Okulary przeciwsłoneczne – moda czy konieczność…

artykuł: „Okulary przeciwsłoneczne – moda czy konieczność…” / aktualizacja: 23.06.2017 strona 3/3

Okulary do zadań specjalnych

Jak łatwo się domyślić ochrona oczu w warunkach zimowych nie ogranicza się wyłącznie do słonecznej pogody… równie uciążliwe, wręcz niebezpieczne, dla zdrowia naszych oczu są warunki załamania pogody, zadymki śnieżnej, połączonej z silnym, mroźnym wiatrem. Takie bowiem warunki sprzyjają nie tylko wysuszeniu oka, ale przy dłuższym wystawieniu na nie może stać się przyczyną „ślepoty śnieżnej”. Utrudniają one również poprawną orientację w terenie, co może stać się przyczyną zabłądzenia, lub w warunkach wysokogórskich wypadku. Właśnie z tego względu również wówczas powinniśmy zadbać o właściwą ochronę oczu.

Producenci z myślą o takich warunkach proponują kilka wariantów rozwiązań tego problemu, pierwszym z nich jest oczywiście druga zamienna para okularów, jest to jednak rozwiązanie dość niepraktyczne i kosztowne. Drugim są okulary wyposażone w dopinane nakładki. Modele takie zazwyczaj posiadają jasne soczewki podstawowe, które mogą być używane w warunkach o mniejszym nasłonecznieniu, do ochrony właśnie przed wiatrem, oraz intensywnymi opadami śniegu, a nad nimi, przytwierdzone do ramki okularów drugie opuszczane soczewki, znacznie ciemniejsze, o większej ochronie UV, przeznaczone do użytkowania w warunkach pełnego słońca.

Trzecim wariantem są modele okularów wyposażone w wymienne soczewki. Osobiście optuję właśnie za takim rozwiązaniem, jest on bowiem dobrym kompromisem pomiędzy komfortem, a wszechstronnością. Zmiana soczewek może co prawda zając w warunkach zimowych nieco czasu, jednak o ile nie robimy tego w skrajnych warunkach i temperaturze, nie powinno nastręczać większych trudności. Okulary takie wyposaża się zazwyczaj w dwie, trzy, a czasem i cztery pary soczewek w tym:

  • ciemnych lustrzanek / na ostre światło / wyposażonych w filtr polaryzacyjny, 100% ochronę przed promieniowaniem UV, oraz powłokę anti-fog
  • średnio ciemnych / na zmienne warunki nasłonecznienia – częściowo zachmurzone niebo / wyposażone w filtr polaryzacyjny, 100% ochronę przed promieniowaniem UV, oraz powłokę anti-fog
  • lekko przydymione / na słabe światło późnego popołudnia, lub pełnego, bądź znacznego zachmurzenia / w przypadku tych soczewek zdarza się że nie są one już wyposażane w filtry polaryzacyjny, UV, lecz posiadają powłokę anti-fog
  • żółte lub bezbarwne / przeznaczone do ochrony oczu przed oddziaływaniem wiatru i śniegu, z tego względu nie wyposaża się je filtry UV, polaryzacyjny, lecz jedynie w powłokę anti-fog / dodać tutaj trzeba że znacznie lepiej od soczewek bezbarwnych sprawdzają się właśnie barwione na żółto, gdyż podnoszą one znacząco skontrastowanie otoczenia, ułatwiając orientację w terenie, oraz ostrość widzenia (stąd właśnie dlatego okulary dla kierowców mają kolor żółty).
  • Jednym z rozwiązań dylematu ochrony oczu w każdych warunkach pogodowych, czy to przed ostrym słońcem, czy to zmiennymi warunkami oświetleniowymi (częściowe / okresowe zachmurzenie), oraz mroźnym wiatrem, silnie padającym śniegiem – są modele okularów wyposażone w zestaw wymiennych soczewek. Tutaj model wyposażony w zestaw czterech rodzai soczewek (opisanych powyżej), prócz tego jak wyżej model posiada dołączoną uszczelkę, oraz gumkę, taki zestaw eliminuje konieczność zakupu trzech par okularów – na ostre słońce zimą, letnich, oraz na warunki załamania pogody.

zdjęcia od lewej: Po prawej model wyposażony w dopinaną do zauszników gumkę i uszczelkę wokół oczu, widać w niej kanały wentylacyjne przeciwdziałające parowaniu. / Również i mi zdarzyło się kiedyś zapomnieć okularów podczas wyprawy w góry zimą, przyczyniła się do tego początkowa pochmurna pogoda, jednak już w górach rozpogodziło się, świeciło słońce, narażając moje oczy na wielogodzinną ekspozycję ostrego światła (również odbitego) w efekcie tego doszło do oparzanie i prześwietlenia siatkówki oka, ich obrzęku, oraz wysuszenia i bólu…

Podsumowanie

Pora na krótkie podsumowanie wyżej opisanych faktów. Jak widać mimo wszystko warto zainwestować w lepszej jakości okulary jeśli ich przeczeniem ma być służba w górach, jest to bowiem specyficzne środowisko, stawiające im znacznie wyższe wymagania od tych jakie są dopuszczalne w okularach przeznaczonych do codziennego, lub okazjonalnego użytkowania.

Modele takie muszą charakteryzować się dobrą odpornością mechaniczną (tym bardziej że z założenia nie są one tanie, służyć więc muszą minimum kilka lat) jak najlepszym filtrem UV, chroniącym nasze oczy przed jego oddziaływaniem w pełnym zakresie promieniowania, oraz o ile okulary mają również służyć zimą, powinny być wyposażone w filtr polaryzacyjny, gumkę poprawiającą ich trzymanie na głowie, uszczelkę chroniącą przed oddziaływaniem mroźnego wiatru, dobrą wentylację, oraz powłokę anti-fog.

Modele na lato nie muszą posiadać niektórych z cech opisanych we wcześniejszych sekcjach artykułu, ale jeśli nie chcemy kupować dwóch, a nawet trzech par (do ochrony oczu podczas załamania pogody zimą) okularów, warto rozważyć od razu zakup rozwiązania hybrydowego, wyposażanego w dołączane akcesoria (dodatkowe soczewki, uszczelka, gumka) umożliwiające ich dostosowanie do zmiennych warunków.

Pomimo że okulary takie są dość drogie, a ich cena może wynosić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za zaawansowane „topowe” modele, ochrona jaką zapewnią naszym oczom, oraz ich uniwersalność z nawiązką zamortyzują się w długim czasie użytkowania.

O tym jak ważną sprawą jest właściwa ochrona wzroku, szczególnie w warunkach zimowych niech zaświadczy choćby fakt że już kilka tysięcy lat temu nasi przodkowie, Innuici (popularnie zwani Eskimosami) wykonywali z kości Morsa proste modele okularów ochronnych…

Na koniec życzę Wszystkim dobrych wyborów i jak najlepszej ochrony oczu, w końcu wzrok to jeden z najcenniejszych naszych zmysłów i warto na pewno inwestować w jego jak najlepszą ochronę…

Zabytkowe Innuickie okulary wykonane z kości i ścięgien karibu

przydatne linki:


artykuł: „Okulary przeciwsłoneczne – moda czy konieczność…” / strona 3/3

W artykule wykorzystano zdjęcia pobrane z zasobów własnych i Wikipedii, udostępniane w ramach publicznej licencji o prawach autorskich GNU Free Documentation License wersja 1.2 i wyższej, z zachowaniem i wskazaniem autorstwa: CambridgeBayWeather

tekst i opracowanie: Sebastian Nikiel 14.06.2017