kubek termiczny T-READY2

SPRZĘT / kubek termiczny marki TERMIO model T-READY2

  • Typ / nazwa: kubek termiczny
  • Model: T-READY 2
  • Dystrybutor: TermoKubki
  • Waga:
    • kubek z korkiem – 370g
    • sam korek – 80g
    • kubek z korkiem + podstawka z tworzywa* – około 375g
  • Materiały:
    • stal nierdzewna
    • sylikon
    • tworzywo sztuczne (polipropylen)
  • Wnętrze: stal nierdzewna
  • Podstawka: nakładana / tworzywo (wydruk 3D / dostępna osobno)
  • Pokrywka: nakręcana z uszczelką
  • System otwierania: półautomatyczny korek z otworem do picia otwieranym przyciskiem, oraz z profilowanym ustnikiem do picia
  • Izolacja: próżnia techniczna
  • Grubość poduszki termicznej:
    • od podstawy aż do przewężenia korpusu – 1 cm
    • w przewężeniu korpusu – 0,8 cm
  • Uchwyt: brak
  • Pojemność: 600 ml
  • Wymiary:
    • wysokość 24,5 cm (wraz z korkiem)
    • wysokość samego korpusu 21,8 cm
    • obwód u podstawy korpusu 24 cm
    • obwód u góry korpusu (poniżej gwintu) 21,2 cm
    • średnica u podstawy korpusu 7,5 cm
    • średnica u góry korpusu (poniżej gwintu) 6,5 cm
  • Dostępne kolory:
    • korpus i korek czarny plus warianty koloru przycisku otwierającego i ustnika korka:
      • czarny/zielony
      • czarny/niebieski
      • czarny/czerwony
  • Gwarancja: 24 miesiące
  • Cena sprzedaży na 20.09.2018 / strona dystrybutora: www.termokubki.com.pl / 75,00zł
  • Konserwacja:
    • kubek termiczny i jego korek należy myć ręcznie miękką gąbką z dodatkiem łagodnego detergentu
    • wszystkie akcesoria z drukarki 3D można myć ręcznie lub w zmywarkach
  • do testów przekazał sklep internetowy www.termokubki.com.pl

.

* akcesoria otrzymane wraz z kubkiem i ujęte w teście

.

Przeznaczenie:

Szczelny, wykonany z wysokiej jakości materiałów kubek termiczny, przeznaczony do podtrzymywania temperatury napojów zimnych i gorących w warunkach domowych, podczas wypadów terenowych i podróży.

.

.

Tytułem wstępu

Nieco dwa lata temu, tudzież w czerwcu 2016 roku, ukazała się recenzja przekazanego mi do testów przez markę Termio kubka termicznego T-READY (<<recenzja tutaj>>) o pojemności 330ml. Model ten okazał się na długi czas niekwestionowanym królem wśród testowanych przeze mnie naczyń termicznych, oraz ogólnie plasując się wysoko na rynku kubków termicznych, dotrzymując kroku choćby modelowi Glacier Stainless Microlite 500, znanej marki GSI Outdoors, co samo w sobie świadczy bardzo dobrze o jakości kubka T-READY, a dodajmy tu że oba modele dzieli spora różnica cenowa, z korzyścią na rzecz tego ostatniego, tańszego o blisko 60% w stosunku do modelu GSI Outdoors. Całości obrazu niech dopełni fakt że pomimo upływu dwóch przeszło lat kubek T-READY nadal pozostaje w czynnej służbie, wciąż utrzymując pełna szczelność, oraz wysoką skuteczność termiczną.

Po lewej dotychczasowy król testów kubków termicznych firmy Termio – model T-READY (<<recenzja tutaj>>), po prawej pretendent do tytułu, kubek T-READY2, podczas jednego z wypadów testowych, tu na tle nieczynnego leśnego amfiteatru w Lipniku (Bielsko-Biała) 12.09.2018

Nie zdziwi Was pewnie gdy powiem że byłem więcej niż uradowany, po przeczytaniu wiadomości otrzymanej od marki TERMIO, że mogę otrzymać do testów następcę tak udanego modelu – kubek T-READY2, o znacznie większej pojemności wynoszącej aż 600ml, oraz deklarowanym czasie podtrzymania wysokiej temperatury około… 14 godzin! W praktyce oznaczałoby to pobicie wyników mniejszego brata, wręcz jego detronizację, czy faktycznie tak właśnie jest? Czy nowy kubek T-READY2, znacznie przecież pojemniejszy co samo w sobie utrudnia podtrzymanie przez długi czas zadanej temperatury, wejdzie na podium przejmując koronę? Odpowiedź w tekście poniższej recenzji – zapraszam do lektury…

Wygląd i budowa…

Gdy kubek T-READY2 wreszcie trafił w moje ręce pierwszą z rzeczy niejako naturalnie rzucających się w oczy była jego wielkość, kubek znacznie urósł w stosunku do swego mniejszego brata, tudzież wspominanego powyżej modelu T-READY. Zmiana ta jak się jednak szybko okazało była tylko jedną z wprowadzonych w modelu, pozostańmy jednak na razie przy korpusie. Wykonano go w pełni z wysokiej jakości stali nierdzewnej. Zgodnie z najlepszymi wzorcami model posiada podwójne ścianki ze stali, pomiędzy którymi znajduje się izolator odpowiedzialny za utrzymanie zadanej temperatury napoju, którym jest wysokiej czystości próżnia techniczna.

Korpus kubka posiada w górnej części od wysokości około 15,5 cm przewężenie – ścięcie biegnące ku górze, ku gwintowi dla korka. Przewężenie to prócz zabiegu designerskiego określającego bryłę modelu T-READY2, czyniąc kubek rozpoznawalnym w zalewie innych modeli, ma też znaczenie funkcjonalne. W ten bowiem sposób uniknięto problemu wynikające ze zwiększonej średnicy kubka w stosunku do średnicy standardowego dla podobnych pojemności korka.

Kubek termiczny T-READY2 zwracam od początku uwagę starannym wykonaniem, nowoczesnym, ciekawym designem, jakością materiałów, oraz… wielkością, jego pojemność wynosi aż 600ml.

Przyznam że początkowo przewężenie to wywoływało u mnie zaniepokojenie dlaczego? Ponieważ po wewnętrznej stronie korpusu go nie było, ścianki zachowały (na szczęście zważywszy na łatwość mycia) prosty kształt na całej długości wnętrza korpusu, od gwintu do dna kubka. Oznaczało to że przewężenie musiało odbyć się kosztem grubości poduszki termicznej, inaczej mówić zmniejszono na tym odcinku odległość pomiędzy ścinkami kubka T-READY2, to z kolei oznacza pomniejszenie skuteczności poduszki izolującej… Średnica zewnętrzna kubka w połowie jego wysokości wynosi 24 cm, wewnętrzna 20 cm, oznacza to że grubość poduszki termicznej (odległość pomiędzy ściankami) wynosi 1 cm. W miejscu gdzie rozpoczyna się przewężenie średnica zewnętrzna spada do 21,2 cm, a wewnętrzna do 18 cm, co prowadzi do wniosku że grubość poduszki maleje do 0,8 cm.

Testy terenowe kubka T-READY2, po lewej autor na schodach nieczynnego leśnego amfiteatru w Lipniku, w Beskidzie Małym, po prawej postój nieopodal szczytu Gaików – 12.09.2018

Uważny czytelnik zauważył jednak z pewnością nieścisłość, wcześniej pisałem że nie dostrzegłem żeby ścianki wewnątrz korpusu były nierówne, a jednak nie jest to do końca prawdą, uwidacznia to zmiana wewnętrznej średnicy, projektanci prawdopodobnie zastosowali tu sprytny manewr by zminimalizować skutki wprowadzenia przewężenia kubka w górnej części. Poprowadzili wewnętrzne ścianki korpusu pod lekkim nachyleniem, nie dostrzegalnym podczas wizualnych oględzin. Rozwiązanie bardzo sprytne, maskujące konsekwencje rzeczowego przewężenia. Pomimo jednak to, warunkując zmianę grubości poduszki termicznej, wydawać by się mogło że rozwiązanie dość nieszczęśliwe, negatywnie wpływające na skuteczność ochrony termicznej, testy jednak to wykluczyły, kubek nadal jak dowiemy się w dalszej części zachował wysoką klasę termoizolacji.

Z całą pewnością jedną z rzeczy natychmiast zwracających uwagę podczas pierwszego kontaktu z kubkiem T-READY2 jest jego bryła, model posiada przewężenie w górnej części korpusu, umożliwiło ono dostawanie średnicy gwintu do standardowego korka, równocześnie jednak spowodowało konieczność zmniejszenia grubości poduszki termicznej z 1cm do 0.8 cm, zabieg ten nie wpłynął jednak absolutnie na bardzo dobre właściwości termoizolacyjne kubka.

Korpus został wykonany w technice bezszwowej, jedyny dostrzegalny szew spajający blachę można zobaczyć na wewnętrznych ściankach. Dno zamyka i wzmacnia tłoczona kształtka wykonana z takiej samej wysokiej jakości stali szlachetnej. Zewnętrznie poszycie kubka T-READY2 wykończono proszkowym malowaniem w kolorze czarny mat, o dobrej odporności na uszkodzenia. Pewnym stwierdzonym w testach niuansem, acz wyłącznie o znaczeniu estetycznym jest tendencja do palcowania. Model dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych, przy czym zmianie ulega nie sam kolor malowania korpusu, ale akcent kolorystyczny w korku, tudzież przycisk zwalniający, oraz wewnątrz, profilowany ustnik. Mamy tu do wyboru kombinację czarny korpus kubka i korka, z zielony, czerwonym, lub niebieskim wykończeniem wspomnianych elementów.

Korpus kubka wykonano w zgodzie z najlepszymi wzorcami z wysokogatunkowej stali nierdzewnej, model posiada podwójne ścianki z metalu, pomiędzy którymi znajduje się próżnia techniczna pełniąca rolę izolatora – jest to w chwili obecnej jedno z najlepszych możliwych rozwiązań kwestii ochrony termicznej, stosowane powszechnie przez producentów na całym świecie.

Kubek T-READY2 dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych, zmianie ulega jednak nie samo malowanie korpusu, czy kolor korka, lecz akcent w postaci zmiany koloru przycisku otwierającego i wnętrza korka, mamy do wyboru czarny kubek z akcentem w kolorze niebieskim, zielony, lub czerwonym (testowanym) zdjęcia pobrano za zgodą ze strony sklepu www.termokubki.com.pl

Korek – serce każdego kubka, czyli pomówmy o różnicach pomiędzy braćmi…

Znów i do znudzenia powtórzę to co w każdej z recenzji, że nawet najwymyślniejszy, wykonany z wysokiej jakości materiałów korpus naczynia termicznego nie będzie w stanie zapewnić wysokiej wydajności termicznej, tudzież podtrzymania temperatury napoju, o ile jego budowy nie dopełnia równie wysokiej jakości, szczelny korek. Pozwólcie że znów w tym miejscu, wszak modele te wiele łączy, powrócę do mniejszego brata – do kubka T-READY. Zastosowany w nim korek o banalnie wręcz prostej budowie, co nie jest absolutnie wadą, ale istotną zaletą, zapewniał świetną szczelność, a jego łatwe otwieranie wysoki komfort użytkowy. Na plus należy mu też poczytać w pełni rozbieralną konstrukcję, na co zawsze zwracam uwagę, gdy ma to ważki wpływ na utrzymanie korka w czystości.

Sercem każdego modelu naczynia termicznego jest zawsze jego korek – tu korek mniejszego brata omawianego modelu T-READY

Cechą co do której miałem wówczas wątpliwości była zastosowana w systemie podnoszenia górnego wieczka korka gumka. Dziś mogę już mogę natomiast powiedzieć, na podstawie dwu letniego okresu użytkowania, że były to obawy bezpodstawne, gdyż do dnia dzisiejszego element ten nie zawiódł, zachowując swą pierwotną sprężystość. Niuansem korka była okazała się natomiast wielkość i kształt profilu otworu przelewowego, który jest dość niewielki w związku z czym zdarzało się że podczas picia otwór się zatykał.

Korek starszego modelu, tudzież T-READY, posiada zbliżoną pod kątem funkcjonalnym budowę do omawianego T-READY2, różni go natomiast między innymi element odpowiedzialny za podnoszenie góry korka, w starszym kubku w celu tym wykorzystano elastyczną gumkę, pomimo moich ówczesnych obaw o trwałość tego elementu po dwóch latach użytkowania spisuje się on nadal wyśmienicie, zachowując w pełni swoją funkcjonalność.

Jak na tyle powyższych zalet i drobnego niuansu wypada korek nowego, powiększonego modelu T-READY2? Spoglądając na oba korki w stanie zamkniętym, prócz oczywistej zmiany budowy samego przycisku otwierającego, można by odnieść wrażenie że są one do siebie podobne, nic jednak bardziej mylnego. Zmianie uległo prawie wszystko, przede wszystkim sama metoda nakręcania korka. W mniejszym kubku korpus wyposażony był w gwint wewnętrzny, co deprecjonowało dalszą budowę samego korka, natomiast w omawianym gwint przeniesiono na zewnątrz szyjki korpusu, mamy więc do czynienia z korkiem nakręcanym (nie wkręcanym). To pociąga za sobą kolejne zmiany w jego budowie, umożliwiło bowiem przeniesienie uszczelki korka z jego gwintu (jak w T-READY) na górną część jego korpusu. W chwili gdy korek jest dokręcany ulega on samoczynnemu uszczelnieniu.

Korek kubka T-READY2 jest to klasyczna półautomatyczna konstrukcją, opartą o samoczynnie podnoszące się wieczko po wciśnięciu tu widocznego na zdjęciach dużego, wygodnego przycisku.

Rzeczowa uszczelka wykonana z dobrej jakości sylikonu, jest łatwo wyjmowalna, a żeby tą czynność uczynić jeszcze prostszą projektanci dodali specjalną wypustkę. Tu też ważna uwaga użytkowa, należy zwracać szczególna uwagę na to czy uszczelka jest właściwie ułożona w przewidzianej dla niej bruździe, oraz starannie dokręcić korek, niedbałe wykonanie tej czynności będzie skutkować jego przeciekaniem.

Korek omawianego kubka w przeciwieństwie do poprzednika jest nakręcany na korpus (w mniejszym T-READY był on wkręcany) deprecjonuje to jego dalszą budowę, uszczelka odpowiedzialna za szczelne połączenie z korpusem trafiła pod dolną część korpusu, w ten sposób dokręcając ulega on uszczelnieniu.

Dobrze przejdźmy teraz do samej funkcjonalności korka kubka T-READY2. Tu już podobnie jak w mniejszym modelu mamy do czynienia z półautomatycznym korkiem, składającym się z dolnej części, nakręcanej na korpus kubka, oraz wieczkiem połączonym z dolną częścią zawiasem odchylającym go do tyłu. Różnica tkwi w wspominanej wcześniej budowie samego mechanizmu zwalniającego wieczko. W omawianym kubku jest to duży, wyposażony w ukrytą za nim sprężynę, przycisk z tworzywa. Górna cześć przycisku posiada od wewnątrz wypustkę wchodzącą w pozycji zamkniętej w ząbek na górnej pokrywie korka. Rozwiązanie proste, elegancki i funkcjonalne. Obecne w wielu innych kubkach, jak choćby już wspomnianym, znacznie przecież droższym, kubku marki GSI Outdoors, model Glacier Stainless Microlite.

Korek kubka T-READY2 otwierany jest za pomocą dużego wygodnego przycisku z tworzywa sztucznego, za jego górną krawędzią znajduje się wypustka wchodząca po zamknięciu (zdjęcie po prawej) w ząbek górnej części korka.

Oczywiście gdyby na tym zakończyć, korek taki wykazywałby w transporcie niebezpieczną, a wręcz katastrofalną o ile mowa o transporcie w plecaku, tendencję do samoczynnego otwierania po przypadkowym wciśnięciu przycisku. Właśnie dlatego by wyeliminować to ryzyko dodano blokadę pozycji przycisku. Jest to niewielka dźwigienka ulokowany po bokach przycisku, wykonana z tworzywa w kolorze tego ostatniego (w każdym wariancie kolorystycznym). Przesunięcie jej w dół blokuje przycisk otwierający korek, w górę odblokowuje, o czym dodatkowo informują piktogramy w dolnej części korpusu korka, tuż obok dźwigienki.

Korek modelu T-READY2 wyposażono w niewielki przesuwny przycisk blokujący główny, co powinno zagwarantować skuteczną ochronę przed samoczynnym otwarciem korka w transporcie, w praktyce jednak wydaje się że stawia on zbyt mały opór…

Pomimo że rozwiązanie to jest bardzo dobre i funkcjonalne, obecne w innych modelach, wydaje się że mimo wszystko nie zapewnia pełnej ochrony przed samoczynnym otwarciem korka. Dźwigienka blokująca zbyt łatwo pozwala zmienić swą pozycję, można sobie wyobrazić sytuację gdy podczas transportu w plecaku, czy torbie, dojdzie do przypadkowego jej przesunięcia… tu znacznie lepszym rozwiązaniem był system blokady obecny w starszym kubku T-READY, gdzie za blokadę odpowiadała opuszczana / podnoszona kształtka z tworzywa sztucznego, nakładana na rant górnej części korka. Stawiająca na tyle duży opór by skutecznie zminimalizować ryzyko przypadkowego otwarcia (acz oczywiście nie wyeliminować go całkowicie) korka. Wydaje się więc że w tym miejscu projektanci omawianego kubka T-READY2 posunęli się nieco za daleko… na ich obronę dodajmy jednak że musi pojawić się szereg specyficznych okoliczności by doszło do takiego zdarzenia, warto jednak mimo wszystko o tym pamiętać.

Nieczynny, malowniczy Kamieniołom w Kozach, u stóp Beskidu Małego, po lewej autor w górnej części kamieniołomu, po prawej widok na Kozy, odleglejsze Czechowice-Dziedzice Południowe, oraz Goczałkowice z charakterystyczną taflą sztucznego jeziora – 17.09.2018

Obie połówki korka łączy wspomniany już, solidny zawias z tworzywa z metalowym trzpieniem wewnątrz. Otwórzmy teraz korek i przyjrzymy się jego wnętrzu, w tym mechanizmowi odpowiedzialnemu za samoczynne podnoszenie górnej pokrywy. W mniejszym wariancie, jak pewnie pamiętacie, zastosowano w tym celu sprężystą gumkę, która zgięta w pozycji zamkniętej, po otwarciu korka rozprostowując się podnosiła jego wieczko. W korku T-READY2 zastosowano podobny system unoszenia wieczka, acz zastąpiono rzeczową gumkę, rozwiązaniem jakie wówczas podczas testu modelu T-READY postulowałem – metolową sprężyną. To z pewnością należy zaliczyć na duży plus modelu, sprężyna powinna zapewnić nie tylko skuteczniejsze podnoszenie, ale być też trwalsza – powinna gdyby zastosowano tu tak jak w większości podobnych podwójną sprężynę, tu jednak mamy do czynienia ze sprężyną pojedynczą… wpływa to negatywnie na zdolność do podnoszenia wieczka korka kubka T-READY2.

W korku kubka T-READY2 projektanci zastosowali do podnoszenia wieczka sprawdzone i trwałe rozwiązanie w postaci metalowej sprężyny, wykorzystano jednak tylko jedną, ułożoną niesymetrycznie sprężynę, szkoda że nie zdecydowano się na użycie umieszczonych symetrycznie dwóch sprężyn…

Jest ona oczywiście w większości sytuacji wystarczająca, ale równocześnie zbyt mała by zagwarantować skuteczność w każdej sytuacji. Wystarczy czasem kilka kropel słodkiej herbaty, czy innego napoju, które wykapały na rant korka podczas picia, by unieruchomić mechanizm. Gdyby siła sprężyn była wyższa, klasycznie gdyby użyto dwóch, a nie jednej, nie byłoby to problemem. Nie jest to oczywiście jakaś duża wada, korek działa, a co po zamknięciu docisk jest na tyle skuteczny by zapewnić pełną jego szczelność, to raczej drobna przywara rzutująca na komfort użytkowy.

Dobrze to sobie ponarzekałem, pora więc dla równowagi o kolejnych zaletach korka. Standardowo centralną część dolnej części korpusu korka zajmuje profilowany ustnik, wykonanego z tworzywa sztucznego o gładkiej powierzchni co zapobiega odkładaniu się na nim brudu, jak osad z herbaty, czy innych napojów. Część ta wykonana należy do akcentu kolorystycznego, tak jak przycisk, w moim więc wariancie wykonana jest z tworzywa w kolorze czerwonym.

Dużą zaletą korka T-READY2 jest świetnie wyprofilowany, wygodny ustnik, powiększono również otwór przelewowy i odpowietrzający, co skutecznie rozwiązało problemy z ich zatykaniem.

Również tu nastąpiły zmiany w budowie w stosunku do starszego, mniej pojemnego kubka. Profilowany ustnik jest węższy, za to zyskał na wysokości, dopracowano również jego kształt. Jest łatwy do objęcia ustami co minimalizuje ryzyko przypadkowego rozchlapania napoju podczas picia, zwiększa też ogólny komfort korzystania z kubka. Temu ostatniemu sprzyja dodatkowo zmieniony kształt otworu przelewowego, oraz odpowietrzającego. Oba zostały powiększone, w szczególności przelewowy, posiada on też profil nadający bardziej skupiany kształt stróżce napoju, a jego wielkość znacząco zmniejsza ryzyko zapchania jak miało to miejsce w starszym modelu.

Niecką z otworami i ustnikiem zamyka trzpień z sylikonową uszczelką ulokowany w górnej połowie korka. Uszczelkę tą jak i cały trzpień można łatwo wyjąć, co znów należy zaliczyć do zalet modelu, ułatwiających utrzymanie korka w czystości. Podsumowując z całą pewności trudno odmówić korkowi kubka T-READY2 funkcjonalności, korek jest w pełni szczelny, prosty i potencjalnie bezawaryjny, cechujący się wysokim komfortem użytkowym. Do niuansów zaliczyłbym natomiast obecność tylko jednej sprężyny otwierającej / dociskającej górną połowę korka.

 

Kolejnym istotnym atutem korka jest jego modułowa budowa, można go łatwo i w pełni rozebrać, co czyni znacznie prostszym utrzymanie go w czystości.

Czas na dowody…

Po części poświęconej budowie pora na tą bardziej dowodową, przyjrzymy się jak faktycznie zaprezentował się w testach zdolności do utrzymania na przestrzeni czasu zadanej temperatury napoju, kubek T-READY2. Wszak obiecano nam nowego króla, acz pamiętajmy tu że przed omawianym kubkiem stoi znacznie większe wyzwanie ze względu na jego dużą pojemność wynoszącą aż 600 ml, w stosunku do 330 ml starszego T-READY. Jako pierwszym przyjrzymy się wynikom testu zdolności do utrzymanie wysokiej temperatury napoju…


Już z tego zestawienia widać że model T-READY2 w istocie może pochwalić się znakomitą wydajności termiczną, co dobitnie świadczy o wysokiej czystości próżni technicznej spełniającej rolę izolatora, oraz jakości użytych materiałów. Jak jednak plasuje się on w kontekście mniejszego kubka T-READY – spójrzmy na tabelkę porównawczą…

Cóż… więc jednak – mamy nowego króla! Znacznie pojemniejszy, co przypomnę zadania mu nie ułatwiało, kubek T-READY2 zdetronizował dotychczasowego lidera wśród kubków otrzymanych do testów ze sklepu TermoKubki, jak i tylko nieznacznie ustępując nielicznym innym modelom. Od początku większy brat T-READY2 wykazał się lepsza izolacją, a na przestrzeni czasu różnica ta tylko rosła, po dziewięciu godzinach omawiany kubek nadal mógł pochwalić się temperaturą napoju równą 57,2 °C, a mniejszy model już tylko 54,2 °C, jeszcze ciekawiej wyglądało to po 20 godzinach gdzie kubek T-READY2 utrzymał temperaturę napoju na poziomie 41,5 °C natomiast mniejszy T-READY po 21 godzinach 34,7 °C.

Idźmy dalej, spójrzmy jak wypada testowany T-READY2 na tle innych kubków firmy Termio. Jak widziany jednym któremu nieznacznie on ustąpił jest kubek OUTER2 (<<recenzja tutaj>>), przy czym również ten miał mniejszą, wynoszącą 450 ml pojemność.

Zwyczajowo kubek który dobrze sobie radzi w teście zdolności do utrzymania wysokiej temperatury napoju, radzi sobie jeszcze lepiej z zadaniem odwrotnym – utrzymaniem temperatury niskiej. T-READY2 nie zawiódł na tym polu, legitymując się doprawdy znakomitą zdolności do utrzymania niskiej temperatury, na przestrzeni 22 godzin utrzymując 17,5 °C z początkowych 12,7 °C.

Dodatkowe możliwości – akcesoria…

Część ta jest w większości powtórzeniem opisu z wcześniejszych recenzji kubków marki Termio, jeśli więc ktoś miał już okazję na takową się natknąć będzie ona mu znana. Sklep www.termokubki.com.pl wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, oraz pracując nad stałą rozbudową swojej oferty, umożliwia dokupienie do swych kubków szeregu akcesoriów, dopasowanych do konkretnych modeli kubków jak widoczna poniżej podkłada M-PAD dołączona do testowanego zestawu, lub uniwersalnych jak choćby myjka HERRO.

Otrzymany do testów kubek T-READY2 dostarczono mi wraz z wygodną i funkcjonalną podkładką M-PAD, wykonaną techniką druku 3D, nakładaną na podstawę kubka.

Podkładka M-PAD wykonana została technologią druku 3D, z dobrej jakości tworzywa sztucznego PLA. Nałożona na kubek dodatkowo poprawia jego stabilność, oraz chroni dno przed zarysowaniem, czy uszkodzeniem podczas upadku kubka. Podkładka dostępna jest dla kilkunastu różnych modeli kubków, sprzedawanych w sklepie TermoKubki, pełna ich lista, jak i innych dostępnych akcesoriów do kubków dostępna jest stronie sklepu.

Sklep TermoKubki oferuje szereg dodatkowych akcesoriów do swych kubków, jak choćby uniwersalna myjka HERRO na zdjęciu po lewej, czy wykonany techniką druku 3D uchwyt i podkładkę tu w wariancie dla kubka OUTER2 (<<recenzja tutaj>>)

Od faktografii do praktyki – czyli testy terenowe…

Koniec lata tego roku doprawdy zapraszało do wyjścia w plener, racząc nas wysokimi w dzień temperaturami, oraz wciąż pięknymi w większości letnimi kolorami. Toteż gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja spakowałem fotograficzny szpej, oraz testowany kubek T-READY2 napełniony gorącą herbatą, jako że wieczory bywały już chłodne i wraz moim małym kumplem Bubą (Yorkiem) ruszyłem na szlak.

…ruszając na pierwszy wspólny wypad – po lewej start na niebieski szlak w kierunku Gaików, po prawej położona nieopodal nieczynnego leśnego amfiteatru, zabytkowa drewniana leśniczówka – Beskid Mały 12.09.2018

Pierwszy wspólny wypad miał miejsce na pobliskim szlaku w Beskidzie Małym, niezbyt długim ze względu na późną godzinę startu, wiodącym z Lipnika, obok dawnej drewnianej leśniczówki, przez teren nieczynnego amfiteatru letniego na szczyt Gaiki. W gwoli ścisłości dodam że szlak obecnie przebiega nieco inaczej, omijając oba obiekty, prowadząc wzdłuż leśnej drogi gospodarczej, by potem odbić wprost na stoki Gaików. Sam znając doskonale te tereny, jako że bywam tu odkąd sięgam pamięcią, czyli już ponad czterdzieści lat, lubię podążać dawną marszrutą, odwiedzając te stopniowo odzyskiwane przez naturę miejsca. W dalszej części zaś podążając dzikimi ścieżkami włączyłem się w szlak mniej więcej w połowie jego długości.

Nieczynny leśny amfiteatr w Lipniku (dzielnica miasta Bielska-Białej) – lubię odwiedzać to dziś ciche miejsce… podczas wędrówki kubek T-READY2 wylegitymował się wysoką skutecznością termiczną, oraz komfortem użytkowym. Po prawej mój mały wierny druh przy testowanym kubku T-READY2…

Pomimo że szlak nie specjalnie jest widokowy, cenię go za jego spokój, oraz otaczający piękny, zdrowy, mieszany las. Nie spiesząc się i często przystając, już pod wieczór, gdy temperatura zaczęła pikować w dół dotarliśmy na Gaiki skąd udaliśmy się na Przełęcz Przegibek. Po drodze podczas przerw z przyjemnością raczyłem się gorącą herbatą, doceniając świetnie zaprojektowany ustnik kubka T-READY2, na wyróżnienie zasługuje też z pewnością jego szczelność. Tuż przed zachodem słońca, zmierzając w dół na metę szlaku, wciąż mogłem cieszyć gorącym napojem dzięki dużej pojemności modelu, z całą pewnością pierwszy wspólny wypad należy zaliczyć do wyjątkowo udanych.

Nieczynny leśny amfiteatr w Lipniku (dzielnica miasta Bielska-Białej) – 12.09.2018

…do zalet modelu T-READY2 z pewnością należy zaliczyć dużą pojemność, oraz wszechstronność, sprawdzi się on równie dobrze na szlaku w górach, w samochodzie w podróży, czy nawet w domu, po lewej nieczynny leśny amfiteatr w Lipniku, po prawej podążając w stronę Gaików dawnym przebiegiem szlaku, oraz dziki leśnymi ścieżkami, tu przy korycie potoku Pyszny.

Podczas kolejnego wspólnego wypadu kubek towarzyszył mi na wypadzie o mieszanej charakterystyce, terenowo – górskim, gdzie przez kilka godzin wędrowaliśmy przez teren gminy Kozy, a potem wyjątkowo malowniczy, nieczynny kamieniołom w tejże gminie. Znów pomimo ciepłego i słonecznego dnia, gdy tylko niebo przybrało pąsowy kolor zachodu temperatura zaczęła spadać, znów więc doceniłem komfort gorącego napoju, tym bardziej gdy przez długie kwadranse stałem w eksponowanym na wiatr miejscu, fotografując zachód słońca.

…podążając na Gaiki, po drodze mijamy źródło potoku „Pyszny” którego wody w istocie świetnie gaszą latem pragnienie

zdjęcia od lewej: widok pomiędzy koronami drzew z podejścia na Gaiki w stronę Krzywej, Lipnika, oraz Kóz / …pokonawszy podejście z Lipnika szlak wyprowadza nieopodal szczytu Gaików, łącząc się z szlakiem czerwonym w kierunku Chrobaczej Łąki

zdjęcia od lewej: Gaiki 808m n.p.m. to w pełni zalesiony i słabo wyodrębniony szczyt, będący węzłem kilku szlaków / gdy temperatura wieczorem zaczęła spadać z tym większą przyjemnością sięgałem po kubek T-READY2 wypełniony gorącą herbatą…

Kubek T-READY2 niezawodnie szczelny, utrzymał wysoką temperaturę napoju przez cały dzień do późnych godzin wieczornych. Pomimo że często był stawiany na kamieniach, powierzchnia lakiernicza nie uległa istotnym uszkodzeniom, warto tu też wspomnieć że szerokość jego korpusu pasuje do większości uchwytów samochodowych, co sam miałem okazję zweryfikować podczas powrotu z jednego z wypadów.

zdjęcia od lewej: zabytkowa kapliczka z 1858r na Przełęczy Przegibek / …znów się udało powrócić na szlaki i szczęśliwie go przejść 🙂 tu podczas zejście z moim małym kumplem z Przełęczy Przegibek do Straconki Leśniczówki 12.09.2018

…kolejny wspólny wypad w takim składzie temu, plus testowany kubek T-READY2, po lewej zabytkowa Parafia Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w centrum gminy Kozy, po prawej podczas odpoczynku na przystanku PKS w Kozach Kamieniołom…

Wymienione dwa wypady nie były oczywiście jednymi, model T-READY2 udowodniwszy swą termiczną klasę, jak i wysoki komfort użytkowy wszedł na stałe w poczet najczęściej użytkowanego przeze mnie sprzętu, szczególnie teraz gdy temperatury coraz częściej będą spadać, będzie on moim częstym towarzyszem podczas górskich, terenowych, czy miejskich wojaży z aparatem.

…bo warto trwać by móc powracać w tak piękne miejsca, by móc na nowo odkrywać radość z bycia – po lewej w drodze do kamieniołomu w Kozach, po prawej widok z podejścia na Kozy i ościenne gminy – 17.09.2018

Nieczynny kamieniołom w Kozach, ulokowany na zboczach Chrobaczej Łąki jest wyjątkowo malowniczym miejscem, o każdej z pór roku ciesząc innym wymiarem piękna natury, tu u progu zbliżającej się jesieni, po lewej autor odpoczywający nieopodal dużego stawu w kamieniołomie – 17.09.2018

Podsumowanie…

Czas najwyższy ująć w podsumowaniu wszystkie zalety i wady stwierdzone w teście modelu T-READY2. Tych pierwszych doprawdy mu nie brak, kubek wylegitymował się wbrew moim początkowym obawom ponadprzeciętną zdolnością do podtrzymania zadanej temperatury na przestrzeni wielu godzin, detronizując lidera i swego krewniaka – starszy nieco model T-READY, czyli cóż… umarł król – niech żyje nowy król! Połączenie świetnych materiałów, starannego wykończenia, sprytnie rozwiązanej kwestii zmiany grubości poduszki termicznej, co jest pokłosiem kształtu bryły kubka, duża pojemność, oraz szczelny, tworzący z korpusem udany duet, łatwy do rozebrania i czyszczenia korek.

Testy terenowe kubka T-READY2 dobitnie potwierdziły jego wysoką skuteczność termiczną, oraz komfort użytkowy, tu w Kozach Kamieniołom 17.09.2018

Czy można chcieć czegoś więcej? Jako że z natury jestem czepialski, a i taka wszak moja tu rola, do przywar zaliczyłbym niefartownie zastosowywaną tylko jedną sprężynę podnoszącą wieczko korka, oraz nieco gorzej rozwiązaną kwestię blokady chroniącej korek przed samoczynnym otwarciem w stosunku do mniejszego brata. Jednak obie te przywary nikną w świetle zalet, tym bardziej że żadna z nich nie eliminuje modelu T-READY2, trzeba po prostu być ich świadomym. Podsumowując jeśli szukacie naprawdę skutecznego kubka, który zapewni wam dostęp do ciepłego, lub zimnego napoju nawet przez kilkanaście godzin, o znakomitym stosunku ceny do jakości, gorąco polecam kubek T-READY2.

…gdy wieczór temperatura szybko zaczęła spadać, po raz kolejny doceniłem komfort długotrwałego podtrzymania wysokiej temperatury napoju przez kubek T-READY2, na plus należy też zaliczyć ogólny komfort użytkowy, oraz pełną szczelność, jeśli więc poszukujecie pojemnego, trwałego, o znakomitych właściwościach termicznych kubka polecam ten model. Po lewej zachód słońca nad taflą zalewu w nieczynnym kamieniołomie w Kozach, po prawej autor w jego górnej części – 17.09.2018

.

Zalety:

  • wysoce skuteczna termoizolacja
  • bardzo dobrej jakości materiały
  • nowoczesny i ciekawy wygląd
  • wysoka jakość wykonania
  • dwa lata gwarancji
  • duża pojemność
  • pomysłowy i szczelny korek
  • wzorowy stosunek cena / jakość
  • niska waga własna
  • wysoki komfort użytkowy
  • zgodność z większością uchwytów samochodowych

.

Wady:

  • brak

.

Uwagi:

  • ze względu na zastosowanie pojedynczego wsparcia sprężyny, dość słaba siła podnoszenia wieczka korka kubka

.

Przydatne linki:

.

Recenzje innych modeli kubków dostępnych w sklepie TermoKubki:

.

do testów dostarczył sklep www.termokubki.com.pl

autor serdecznie dziękuję za udostępnienie do testów
kubka termicznego T-READY2

.

Przetestowane przeze mnie modele kubków Termio – klikając wybrany model zostaniecie Państwo przeniesieni do sklepu online marki – polecam…


SPRZĘT / kubek termiczny marki TERMIO model T-READY2 / strona 1/1

Opracowanie i zdjęcia, za wyjątkiem wariantów kolorystycznych kubka T-READY2, pobranych za zgodą ze strony sklepu www.termokubki.com.pl: Sebastian Nikiel

Informacja prawna – zgodnie z przepisami polskiego prawa, niniejszym informuję że wszystkie wyrażane na łamach tej strony, jak i stronach opisów do których prowadzi, są wyłącznie moją osobistą opinią na temat danego sprzętu, odzieży, czy akcesorium, wynikającą z posiadanego doświadczenia, nabytego w trakcie jego użytkowania, oraz dotyczącą wyłącznie testowanego egzemplarza, a nie całościowo linii danego modelu produktu. Opisy te mają na celu wyłącznie charakter informacyjny i nie są ofertą handlową.