START

strona 2 / 11

<< newsy nowsze / starsze >>

galeria: Grojec i Żywiec w młodej wiosny zieleni… / publikacja: 20.05.2023

Wiosna tego roku na Podbeskidziu wyjątkowo jest kapryśna, chłodna i deszczowa, na szczęście pośród tych zapłakanych dni są i te pojedyncze słoneczne. Tak było podczas majowego weekendu, gdy wraz z Żoną udało się nam wybrać, wędrując wśród odraczającej się zieleni, na wybitnie malowniczy szczyt Grojca obok Żywca. Potem na zakończenie pięknego dnia odwiedziliśmy zabytkowy rynek i park zamkowy w Żywcu – zapraszam do zapoznania się z albumem relacjonującym ten wypad…

sprzęt: ogniwa NEWELL NP-W126 Plus dla aparatów marki FUJIFILM / 18.05.2023

Nawet najlepszy sprzęt fotograficzny na nic się nie zda jeśli zabraknie w nim energii. Tu na scenę wkraczają zdawać by się mogło tak mało istotne akcesorium jakimi są ogniwa. Oczywiście każda marka udostępnia ogniwa dedykowane do danych modeli aparatów jednak ich cena potrafi być bardzo wysoka. Nie sposób również myśleć o skutecznej pracy w plenerze nie posiadając przynajmniej kilku zapasowych akumulatorków, a to czyni już koszty ich zakupu bardzo wysokimi.

Problem ten szczególnie dotyczy użytkowników wybranych aparatów marki FUJIFILM dla których akumulatorek NP-W126S to wydatek nawet 270 zł, łatwo policzyć ile kosztuje zakup kilku ogniw… na szczęście na rynku istnieją alternatywne ogniwa firm trzecich. W nowej recenzji przyjrzymy się takim właśnie akumulatorkom, marki NEWELL model NP-W126 i nowszemu NP-W126 Plus, których sam używam od wielu lat – zapraszam…

sprzęt: obiektyw TAMRON 18-300 mm Di III-A VC VXD  / publikacja: 19.04.2023

Zoom o szerokim zakresie ogniskowych to zawsze temat kontrowersyjny. W konstrukcjach takich najczęściej uniwersalność okupiona jest jakością obrazka. Silne zaburzenia geometrii, aberracje chromatyczne, utrata ostrości poza centrum kadru – to typowe przywary zoomów, szczególnie tych dłuższych, a może jednak nie? Może udało się te wady zminimalizować tak aby straty te nie były zbyt dokuczliwe? Tu na scenę wkracza obiektyw marki TAMRON, dedykowany dla aparatów bezlusterkowych z matrycami APS-C, model 18-300 mm Di III-A VC VXD, oferujący 16,6 krotne powiększenie optyczne. Model wyposażony w układ stabilizacji TAMRON VC, oraz autofokus bazujący na cichym liniowym silniku TAMRON VXD. Obiektyw umożliwiający maksymalne powiększenie rzędu 1:2 dla ogniskowej 18 mm i 1:4 dla 300 mm.

Co istotne model dostępny z bagnetem dla aparatów SONY E, oraz FUJIFILM X. Szczególnie dla użytkowników tego ostatniego systemu może to być gratka, gdyż dotychczas mieli oni więcej niż skromny wybór wśród obiektywów firm trzecich, w tym żadnego zoomu o takim zakresie ogniskowych. Jak więc faktycznie zaprezentował się obiektyw TAMRON 18-300 mm Di III-A VC VXD? Jakie są jego zalety i wady, czy marce udało się zminimalizować wady towarzyszące takim konstrukcjom? Odpowiedź w tekście szczegółowej recenzji – serdecznie zapraszam do lektury…

galeria: Z odwiedzinami w królewskim mieście Krakowie… / publikacja: 27.05.2023

Są miejsca które trzeba poznać, do których zawsze warto też powrócić, miejsca piękne i ważne. Z pewnością należy do takich stare miasto w Krakowie, dawnej stolicy Polski i siedziby królów. Miasta jak żadne innego w kraju przesyconego wspaniałym dziedzictwem historycznym i kulturowym, gdzie na każdym niemal kroku natykamy się na kolejny zabytek, kolejną kartę naszej historii.

Zapraszam do zapoznania się z albumem relacjonującym spacer po zabytkowym starym Krakowie, gdzie dane mi było odwiedzić rynek z Kościołem Mariackim i Sukiennicami, klimatyczne zabytkowe okoliczne place i uliczki, oraz zamek królewski na Wawelu…

poezja: nowe utwory z końca 2022 roku i początku 2023  / publikacja: 15.03.2023

Świat tak niestabilny, pełen skrajności, cierpienia, zaskakujących zmian. Świat tak inny od tego jaki jeszcze znaliśmy klika lat temu… a jednak to wciąż ten sam świat, w którym żyje zarówno dobro jak i zło. Ludzie zdolni do czynów pięknych i wzniosłych, jak i potworności. Zmienia się tylko obecnie skala i proporcje.

Jednak gdzieś tam, w tym chaosie, pozostaje na końcu każdy z nas sam ze swoją drogą. Ze swoimi problemami, troskami, radościami i marzeniami. Odbicie tych wszystkich, często jakże skrajnych wątków, w tym mojej osobistej walki z towarzyszącymi mi od dekad chorobami, znajdziecie w kilku nowych wierszach, do zapoznania się z którymi serdecznie zapraszam…

galeria: „Wśród lodowych olbrzymów, żegnając złotem pisany dzień…” / publikacja: 13.03.2023

Są takie wypady górskie, które górują nad innymi pięknem, które trwale wpisują się w nasze jestestwo… Z całą pewnością do takich właśnie należał dzień dziewiątego lutego 2023 roku, gdy miałem możliwość przemierzania popularnego, wybitnie widokowego szlaku prowadzącego ze Skrzycznego, na Malinowską Skałę.

Granat nieba kontrastował ze skrzącą się bielą śniegu, unoszonego w powietrze przez porywisty lodowaty wiatr. Rzeźbił on fantazyjne formy, tworząc lodowych olbrzymów. Wieczór zaś przywitał mnie iście królewskim spektaklem, żegnając dzień złotem i pąsami, by przejść w pomarańcze, granat i w końcu czerń nocy. Zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego niezwykłego wypadu…

artykuł: „40 konkursów potem – blaski i cienie startów” / publikacja: 27.02.2023

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało mi się zostać laureatem 43 konkursów, z tego 40 fotograficznych. Równolegle w tym samym czasie zorganizowałem i przeprowadziłem 12 konkursów fotograficznych, zdarzało mi się również być głosem doradczym jury w innych konkursach. Nie piszę jednak o tym by gloryfikować własne osiągnięcia, lecz by podzielić się w Wami nabytym na przestrzeni tych lat doświadczeniem, oraz powstałymi w jego pokłosiu wnioskami.

W artykule przyjrzymy się czynnikom zwiększającym nasze szanse na sukces, procesowi wyboru prac, ale też i samym typom konkursów pod kątem wymagań technicznych, oraz co ważniejsze metodologii oceny stosowanej przez jurorów. Zastanowimy się również nad tym czy werdykt w konkursie w ogóle może być rzetelny i sprawiedliwy, czy i co zmienia sukces oraz odwrotnie co oznacza nasza przegrana. Wreszcie zajrzymy za kulisy, omawiając proces samej organizacji konkursu, oraz tego jak jurorzy oceniają pracę – zapraszam do lektury…

galeria: Wędrując wśród mgieł w zimy królestwie… / publikacja: 31.01.2023

Wędrując wśród mgieł, po białych cichych szczytach, za towarzysza mając wiatr unoszący w górę tysiące płatków śniegu i lodowych igieł, otwarłem szczęśliwie sezon górski w 2023 roku. Zapraszam do zapoznania się z nieco sennym, nostalgicznym albumem relacjonujący rzeczowy, styczniowy wypad w Beskid Śląski, szlakiem: Szyndzielnia – Klimczok – Błatnia – Przykra – Dolina Wapienicy – Wapienica…

opis szlaku: Wisła Nowa Osada – Cienków – Gawlasi – Malinowska Skała – Szczyrk Solisko / 10.01.2023

Zimowy czas sprzyja publikacji zaległych tekstów, na których napisanie brakowało czasu latem. Jednym z takich jest od dawna odkładany opis długiego i pięknego szlaku w Beskidzie Śląskim, prowadzącego z Wisły Nowa Osada przez wybitnie malowniczy, długi na osiem kilometrów grzbiet Cieńków na Gawlasi, skąd przez Zielony Kopiec dotrzemy do kolejnego topowego miejsca – Malinowskiej Skały, kończąc trasę zejściem przez Przełęcz Pod Malinowem do Szczyrku Solisko – zapraszam do lektury bogato ilustrowanego, pełnego szczegółów opisu tej trasy…

galeria: Wisła Nowa Osada – Cienków – Zielony Kopiec – Malinowska Skała – Szczyrk / 07.11.2022

Są takie dwie szczególne pory roku w górach, gdy przyodziewają się one we wspaniałe palety barw. Wiosną, gdy to po szarości zimy eksplodują młodą nasyconą zielenią, oraz jesienią kiedy beskidzkie lasy potrafią wręcz olśnić złotą, żółtą i czerwoną paletą kolorów. Zupełnie tak jakby natura w ostatnim tchnieniu zebrała wszystkie swe siły by raz jeszcze, zanim zapanuje biel, pokazać piękno przemijających barw…

Serdecznie zapraszam do zapoznania się z nowym albumem pełnym takich właśnie nasyconych złotych jesiennych barw, okraszonych intensywnym błękitem nieba. Albumem relacjonującym malowniczy wypad w Beskid Śląski z dnia 07.10.2022 roku, gdzie podążałem szlakiem z Wisły Nowa Osada przez pasmo Cieńków na Gawlasi, by z niego przez Zielony Kopiec dotrzeć do Malinowskiej Skały, kończąc trasę zejściem przez Przełęcz pod Malinowem do Szczyrku Salmopol – zapraszam…

opis szlaku: Jaworzynka Trzycatek – Trójstyk – Malé Šance – Kikula – Zwardoń / publikacja: 26.10.2022

Zapraszam do zapoznania się z nowym opisem trasy. Trasy ciekawej, mniej oczywistej, bo wiodącej w sporej części nieznakowanymi ścieżkami i leśnymi traktami. Tym razem odwiedzimy Międzygórze Jabłonkowsko-Koniakowskie. Ruszając z Jaworzynki – Trzycatek, na Trójstyk granic, by dalej korzystając ze szlaku Słowackiego podążyć przez punkt widokowy Čierne na-Valach i Malé Šance, do węzła szlaków ponownie po Polskiej stronie granicy w Jaworzynce – Czadeczka.

Następnie mijając górskie osiedla Kikula i Zakikula, dotrzemy do przecinki granicznej, by wędrując wzdłuż niej, zdobyć kolejno szczyty: Szyroki Wierch, Stefanka i Siwoniowski. Mijając ten ostatni włączymy się ponownie w Słowacki szlak schodząc do rozstai szlaków Za Kykulou, potem Pod Kykulou, aż na Przełęcz Przysłop, za którą wędrując już Polskim szlakiem, mijając Przełęcz Zwardońską, dotrzemy do mety wędrówki w Zwardoniu – zapraszam…

galeria: Jaworzynka Trzycatek – Trójstyk – Malé Šance – Kikula – Zwardoń / publikacja: 22.10.2022

Chylące się ku końcu tegoroczne lato nie rozpieszczało nas aurą co rusz racząc opadami. Pierwszy dzień jesieni, 23 września, przyniósł wreszcie oczekiwaną poprawę, choć początkowo wciąż był pochmurny i kapryśny, dzień żegnał już złotymi promieniami słońca. W takich to okolicznościach udało się mi wyruszyć na od dawna planowany szlak, tym razem mniej oczywisty, wiodący bowiem w dużej części poza znakowanymi ścieżkami, w sporej części słowacką stroną granicy.

Szlak prowadzący z Jaworzynki Trzycatek, na Trójstyk granic i dalej przez punkt widokowy Malé Šance do Jaworzynki-Czadeczki, skąd przez osiedle Zakikula dotarłem do granicy państwowej, podążając wzdłuż niej, mijając po drodze Szyroki Wierch, Stefankę, Siwoniowski, schodząc na rozstaje szlaków Za Kykulou, by wędrówkę zakończyć po zmroku w Zwardoniu – zapraszam do zapoznania się ze zdjęciami powstałymi podczas tego wypadu…

galeria: Zwardoń – Ochodzita – Barania Góra – Wisła Czarne / publikacja: 29.09.2022

Zanim do galerii zaczną trafiać bardziej jesienne albumy, pora na ostatni zaległy album, jeszcze w pełni letni, wypełniony zielenią ale i złotem dojrzałych traw, zdradzającym zbliżający się koniec lata. Album relacjonujący wypad z dnia 10 sierpnia 2022 roku, na jedną z moich ulubionych tras, wiodącą ze Zwardonia, na Sołowy Wierch, dalej przez Przełęcz Rupienka, zboczami Ochodzitej, przez Przełęcz Kaniakowską, Gańczorkę, Karolówkę, mijając schronisko PTTK na Przysłopie, by dotrzeć na Baranią Górę. Trasę kończąc zejściem przez dolinę Białej Wisełki, mijając po drodze piękny Wodospad Kaskady Rodła, w Wiśle Czarne – zapraszam…

artykuł: Odznaki – świadectwo pasji i minionego czasu… / publikacja: 17.09.2022

Pamiątkowe lub funkcyjne – odznaki są prawie tak stare jak spopularyzowana w XIX wieku turystyka górska. Na przestrzeni dekad ich znaczenie, nazwa i forma ewoluowały, przybierając stopniowo znaną dziś formę i znacznie. Wszystkie je łączy jednak ta sama cecha, podobnie jak fotografie są miniaturowym wehikułem czasu przenoszącymi nas do miejsca, czasu, czy wydarzeń z którymi się wiążą. Z wszystkim tym czego doświadczyliśmy na szlaku, emocjami, kolorami, pięknem którego byliśmy świadkiem, a w przypadku odznak funkcyjnych, przywołujących ważne dla nas wydarzenia z życia.

Jeszcze inna ich grupa to odznaki GOT, które mogą być świetnym punktem wyjścia do rozwoju pasji, motywując do poszerzania naszych doświadczeń, poznawania nowych miejsc. Nie można tu też pominąć ważnego aspektu historycznego, wiele bowiem z odznak po latach staje się świadectwem istnienia obiektów których już nie ma, lub uległy daleko idącej przemianie. Zapraszam do lektury artykułu w którym przyjrzymy się szerzej tematyce odznak, ich historii, oraz znaczeniu…

nowy dział witryny: ODZNAKI / publikacja: 18.09.2022

Zapraszam do odwiedzenia nowego działu witryny, w którym na trzech podstronach prezentowane są fotografie kolekcji ponad stu odznak, podzielonych tematycznie. Systematyka działu obejmuje podział na odznaki ze schronisk górskich, upamiętniające dany szczyt, miejsce, pasmo, czy region, oraz odznak GOT (Górska Odznaka Turystyczna) PTT i PTTK. Prócz tego znajdziecie w nim zdjęcia odznak klubowych i organizacyjnych, ze złazów, rajdów regionalnych i ogólnopolskich, jak i odznak o charakterze wyróżnień.

Wiele z tych odznak towarzyszy mi już od przeszło 40 lat. Pochodzą z nieistniejącego już świata, często reprezentują obiekty które przestały istnieć, zostały przebudowane, lub przekwalifikowane. Zakupione przez mojego Tatę gdy byłem małym bąblem, pobrzękiwały przez lata na moim plecaku, potem trafiły do kolekcji Taty, aż po latach ponownie powróciły do mnie –zapraszam…

galeria: Zielonymi ścieżkami podążając ku szczytom beskidzkim… / publikacja: 31.08.2022

Kolejny z zaległych albumów, tym razem zapraszam do pięknej Doliny Wapienicy w Beskidzie Śląskim. Miejsca dla mnie szczególnego, które staram się odwiedzać kilka razy w roku. Podążając nią, w większości dzikimi ścieżkami, odwiedzimy górny odcinek potoku Wapienica, a następnie powędrujemy zboczami Połednia aż na Stołów, by z niego już szlakiem, dotrzeć na Trzy Kopce, kończąc wędrówkę na Szyndzielnizapraszam…

sprzęt: smartwatch Zeblaze STRATOS II GPS / publikacja: 28.07.2022

Zaawansowany smartwatch wyposażony w samodzielny, precyzyjny układ nawigacji satelitarnej, obsługujący standardy GPS, GLONASS, GALILEO i BeiDou, wyposażony w wydajny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 300 mAh, z dotykowym ekranem wykonanym w technologii Super AMOLED o rozdzielczości 360 x 360px, umożliwiający pomiar tętna, oraz natleniania krwi, a wszystko to za nieco ponad 400 zł?

Brzmi wręcz niedorzecznie – takimi jednak parametrami może pochwalić się smartwatch marki Zeblaze model STRATOS II GPS. Model cechujący się starannym wykonaniem, atrakcyjnym wyglądem, niską wagą własną i rozbudowanymi trybami sportowymi. Serdecznie zapraszam do lektury szczegółowej recenzji, w której przyjrzymy się które z wymienionych cech i w jakim zakresie, podczas kilku miesięcznych testów, znalazły swoje pokrycie w rzeczywistości…

galeria: Z odwiedzinami w Polskich Tatrach 04-05.06.2022 / publikacja: 05.07.2022

Po dłuższej nieobecności, początkiem czwartego czerwca nadarzyła się okazja do dwudniowego wypadu do Zakopanego. Pomimo że pierwszy dzień wypełniły w dużej części sprawy inne od górskich, po południu korzystając z poprawy pogody udało się nam odwiedzić Kasprowy Wierch i Beskid. Drugiego zaś, to jest piątego czerwca, już w zdecydowanie korzystniejszych warunkach pogodowych odwiedziliśmy malowniczą Rusinową Polanę. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z albumem powstałym podczas tego wyjazdu, gdzie prócz pięknych tatrzańskich turni odzianych w chmury, znajdziecie kilka zdjęć z samego Zakopanego…

galeria: Szmaragdowa eksplozja odrodzonej natury – Kozia Górka 10.05.2022 / publikacja: 13.06.2022

Po niemrawych początkach i nagłych powrotach zimy, końcem kwietnia wśród beskidzkich szczytów wreszcie zagościła na dobre wiosna. Podobnie jak miało to miejsce w latach ubiegłych z impetem eksplodując młodym odrodzonym życiem, nadrabiającym utracone tygodnie. Drzewa i ściółkę okryły jaskrawo zielone liście, krzewy i trawy, wypełniając lasy szmaragdową poświatą.

W tym pięknym czasie, demonstracji siły życia, dane mi było przemierzać ścieżki i szlaki Beskidu Śląskiego. Podążając trasą z Olszówki Górnej, mijając dolną stację kolejki gondolowej na Szyndzielnię, następnie nieznakowanymi ścieżkami i traktami wpierw tej ostatniej, następie masywu Kołowrotu, docierając na przełęcz pod nim, dalej wędrując przez kulminację Kołowrotu, mijając Przełęcz Sipa (Kozia), docierając na Kozią Górkę, by wypad zakończyć zejściem do Cygańskiego Lasu. W albumie motywem przewodnim jest odbudowana po 124 latach drewniana altana na szczycie Koziej Górki – zapraszam do zapoznania się z zdjęciami…

sprzęt: smartwatch COROS APEX Premium Multisport Watch / publikacja: 21.05.2022

Jakiś czas temu, dzięki uprzejmości firmy RAVEN BRANDS FOR LIFE, w moje ręce trafił smartwatch marki COROS, model APEX Premium Multisport Watch. Wykonany ze znakomitych, gwarantujących trwałość materiałów, między innymi stopu tytanu, w którym ekran przykryto mineralnym szkłem szafirowym, zapewniający wodoodporność do 10 ATM, wyposażony w bardzo dobrej jakości czujniki, w tym układ GPS, optyczny czujnik tętna, wysokościomierz barometryczny, akcelerometr, żyroskop i kompas.

Jeśli do tego dodamy długie deklarowane czasy pracy, oraz rozbudowany tryby personalizacji i treningowe, wydawać się może że mamy do czynienia z prawdziwym hitem. Jak faktycznie smartwatch COROS APEX Premium Multisport Watch wypadł podczas testów, jakie są jego mocne i słabe strony, wreszcie czy deklaracje marki znalazły pokrycie w rzeczywistości? Odpowiedź jak zawsze w tekście szczegółowej recenzji – zapraszam do lektury…

strona 2 / 11

<< newsy nowsze / starsze >>