LG G5 nowa jakość fotografii mobilnej czy ślepy zaułek technologii

artykuł: „LG G5 nowa jakość fotografii mobilnej czy ślepy zaułek technologii?” strona 1/11

Systematyka artykułu:

  • część I
  • Tytułem wstępu – poszukiwania…
  • część II
  • Pierwsze wrażenia – zawartość zestawu
  • LG G5 – pierwszy kontakt…
  • Bo wygląd to za mało – czyli serce LG G5
  • Połączyć tradycję z innowacyjnością, czyli modułowa budowa LG G5 – atut czy nieudany eksperyment?
  • Zasilanie
  • część III
  • Stworzony by fotografować…
  • Tylne aparaty LG G5 – innowacyjność przekładająca się na jakość?
  • Aplikacja aparatu:
    • Perła LG G5 – tylni aparat 16Mpx…
    • Tryb PROSTY
    • Tryb PODSTAWOWY
    • Tryb RĘCZNY
    • wartość ISO
    • S – czas naświetlania
    • WB – balans bieli
    • MF – tryb ostrzenia autofokusu
    • AF-L – automatyczna regulacja poziomu ekspozycji
    • +/- – korektę ekspozycji EV
    • Kolejny mocny atut trybu ręcznego – RAW…
    • Pozostałe opcje dostępne w trybie ręcznym…
  • Zaskakujący atut – obiektyw o polu widzenia 135°…
  • Przedni aparat fotograficzny…
  • część IV
  • Czas na konkrety – czyli praktyczne efekty pracy tylnego aparatu fotograficznego…
    • Tylni, główny aparat fotograficzny – szumy matrycy,  jej dynamika i ogólna jakość obrazu
    • ISO – szumy matrycy…
    • ISO – spadek szczegółowości obrazu wraz z zwiększaniem jego wartości…
    • ISO – darki…
    • Geometria obiektywu
    • Główny aparat 16Mpx
    • Aparat szerokokątny 8Mpx
    • Przedni aparat 8Mpx
    • Ostrość obrazu…
    • Główny aparat 16Mpx
    • Aparat szerokokątny 8Mpx
    • Przedni aparat 8Mpx
  • część V – zdjęcia terenowe
    • Główny aparat 16Mpx / zdjęcia nocne
    • Aparat szerokokątny 8Mpx / zdjęcia nocne
    • Główny aparat 16Mpx / zdjęcia w świetle dziennym
    • Aparat szerokokątny 8Mpx / zdjęcia w świetle dziennym
    • Główny aparat 16Mpx / zdjęcia w słabym świetle, mieszanym i sztucznym
    • Aparat szerokokątny 8Mpx / zdjęcia w świetle mieszanym sztucznym
    • Fotografia z wykorzystaniem lampy błyskowej – aparat główny i szerokokątny…
  • część VI – zdjęcia różne z wykorzystaniem gotowych trybów / filtrów
    • Główny i ultra szerokokątny aparat – zdjęcia HDR…
    • Główny aparat 16Mpx / zdjęcia panoramiczne
    • Multi-view
    • Popout
    • Automatycznie
    • Filtry / style fotograficzne
  • część VII – fotografia podsumowanie
    • aparat tylny główny 16Mpx – zalety
    • aparat tylny główny 16Mpx – wady
    • aparat tylny 8Mpx z obiektywem o kącie widzenia 135° – zalety
    • aparat tylny 8Mpx z obiektywem o kącie widzenia 135° – wady
    • aparat przedni 8Mpx – zalety
    • aparat przedni 8Mpx – wady
  • część VIII – filmowanie i efekty filmowe
    • Kipy wideo przy różnych trybach pracy kamery – przykłady
  • część IX – wbudowana aplikacja galerii i jej zamienniki
  • część X – drogie oryginalne i tanie zamienne akcesoria
  • część XI – Podsumowanie / wady i zalety modelu
  • część XII – linki
  • część XIII – galeria
  • część XIV – specyfikacja smartfonu LG G5 i instrukcja obsługi (PDF / pl) do pobrania…

 część I 

Tytułem wstępu – poszukiwania…

Korzystając z okazji związanej z przedłużeniem umowy u jednego z operatorów telefonii komórkowej, nadszedł czas na wymianę służącego mi bezawaryjnie i to w każdych warunkach pogodowych smartfonu Sony Xperia Z2, który szeroko opisywany był podczas podobnej okazji w artykule „SonyXperiaZ2 – nowe możliwości flagowca”. Zważając na cechy tego ostatniego, a wśród nich najważniejsze jakimi była pyło i wodoodporność według norm IP55, IP58, duży ekran 5,2 cala o wysokiej rozdzielności, jak standardy sprzed dwóch lat (1080x1920px / 424 ppi), dużą ilość pamięci RAM (3GB), oraz szybki czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 801 (8974AB), z niezłym układem graficznym Adreno 330, do tego mocna bateria o pojemności aż 3200mAh, oraz udany tylni aparat z matrycą Sony Exmor o rozdzielczości 20,7 Mpx, poprzeczka dla jego przyszłego następcy już na starcie została postawiona bardzo wysoko…

Człowiek tą bowiem ma cechę że szybko przyzwyczaja się do wszelkich udogodnień, do wysokiej jakości, bez której ciężko później się obejść… w przypadku wymienionego SONY Z2, który był mi towarzyszem podczas mnóstwa wypadów górskich, jak i terenowych z aparatem fotograficznym, gdzie notabene pełnił rolę drugiego uzupełniającego i zapasowego aparatu, rzeczą szczególnie przydatną była jego imponującą odporność na wodę, niejednokrotnie podczas wspólnych wypadów przetrwał rzęsiste ulewy i burze, służył w siarczystych mrozach i skrajnych upałach, nigdy nie zawodząc, nie łapiąc żadnej przycinki, ani typowej dla słabszych telefonów z androidem narastającego z czasem zamulenia.


Użytkowany przeze mnie ostatnie dwa lata smartfon SONY X-peria Z2 swoją szybką bezawaryjną pracą, oraz pyło i wodoodpornością postawił swemu następcy bardzo wysoko poprzeczkę

Niestety już pierwsze przymiarki do wyboru nowego smartfonu uzmysłowiły mi że producenci po raz kolejny wykonali niezrozumiały ruch (oczywiście z punktu widzenia biznesowego dla nich w pełni zrozumiały), przenosząc wodoodporność i pyłoszczelność do telefonów klasy super premium, urządzeń wartych grubo powyżej 2500zł… tak, tak zanim zaoponujecie, wiem że  jest w tej chwili dostępny model Samsunga Galaxy A5 2017, ze względu jednak na jego cechy użytkowe, w tym bardzo kiepski, pozbawiony optycznej stabilizacji aparat fotograficzny, odpadł on w przedbiegach, podobnie i inne modele z średniej półki. Idealnym kandydatem były telefon o minimum równie dobrej konfiguracji jak Z2, plus większa ilość pamięci SDRAM (wewnętrznej), oraz aparat z optyczną stabilizacją i jeszcze lepiej z laserowym AF, no i oczywiście na dokładkę jak najpojemniejsza bateria… prawdziwe marzenie ściętej głowy. Tego typu flagowce to już szczyt górnej półki, a i tam mimo wszystko cechy takie jak wodoodporność wciąż są rzadkie. Reasumując jak zawsze by stworzyć telefon idealny konieczne byłoby „sklejenie” cech kilku różnych modeli… pomińmy tu milczeniem dlaczego takiego modelu nie ma, wszak z punktu widzenia konstrukcyjnego jego wykonanie nie byłoby wyzwaniem,  mówi się jednak że jak nie wiadomo o co chodzi… chodzi zawsze o pieniądze.

Jako więc że odpadła tak dla mnie cenna wodoodporność i pyłoszczelność, w zamian chciałem by było to model możliwe jak najszybszy, gwarantujący bezproblemową, płynną pracę, bez względu na obciążenie, oraz cechował się jak najlepszym aparatem i wydajną baterią. Tu w gwoli ścisłości słowo właśnie o bateriach, od kilku lat rynek zdominowały modele pozbawione możliwości łatwej wymiany akumulatora, co samo w sobie zakrawa na czarny żart, gdyż oczywistością jest że to właśnie ten element najszybciej ulega naturalnemu zużyciu… i tak właśnie po przeczytaniu setek recenzji, opracowań, oraz oglądnięciu wielu wideo recenzji, zmienieniu zdania set razy, moja uwaga zwróciła się ostatecznie w stronę ubiegłorocznego flagowca koreańskiego giganta marki LG model G5.

Po długich poszukiwaniach wybór padł na kontrowersyjny, ale z pewnością wyposażony w szereg ważnych i unikatowych zalet ubiegłoroczny flagowy model G5 marki LG

 część II 

Pierwsze wrażenia – zawartość zestawu

Telefon w ramach promocji, podczas przedłużania umowy z operatorem, otrzymałem w zestawie który zawierał:

  • telefon LG G5 (H850)
  • szybka ładowarka sieciowa LG MCS-H05ER
  • kabel do ładowania / transmisji danych USB / micro USB typ C
  • stereofoniczny zestaw słuchawkowy LG MC002 IW
  • akumulator LG 2800mAh BL-42D1F / typ 2800mAh 10,8Wh / min. 2700mAh 10,4Wh / Li-Ion 3,85V
  • skrócona instrukcja obsługi
  • folia ochronna ekranu

Dodatkowym atutem przemawiającym za wyborem tego zestawu był bonus w postaci dołączanego do zestawu gratis modułu fotograficznego LG Cam Plus, którego opakowanie zawierało:

  • moduł LG Cam Plus / w kolorze dopasowanym do wariantu wybranego telefonu, tu tytanowym
  • skrócona instrukcja obsługi

zdjęcia od lewej: w zakupionym zestawie otrzymałem wraz ze smartfonem LG G5 dobrej jakości słuchawki dokanałowe, szybką ładowarkę sieciową, oraz już naklejoną na ekran ochronną folię / zestaw sprzedawany był wraz z jednym z wymiennych modułów co czyniło tą ofertę jeszcze bardziej atrakcyjną – tu modułem fotograficznym LG Cam Plus

LG G5 – pierwszy kontakt…

W sieci o flagowcu LG G5 można znaleźć bardzo różne opinie, jednak najczęściej się powtarzającymi są te określające go jako model… nieatrakcyjny pod kątem designerskim, lecz zyskujący przy bliższym poznaniu. Przyznam że akurat ze mną było dokładnie odwrotnie, być może ze względu na wrodzoną niechęć do podążania utartymi ścieżkami, dla mnie przypominał on raczej uznawanego za brzydkie kaczątko pięknego łabędzia, nie dostrzegam w nim nic co było byłoby mało atrakcyjne. Opinie tego typu mają swoje korzenie zapewne w panującym trendzie dotyczącym budowy nowoczesnego smartfonu, tudzież wykorzystania na jego obudowę dwóch tafli szkła, przy czym szczególnie pożądane jest by były one zakrzywione, oraz jak najcieńszej metalowej ramki.

To prawda takie modele cechuje elegancja i nowoczesny wygląd, odpowiedni dla klasy premium, jednak nie oznacza to że takie rozwiązania takie są wolne od wad… tak zbudowany był właśnie mój poprzedni telefon Sony Xperia Z2 i z doświadczenia wiem że szkło na pleckach rodzi sporo problemów, charakteryzuje się ono bowiem silną tendencją do palcowania, jest podatne na przegrzewanie, oraz ma znacznie mniejszą od innych materiałów wytrzymałość. Właśnie z tych powodów wygląd LG G5 nie tylko mnie nie odstręczał, ale bardzo mi się spodobał fakt że w zalewie modeli o powyższym „topowym” wyglądzie jakiś producent odważył się wystąpić przeciwko tej modzie.

Porównanie dwóch typów budowy, po lewej SONY X-peria Z2 wykonany z dwóch tafli szkła, oraz metalowej ramki, po prawej LG 5 zbudowany z tafli hartowanego szkła Corning Gorilla Glass 4, metalowej ramki plecków, również dolny – wysuwany moduł, wykonano z metalu pomimo krążących w sieci informacji że zarówno on jak i plecki są z tworzywa sztucznego…

Uściślając placki modelu LG G5 wykonano z metalu pokrytego grubszą warstwą farby, ramka to standardowo metal, a przód pięknie profilowane, zaokrąglane na brzegach szkło Corning Gorilla Glass 4 generacji. Szkło ekranu lekko opada w górnej części tworząc estetyczne zagięcie, co jest jedną z jego charakterystycznych cech. Telefon z pewnością, co znów bywa krytykowane, nie jest najchudszy, jego grubość to 7,30mm, osobiście kompletnie mi to nie przeszkadza, telefon bardzo dobrze leży w dłoni, jest też wzorowo wyważony, większa delikatnie grubość sprzyja pewniejszemu chwytowi, sprawia też wrażenie większej solidności obudowy. Pozostałe wymiary telefonu to: 149,40×73,90×7,30mm (długość / szerokość / grubość).

Po lewej SONY X-peria Z2 którego plecy wykonano jak w wielu współczesnych, topowych modelach ze szkła, po prawej LG G5 który nawiązuje swoją budową do bardziej konserwatywnych tradycji, jego plecy wykonano z metalu, osadzonego w również metalowej ramce. Cechą charakterystyczną jest lekko wystający zespół tylnych aparatów i czytnik linii papilarnych.

Model jak na flagowca przystało, wyposażono w bardzo dobrej jakości ekran IPS TFT, o wielkości 5,3 cala i rewelacyjnej rozdzielczości QHD 1440 x 2560px, co daje gęstość upakowania  pikseli na poziomie 554ppi na cal, a to przekłada się na absolutnie ostry obraz. Nie mam też żadnych zastrzeżeń co do jakości kolorów, ich nasycenia i ogólnej jasności ekranu. Tu pewna uwaga, zdarzało mi się trafić na opinie że model ma ekran zbyt ciemny, nie czytelny w ostrym słońcu… rzeczywiście do takiego wniosku można dojść, lecz wyłącznie wówczas gdy mamy wyłączony tryb „automatycznej jasności” po jego włączeniu, automatyka podbija jasność ciemnych tonów, dzięki czemu ekran jest dobrze czytelny również w ostrym dziennym świetle. Na plus należy też zaliczyć duże kąty widzenia obrazu,  również w ostrym świetle, jeśli natomiast ktoś uznałby oferowany profil kolorystyczny za zbyt agresywny można oczywiście dopasować nasycenie barw do własnych potrzeb. Ekran fabrycznie wyposażono w folię ochronną, przy czym dla porządku dodam że spotkałem się z informacjami że folia była dodawana do zestawu luzem.

LG G5 wyposażono w znakomitej jakości, o dużej rozdzielczości ekran 440 x 2560 px i wielkości 5,30″ co daje zagęszczenie pikseli na poziomie 554 ppi, ekran w moim egzemplarzu chroniony był założoną fabrycznie folią (patrz zdjęcie po prawej)

Znów nieco inaczej niż w topowych flagowcach ekran otacza wyraźna, ale nie przesadnie gruba, czarna ramka. Dolna część telefonu skrywa najważniejszy z atutów modelu – jego wysuwany moduł z akumulatorem. Jest ona wykonana z kombinacji metalu i tworzywa o satynowej fakturze, mającego symulować szczotkowaną stal, w kolorze dopasowanym do danego wariantu kolorystycznego, w moim w kolorze tytanowym (szaro – stalowy). Z tyłu ramki obudowy, również w kolorze tytanowym, dostrzeżemy jaśniejszy srebrny szlif, w rzeczywistości jednak gdy przyjrzymy się bliżej dostrzeżemy że jest to tylko cienka nitka farby, mająca nieestetyczną przerwę w okolicy wejścia słuchawkowego w górnej części telefonu. Nie jest to jednak niedopatrzenie, niechlujstwo podczas wykonania, lecz według informacji zaczerpniętych z sieci zabieg celowy mający chronić znajdujące się wewnątrz urządzenia w tym miejscu anteny… trudno mi spekulować czy takie wyjaśnienie jest sensowne, faktem jest że wygląda to nie najlepiej i z pewnością tu akurat można było poprawić wygląd telefonu.

Jednym z ważniejszych atutów, czyniących równocześnie model G5 unikatową konstrukcją jest modułowa budowa, smartfon posiada wysuwany dolny moduł, zwalniany z zaczepów za pomocą ulokowanego na lewej dolnej krawędzi przycisku. Dolny moduł prócz baterii skrywa w swym wnętrzu zespół anten, wyjście micro USB typu C, oraz mikrofon.

Ramka telefonu wykonana w całości została ze stali, na której dodano imitującą szlif cienką nitkę farby, która mało estetycznie jest przerwana w górnej części modelu w rejonie wyjścia słuchawkowego mini Jack, producent tłumaczy że miało to na celu ochronę ukrytych wewnątrz anten…

Co ciekawe jedyny fizyczny przycisk na ramce telefonu – przycisk głośności, przeniesiono na lewą stronę ramki, generalnie jest to z pewnością kwestia przyzwyczajania, acz osobiście wolałbym jego ulokowanie po stronie prawej, gdyż zwyczajowo każdy swój telefon noszę w dedykowanych futerałach typu „flip” co oznacza w praktyce że przycisk ten będzie schowany po zamknięciu wewnątrz futerału. Prócz wymienionego  przycisku w górnej części ramki, jak już nadmieniałem, znajdziemy klasyczne wejście mini Jack dla zestawu słuchawkowego. Tuż obok znajdziemy diodę podczerwieni (IR), coraz rzadszy dodatek w smartfonach, dzięki której model może służyć jako pilot urządzeń audio, ale też i współpracować po zainstalowaniu odpowiedniej aplikacji z lustrzankami wyposażonymi w podczerwień, obok diody IR natrafimy jeszcze na otwór mikrofonu. W dolnej części ramki zobaczymy kolejne wyjście mikrofonu, głośnika, oraz gniazdo USB już w standardzie „C” za co duży plus dla LG.

Inną z charakterystycznych cech modelu jest fakt że przycisk głośności przeniesiono na lewą stronę ramki, co w praktyce (patrz zdjęcie po prawej) oznacza że jeśli nosimy G5 w zamykanym etui typu flip znajdzie się on wewnątrz futerału…

Spojrzymy ponownie na bardzo charakterystyczną tylną część obudowy. Typowo dla smartfonów LG znajdziemy tam czytnik linii papilarnych, który pełni również funkcje fizycznego przycisku. Jego wciśnięcie blokuje telefon, lub jeśli pozostaje on w tym trybie, wyświetlając ekran „Always On Display” z zegarem, datą i powiadomieniami z aplikacji (konfigurowalnymi) wciśnięty podświetla nieco intensywniej na chwilę ekran powiadomień. Sam czytnik po odpowiednim skonfigurowaniu w menu, to jest stworzeniu obrazu odcisków własnych palców, pozostaje przez cały czas w trybie aktywnym, działa szybko i celnie, dotychczas nie zdarzyło mi się mieć z nim żadnych kłopotów.

Zdjęcia od lewej: dolny – wysuwany, moduł LG G5, widać wyjście mikrofonu, głośnika, oraz micro USB w standardzie C, który bardzo ułatwia podpinanie telefonu do ładowarki, acz należy pamiętać że oznacza to również że nie będzie ono kompatybilne z dowolnym kablem micro USB / tylna charakterystyczna obudowa modelu skrywa perełkę modelu – jego zespół aparatów

Powyżej czytnika znajdziemy kolejny z potężnych atutów modelu LG G5 – wbudowany w lekko wystający z obudowy wybrzuszeniu zespół dwóch aparatów, diody doświetlającej LED, czujnika barwy światła RGB, laserowego autofokusu, oraz anteny łączności NFC. Same tylne aparaty opisane zostaną szczegółowo w dalszej części, tu poprzestańmy na informacji że główny aparat wyposażono w matrycę 16Mpx, drugi to ultra szerokokątny aparat typu fish-eye, niestety z matrycą o rozdzielczości tylko 8Mpx. Jest oczywiście i trzeci aparat, z przodu, również on posiada matrycę 8Mpx, bez dodatkowej lampy błyskowej, w tym celu można wykorzystać sam ekran. Tuż obok niego dostrzeżemy jeszcze ukryty za szkłem czujnik zbliżeniowy / światła,  oraz wyjście głośnika, ukryte za estetyczną metalową siatką.

Model G5 wyposażono w aż trzy aparaty, widoczne po lewej dwa tylne i przedni aparat typu „selphie” po prawej /  poniżej tylnych aparatów znajdziemy czytnik linii papilarnych

Model wyposażono tylko w jeden głośnik, pomimo to jest on zdecydowanie wystarczająco głośny, oddaje też bardzo ładnie wszystkie tony, jedynie bas wydaje się nieco za płaski, acz trzeba pamiętać że mówimy o miniaturowym głośniczku smartfonu. Pomiędzy nim, a przednim aparatem fotograficznym znajdziemy  jeszcze diodę LED świecącą w kilku barwach. Jej kolor i funkcję można dopasować w menu konfiguracyjnym telefonu.

Zdania na temat wyglądu LG G5 są bardzo podzielone, jednym przypada on do gustu innym nieco mniej, jeszcze inni twierdzą że model zyskuje przy dłuższym poznaniu, mnie osobiście właśnie wygląd bardzo przypadł do gustu, łączy on nowoczesność z dawnymi cechami budowy znacznie bardziej odporniejszych smartfonów niż współczesne wykonane ze szkła konstrukcje.

Reasumując cały wygląd telefonu, pomimo zróżnicowanych opinii na ten temat, sam uznaję że jest on dobrze wyważoną kombinacją funkcjonalności, unikatowości i innowacyjności, odwołującej się nieco do korzeni, ale i czerpiących z współczesnego topowego designu. Mamy bowiem ładnie profilowane, znakomitej jakości szkło na ekranie, cienką ramkę, połączoną z coraz rzadszą w tym segmencie klasycznymi, tu metalowymi, pleckami. Na mały minus zaliczyłbym nieestetycznie przerwany szlif (nitkę farby) w rejonie wejście mini Jack, oraz na nico większy minus wystający z obudowy czytnik linii papilarnych i aparaty, choć mógł to być kompromis spowodowany obecnością wysuwanego / wymienionego akumulatora. Całość z pewnością jest dość unikatową konstrukcją, która jednym przypadnie do gustu, jak mi, a innym nieco mniej.

W chwili gdy kończę pisać ten artykuł LG wprowadziło już na rynek następce G5 model G6, co przekłada się na spadek ceny tego pierwszego, sam kupiłem model w promocyjnej cenie, wraz z dodatkowym modułem fotograficznym LG Cam Plus / wśród akcesoriów dołączonych do zestawu była również szybka ładowarka sieciowa LG MCS-H05ER, która w tandemie  z G5 obsługującym szybkie ładowanie w standardzie 3.0 jest zdolna do naładowania 50% baterii  w pół godziny.

Bo wygląd to za mało – czyli serce LG G5

W tej części omówimy pokrótce podzespoły w jakie wyposażono model G5, wszak to one decyzją o tym czy dane smartfon będzie naszym wiernym towarzyszem w kontaktach, nawigacji, fotografii czy zabawie, czy też powodem niekończącej się irytacji… nie będzie to jednak szczegółowe omówienie, gdyż zasadniczą ideą artykułu nie jest opisanie wyglądu, wyników wydajnościowych, ale przede wszystkim szerokie opisanie jego funkcji fotograficznych, oraz modułowej budowy. Szersza specyfikacja techniczna dodana została na końcu artykułu.

Smartfon LG G5 obsługuje karty SIM w standardzie micro SIM, oraz karty pamięci microSD, microSDHC, microSDXC aż do 2 TB pojemności, karty schowane są w wysuwanej z ramki telefonu tacce.

Smartfon LG G5 napędza bardzo wydajny, plasowany jeszcze w połowie ubiegłego roku w samym szczycie, procesor Qualcomm Snapdragon 820 8996, z czterema rdzeniami na pokładzie, z których dwa taktowane są zgarem 2,15 GHz, oraz dwa 1,6 GHz. Pomimo roku jaki upłynął od chwili jego wejścia na rynek G5 z tym procesorem nadal może ścigać się z najszybszymi telefonami na rynku, pozostając w ścisłej czołówce i należąc do najszybszych sprzedawanych smartfonów na rynku. Mocny procesor wspiera równie wydajny układ graficzny Adreno 530 @650-736 MHz, który umożliwi granie nawet w bardzo wymagające gry, a aby było to możliwe całości mocnego zestawienia dopełnia 4GB RAM na pokładzie.

Ważnym atutem modelu jest też z pewnością fakt że wyposażono go w 32GB pamięci wewnętrznej z czego dla użytkownika pozostaje około 21,5GB, resztę rezerwuje dla siebie system operacyjny. Ten ostatni, oczywiście Android, w moim modelu po pierwszym uruchomieniu był wersją 6.0.1, jednak tuż po połączeniu z internetem otrzymałem informację o oczekującej aktualizacji do wersji 7.0. i w takiej oficjalnie telefon ten jest sprzedawany. Model wyposażono w wysuwaną tackę dla kart SIM w formacie nano, oraz kart pamięci. Obsługiwane karty to:  microSD, microSDHC, microSDXC, a ich pojemność może wynosić aż do… 2 TB.

Model LG G5 pomimo roku jaki upłynął od jego premiery wciąż pozostaje w ścisłej czołówce najszybszych smartfonów, do dziś mogąc ścigać się ze znakomita większością z nich…

Warto jeszcze wspomnieć że model obsługuje najnowszy standard mobilnej sieci internetowej 4G LTE ULTRA o teoretycznej przepustowości rzędu 262 Mbps dla pobieranych danych, oczywiście oprócz tego model obsługuje wszystkie inne wykorzystywane obecnie standardy łączności w tym:

  • Standard GSM: 850 900 1800 1900
  • Standard UMTS: 850 900 1900 2100
  • Standard LTE:
  • FDD LTE: 2100, 1900, 1800, 1700, 850, 2600, 900, 700, 800
  • TDD LTE: 2600, 2300

Na zamknięcie krótkiej technicznej wyliczanki należy dodać że G5 jak na model flagowy przystało wyposażony został w baterię czujników, w tym: akcelerometr, zbliżeniowy, światła, magnetometr, żyroskop, barometr, oraz wymieniony wcześniej czytnik linii papilarnych.

Smartfon LG G5 pracuje pod kontrolą systemu Android 7.0 z nakładką ekranową LG która w modelu G5 została „spłaszczona” bez wejścia do menu głównego aplikacji, wszystkie zamieszczone są na ekranie przesuwanym wertykalnie, istnieje jednak na szczęście możliwość przywrócenia wcześniejszej funkcjonalności, wybierając w ustawieniach (zdjęcie pierwsze i drugie od lewej) kolejno: ekran główny / ekran główny i szuflada z aplikacjami – po wyborze tej opcji przywrócona zostaje znana wcześniej funkcjonalność / zdjęcie trzecie od lewej: w SONY Xperia Z2 istniała bardzo przydatna funkcja dodawania do ekranu jako przypiętych „mini aplikacji” jak kalkulator, kalendarz, notatki, również w LG dodano taką opcję, dodaje się ją przez odpowiednią konfigurację ekranowych przycisków nawigacyjnych, dodając do niej wybraną funkcję, lub grupę funkcji / zdjęcie po prawej: telefon doskonale pomimo mocnej konfiguracji nigdy nie ulega przegrzaniu, nawet podczas obciążających zadań pozostając względnie chłodnym, dotychczas tylko raz zdarzyła się sytuacja gdy mocno się zagrzał, osiągając blisko… 90°C szybko okazało się jednak że winnym tej sytuacji był działający w tle proces aplikacji Norton Identity Safe, po wymuszeniu jej zamknięcia, nawet podczas pracy z wieloma aplikacjami nigdy nie doszło już do podobnej sytuacji.

Podsumowanie tej części może być tylko jedno – mocarna konfiguracja właściwa dla kategorii produktu, pomimo czasu jaki upłynął od chwili debiutu G5 nadal pozostaje on jednym z najszybszych smartfonów na rynku, jeśli ta cecha akurat jest dla was ważna z pewnością nie będziecie zawiedzeni. Dodam tylko już od siebie że akurat sam nie gram w gry, lecz wykorzystuję wiele innych obciążających aplikacji, w tym do obróbki zdjęć, nawigacji w terenie górskim, oraz wideo. Przy takim trybie obciążenia, w codziennej pracy G5 sprawuje się wyśmienicie, wszystkie aplikacje ładują się błyskawicznie, na nic nie trzeba czekać, nie zdarzyły się też żadne przycinki animacji interfejsu.


tekst, opracowanie i zdjęcia z wyłączeniem wariantów zdjęć poglądowych urządzeń i akcesoriów: Sebastian Nikiel 04.05.2017