia. Jest to pozytywne przeciwieństwo rozwiązania zastosowanego w przypadku podobnej kieszeni w plecaku Rockland Plume 40 gdzie jeśli komora główna plecaka nie była w pełni wypełniona klamra zapinając kieszeń, a równocześnie samą klapę komory głównej, zwisała luźno latając na boki, a sama kieszeń stawała się bezużyteczna… w plecaku Brugi mamy do czynienia z podwójnym zapięciem – klamrą zintegrowaną z rantem komory głównej i samą kieszenią, oraz osobną klamrą i taśma o regulowanej długości zapięcia dla klapy komory głównej. Takie rozwiązanie sprawia że niezależnie czy komora będzie pełna, czy też nie, kieszeń mająca własne zapięcie, zawsze będzie użyteczna, nie zwisając luźno – to duży plus dla modelu. W kieszeni siatkowej spokojnie zmieścimy mapy, portfel, czy inne podręczne drobiazgi.

Bardzo udanym rozwiązaniem jest dużą siatkowa kieszeń z przodu plecaka, której system zapinania jest niezależny od stopnia wypełnienia komory głównej.

Skoro wyszliśmy już z wnętrza komory, omawiając kieszeń siatkową na jej przodzie, przejdźmy teraz nieco wyżej do klapy głównej plecaka. Po jej wewnętrznej stornie dodano standardową kieszeń, wykonaną z siateczki, zapinaną mocny zamek, również po stronie zewnętrznej znajdziemy, stosunkowo obszerną, profilowaną kieszeń, zapinaną dobrej jakości płaskim zamkiem (wyposażonym w ranty chowające ząbki zamka). Z przodu dodano logo i nazwę marki Brugi, dopasowaną kolorystycznie (podobnie jak same zamki i taśmy) do danego wariantu plecaka, w opisywanym modelu w kolorze czerwonym.

Klapę wieńczą dwie taśmy z klamrami do zapinania komory głównej. To również duży plus dla modelu Capacity 45l, gdyż gro plecaków posiada tylko jedno punktowy system zapięcia. Rozwiązanie takie znów sprawia że jeśli komora nie jest w pełni wypełniona, klapa kiwa się denerwująco na boki i nic na to nie można poradzić… w przypadku, regulowanego, dwupunktowego zapięcia jak w modelu Capacity 45l nie ma takiego ryzyka, wystarczy po prostu silniej zaciągnąć taśmy. Klapę od dołu wieńczy dodatkowo wszyty w nią ściągacz, co pozwala na jej lepsze dopasowanie do obrysu komory.

Taśmy z klamrami zamykającymi komorę główną, w dolnej części zostały połączone z dodatkowymi patkami, co walnie podnosi trwałość całego rozwiązania. Tuż obok nich natrafimy na dwie pętle z taśmy, na kijki, lub czekany, którym oczywiście przyporządkowano w górnej części plecaka dwie pętle z gumko-linki wyposażonej w stopery, rozwiązania popularne, proste i skuteczne.

zdjęcie po lewej i w środku: Pod klapą plecaka natrafimy na zapinaną dobrej jakości zamkiem błyskawicznym siatkową kieszeń, druga również zapinaną zamkiem znajdziemy na zewnątrz klapy. / Taśmy zamykające klapę, wyposażono na obu końcach we wzmacniające patki.

Po bokach plecaka dodano jeszcze dwie, pojemne, kieszenie z siatki o gęstym splocie i dużej elastyczności. Powyżej nich znajdziemy po jednej dla każdego boku taśmy z klamrami, umożliwiającymi kompresję wielkości komory głównej, jak i troczenie przedmiotów transportowanych w bocznych kieszeniach siatkowych, na przykład butelki z wodą. Mankamentem układu, znów niestety dość powszechnie spotykanym, jest brak drugiego zestawu taśm bocznych, co uniemożliwia troczenie dłuższych przedmiotów, jak choćby statyw fotograficzny. Na prawym boku, tuż obok kieszeni siatkowej dodano też wyszyty takim samym kolorem nici jak logo marki, nazwę modelu – Capacity 45l.

zdjęcia od lewej: Plecak Brugi Capacity 45l posiada po bokach dwie duże, siatkowe kieszenie. / Tuż powyżej bocznych kieszeni znajdziemy taśmy kompresyjne, umożliwiające również troczenie dodatkowego sprzętu.

zdjęcia od lewej: Nie zapomniano o dodatkach estetycznych… / Z przodu modelu dodano pętle dla kijków.

Testy terenowe…

Dobrze skoro część teoretyczną mamy za sobą, czas na tę najważniejszą, bo realnie oceniającą jakość testowanego sprzętu – część praktyczną. Plecak Brugi Capacity 45l został sprawdzony w warunkach beskidzkich, tudzież Beskidu Śląskiego, podczas wypadów w warunkach jesienno-zimowych, na kilkugodzinnym szlaku.

Rzeczą której oczywiście najbardziej się obawiałem, a równocześnie która najbardziej mnie intrygowała, była wygoda stelaża. Plecak był mocno wypełniony, łączna jego waga startowa wynosiła około 15kg, po bokach transportowałem jeszcze statyw fotograficzny, oraz kijki. Trasa w znacznej swej części wiodła nieoznakowanymi ścieżkami, o bardzo dużym koncie nachylenia, co powodowało zwiększony ucisk plecaka właśnie na interesujący mnie obszar w rejonie odcinka lędźwiowego kręgosłupa.

Podczas testów terenowych, moje początkowe wątpliwości odnoszące się do stelaża nośnego szybko zmieniły się w zadowolenie z jego wygody…

Mijały minuty mozolnego podchodzenia, a ja skupiwszy się na samym wysiłku, zupełnie zapomniałem o wątpliwościach związanych ze stelażem. Fakt ten jest najlepszą rekomendacją dla skuteczności i wygodny tegoż stelaża, oczywistością bowiem jest że gdyby był on niewygodny, szybko by o sobie przypomniał. Podobnie podczas całej trasy nie odczułem żadnego dyskomfortu ze strony stelaża, ba, okazał się on nader wygodny i dobrze dopasowany. Wszystkie więc moje na jego temat wątpliwości zastąpił zachwyt i pokora wobec zbyt surowej jego początkowej oceny. Można oczywiście dywagować że wpływ na komfort miała sama gruba kurtka, dlatego dodam że podczas podejścia przed dłuższy czas szedłem tylko w samym polarze.

Podczas testu plecaka – Beskid Śląski, potok w dolinie pod kolejką na Szyndzielnię

Nie obrobił się natomiast inny, opisany mankament plecaka – brak dzielonej komory głównej. Za każdym razem, na każdym postoju, gdy musiałem czegoś w nim szukać irytowało mnie nie miłosiernie że aby wyjąc coś z jego wnętrza muszę praktycznie w całości go rozkopywać. Jednak ta przywara dotyczy nie tylko jego, lecz szerokiej grupy plecaków, wielu producentów. Innym niefortunnym mankamentem jest brak drugiego kompletu taśm po bokach, mocno to utrudniało troczenie statywu fotograficznego – elementu jakże podstawowego dla każdego kto lubuje się w fotografii pejzażowej. Znając jednak praktyki innych producentów i tak zadowolony jestem że dodano choć jeden zestaw, zdarza się bowiem nie rzadko że producenci w ogóle rezygnują z bocznych taśm.

Tamtego dnia model przeszedł też swój chrzest w warunkach silnych opadów mokrego śniegu, a następnie lodowatego, rzęsistego deszczu. O dziwo pomimo że sam producent milczy na temat ewentualnej impregnacji poszycia plecaka, stosunkowo dobrze radziła sobie ona z opadami śniegu, gorzej z deszczem, gdzie po około pół godzinie ekspozycji na wodę powłoka zaczęła lekko przepuszczać wilgoć do wnętrza plecaka. Tu jednak oczywiście mamy jeszcze do dyspozycji chowany pokrowiec przeciwdeszczowy.

Plecak Brugi Capacity 45l wyśmienicie sprawdził się podczas testów terenowych, zapewniając wysoki komfort użytkowy, jedynym mankamentem który nie mógł się obronić jest brak dzielonej komory głównej, oraz innego niż przez komin dostępu do niej, tym niemniej reasumuję jego zalety i wady jest to model w pełni godny polecenia.

Podsumowanie:

Z całą pewnością plecak Brugi Capacity 45l jest modelem który okazał się pełen niespodzianek, co najważniejsze pozytywnych niespodzianek. Początkowo został on przeze mnie nazbyt surowo oceniony, okazał się modelem nader komfortowym, pojemnym, przemyślanym, wyposażonym w szereg użytecznych dodatków jak choćby kieszonki na pasie biodrowym i dużą kieszeń siatkową z przodu.

Nie jest tez oczywiście to model całkowicie wolny od wad, większość jednak z nich pojawia się nie tylko w nim, lecz szerokim wachlarzu modeli innych producentów, jak choćby brak drugiego kompletu taśm kompresyjno / troczących po bokach, oraz brak dzielonej komory głównej. Można też mieć zastrzeżenia do samej jakości poszycia tkaniny, do jej raczej małej odporności na wodę, tu jednak sytuację ratuje zintegrowany z plecakiem pokrowiec przeciwdeszczowy.

Reasumując wszystkie wymienione zalety, jak i mankamenty modelu, z całą pewnością jest to model wart polecenia, charakteryzujący się estetycznością, nowoczesnym designem, dobrymi materiami, komfortem użytkowym i starannym wykończeniem.

Plecak Brugi Capacity 45l testowany był w warunkach beskidzkich w zróżnicowanych temperaturach, oraz warunkach pogodowych, zarówno podczas słonecznej pogody, jak i opadów śniegu i deszczu.

Zalety:

  • wygodny stelaż nośny
  • wygodne i profilowane szelki
  • wzornictwo
  • przemyślana konstrukcja klapy głównej
  • pojemność
  • duża kieszeń siatkowa z przodu z własnym zapięciem
  • wzmacniane taśmą wszystkie newralgiczne szwy
  • staranne wykończenie
  • stosunkowo niska waga
  • dobrej jakości materiały
  • zintegrowany pokrowiec przeciwdeszczowy
  • kieszonki na pasie biodrowym

Wady:

  • brak dzielonej komory głównej
  • brak laminowanych szwów
  • brak wodoodpornych zamków
  • brak drugiego zestawu taśm po bokach

Cena producenta:

  • 279,99 zł

Przydatne linki:

Podobne / powiązane opracowania:

.


tekst, opracowanie i zdjęcia: Sebastian Nikiel

Informacja o prawach autorskich – można wykorzystywać nieodpłatnie wyłącznie w zastosowaniach niekomercyjnych, oraz z uznaniem i zachowaniem autorstwa, zgodnie z licencją Creative Common 3.0 – www.creativecommons.org / Copyright – can be obtained in a non-commercial manner and with the recognition and behavior made, in accordance with the license under the Creative Common 3.0 license – www.creativecommons.org

Informacja prawna – wszystkie wyrażane na łamach niniejszej recenzji poglądy, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo danego modelu produktu. Niniejsza recenzja nie powstała na zamówienie firm trzecich, nie była również przez takowe sponsorowana.